"Piękny Umysł".... Oglądałeś ten film?.....Jeśli nie oglądałeś,
dużo tracisz. Bo teraz napiszę o podobnym geniuszu, o Nassimie Haramein –
fizyku kwantowym. Wydaje mi się, że gdybym był kobietą, to słuchając tego
mężczyzny, miałbym mokro w majtkach.
Młody jest, a
uznają go za jednego z najwybitniejszych fizyków współczesnych. Naukowiec, a
mówi językiem Osho. Wygłosił referat o protonie Schwarzschilda. W tym referacie jest 14 równań matematycznych
na 8 stronach. Matematyką udowodnił, że ilość energii zawarta w każdym protonie
jest równa energii wszechświata. Niesamowite!!!!!
Fizycy
określili ten referat jako lot na latającym dywanie. Nassim wyjaśnił wiele
anomalii. I wielokrotnie powtarza, że to, o czym mówi, dawno temu odkrył Budda.
( To samo mówił Kelvin: Budda powiedział, że; -„życie to rzeka
pełna wirów, rzeka płynie, a wiry się kręcą”….i te słowa Buddy pomogły Kelvinowi
„odkryć” fundament fizyki – teorię wirów)
Każdy atom ma osobliwość, jest mini czarną dziurą i ma
nieograniczony potencjał. I wszystko
jest jednością. Nie ma świata materialnego i duchowego. Jest jeden świat
materialno duchowy. Nie było nigdy dylematu: jajko, czy kura, one zawsze były
jednością. ( nie ma dualizmu: nie ma ciemności, jest tylko kompletny brak
światła)
Strona
materialna powinna być w równowadze z częścią duchową. Są tylko dwie
fundamentalne siły natury: grawitacja i elektromagnetyzm.
Można kreować
rzeczywistość za pomocą spójności. Za pomocą spójności stwarzamy szczęście oraz
wszystko, co materialne. Tylko ci, którzy są świadomi, doświadczają spójności,
kierują swoim życiem. Następują zdarzenia powtarzalne. Wysyłamy intencję –
wtedy próżnia odsyła nam wiadomość zwrotną. To jest właśnie Synchroniczność.
Wszechświat
odpowiada, ale to jest koordynowane z myślami innych ludzi. Trzeba mieć wielką
charyzmę, żeby wybić się z tłumu, żeby stworzyć swój realny indywidualny świat.
To potrafią tylko jednostki, bo inaczej każdy byłby w swoim świecie i nie
spotykalibyśmy się.
Ukierunkuj
pragnienie ( Intencja ). Wejdź do swego wnętrza. Należy objąć nieskończoną
małość, zapaść się w sobie, oto jest brama. Mamy wtedy dostęp do sieci
informacyjnej i ona spełnia nasze najgłębsze marzenia. Jak wykreować dostateczną gęstość
rzeczywistości – czyli spełnić pragnienie? Tym zajmuje się Inżynieria Próżni.
Jak mamy więc żyć?
„Jeśli w siebie nie wchodzisz, to z
siebie wychodzisz”. ( I kłaniają się tu „Rozmowy z Bogiem” – Donalda Walsha
). Koniecznie trzeba znaleźć chociaż kilka minut na medytację – wejście
w siebie. Połączyć się z polem energii słońca. Połączyć się z polem
morfogenetycznym galaktyki. Cała bowiem energia pochodzi od słońca. Wejdź w
taniec z atomem. Szukaj bezruchu w sobie. W tobie jest centrum. Każdego dnia
szukaj punktu bezruchu w sobie. Połącz się z tym bezruchem. ( Einstein nazywał
to chwilą Bez-umysłu)
Wyrwij się z
jazdy w korku na sześciopasmowej autostradzie, uciekaj od dzikiego wyścigu szczurów.
Balansuj od skrajności do skrajności, ale utrzymuj równowagę, to jest ścieżka
do oświecenia. Nie szukaj równowagi w ucieczce, ale w interakcji ze światem.
Jesteś przecież światłem….
PS. I tak sobie
myślę, że to nasze narzędzie – umysł, jest potęgą i jesteśmy o rzut beretem od
świadomego pokierowania nim. Na zdjęciach poniedziałek 17 września w lesie świętokrzyskim - kozaki siwe na bagnach.
I dwie uwagi Jana Gabriela: przesilenie jesienne jest 22 września
od 16.49. A osób żywiących się praną - światłem jest już dwadzieścia tysięcy.
( Kozaki siwe na bagnach)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz