Najlepsza rzecz w umieraniu i ...
czy odeszłaś zbyt wcześnie?
JJK: Od wczorajszego popołudnia czuję twoją obecność, bliskość, która bardzo różni się od bliskości Wzniesionych Mistrzów czy Archaniołów - jest tak znajoma, jeszcze bliższa i bardziej intymna.
H: Jestem z tobą, najdroższy Jahn, dzień i noc. Czuwam nad Lichtwelt Verlag i nad wszystkimi ludźmi, którzy są związani z tym projektem z serca i z miłością. Teraz mogę wreszcie zrobić to, na co brakowało mi możliwości, środków i świadomości na ziemi. Kiedy ukończyłam część, którą mogłam osiągnąć na ziemi, zostałam z niej ściągnięta i uwolniwszy wszystko, wstąpiłam do nieba.
JJK: Więc zostałeś "ściągnięty" z Ziemi? Czy zgodnie z twoim planem duszy powinieneś był zostać z nami dłużej? Czy odeszłaś zbyt wcześnie?
H: Były dla mnie dwie opcje. Prawdą jest, że nie mogłam już dłużej prowadzić żadnego rozwoju duchowego na Ziemi, ani też nie chciałam. Ilość pięknych i bolesnych doświadczeń została wyczerpana.
Gdybym otworzyła się na duchową transformację z poprzedniego życia, zostałoby mi jeszcze 6 lat. Dokonałam innego wyboru i była to słuszna decyzja. Ponieważ w ten sposób ziemskie rzeczy przychodzą do ciebie i z mojej obecnej pozycji mogę cię wspierać o wiele bardziej skutecznie i kompleksowo, niż kiedykolwiek byłem w stanie to zrobić jako człowiek. W ten sposób spełnia się to, co dążyło do spełnienia od czasu utworzenia naszej rodziny dusz.
Projekt Lichtwelt rośnie i rośnie. Każdy z was ma teraz okazję rozwijać się razem z nami, jest to również konieczne ze względu na wszystkie nowe zadania, które teraz na was czekają. Rozpoczyna się ekspansja naszego projektu - nie tylko w eterze, ale przede wszystkim na ziemi - i rozprzestrzenianie się daleko poza to, co można sobie wyobrazić. Byliście na to przygotowani, a ci, którzy jeszcze nie mogą sobie z tym poradzić, są teraz szkoleni i uwalniani wewnętrznie.
JJK: Czy wszyscy wezmą w tym udział?
H: Wszyscy zainteresowani otrzymali to zaproszenie, ale nie wszyscy będą w stanie lub będą chcieli je przyjąć. Jest to całkowicie naturalny proces, ponieważ nie każdy, kto wspina się na górę, faktycznie dociera na szczyt. Wszystko staje się większe. Ty już zacząłeś myśleć szerzej. Krąg rodziny dusz rozszerza się również na Ziemi. Jest tu wiele zmian i nowych rzeczy, które mają bardzo pozytywny wpływ.
JJK: Tak, już czuję, jak wszystko się zmienia i powiększa...
Interesuje mnie, czym się teraz zajmujesz, czym jesteś zajęty, kiedy nas nie "obserwujesz"?
Moje nowe zadania
H: Przydzielono mi dwa zadania, które całkowicie mnie wypełniają: tworzenie gwiazd i ewolucja form życia na nowo utworzonych gwiazdach.
Robiąc to, będę prowadzona przez moich mistrzów, dopóki sama nie osiągnę mistrzostwa. Jest to poziom tworzenia życia.
Dzieje się to poprzez koncentrację mojego ducha, poprzez impulsy manifestacji, które uwalniam i kieruję w określony sposób.
Jako drugie i równie ważne zadanie, jestem zaangażowana w RADĘ ZIEMI dla dobra Ziemi. Otrzymałam zarządzanie Ziemią jako świadomość 12. To tutaj decyduje się, jaką krzywą uczenia się ludzkość przyjmie w ciągu najbliższych kilku lat i jakie wyzwania należy opanować. Nadzorujemy to, co się dzieje i interweniujemy tam, gdzie sprawy wymykają się spod kontroli. Ponieważ jedno jest pewne: ciemne byty nie mogą już przekraczać pewnych granic.
JJK: Czy będzie to duże dla ludzi?
H: Istnieje nauka, która jest bolesna i nauka, która jest bezbolesna, i jest to wyrażone w wielu przekazach: każdy wybiera swoje własne przeznaczenie.
Jako istoty ludzkie jesteśmy prawdziwymi panami naszego życia, nawet jeśli na ziemi w większości nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Pochówek w urnie - co potem?
JJK: W sobotę, 22 października 2022 roku, odbędzie się pochówek urny w twojej ziemskiej posiadłości. Co to oznacza dla ciebie z obecnego punktu widzenia? Co będzie potem?
H: Ma to znaczenie, że ziemski krąg na ziemskiej płaszczyźnie całkowicie się zamyka. Tym gestem wycofuję WSZYSTKIE energie ziemskiej Hannelore z ziemi. Po tym pozostaję wspomnieniem dla każdego, kto mnie znał - wspomnieniem, od którego sama jestem całkowicie odłączona. Ziemska materia odchodzi, boski duch pozostaje.
Tak więc dla ludzi, którzy postrzegają mnie poza tym wspomnieniem, pojawiam się jako czysta boska świadomość - czysta wibracja miłości, którą WSZYSCY jesteśmy i której rdzeń jest teraz we mnie odsłonięty.
Pochówek w urnie jest ostatnim aktem przed tym życiem, gdy dr Hannelore Beckh-Widmanstetter zostaje umieszczona w aktach Akaszy.
Czy zadomowiłaś się już w niebie?
JJK: Dziś mija dokładnie miesiąc od twojego przejścia do światła. Czy zadomowiłaś się już w niebie?
H: To zadziwiające, jak szybko następuje przemiana z istot ludzkich w boskie istoty światła, mierzona w ziemskim czasie - w mgnieniu oka.
I tak kończymy naszą dzisiejszą znajomość.
Czy wiesz, Jahn?
Bóg tak bardzo za nami tęskni! A kiedy wracamy do Boga po ziemskiej przygodzie, otwierają się wrota pamięci i szczęścia. Miłość i tęsknota, z jaką jesteśmy wyczekiwani, jest nie do opisania. To najlepsza rzecz w umieraniu.
Moja miłość do moich bliskich na ziemi.
HANNELORE
**Kanał: Jahn J Kassl
**Translation into English by EraofLight.com
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz