Elon Musk bije na alarm w związku z depopulacją: "Jeśli ludzie nie będą mieli więcej dzieci, cywilizacja się rozpadnie".

Najbardziej znienawidzona przez lewicę postać chwili Elon Musk po raz kolejny wydał ostrzeżenie o spadku liczby urodzeń na świecie, zauważając, że "większość ludzi na świecie działa pod fałszywym wrażeniem, że mamy zbyt wielu ludzi".

Mathias Döpfner, prezes Axel Springer, zapytał Muska, co nie daje mu spać w nocy, na co prezes Space X odpowiedział, że ujemny przyrost naturalny "może być największym zagrożeniem dla przyszłości ludzkiej cywilizacji".

Musk zauważył, że tak zwani "eksperci" rozpowszechniają mit, że planeta jest przeludniona.

"To nie jest prawda. Ziemia mogłaby utrzymać populację wielokrotnie przewyższającą obecny poziom. A wskaźnik urodzeń spada jak szalony" - apeluje Musk.

Powołując się na Japonię jako zaskakujący przykład wyludnienia, Musk dodał, że "śmieszne szacunki populacji [Organizacji Narodów Zjednoczonych]" powinny zostać "zaktualizowane, ponieważ tak naprawdę nie mają one żadnego sensu".

Obejrzyj:

" — @elonmusk

Pełny wywiad:

Na początku tego roku Musk stwierdził, że "jeśli ludzie nie będą mieli więcej dzieci, cywilizacja się rozpadnie, zapiszcie moje słowa".

Musk odpierał zarzuty, że "populacja wymyka się spod kontroli", co często powtarzają ekolodzy, twierdząc, że prawda jest "zupełnie odwrotna".

Ostatnie badania wykazały, że coraz więcej osób powstrzymuje się od posiadania dzieci, powołując się na obawy związane z klimatem, zdrowiem i przeludnieniem, a naukowcy z University of Washington's Institute for Health Metrics and Evaluation ostrzegli niedawno, że planeta nie jest przygotowana na trwający globalny kryzys populacyjny, a jego skutki będą "zapierające dech w piersiach".

*Source