20 lutego 2021 r. przez Steve Beckow
Jednym
ze sposobów, w jaki przechodzę od poczucia braku mocy, aby wpłynąć na
ten wielki świat - który jest w trakcie budzenia się z najdłuższego
wyobrażalnego snu - do pełni mocy, jest pamiętanie, że moją absolutnie
najpotężniejszą pozycją i najlepszym wkładem jest zmiana, przemiana,
transformacja samego siebie.
Nieważne, że teraz zaczynam rozumieć wpływ Światła jednej osoby na zbiorową świadomość. Prawdziwie rozumieć.
Nieważne, że przekształcanie siebie, a nie bliźniego, jest wypełnieniem uniwersalnego prawa.
Nieważne nawet to polityczne, jak w "Bądź zmianą, którą chcesz być".
Pozwólcie, że ograniczę to tylko do tego, jak się czujemy... naprawdę osobiście... zmniejszając mikroskop... tam.
Pozostaję w sobie, duch zamknięty w ciele. Jestem świadomy, że nie jestem moim ciałem. (1)
Co
jest dla mnie najważniejsze? Ja - i wierzę, że my, ludzie, jako gatunek
- cenię to, jak się czuję, ponad wszystko, co przychodzi mi do głowy.
Może nie ponad wezwanie do patriotycznego obowiązku. Za to byśmy
zginęli. Ale większość codziennych konkurencyjnych atrakcji.
Zmienianie
siebie, reformowanie siebie, przekształcanie siebie wydaje się wiązać z
usuwaniem przeszkód na drodze do naturalnego mnie, Jaźni, o której już
wiem, że jest czysta i niewinna. (Czy to nie zabawne. Nie potrzebuję
żadnych odniesień ani przypisów do tego stwierdzenia. Znam jego prawdę).
(2)
Teraz, na chwilę, poszerzmy widok mikroskopu ... wejdźmy na
poziom Mega-Macro. Wiemy, jaki jest cel życia (poznanie naszej
prawdziwej tożsamości). Wiemy, że ten cel jest dany przez Boga i że
wszechświaty są skonstruowane jako szkoły, aby pomóc nam zrealizować ten
cel.
Wiemy, że niebiosa spiskują, aby pomóc nam zdobyć tę wiedzę. Wiemy też, że każdy w końcu ją osiąga.
W
rzeczywistości często mówi się, że nie moglibyśmy dotrzeć do Boga,
gdybyśmy pozostawili to naszym własnym wysiłkom. Ramana Maharshi mówi
nam:
"Twoje wysiłki mogą sięgnąć tylko tak daleko. Potem to, co
jest Poza, samo się o siebie zatroszczy. Jesteście tam bezradni. Żaden
wysiłek nie może tam dotrzeć". (3)
Bernadette Roberts zapewnia nas:
"W
pewnym momencie, kiedy zrobiliśmy już wszystko, co w naszej mocy [aby
doprowadzić do trwałego zjednoczenia z boskością], boskość wkracza i
przejmuje kontrolę". (4)
OK, jeśli tak jest, to musimy się martwić tylko o naszą część.
A jaka jest ta część? Przyjrzyjmy się temu jutro.
(Zakończenie w części 2, jutro).
Przypisy
(1) W wyniku doświadczenia poza ciałem z 1977 roku.
(2)
Ale mimo to dam przypis, ponieważ uwielbiam badania. Odnoszę się do
doświadczenia Jaźni, które miało miejsce w Xenia Retreat Center we
wrześniu 2018 roku. Doświadczyłem Jaźni jako czystości i niewinności i
nigdy tego nie zapomniałem. Nie pamiętam, co jadłem dziś rano na
śniadanie, ale mogę pamiętać to doświadczenie.
Zobacz "Original Innocence", 21 września 2018, na http://goldenageofgaia.com/2018/09/21/original-innocence-2/.
(3) Sri Ramana Maharshi, "Question 197," Talks with Sri Ramana Maharshi, Pobrane ze strony https://www.ramana-maharshi.org/books.htm, 31 sierpnia 2005.
(4)
Bernadette Roberts, "The Path to No-Self" w Stephan Bodian, ed.
Timeless Visions, Healing Voices. Freedom, CA: Crossing Press, 1991,
131.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz