sobota, 22 października 2016

Jak Istoty Pozaziemskie postrzegają Wszechświat?

Alien Mind II Verdanci – Rozdział 3

Po dwutygodniowej przerwie powracamy od razu „z grubej rury” do kolejnego rozdziału książki Alien Mind.  Przepraszam za niedogodności i przerwę i życzę miłej lektury.  
Tłumacz S.L.

Rozdział 3: Jak Istoty Pozaziemskie postrzegają Wszechświat?

Jak astronomowie często zauważają, istnieje prawdopodobieństwo ogromnej różnorodności życia we Wszechświecie.
Na przykład, w jednym ze sferycznych skupisk gwiazd Drogi Mlecznej naukowcy ostatnio odkryli planetę, której wiek wydaje się być około 11-12 miliardów lat.  Wydaje się, że ta planeta zawędrowała do bieżącej lokalizacji ze względu na siły grawitacji gwiazd przechodzących obok lub z powodu jakichś innych zaburzeń.  Ponieważ nasza Ziemia ma tylko 4,5 miliarda lat, więc jeśli odejmiemy te dwie liczby, zobaczymy, że ta nowo odkryta planeta jest od 6,5 do 7,5 miliardów lat starsza niż Ziemia.
Zakładając, że planetom rodzaju antycznego (w początkowej fazie ich życia – przyp. tłum.) może brakować pewnych cięższych elementów potrzebnych do powstania życia, prawdopodobnie powinniśmy pozwolić na dodanie kolejnego miliarda tak, aby Supernowa mogła zasiać na wzrastającej planecie wystarczającą ilość tlenu i innych istotnych elementów.  Jako tako, zauważamy scenariusz w którym formowanie życia na innych planetach może sięgać nawet sześć miliardów lat wcześniej, niż początki życia na Ziemi.
W najnowszych wersjach kosmologicznych Wszechświata, wykorzystującego „odpady wtórne”, początki życia mogą cofnąć się w czasie nawet dalej.
Satelita Keplera odkryła wiele planet wielkości Ziemi w 2010 roku zwiększając prawdopodobieństwo Życia Pozaziemskiego w całym Wszechświecie.
Astronom Kalifornijskiego Uniwersytetu Berkeley i odkrywca planet spoza Układu Słonecznego Geoffrey Marcy powiedział:
„Dane wskazują nam, że nasza galaktyka z jej dwustoma miliardami gwiazd, posiada przynajmniej 46 miliardów planet wielkości naszej Ziemi i to nie licząc planet tej wielkości, których orbita jest usytuowana dalej od jej gwiazdy macierzystej w strefie sprzyjającej rozwojowi życia.” (http://www.sciencedaily.com/, artykuł z dnia 29 października 2010 roku)
Z wieloma miliardami planet wielkości Ziemi w naszej galaktyce, nie mówiąc już o 100 miliardach innych galaktyk, możemy oczekiwać odkrycie ogromnej ilości i różnorodności Istot Pozaziemskich.
Jak te Istoty jawiłyby nam się dzisiaj?  Jeśli założymy, tak jak niektóre doniesienia sugerują, że tzw. „Szare Istoty” są około 60 tys. lat bardziej zaawansowane niż my, możemy obliczyć, że Istoty, które wywodzą się z pierwszych planet, byłyby obecnie około 100 tys. razy bardziej zaawansowane niż wynosi różnica między ludźmi a Szarymi Istotami.
Moje dane mogą być nieco niedokładne, lecz podstawowe wnioski są oczywiste.
Nie wszystkie Istoty Pozaziemskie będą podobne.  Niektóre będą znacznie bardziej zaawansowane niż inne. Będą one myślały inaczej i kategorycznie będą w stanie robić znacznie więcej rzeczy niż istoty takie jak Szarzy i populacje związane z nimi.  Krótko mówiąc, nie powinniśmy zbyt lekko generalizować kiedy mówimy o Istotach we Wszechświecie.   Musimy podać więcej szczegółowi.
Chociaż najbardziej fizycznie zaawansowani Kosmici obecnego Wszechświata prawdopodobnie będą Istotami hiper-wymiarowymi i najwięcej z tego co robią będzie poza postrzeganiem naszego stosunkowo prymitywnego punktu widzenia,  jednak powinni oni być śmiertelnymi, opartymi na płynie formami życia.   Biorąc pod uwagę to, co wiemy o tajemniczości fizyki kwantowej (link tutaj) (np. to, że cząsteczki kwantowe i porcje energii są bezprzedmiotowymi, nie rzeczywistymi i skłonnymi do aktywności tworami w zależności od większych wahań Wszechświata), możemy założyć, że  sposób odczuwania siebie samych najbardziej zaawansowanych Istot Pozaziemskich nie będzie realistyczny w sensie fizyki ludzkiej z 19 i 20 wieku.
Po latach otwartych interakcji z Przybyszami, stało się oczywistym, że podstawową troską zaawansowanych Istot Pozaziemskich będzie dobro większej uniwersalnej ekologii.   Dlaczego większej ekologii?  Odpowiedź jest prosta, lecz wymaga trochę więcej informacji o przeszłości Kosmitów, którzy są bliżej skali ewolucyjnej takiej jak ludzka.
W swoich kontaktach z ludźmi, Przybysze są dobrymi obserwatorami.  Do pewnego stopnia, wszyscy z nich są naukowcami po studiach.  Co ważniejsze, wszyscy z nich którzy odwiedzają Ziemię są wykwalifikowani w telepatii, posiadają umiejętności nie tylko czytania myśli innych, ale również kompleksowego komunikowania się, przekazywania informacji schematycznych w sposób, który często zadziwia ludzi wtajemniczonych.
Jako tako, mogą oni przeglądać człowieka na wylot z pewnym wglądem extra-wymiarowości.   Dla nich jest to czymś normalnym, a nie wyjątkiem wśród Pozaziemskich społeczności.   Są oni w stanie to robić z wielu powodów.
Na początek telepatia, która jest możliwa poprzez propagację mózgową fal elektromagnetycznych o bardzo niskich częstotliwościach.   Niska częstotliwość oznacza, że odległość między dwoma grzbietami fal jest bardzo duża.  Gdy znajdujemy się w stanie odpoczynku wtedy nasz mózg emituje fale elektromagnetyczne o bardzo niskich częstotliwościach.
Aby uzyskać więcej informacji na ten temat, zwracamy się pułkownika Phillipa Corso, członka Narodowej Rady Bezpieczeństwa w Białym Domu, który napisał książkę o tym, jak pomógł rozpowszechniać Armii, odzyskane technologie pozaziemskie z katastrofy statku pozaziemskiego pochodzenia z 1947 roku w pobliżu Roswell w Nowym Meksyku.
Książka Corso jest lekturą obowiązkową dla tych, którzy chcą zrozumieć postawę amerykańskich polityków dotyczącą Istot Pozaziemskich.  Corso napisał, że Pentagon zdał sobie sprawę, jak działają pozaziemskie opaski na głowę odczytujące myśli po tym, jak zrobił on badania dotyczące długich fal mózgowych (takich jak fale elektromagnetyczne o bardzo niskich częstotliwościach).
Corso napisał:
„Lekarz sądowy napisał, że pomiary aktywności mózgu pobrane z EBE (z ang. extraterrestrail  biological entity, osobnika pochodzenia pozaziemskiego), który był jeszcze ledwo żywy w Roswell wykazały, że jego podpis elektroniczny, przynajmniej ten, który udało im się zmierzyć za pomocą urządzeń z 1947 roku, wyświetlał sygnał podobny do tego, co nazwalibyśmy falami długimi o niskich częstotliwościach. 
Lekarz odnosił się do opisu jednego z doktorów sił powietrznych  w Roswell, który mówił, że płaty mózgu tej Istoty wydawały się nie tylko fizjologicznie i neurologicznie zintegrowane (z tym urządzeniem, czyli opaską na głowę odczytującą myśli – przyp.  tłum.), ale również były one zintegrowane przez prąd elektromagnetyczny.  
Innymi słowy, bardzo długie fale elektromagnetyczne nie tylko występują w mózgach ludzkich, znajdują się one również w mózgach Istot Pozaziemskich.  Fale o bardzo niskich częstotliwościach są również wykorzystane w technologiach pozaziemskich aktywowanych za pomocą umysłu.” (strona 192, The Day After Roswell, Dzień po Roswell)
Jak fizyk Uniwersytetu w Chicago udowodnił już dekady temu, fale długie o niskich częstotliwościach mogą przenikać z łatwością przez ciało ludzkie (lub Istoty Pozaziemskiej) i przez inne gęste struktury.
Dlaczego?  Ponieważ atom jest w większości próżnią pozornie pustej przestrzeni.  Jądro atomu można przyrównać do małego, dziwnie drgającego ziarnka groszku położonego na środku boiska stadionu piłkarskiego, podczas gdy elektron jest niczym innym jak tylko maluteńką, mikroskopową kropeczką znajdującą się na obrzeżach najdalszych trybun.  Więc, fale pewnego rodzaju energii mogą z łatwością przejść przez atom.
Fale energii mogą przenikać przez wewnętrzne i zewnętrzne struktury naszej głowy, jak również przez wydawałoby się przez lite obiekty znajdujące się wokół nas.  Jak już było udokumentowane w serii przełomowych eksperymentów wykonanych w warunkach pod ścisłą kontrolą w Instytucie Badań Naukowych w Stanford w Paolo Alto w latach siedemdziesiątych, ludzie mogą wyczulić się na pewne fale energii, aby zdalnie odbierać percepcję innych ludzi i faktycznie czytać myśli innego człowieka (link tutaj).
Jak mogą oni tego dokonywać?  Częstotliwości fal mózgu ludzkiego zwykle zawiera się w zakresie od około 5 do 30 herców (cykli na sekundę), choć może ona wybiegać poza ten zakres, co pozwala na co najmniej pewne niezwykłe zjawiska.  Fale mózgowe odpoczywającego człowieka wahają się w zakresie od 5 do 11 herców, które definiowane są jako fale o niezwykle niskich częstotliwościach.  Są one częścią podstawową telepatii.
Odkrycie wojskowe w Roswell oznacza, że my również możemy powodować przepływ naszych myśli na zewnątrz i z dala od nas, lub pod różnymi kątami do naszych synapsów w mózgu  (synapsy są to połączenia między komórkami nerwowymi) przez fale o bardzo niskiej częstotliwości.  Ponadto, być może jesteśmy w stanie zrobić susa poza strukturę nerwową naszego mózgu poprzez coś, co niektórzy fizycy nazywają „skalarnymi częstotliwościami elektromagnetycznymi” (z ang. scalar electromagnetic frequencies), aby niemalże natychmiastowo komunikować się na duże odległości (więcej o tym później).
W skrócie, Corso sugeruje, że cofając się do roku 1947, Armia miała dowody na to, że Istoty Pozaziemskie mogą wychodzić poza ich własne mózgi, aby współdziałać z technologią psychotroniczną aktywowaną za pomocą umysłu.  Dowody sugerują, że nawet bez zaawansowanej  technologii,  mózgi Istot z Roswell, były w stanie komunikować się ze sobą.  Na dalszych stronach będzie opisane jak ludzie mogliby również tego dokonać.
W jaki sposób mózg skupia fale energii, aby dokonać telepatii i teledetekcji?
Nasz mózg posiada 10 miliardów komórek mózgowych, z których każda posiada łagodne zakrzywienia, które mogą skupić naszą uwagę w każdym kierunku bez obracania głowy przodem w jedną lub drugą stronę.  Mało tego, każda komórka mózgowa posiada od 10 do 20 tysięcy malutkich niteczek zwanych dendrytami, łączących się z innymi komórkami mózgowymi i również tam istnieje ogromna obfitość zakrzywień.
Biorąc pod uwagę, że istnieje podobno 1014 mniejszych atomów w pojedynczej komórce mózgowej, tylko nasz mózg posiada 133×1024  atomów zawartych w nim.  Każdy atom posiada różnorodność zakrzywień w sobie i to również jest przewodnikiem dla złożonego ogniskowania przez niemalże natychmiastową komunikację całej energii plazmowej.  Jeszcze lepiej, w każdym atomie jest nawet większa liczba kwantów (atomowe cząsteczki i porcje energii), które również mogą skupiać swoją energię w różnych kierunkach.
Pomimo tego, że nie jest łatwym kontrola pojedynczego kwantu, nasze myśli są większą, zespołową kombinacją (przystającą i odstającą od siebie), rezonansem wielu kwantów poruszających się w przód i w tył.  Jak zauważono w niedawnym filmie, możliwość kombinacji sygnałów odbywających się między komórkami mózgowymi w naszych głowach jest większa niż liczba atomów we Wszechświecie!  Więc, w naszych umysłach ukrywają się niesamowite możliwości i są one nawet jeszcze większe, pomiędzy kilkoma umysłami.
Jak niektórzy ludzie mówią, wewnątrz nas istnieje Wszechświat.  Niektórzy naukowcy mają tendencje do mylenia „telepatii Pozaziemskiej” z chanelingiem. (link tutaj)
Dr David Jacobs, zdefiniował chaneling jako stan:
„osoby, która znajduje się w odmiennym stanie samoświadomości i wierzącej, że odbiera on/ona komunikaty od niewidzialnego ducha lub podmiotu, który odpowiada na pytania lub dzieli się mądrością”. 
Niektórzy chanelerzy (osoby odbierające przekazy chanelingowe – przyp. tłum.) mówią o kontaktach z duchami lub duszami z innego czasu.
Tymczasem, telepatia jest wyraźnie różni się tym, że dzieje się ona w czasie rzeczywistym i zawsze wiążę się przynajmniej z niektórymi aspektami zdalnej wizualizacji.  Podstawowa telepatia pozwala jednostce na staranną identyfikację innych jednostek z którymi on/ona komunikuje się.  Jest to niemal natychmiastowa wymiana, w której umysłowy wokal i inne cechy fizyczne (wszystkich partycypujących) są wyraźnie manifestowane, ze względu na zawiły system sieci umysł-ciało.  Zaawansowana technologia może być używana do próby zabezpieczenia Pozaziemskich Telepatów przed niechcianym badaniem, lecz jednostka jest zawsze łatwa do zidentyfikowania dla tych, którzy są wyćwiczeni w telepatii.
Niektórzy, tak jak Jacobs, są ostrożni jeśli chodzi o telepatię, ponieważ nie jest to tajny proces lub dlatego, że widocznie może ona poruszać się z prędkością większą niż oscylacje światła w czasoprzestrzeni.  Tymczasem, większość badań Jacobsa o uprowadzeniach jest przesłaniem na temat doniesień  o Przybyszach komunikujących się z porwanymi w sposób telepatyczny.  Jednakże w niektórych przypadkach, telepatia może być nadużywana przez Przybyszów w taki sam sposób w jaki propagandyści wykorzystują programowanie neurolingwistyczne. (link tutaj)
Co jest najlepszą obroną?  Dobrze wykształcona świadomość.
Więc, jak możemy określić różnicę między ludzką a Pozaziemską telepatią? (link tutaj) Na początek musimy być w stanie uporządkować i rozróżniać nasze własne myśli od myśli innych ludzi.  W telepatycznych interakcjach, zaangażowany  musi najpierw stać się wyczulony na różnice między jego lub jej własnymi procesami myślowymi i jego/jej bardziej spokojnymi stanami umysłu.
Jak Dr Fizyki Russell Targ pisze, aby rozpoznać treść wiadomości ze źródła zewnętrznego, dana osoba musi być w stanie umysłu wolnego od wszelkich myśli.
Targ przyrównuje ten stan umysłu do uspokojonej wody lub do ciemnego, czarnego ekranu.  Jako tako, możemy rozpoznać myśli innych osób, które nie są podobne do naszych własnych.  Są one bez żadnego charakteru.  Posiadają one inną wewnętrzną treść i mogą zawierać informacje i obrazy całkowicie nowe dla odbiorcy.  Jeśli zaangażowany ciągle nie może uspokoić jego lub jej umysłu, on lub ona mogą nie być w stanie dokonać takich rozróżnień.  Targ przeszkolił setki osób przeznaczonych do zdalnego widzenia dla rządu USA podczas „Zimnej Wojny”.
Taka osoba najpierw musi nabyć umiejętność w zauważaniu różnicy między swoimi własnymi myślami, które są bardziej subtelne i w sposób delikatniejszy między-wymiarowe, w porównaniu do myśli innych, które mają charakter dźwiękowy podobny do projekcji audio.  Niektóre z naszych myśli są sformułowane w kategoriach w jakich mogą być później wypowiedziane, podczas gdy inne są bardziej skomplikowane i mogą być zbieżne z kilku różnych perspektyw wewnętrznych.  W momencie gdy zaangażowany może to osiągnąć, on lub ona będą znali ich własną wewnętrzną treść.
Myśli przekazywane przez zewnętrzne źródło mogą mieć bardziej charakter odtwarzania dźwięku audio.  Mogą one odbiegać od zwyczajowego myślenia odbiorcy, dlatego też są one bezosobowe.  Wyróżniają się one pośród innych myśli.
Gdy zaczynamy myśleć o tym pomyśle, wtedy mamy tendencję do badania go z różnych perspektyw, z punktu widzenia miękkiej i znanej nam precyzji w naszym umyśle.  Pewnego rodzaju wewnętrzny dialog trwa, ale całkowicie kontrolujemy go.
Telepatycznie przekazana wiadomość będzie odbiegała od precyzyjnej wewnętrznej konfiguracji odbiorcy.  Będzie się to wydawało różne na wiele sposobów.  Bardziej wytrawna komunikacja telepatyczna może dokładnie monitorować myśli odbiorcy, ażeby upozorować pewne pomysły w pozornie naturalnych momentach, jednakże, w momencie gdy odbiorca jest w stanie zatrzymać swój umysł, zauważy on/ona fakt, że to zewnętrzne źródło komunikuje się w sposób, który jest niepodobny do sposobu myślenia odbiorcy.
Z biegiem czasu, dana osoba zdobywa odczucia na temat jak inni ludzie myślą.
Jest to niezwykle ważne, ponieważ kiedy dochodzi do mieszania się myśli z Przybyszami, co może się zdarzyć, myśli Istot Pozaziemskich będą uderzająco odmienne od myśli odbiorcy.  Przybysze rozpoczną z bardziej naukowego i telepatycznie zaawansowanego układu odniesienia.  Dla ludzkiego odbiorcy złożoność i zakres przekazów wysyłanych przez Istoty Pozaziemskie będą  wydawały się niezwykle inteligentne, bardzo głębokie i inne.
Skoncentrowana telepatia Istot Pozaziemskich ma tendencje do napływania w postaci obrazów, które są subtelniejsze i bardziej złożone z delikatniejszymi zarysami niż myśli typowego człowieka.  Dla ludzkiego odbiorcy, takie myśli mogą wydawać się czymś w rodzaju przytłumionego geniuszu, którym w pewnym sensie naprawdę są.  Telepatycznie przekazywane myśli Kosmitów mogą obejmować różne nowe pomysły i pozornie artystyczne szczegóły, zdumiewającą pomysłowość – czasami nawet pewnego rodzaju złożone poczucie humoru.
Tak jak badacz nad uprowadzeniami David Jacobs ujął to:
„Istoty Pozaziemskie komunikują się telepatycznie z ludźmi i ze sobą nawzajem.  Gdy porwany człowiek opisuje proces komunikowania się stwierdza on, że odbiera on/ona wrażenie w umyśle, które automatycznie przekształcane jest w jego/jej własne słowa potrzebne do zrozumienia wyrażenia”. (link tutaj, strona 95)
Uprowadzona „Karin” powiedziała harwardzkiemu psychiatrze i badaczowi uprowadzonych Dr. Johnowi Mackowi o telepatii Pozaziemskiej:
„Czy wiesz czym jest telepatia?  Ludzie mówią, że jest to umiejętność słyszenia czyichś myśli, zupełnie tak, jakbyś mógł słuchać we wnętrzu ich umysłu.  Lecz to nie jest tylko to, czym jest telepatia.  Jest to rezonowanie… My jesteśmy telepatami każdego normalnego dnia naszej egzystencji”. (cytat z książki Przepustka w Kosmos, Passport to the Cosmos, John E. Mack. M.D. strona 71) 
Pisząc o katastrofie w Roswell, pułkownik Phillip Corso zacytował wojskowe dokumenty o Istocie/Istotach Pozaziemskich, które przeżyły ten wypadek w 1947 roku.
Corso napisał, że przy podejściu do rannej Istoty Pozaziemskiej:
„świadkowie powiedzieli, że nie słyszeli żadnych „słów” w ich umysłach, tylko rezonans współdzielonych lub projektowanych wrażeń znacznie prostszych niż zdanie, lecz o wiele bardziej złożonych, ponieważ byli oni w stanie dzielić z tą Istotą nie tylko poczucie cierpienia, lecz także głębokiego smutku, tak jakby  opłakiwali innych, którzy zginęli na pokładzie statku.” (Dzień po Roswell, str. 97)

Cdn: https://ujawnienie.wordpress.com/2012/06/24/alien-mind-verdanci-rozdzial-3/

Więcej: http://tamar102a.blogspot.com/p/ujawnienie.html 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz