wtorek, 2 lutego 2016

Katolicki ksiądz twierdzi, że Bóg jest ...


Źródlo: Internet
Katolicki ksiądź z Massachusetts w USA doświadczył czegoś, co odmieniło jego życie. Na ponad 48 minut znalazł się w stanie śmierci klinicznej, ale udało się go przywrócić do życia. Dzięki temu mógł on podzielić się z nami szokującymi informacjami, które wstrząsnęły jego katolickim światopoglądem.

71 letni kleryk, John Michael O'neal twierdzi, że w czasie gdy był w stanie śmierci klinicznej znalazł się w niebie i nawet spotkał Boga, którego opisuje jako istotę ciepłą i przyjazną niczym matka. Wypadek księdza O'neala miał miejsce 29 stycznia bieżącego roku. Wszystko zaczęło się od rozległego ataku serca, którego doznał duchowny. Gdy dotarł do szpitala znalazł się w stanie śmierci klinicznej.

Mężczyzna przetrwał dzięki zaawansowanemu urządzeniu LUCAS 2, które wspomaga cyrkulację krwi w organizmie, wtedy gdy trzeba tego najbardziej. Dzięki temu walczący o życie księdza lekarze zyskali więcej czasu i zminimalizowano ryzyko wystąpienia uszkodzeń mózgu na skutek niedotlenienia. Szczęśliwie udało się obudzić duchownego w całkiem niezłym stanie.

Amerykański ksiądz twierdzi, że pamięta niemal wszystko z tych kluczowych dla jego życia 48 minut. Jego opowieść na temat tego co widział "po drugiej stronie" są bardzo spójne i zaskakujące. Hierarcha opisał swoje uczucia podczas pozostawiania poza ciałem jako bardzo intensywne i przyjemne zdarzenie.
File 24126
Twierdzi on, że czuł wyraźnie bezwarunkową miłość i akceptację ze strony stwórcy, oraz był otoczony dobiegającym zewsząd światłem. Ksiądz twierdzi, że potem znalazł się w niebie i spotkał Boga, którego opisał jako kobiecą niczym matka "istotą z światła". Obecność żeńskiego Boga była dla niego podobno jednocześnie przytłaczająca i komfortowa.

Ojciec O'neal twierdzi, że pani Bóg przemawiała do niego spokojnym miękkim głosem, a jej obecność była czymś porównywalnym do obecności matki. Fakt, że Bóg nie jest Ojcem, tylko Matką nie przeszkadza księdzu. Twierdzi on, że Ona jest wszystkim tym, czym miał nadzieje, że jest Bóg, a nawet czymś więcej.

Deklaracje cudem odratowanego księdza zrobiły wiele zamieszania. Doszło nawet do tego, że konferencje prasową zwołał Arcybiskup. Miał on za zadanie rozwianie wszelkich plotek, jakie narosły wokół cudem odratowanego księdza. On sam twierdzi, że będzie się nadal modlił, tylko zamierza dzielić się nową wiedzą na temat nie Ojca, a Matki, Syna i Ducha Świętego.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz