poniedziałek, 29 sierpnia 2022

Hakann: Kocham Cię bezwarunkowo

 

Moi najdrożsi bracia i siostry,

To jest dowódca Hakann mówi. Pozdrawiam was w pokoju i miłości.

Kocham was bezwarunkowo. Nieważne, co zrobicie w tym życiu, zawsze będę was kochał. Nawet jeśli popełnicie najohydniejsze zbrodnie, najwyżej potępię tylko niektóre wasze czyny, ale nigdy was nie potępię. Będę cię nadal kochać bez względu na to, co zrobisz. Kocham cię bezwarunkowo.

Od tej pory będę używał słowa "Ziemianie" zamiast "Ziemianin", ponieważ uważam, że brzmi ono lepiej. Tak więc wy jesteście Ziemianami, my jesteśmy Plejadianami, a zarówno Ziemianie jak i Plejadianie są ludźmi. Jesteśmy jedną rasą.

Większość Ziemian wie, że bezwarunkowa miłość to bardzo piękna rzecz. W rzeczywistości większość Ziemian jest jak ludzie zagubieni na pustyni, błądzący i próbujący znaleźć oazę bezwarunkowej miłości. Wielu z was łaknie bezwarunkowej miłości, tak jak łaknęlibyście wody po dniu nie picia niczego.

Z tego powodu macie moją najgłębszą empatię. Oczywiście, wcale was za to nie winię. Ludzie, czy to Ziemianie czy Plejadianie, potrzebują bezwarunkowej miłości, aby się rozwijać.

Jednocześnie wielu z was ma nieświadome przekonanie, że miłość jest czymś, co okazuje się dobrym ludziom lub ludziom, którzy robią dobre rzeczy. Tymczasem źli ludzie potrzebują kary, a przynajmniej trzeba im powiedzieć, żeby robili lepiej. Dopiero gdy robią lepiej, otrzymują miłość.

W ten sposób wielu z was traktuje swoich współziomków z Ziemi jak psy, które trzeba wytresować. W ziemskim społeczeństwie okazuje się miłość psu, który zachowuje się dobrze, a wobec psów, które zachowują się źle, postępuje się surowo. Wielu Ziemian również traktuje innych Ziemian w ten sposób. Jeśli dwie osoby wchodzą w interakcje, obie traktują drugą osobę jak psa, który wymaga szkolenia.

Nawet wiele romantycznych związków na Ziemi jest takich. Żona myśli: "Kocham cię mężu, ale będę cię również traktować jak psa, który potrzebuje tresury. Jeśli mnie zadowolisz, dostaniesz seks. Jeśli mnie nie zadowolisz, zranię cię emocjonalnie, dając ci zimne ramię lub milczące traktowanie".

I podobnie mąż zbyt często traktuje żonę jak psa, którego trzeba wytresować. Na przykład, jeśli ona sprawia mu przyjemność, kupuje dla niej biżuterię lub zabiera ją na miłe wakacje.

A jeśli mają dzieci, to oboje rodzice często traktują dzieci jak psy, które trzeba tresować. Wolna wola dzieci nie jest respektowana. Rodzice często po prostu zmuszają je do przestrzegania zasad.

My, Plejadianie, nie postępujemy w ten sposób. Tak, jeśli ktoś planuje bezpośrednio skrzywdzić inną osobę (co zawiera bezpośrednią ingerencję w wolną wolę innej osoby), z miłością zasugerujemy, aby ponownie rozważył. Jeśli odmówi, możemy interweniować. Ale ogólnie rzecz biorąc, nie postrzegamy innych istot jako psów, które wymagają tresury. Widzimy inne istoty jako piękne części chwały Źródła.

Jeśli nie jesteśmy w stanie dostrzec piękna w innej istocie, to postrzegamy to jako naszą wadę, a nie jako ich wadę. Bez względu na to, jak bardzo są tzw. źli.

Ogólnie rzecz biorąc, dajemy wszystkim miłość. A jeśli ktoś tzw. źle się zachowuje, to damy mu jeszcze więcej miłości. Im bardziej ktoś tzw. źle się zachowuje, tym więcej miłości mu dajemy i tym uważniej go słuchamy.

Często używacie miłości jako marchewki: "jeśli zaczniesz się dobrze zachowywać, dostaniesz miłość". Ale jak ktoś może zacząć zachowywać się lepiej, jeśli jest bez miłości? Kolejność jest tu błędna: najpierw powinieneś dać im miłość. Wielu ludzi potrzebuje czuć się kochanymi, zanim zaczną zachowywać się lepiej. W rzeczywistości, gdyby czuli się kochani, często nawet nie zachowywaliby się w tak zwany zły sposób w pierwszej kolejności.

Wielu z was przeczyta to i zgodzi się, ale potem, gdy zobaczycie, że ktoś wyraża to, co uważacie za szczególnie złą opinię, powiecie mu, że się myli lub że musi się zmienić. Rozumiemy to, ale mimo to chcielibyśmy zaprosić was do okazywania ludziom miłości i współczucia oraz do wysłuchania ich, nawet jeśli mają tzw. bardzo złe opinie.

Na przykład jakiś czas temu ktoś wyraził się następująco:

"Jestem zdania, że chcę żyć wśród swoich. Chcę aby ziemie mojego narodu były dla mojego narodu. Przypuszczam, że jeśli to czyni mnie rasistą, to niech tak będzie. Moja dziewczyna i ja zamierzamy mieć jeszcze trójkę blondwłosych, niebieskookich dzieci. Nie jestem przeciwny innym rasom mającym swoją własną przestrzeń życiową, kulturę, dziedzictwo i cechy rasowe, tylko tak długo jak robią to w swoich własnych krajach. Nieprawdą jest to często powtarzane kłamstwo, że istnieje jedna rasa - rasa ludzka".

Jak Tunia i jej przyjaciele zareagowali na tę osobę? Odpowiedzieli z miłością i radością. Powiedzieli, że są przeciwni bezpośredniemu krzywdzeniu innej istoty, ale nic w tym akapicie na to nie wskazuje. Zwróć uwagę na słowo "bezpośrednio" w tym miejscu. I tak, jesteśmy świadomi historii Ziemi. Ponieważ nie planowano wyrządzenia bezpośredniej krzywdy, Tunia zareagowała w pełen miłości i radości sposób i nie powiedziała, że ta osoba jest zła lub że musi się zmienić.
Czy to oznacza, że Tunia i jej przyjaciele zgadzali się z tym światopoglądem? To nie jest właściwie istotne. Zawsze reagujemy z miłością i radością i nigdy nie mówimy ludziom, że muszą się zmienić, niezależnie od tego, czy zgadzamy się z tym, co mówią (chyba że planowana jest bezpośrednia krzywda). Dlaczego ważne jest, by mówić ludziom, czy się z nimi zgadzasz, czy nie? Uważamy, że wyrażanie miłości jest o wiele ważniejsze niż wyrażanie zgody lub niezgody.

Gdybyś miał czytać nam w myślach, zobaczyłbyś trochę "co myślimy o tej opinii", ale zobaczyłbyś o wiele więcej miłości, ciekawości i radości z zobaczenia innego aspektu Źródła, w postaci innej perspektywy. Miłość i radość jest na pierwszym miejscu w naszych umysłach, kiedy wchodzimy w interakcję z wami, czy z kimkolwiek innym.

Channeler tutaj staje się nieco niezręczny i pragnie stwierdzić, że nie zgadza się z tym światopoglądem i że sami Plejadianie witają inne rasy, które chcą żyć wśród nich. Niech więc tak będzie. Niech to zostanie stwierdzone.

Ja, Hakann, będę kontynuował. Gdybyśmy wyrażali miłość do wszystkich, z wyjątkiem tych, którzy mają tzw. bardzo złe opinie, to nie uważalibyśmy się za bezwarunkowo kochających. A mówienie ludziom z tak zwanymi bardzo złymi opiniami, że są w błędzie i muszą się zmienić, nie byłoby tym, co uważamy za wyrażanie miłości.

Weź również pod uwagę, że mogą istnieć inni Ziemianie, którzy uważają cię za bardzo złą osobę. Wojujący weganin mógłby powiedzieć: "Oczywiście, że kocham ludzi, ale nie tych, którzy jedzą produkty zwierzęce, ci ludzie są mordercami i muszą się zmienić. Ja tylko mówię ludziom, że muszą się zmienić, bo to pomaga większemu dobru".

Albo zwolennik pro-life może powiedzieć: "oczywiście kocham ludzi, ale nie tych, którzy są pro-aborcyjni, ci ludzie popierają mordowanie dzieci i muszą się zmienić. Ja tylko mówię ludziom, że muszą się zmienić, bo to pomaga większemu dobru".

Albo aktywista na rzecz zmian klimatycznych może powiedzieć: "oczywiście, że kocham ludzi, ale nie tych, którzy latają w samolotach, oni są po prostu samolubni i muszą się zmienić. Ja tylko mówię ludziom, że muszą się zmienić, bo to pomaga większemu dobru".

Albo niektórzy religijni ludzie mogą powiedzieć: "oczywiście kocham ludzi, ale powiem innym, że muszą nawrócić się na moją religię, jeśli nie chcą iść do piekła. Mówię ludziom, że muszą się zmienić tylko dlatego, że to pomaga większemu dobru".

Zobacz, jeśli przyjmiesz światopogląd, że mówienie bardzo złym ludziom, że muszą się zmienić jest ok, to jest wiele grup, które potępiają wielu innych ludzi. Jest wiele grup, które potępiłyby również ciebie. I jeśli wszyscy Ziemianie po prostu skończą na mówieniu sobie nawzajem, że jesteście źli i powinniście się zmienić, to cierpienie na Ziemi będzie trwało nadal.

Jedynym wyjściem jest po prostu kochać wszystkich, nawet jeśli uważacie, że mają bardzo złe opinie.

Na Ziemi problemem nie jest to, że jest zbyt wiele złych ideologii, problemem jest to, że jest zbyt mało bezwarunkowej miłości.

Poza tym, każdy kto źle się zachowuje, robi to dlatego, że został zraniony. Gdyby nie byli skrzywdzeni, nie zachowywaliby się źle. Mogę to bardzo łatwo udowodnić. Ludzie, którzy dorastają w naszym społeczeństwie nie mają znaczącego, niezaadresowanego bólu. I ludzie w naszym społeczeństwie nie zachowują się źle. Widzisz? Źle zachowujący się ludzie to po prostu ludzie zranieni. A rozwiązaniem jest miłość. To naprawdę jest takie proste.

Ale rozwiązaniem jest bezwarunkowa miłość, a nie miłość z tresury psów.

Twoja Złota Reguła brzmi: "traktuj innych tak, jak sam chcesz być traktowany". Czy chcecie być traktowani z bezwarunkową miłością, czy chcecie być traktowani z miłością tresury psów, gdzie otrzymujecie miłość, jeśli zadowolicie drugiego, ale karę, jeśli drugi uważa, że macie złe opinie?

Inne znane powiedzenie na waszej planecie brzmi: "Bądź zmianą, którą chciałbyś zobaczyć w świecie". Rzeczywiście, jest to bardzo mądre. Czy chcielibyście zobaczyć więcej bezwarunkowej miłości na świecie? Jeśli tak, oto zaproszenie do działania bezwarunkowo kochającego wobec innych. I tak, to jest radykalne. Nie lekceważ tego, jak bardzo różni się bezwarunkowa miłość od tresowanej przez psa formy miłości ziemskiej.

Ale też nie lekceważcie tego, jak potężna jest bezwarunkowa miłość.

Powiedziałem, że uważamy kobiety za potężniejsze od mężczyzn - nie ważniejsze, społeczeństwo potrzebuje zarówno mężczyzn, jak i kobiet, aby byli w swojej mocy. Ale tak, potężniejsze. Bezwarunkowa miłość jest dlaczego. Kręgosłupem naszego społeczeństwa jest to, że nasze matki kochają swoje dzieci tak bezwarunkowo i tak głęboko i w tak otwarty i oczywisty i widoczny sposób, że te dzieci mają serca przepełnione miłością, do końca życia. To jest główny powód, dla którego nasze społeczeństwo jest takie, jakie jest. To dzięki matczynej miłości. Nie ma nic, co ja, jako dowódca wojskowy, mógłbym zrobić, co miałoby większą moc niż matka wyrażająca bezwarunkową miłość do swojego dziecka.

To powiedziawszy, ojcowie również odgrywają krytyczną i niezastąpioną rolę. Nasi mężczyźni zapewniają, że nasze kobiety mogą kochać nasze dzieci w bezpieczeństwie, komforcie i obfitości.
Zbliżam się do końca mojego przesłania. Jestem Hakann i bezwarunkowo was kocham. Jeśli kiedykolwiek spotkacie nas, Plejadian, twarzą w twarz i zgodzicie się na czytanie w myślach przez nas, gwarantuję wam, że zobaczymy was wszystkich i będziemy was wszystkich kochać. Bez względu na to, co zrobiliście, bez względu na to, jaka jest wasza osobowość i jakie są wasze plany i niepewności, będziemy was kochać. Zobaczymy was wszystkich i będziemy was wszystkich kochać. Nawet jeśli zobaczymy, że planujecie bezpośrednio skrzywdzić drugiego człowieka, będziemy wypowiadać się tylko przeciwko temu konkretnemu planowi, a nawet wtedy nigdy nie przestaniemy was kochać.

Wasz gwiezdny brat,
Hakann

Dla Ery Światła

**Channel: A.S.

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz