Październik 2018
|
|
Kochani czytelnicy e-Wiadomości,
Okoliczności życiowe mogą być nieraz bardzo symboliczne i sugestywne. Weźmy na przykład naszą ulicę, którą widzę z okien swojego pokoju biurowego. Jest zamknięta dla ruchu od kwietnia, a więc wokół naszego domu i w ogrodzie przez kilka miesięcy panowała niebiańska cisza, gdy tymczasem nieco dalej prace drogowe szły pełną parą. Oczywiście ten spokój nie mógł trwać wiecznie i od sierpnia remontowany jest fragment ulicy przy naszym domu. Wszystko rozkuwają, wywożą, odnawiają i krok po kroku odbudowują. Choć sprawia to wrażenie chaosu i powoduje różne utrudnienia oraz tymczasowo uniemożliwia poruszanie się jakichkolwiek pojazdów, powstaje całkowicie nowa, lepsza struktura na przyszłość. Mimo że widzimy ten obraz codziennie od wielu tygodni, dopiero kilka dni temu uświadomiłam sobie, że w Mayil jesteśmy dokładnie w tej samej sytuacji. Chociaż w tej chwili nie mamy wiele pracy i realizujemy tylko niewielką ilość nowych projektów, doświadczam tego, że w Mayil stopniowo uwidacznia się nowa energetyczna struktura z nowymi kontaktami, nowymi współpracownikami, obiecującymi międzynarodowymi projektami, z nową postawą na wielu poziomach, nowymi ideami i nawykami i szerszym spojrzeniem, dzięki czemu w przyszłości praca i międzynarodowa współpraca mogła przebiegać lepiej, płynniej i bardziej miękko. Jednocześnie czują ogromną wdzięczność, ponieważ nie czuję się osamotniona w tej wielkiej przygodzie, nie tylko ze względu na ścisłą współpracę z moją mamą, Lydią, dyskretną opiekę ze strony mojego ojca, Geerta, oraz niezmienną obecność Mistrza Morya, ale także dzięki każdemu z was, dzięki wszystkim naszym oddanym czytelnikom, klientom, fanom, tłumaczom, ochotnikom i wszystkim innym, którzy mają swój wkład w naszą pracę. Chciałabym wam więc z całego serca podziękować za to, że chcecie razem z nami zmierzać ku tej błogosławionej przyszłości. Z radosnymi pozdrowieniami od Marie |
|
Medytacja na pełnię księżyca 24 października 2018
Mistrz Morya “Dobrze jest być wiernym sobie, ma to bardzo głębokie znaczenie. Niech ci się nie wydaje, że zawsze powinieneś dopasowywać się do innych, bo być może myślisz sobie: ‘może oni wiedzą lepiej, mają więcej doświadczenia, są bardziej obiektywni’. Nie rób tak. Twoja własna droga, twoja osobista droga jest bardzo ważna. Dlatego właśnie uwierz w swoją najgłębszą istotę, swoje serce, swoją duszę. Bardzo dużo może zmienić się w obrębie intencji twojego życia. Kiedy byłeś dzieckiem, byłeś zmuszony uczyć się określonych rzeczy, spełniałeś pragnienia swoich rodziców, robiłeś rzeczy, które były ważne, ale może się zdarzyć, że nagle odkryjesz teraz ścieżkę, ślad czegoś innego i w głębi siebie poczujesz, że jest to bardzo ważne. Idź za tym, nie wahaj się. Wierz w to, co, zgodnie z tym, co czujesz, jest w głębi ciebie bardzo ważne. I w jednej chwili może to być to, a w innej coś zupełnie innego, to nie ma znaczenia. Stopniowo pozwoli ci to odkryć kierunek twojego życia, odkryjesz nić w swoim życiu, a wówczas będziesz mógł być szczęśliwy dzięki temu, co robisz, ponieważ dojdziesz do tego następującego wzorca odniesienia: ‘jest we mnie coś, co zaczyna mówić’, i powinieneś to podtrzymać. Bo kiedy jesteś dzieckiem, to wówczas masz ten wewnętrzny kontakt ze swoją duszą. Gdy dorastasz, może się on rozmyć, a jego miejsce zajmą inne głosy: nauczycieli, otaczających cię osób, autorytetów, ludzi z dyplomami lub kogokolwiek, kto mówi ci, co masz robić. W końcu może dojść do tego, że będziesz słuchał tylko ich: swojego partnera, dziecka, sąsiada, lekarza… i zdusisz ten głos w sobie: ‘już tego nie powtarzaj, nie nie mów już do mnie, i tak cię nie posłucham’. Odważ się to zmienić o 180 stopni. Odważ się spojrzeć na rzeczywistość swojego życia od wewnątrz, z serca, wiedząc, czego chcesz. Nie pozwól, żeby rozproszyły cię okoliczności, otaczający cię ludzie, czas, w którym żyjesz, trudności, które wokół dostrzegasz. Odważ się być szczęśliwy z powodu swojego życia, konkretnie, każdego dnia, dzięki temu, co robisz. Wybieraj, kierując się tym, co wewnętrznie odczuwasz jako ważne. Nie działaj wbrew sobie. Nie mów zawsze: ‘Zamknij się nic nie wiesz’, ale naucz się samemu sobie wskazywać: ‘Wiesz, znajdziesz to, pójdziesz do przodu, dobrze idzie, przekonasz się’. Bądź wobec siebie nastawiony pozytywnie. Odważ się mieć siebie za swojego przyjaciela/przyjaciółkę." Mistrz Morya |
| © Geert Crevits, www.morya.org
Fragment rozdziału 1 z książki „Morya Bezinning 10: Je bent je eigen leraar" („Jesteś swoim nauczycielem”). |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz