Judith Kusel
https://tinyurl.com/9652k812
Obudziłam się dziś rano z dziwnym snem, w którym jechałam samochodem w dużym mieście, a ze mną była moja była koleżanka, której nie widziałam ani nie miałam z nią kontaktu od lat.
Zaparkowałam samochód na ulicy i zostawiłam ją w aucie. Następnie weszłam do jakiegoś ogromnego budynku i coś tam robiłam. Kiedy jednak chciałam wrócić do samochodu, okazało się, że samochód i pasażer zniknęli. Zastanawiałam się, dlaczego nie mogę znaleźć ani samochodu, ani jej.
Rzadko pamiętam swoje sny, a kiedy je pamiętam, zwracam na nie uwagę. Poprosiłam o Boskie przewodnictwo i otrzymałam odpowiedź, że jest to symbol tego, co teraz dzieje się w moim życiu i w życiu w ogóle. Już dawno temu przeprowadziłam się i wkroczyłam w zupełnie nowe życie i nowe początki, dosłownie zostawiając stare życie i stare ja za sobą. W dużo wyższy sposób zrozumiałam, że dusza, o której mowa, opuściła planetę i było to ostatnie rozwiązanie tego, co kiedyś było.
Jednocześnie powiedziano mi, że jest to symboliczne dla tego, co dzieje się teraz, ponieważ te dusze, które dokonały przejścia na Nową Ziemię, odkryją, że nie mogą wrócić na starą Ziemię. Nie ma już żadnych więzów. Można obcować z duszami na starej Ziemi, ale przekroczyło się je i ją.
Następnie pokazano mi, jak wszystko jest systematycznie demontowane ze starych struktur, starych form, starych organizacji, starych systemów. Wszystko jest wzburzane i wszystko wypływa na powierzchnię, co powinno wypłynąć na tym etapie demontażu. Dotyczy to zarówno większych struktur itd., jak i indywidualnej duszy. Dotyczy to zarówno większych struktur itd., jak i pojedynczych dusz. W istocie, całego życia na Ziemi i wszystkiego, co zostało stworzone w takiej czy innej formie na i w Starej Ziemi.
Ponownie zdałem sobie sprawę, jak ważne jest, szczególnie w tym czasie, aby powstrzymać się od osądów i nie pozwolić nam na ponowne przejście do dualności, biegunowości i oddzielenia. Jest to czas, aby prawdziwie przebaczyć i prosić o przebaczenie oraz pozwolić, aby wszystkie negatywne sznury zostały zerwane - uwalniając siebie, uwalniamy innych.
Rzeczywiście, kiedy ktoś wykracza poza Starą Ziemię, nie może widzieć ani doświadczać dualności w żadnej formie i w żaden sposób, tak samo jak nie może już osądzać.
Centrum serca jest otwarte i jest tam tylko bezwarunkowa miłość. Rzeczywiście współczucie.
Ponownie powiedziano mi, że pełne wkroczenie na Nową Ziemię jest jak wkroczenie na zupełnie nowy i niezbadany teren, a więc w nieznane. Jednak krok po kroku wszystko zostanie ujawnione i zamanifestuje się w formie i bycie, jak i kiedy będzie to potrzebne. Pojedynczy krok na raz.
W rzeczy samej, czas sam w sobie przestaje istnieć.
Więc nie opłakujcie odejścia Starej Ziemi, ani odejścia starego życia i starego was.
Wszystkie one służyły rozwojowi waszej duszy na niezliczone sposoby, ale teraz nadszedł czas na zupełnie nowe istnienie i zupełnie nowy sposób życia oraz na odkrywanie poza nimi, tworzenie i życie życiem wykraczającym poza wszystko, co kiedykolwiek znaliśmy!
Judith Kusel
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz