niedziela, 16 lipca 2017

Siedlisko świadomości




ryc.: R. Fludd (1619)

Gwał­towny przy­rost wiedzy o mózgu doty­czy de facto ostat­niego ćwierćwiecza. Przełom nastąpił, gdy pow­stała tzw. neu­ronauka, łącząca wszys­tkie dziedziny zmierza­jące do wyjaśnienia zaw­iłych relacji wys­tępu­ją­cych pomiędzy ludzkim mózgiem a umysłem. W jej obrę­bie wyróż­ni­amy: neu­rologię, neu­ro­bi­ologię, psy­chologię, badanie sztucznej inteligencji, a przede wszys­tkim tworze­nie sieci neu­ropodob­nych. Pomimo prowad­zonych wciąż badań, nadal nie potrafimy jed­nak wyjaśnić, jak i dlaczego człowiek uzyskuje świado­mość, rozu­mi­aną jako poczu­cie włas­nego ja.
W spec­jal­isty­cznym cza­sopiśmie Neu­rol­ogy opub­likowano niedawno wyniki badań, które mogą przy­bliżyć nas do odpowiedzi na to pytanie.
Jak infor­mują naukowcy z Beth Israel Dea­coness Med­ical Cen­ter (USA) i innych między­nar­o­dowych ośrod­ków, jedną ze struk­tur kon­trolu­ją­cych świado­mość może być czołowa grzbietowo-​boczna nakry­wka mostu, stanow­iąca część pnia mózgu. Do takiego wniosku doprowadz­iła scjen­tys­tów anal­iza neu­ronalna 36 pac­jen­tów po lezji (uszkodze­niu pato­log­icznym lub sztucznym) tej właśnie części móz­gowia. Jak się okazało, ludzie cier­piący na wspom­ni­aną dys­funkcję szy­bko zapadali w śpiączkę – doty­czyło to aż 10 testowanych osób.
- Po raz pier­wszy wykaza­l­iśmy, że ist­nieje połącze­nie pomiędzy rejonem pnia mózgu zaan­gażowanym w pro­cesy pobudzenia, a rejon­ami odpowiedzial­nymi za czu­jność – dwa niezbędne skład­niki świado­mości – stwierdził dr Michael D. Fox, wicedyrek­tor Pro­gramu Głębok­iej Sty­mu­lacji Mózgu oraz wicedyrek­tor Cen­trum Berensona-​Allena dla Niein­wazyjnej Sty­mu­lacji Mózgu w Beth Israel Dea­coness Med­ical Cen­ter. — Wiele wskazuje na to, że razem tworzą one sieć odgry­wa­jącą dużą rolę w ludzkiej świadomości.
Oczy­wiś­cie odkrycie jed­nej ze struk­tur odpowiedzial­nych za subiek­ty­wne poczu­cie ja nie jest równoz­naczne z udowod­nie­niem, iż to mózg stanowi źródło świadomości.
Jak pisał na ten temat Leszek Kołakowski, przy­rod­nik nigdy nie będzie posi­adał odpowied­nich narzędzi, by określić naturę wyższych zjawisk psy­chicznych, bowiem zagad­nie­nie to wykracza poza mate­ri­al­isty­czny hory­zont dociekań.


W sprzedaży

Wydanie elektroniczne





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz