niedziela, 10 września 2017

Pytanie



8 lipca 2017
To pytanie często stawiane przez osoby, które naciskają na obowiązkowe szczepienia. Niepokoją się tym też rodziny z dziećmi z obniżoną odpornością. Obecnie w Stanach Zjednoczonych liczba zachorowań na większość chorób, przeciwko którym istnieją szczepionki utrzymuje się na poziomie niższym niż kiedykolwiek wcześniej. Czy jest tak wyłącznie dlatego, że większość ludzi się szczepi? Czy gdyby zbyt wiele osób przestało się szczepić – powiedzmy 25% lub nawet 50%, choroby powróciłyby? Jaka byłaby śmiertelność i częstość występowania powikłań w naszym kraju, gdyby nastąpił znaczący wzrost zachorowalności?


Choroby, zachorowalność na które NIE zwiększyłaby się

Przyjrzyjmy się najpierw tym chorobom, zachorowalność na które NIE zwiększyłaby się, gdyby nastąpił powszechny spadek wyszczepialności.
Czterema z 16 chorób, przeciwko którym istnieją szczepionki, nie można zarazić się poprzez przypadkowe kontakty między osobami, tak więc niższa wyszczepialność nie może spowodować narażenia osób zaszczepionych lub z osłabionym układem odpornościowym na podwyższone ryzyko.
  1. Tężec w ogóle nie jest zakaźny [tzn. nie przenosi się z człowieka na człowieka].
  2. Wirusowe zapalenie wątroby typu B rozprzestrzenia się jedynie poprzez kontakty seksualne, stosowanie tych samych igieł przez narkomanów lub mieszanie zakażonej krwi, a nie poprzez przypadkowe kontakty.
  3. Wirus brodawczaka ludzkiego (HPV) również rozprzestrzenia się poprzez kontakty seksualne, a zatem nie jest roznoszony poprzez przypadkowe kontakty.
  4. Meningokok (Neisseria meningitidis, bakteria wywołująca zapalenie opon mózgowych) występuje bezobjawowo w kanale nosowym u około 1 na 10 osób; często to własne drobnoustroje danej osoby rozwijają się w objawowe zakażenie. Chora osoba nie zaraża poprzez przypadkowy kontakt.
Pięć z 16 szczepionek chroni tylko osobę przyjmującą szczepionkę, nie zapobiegając rozprzestrzenianiu się choroby.
  1. Choroba Heinego-Medina: wstrzykiwana szczepionka przeciwko chorobie Heinego-Medina zapobiega jedynie wewnętrznym objawom neurologicznym u osoby zaszczepionej, a nie zapobiega przenoszeniu choroby w populacji.
  2. Krztusiec: acelularna szczepionka przeciwko krztuścowi może zapobiegać indywidualnym przypadkom zachorowań we wczesnym dzieciństwie, ale efekt jej podania szybko słabnie i szczepionka nie zapobiega przenoszeniu choroby w obrębie populacji – na przykład 90% dzieci w Kalifornii, które w 2014 r. zachorowały na krztusiec, było zaszczepionych.
  3. Grypa: szczepionka przeciwko grypie nie zapobiega corocznemu szerokiemu rozprzestrzenianiu się grypy – może zapewnić jedynie ograniczoną ochronę indywidualną.
  4. Błonica: szczepionka przeciwko błonicy chroni przed wywołaniem choroby przez toksynę błoniczą u poszczególnych osób, ale nie zapobiega zakażaniu innych osób.
  5. Tężec: ta szczepionka chroni tylko przyjmująca ją osobę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz