CZĘŚĆ 1- 12
Wiadomości z dnia 25/czerwca/2017
Fragmenty różnych wiadomości napływających od Ludzi z Ziemi jak i Istot z Kosmosów przez ostatnie czasy, musimy powoli pozbierać do „kupy” aby na zasadzie SYNTEZY a nie analizy zobaczyć ścisłe powiązania nas Ziemian z mieszkańcami Uniwersum. Powoli uświadomimy sobie, że Wszechświat swoją budową (energetyczną) jest odwzorowaniem Budowy Formy Ludzkiej na Ziemi.
Przy okazji rozpatrywania wszelkich informacji
stwierdzimy niezbicie, że musimy zmusić nasze ciała (umysł ,
rozumowanie) do stosowania wielokrotnego pojęcia: Synteza a analizę
pozostawić jeszcze wiernym różnych dogmatom. Pisałem już wielokrotnie na
czym polega „działanie” i skutek tych dwóch pojęć i co w ten sposób
uzyskujemy lub tracimy.
W wielkim skrócie: Synteza – to dodawanie, analiza –
to rozdrabianie, porównywanie do wcześniej zapisanych w naszej
podświadomości boskich prawd i zasad.
Analiza zawsze porównuje do uznanych treści i
zawsze odrzuca inne informacje. Najsmutniejsze w tym jest to, że nawet
nie próbujemy rozważać, rozpatrywać nowe informacje, ale zakodowani,
odruchowo w myśl automatycznego prawa własności odrzucamy je
bezwzględnie.
Często dochodzi do ostrych (ty bezbożniku) i
brutalnych (podcinania gardeł lub publiczne wieszanie niewiernych)
wymian zdań i emocji. Jak dawniej, tak i dziś spory o swoich bogów czy
autorytety przeradzają się w coraz ostrzejsze i groźniejsze dla ciał
wiernych ! Spory o fikcje zawarte w dogmatach, przeradzają wyznawców w
brutalnych „wojowników” w wojnach ideologicznych, a myślenie
indywidualne człowieka zamyka się jedynie w pytaniu : w jaki sposób
najszybciej mogę przeciwnika zniszczyć !
Spory indywidualne, osobiste przeradzają się już w
walki pomiędzy narodami, rasami ale zawsze podstawą konfliktów jest
walka o swoje święte dogmaty.
Tworzy się już prawa, które zobowiązują do
ograniczenia swobody i wyboru „rodzaju dogmatu” a z uwagi na znane
cierpienia i ból, wierni spolegliwie zmieniają swoje poglądy i treści w
danej wierze. Taka czynność, działanie nie boli ale pozwala nam dalej
żyć, wegetować biologicznie dla przedłużenia swojej Rasy, Rodu i
Ludzkości.
Obecne czasy i nowe, często nieznane, procesy i
zjawiska, wiele religijnych postaci ludzkich określa jako: OKRES
OCZYSZCZENIA ! I niech każdy samodzielnie szuka wyjaśnienia i
potwierdzenia tego Hasła !
Niedawno skutki Huraganu w Ameryce nazwano „proroczo”: ”CATRINA”- inaczej tłumacząc oznacza „oczyszczenie !”
Jak zwał, tak zwał ale tak wiele różnych nowo
powstających zjawisk zmuszają nasze leniwe „myślenie” (dobrowolnie
zakodowane prawdy) do nazwy czy określenia ale nie badamy przyczyn w
jaki sposób one „technicznie” powstają. Ludzkość dużo wcześniej i zawsze
była informowana z wyprzedzeniem o wszelkich zjawiskach, w jakim celu
one powstają i jak powinni jej mieszkańcy się do tego przygotować oraz w
jaki sposób przejąć stery dalszej świadomej już współpracy z prawami
Natury, które do tej pory nie były nam znane. Zabrano nam te możliwości
aby wciskać teorie boskie, a zaistniałe zjawiska i skutki tłumaczono
jako rzekomą karę z niebios za nasze przewinienia.
I żyjemy nadal takimi fikcjami religijno –
naukowymi. Zakodowane hasło „autorytet” zwalnia nas od samodzielnego
myślenia i wyciągania wniosków z pojawiających się zjawisk.
I tak jeszcze niedawno głośno było o końcu świata, gdzie autorytety, szczególnie religijne, wyznaczały terminy, kary itp.
I co ? I nic !
Podobnie dzieje się i dziś, głośno obwieszcza się zakończenie tego świata i rozliczenia boskie ze swoimi wiernymi.
Modne więc hasła pojawiają się często w różnych religijnych grupach, pismach i prelekcjach wygłaszanych przez święte autorytety.
Nie mówi się o końcu świata takiego jak znamy, lecz nastąpi coś w rodzaju rozliczenia, sądu ostatecznego Ludzkości.
Określane coraz częściej przez wiernych jako WZIĘCIE
do nieba, do swojego boga. Do nieba jak po drabinie będą unoszone osoby
pojedyncze, grupowe i zgodnie z rodzajem wyznawanej doktryny czy
dogmatów. Jak bóg rozezna się w takiej ogromnej ilości różnych wyznań
tego samego boga? Ale okazuje się, że bogów jest multum. Wierni nie
posiadają jeszcze tabliczek z numerami swojego boga i do której grupy
przynależy!
Skoro kapłani różnych religii zapewniają swoich wiernych o tym pięknym
zakończeniu starego świata, to pozostałym pozostaje jedynie oglądać z
zazdrości ten piękny proces wniebowstąpienia różnych wyznawców. Tylko
powstaje pytanie, jak się będą czuli, rodzice skoro ich dziecko
zostanie zasegregowany do innej grupy? Powstaje wiele a nawet więcej
pytań, na które święte ponoć księgi nic nie mówią.
Bajki religijne, jak duchy zaczynają ponownie
wyłazić z różnych zmurszałych krypt na światło dzienne, pokrzepiając
wiernych i wątpiących.
Czy o to bogom chodziło aby wyhodować istoty
ludzkie, które zostały całkowicie pozbawione wyboru, samodzielności i
decyzji o swoim rozwoju i swoim samodzielnym myśleniu? Takie wierne
postacie doprowadzone zostały do poziomu niewolniczego a jeszcze
niedawno niewolnictwo zostało ponoć zniesione. Widać, że się okrutnie
mylimy!
Zniewolenie samodzielnego myślenia zostało jednak dokonane, i jak sami wierni głoszą, że 97% populacji idzie na zagładę.
97,5% LUDZI IDZIE NA WIECZNE ZATRACENIE
To tytuł z wielu reklamowych filmików o tzw.”Przechwyceniach” do nieba, coś na wzór i podobieństwo łapania ryby na wędkę.
A może się uda!? Wieczne życie, wieczne zatracenie, wieczne gorące piekło? I tak pozostanie już na zawsze?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz