środa, 21 listopada 2018

W obrębie Trójkąta Bermudzkiego, na morzu powstała nagle nowa wyspa

Źródło: CHAD KOCZERA (INSTAGRAM / @ CHADONKA)
 
Tajemnica Trójkąta Bermudzkiego dała o  sobie znać, gdy nagle w obrębie tego słynnego obszaru powstała wyspa długa na ponad kilometr. Jednak specjaliści ostrzegają przed tym, by się trzymać z daleka od nowej wyspy, bo tamtejszy grunt, oraz okoliczne wody, mogą być niebezpieczne.
Wyspa w kształcie półkola powstała w pobliżu Cape Point w Buxton w Północnej Karolinie. Po raz pierwszy zaczęła być widoczna wiosną tego roku, w wodach otaczających Trójkąt Bermudzki. Gdy pojawił się nowy ląd w miejscu gdzie nigdy go nie było, zaskoczeni tym faktem zostali i miejscowi i turyści.


Roboczo wyspę nazwano Shelly Island, ponieważ zdaniem mieszkańców znajdują się na niej ogromne ilości muszli, które uderzają o brzeg. Mierzy około półtora kilometra długości i około 500 metrów szerokości.


Wędkarze i kolekcjonerzy muszli, a także fotografowie i tak, mimo ostrzeżeń odwiedzili już całą wyspę. Służby ostrzegają, że próby dopłynięcia do nowego lądu są niebezpieczne ze względu na silny prąd płynący pomiędzy przylądkiem, a nową wyspą. Na dodatek nie brakuje chętnych do przepłynięcia na nową wyspę, co może skłonić rekiny do ataków na takich śmiałków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz