Autor: Derrick Broze | TheLastAmericanVagabond
Podczas gdy Amerykanie czekają na wynik orzeczenia sądu federalnego w sprawie fluoryzacji wody, korporacyjni weryfikatorzy faktów próbują zmylić opinię publiczną. Sprawdźmy "weryfikatorów faktów".
W ostatnim dniu procesu sądowego między Fluoride Action Network (FAN) a amerykańską Agencją Ochrony Środowiska (EPA) opublikowano "weryfikację faktów", próbując stłumić obawy opinii publicznej dotyczące zagrożeń związanych z fluoryzacją wody. Tzw. fact check, CDC,CDC, Experts Say Fluoridated Water Is Safe, Contrary to RFK Jr.’s Warnings, Is Safe, Contrary to RFK Jr.'s Warnings, powtórzył to, co Amerykanie słyszeli przez ostatnie 80 lat: fluoryzacja wody jest bezpieczna i pomaga zmniejszyć liczbę ubytków. Każdy, kto twierdzi inaczej, jest po prostu jakimś świrem w Internecie, który nie rozumie nauki.
FactCheck.org nie tracił czasu na informowanie czytelników, Centers for Disease Control and że godne zaufania instytucje, takie jak Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom oraz "liczne grupy ekspertów" chcą, abyś wiedział, że fluor jest całkowicie bezpieczny i dobry dla Ameryki. Grupy te obejmują American Dental Association, American Dental Association, które jest jednym z pierwotnych promotorów tej praktyki i z pewnością organizacją, która może stracić, jeśli opinia publiczna odrzuci fluor jako bezpieczny.
Jak wskazano w tytule, FactCheck.org skupił się na tweetach niezależnego kandydata na prezydenta Roberta F. Kennedy'ego Jr, w tym jednym z 4 lutego, w którym powiedział: "Jako prezydent. Zamierzam nakazać CDC podjęcie wszelkich niezbędnych kroków w celu usunięcia neurotoksycznego fluoru z amerykańskiej wody pitnej".
FactCheck.org nie zgodził się również z tweetem Jasona Basslera, współzałożyciela niezależnej witryny medialnej The Free Thought Project, a obecnie również członka zespołu TLAV. Tweet Basslera został również opublikowany na Instagramie przez inne konta. Żadne z kont nie przyciągnęło więcej niż 1500 polubień. Strona internetowa zakwestionowała w szczególności jego stwierdzenie, że "liczne badania potwierdzają, że fluor jest neurotoksyną, która narusza ustawę o kontroli substancji toksycznych i obniża IQ u dzieci".
Według FactCheck.org dane dotyczące fluoryzacji wody i neurotoksyczności są "mniej jednoznaczne" niż twierdzą posty w mediach społecznościowych. Przyjrzyjmy się ich twierdzeniom i oświadczeniom urzędników państwowych i porównajmy je z tym, co usłyszeliśmy w pozwie dotyczącym fluoru.
Stronniczość władz
Od samego początku wydaje się oczywiste, że FactCheck.org ma tendencję do wspierania stanowisk rządu, a tym samym argumentowania w obronie polityki rządu. Zamiast po prostu przyjrzeć się danym i wyciągnąć wnioski, FactCheck.org działa jako rzecznik stanowiska rządu USA.
Na przykład, zaczynają od przyznania, że "niektóre badania" wykazały związek między wyższą ekspozycją na fluor podczas ciąży a niższym IQ u dzieci. Decydują się jednak na zamieszczenie dość poważnego zastrzeżenia. Mianowicie, że wiele badań nad fluorem "przeprowadzono na obszarach świata o naturalnie wysokim poziomie fluoru w zaopatrzeniu w wodę znacznie powyżej optymalnie zalecanego poziomu". Niestety, jest to tylko częściowo prawda.
Podczas gdy wiele ostatnich przeglądów recenzowanej literatury na temat fluorków obejmuje badania, które badały poziomy fluoryzacji wody powyżej poziomu zalecanego przez CDC, naukowcy przeanalizowali również badania dotyczące stężeń fluorków podobnych do tych, których doświadczają Amerykanie.
newly published review of the evidence
Obejmuje to niedawno opublikowany przegląd dowodów dotyczących potencjalnego wpływu fluorków na zdrowie ludzi, przeprowadzony przez Risk Sciences International w ramach umowy z Health Canada, federalną agencją zdrowia publicznego w Kanadzie. Health Canada opracowuje obecnie politykę fluoryzacji wody dla Kanady.
W raporcie RSI stwierdzono, że "dowody potwierdzają wniosek, że narażenie na fluor obniża poziom IQ u dzieci w stężeniach zbliżonych do tych obserwowanych w wodzie pitnej w Ameryce Północnej". W raporcie przyznano, że nie ma pewności co do tego, przy jakim dokładnie stężeniu zaczyna się szkoda.
Ekspert kontra ekspert
FactCheck.org stwierdza dalej, że "wielu ekspertów naukowych" stwierdziło, że dowody na związek między fluoryzacją wody a niższym IQ są "słabe". Słusznie zauważają, że stanowisko EPA, o czym świadczy cały proces dotyczący fluorków, jest zasadniczo takie, że dowody nie są wystarczająco mocne lub spójne, aby wyciągać wnioski na temat wpływu fluoryzacji wody na niższych poziomach.
Takie samo stanowisko prezentowali eksperci EPA podczas procesu sądowego. Dr David Savitz i dr Stanley Barone dołożyli wszelkich starań, aby zaoferować niejasne, kręte odpowiedzi na proste pytania zadawane przez sędziego Chena lub prawników FAN. Chociaż technicznie poprawne może być stwierdzenie, że niektórzy eksperci naukowi stwierdzili, że związek między fluorem a niższym IQ jest słaby, nie oznacza to, że istnieją naukowcy - w tym niektórzy obecnie pracujący dla rządu USA - którzy uważają, że dowody są przytłaczająco mocne. FactCheck.org wolałby, aby czytelnik uwierzył, że agencje naukowe rządu USA są jednomyślne w tym temacie.
FactCheck.org przyznaje, że picie fluoru nie jest konieczne dla niemowląt, ale twierdzi, że jedynym "niewielkim ryzykiem" jest fluoroza zębów. Stwierdzają również, że według CDC eksperci doszli już do wniosku, że nie ma związku między zalecanymi poziomami fluoryzacji wody a "jakimkolwiek innym negatywnym wpływem na zdrowie".
Tak, dobrze przeczytałeś. CDC i weryfikatorzy faktów twierdzą, że fluoryzacja wody nie ma żadnego negatywnego wpływu na zdrowie. Żadnego.
Jednakże, gdy uczestniczyłem w procesie sądowym, miałem okazję przeprowadzić wywiad z trzema ekspertami zeznającymi w imieniu Fluoride Action Network i powodów.
Pierwszym ekspertem, z którym rozmawiałem, był dr Howard Hu, główny badacz w meksykańskim badaniu ELEMENT, kohorty ciążowej i porodowej na temat wpływu fluoru na rozwój neurobehawioralny. Badania Hu były finansowane przez EPA i National Institutes of Health. Hu był również zaangażowany w badania nad toksycznością ołowiu i zachowaniami antyspołecznymi.
Podczas swoich zeznań Hu omówił, w jaki sposób fluor może potencjalnie przenosić się z ciężarnej matki na jej dziecko. Praca Hu wykazała wyższe poziomy fluoru w moczu ciężarnych matek w trzecim trymestrze ciąży. Hu wyjaśnił sądowi, w jaki sposób dziecko w trzecim trymestrze ciąży zazwyczaj pobiera wapń z kości matki, gdy rozwija swoją strukturę szkieletową. Jeśli matka otrzymuje fluor, zostanie on zmagazynowany w jej kościach. Kiedy dziecko zacznie pobierać minerały od matki, otrzyma również fluor przez łożysko.
Zapytałem dr Hu, I asked Dr. Huczy uważa, że dowody potwierdzają twierdzenie, że fluor jest neurotoksyną.
"Tak. Powiedziałbym, że moim zdaniem dowody są dość przekonujące, że ekspozycja na fluor ma negatywny wpływ na neurorozwój dzieci, zwłaszcza badania, które pojawiają się w przypadku ekspozycji prenatalnej".
Dr Bruce Lanphear był drugim ekspertem, który podzielił się ze mną swoimi obawami dotyczącymi fluoryzacji wody. Dr Lanphear jest lekarzem zdrowia publicznego i epidemiologiem dziecięcym, który specjalizuje się w narażeniach środowiskowych, w tym ołowiu i innych toksycznych chemikaliów. Posiada tytuł doktora nauk medycznych uzyskany na Uniwersytecie Missouri w Kansas City oraz tytuł magistra zdrowia uzyskany w Tulane School of Public Health. Jest ekspertem w dziedzinie toksyczności ołowiu, którego własna praca została wykorzystana przez EPA do opracowania standardów dotyczących ołowiu.
"Cóż, to, co znaleźliśmy, niezależnie od tego, czy przyjrzeliśmy się fluorkowi w moczu matki jako miernikowi ekspozycji, czy fluorkowi w wodzie, czy szacunkowemu spożyciu fluoru podczas ciąży, w każdym przypadku zaobserwowaliśmy deficyty IQ u dzieci" - zauważył dr Lanphear o swoich badaniach.
Lanphear powiedział mi również, że jego praca wykazała 65% wzrost niedoczynności tarczycy u kobiet narażonych na fluor poprzez fluoryzację wody.
Trzecim i ostatnim ekspertem, z którym rozmawiałem, był dr Philippe Grandjean, duński naukowiec zajmujący się medycyną środowiskową. Grandjean jest szefem jednostki badawczej medycyny środowiskowej na Uniwersytecie Południowej Danii i adiunktem zdrowia środowiskowego w Harvard School of Public Health. Grandjean ma bogatą historię badań nad rtęcią.
Grandjean potwierdził obawy dotyczące fluoru i IQ, stwierdzając, że "Kiedy połączymy wszystkie wyniki, możemy zauważyć, że istnieje tendencja, im wyższa ekspozycja na fluor podczas życia płodowego, czyli od ekspozycji matki, tym większa utrata IQ w wieku szkolnym". Grandjean omówił również poziomy fluoru wzrastające wraz z postępem ciąży, szczególnie w trzecim trymestrze.
Podczas zeznań Grandjean i innych świadków znaczna część rozmowy koncentrowała się na tak zwanym "czynniku niepewności". Sąd dowiedział się od kilku świadków, że podczas typowej oceny zagrożeń zgodnie z ustawą o kontroli substancji toksycznych, EPA zastosuje "współczynnik niepewności" wynoszący dziesięć. Oznacza to, że jeśli zagrożenie zostanie wykryte na określonym poziomie, należy pomnożyć je przez 10, biorąc pod uwagę najbardziej wrażliwe, zagrożone części populacji.
Żadne z zeznań tych trzech naukowców (ani pozostałych trzech biegłych sądowych przedstawionych przez powodów) nie zostało zacytowane w raporcie FactCheck.org dotyczącym pozwu w sprawie fluoru.
(Uwaga: TLAV starał się również przeprowadzić wywiady z ekspertami przedstawionymi przez EPA. Żaden z nich nie przyjął oferty wywiadu do czasu publikacji tego artykułu). Dr. Steven Novella,
FactCheck.org przedstawia również dr Stevena Novella, neurologa z Yale School of Medicine. Novella twierdzi, że fluoryzacja wody istnieje, ponieważ "ma udowodniony pozytywny wpływ na zdrowie zębów". Novella twierdzi, że fluoryzacja wody istnieje, ponieważ "ma udowodniony pozytywny wpływ na zdrowie zębów". Novella poszedł nawet dalej, twierdząc, że ponieważ fluor rzekomo redukuje ubytki i poprawia ogólny stan zdrowia zębów, "ma również skutki uboczne, ponieważ zły stan zdrowia zębów może powodować ogólne problemy zdrowotne, choroby serca itp.".
Podczas gdy związek między zdrowiem zębów a zdrowiem psychicznym rzeczywiście staje się coraz bardziej znany, długo wierzone twierdzenie o fluoryzacji wody zmniejszającej ubytki jest również poddawane ponownej analizie. Niedawno opublikowane badanie kohortowe Lotus, "Jak skuteczna i opłacalna jest fluoryzacja wody dla dorosłych i młodzieży?", zbadało różnice między fluoryzowanymi i niefluoryzowanymi populacjami w Wielkiej Brytanii i wykazało niewielką mierzalną różnicę.How effective and cost-effective is water fluoridation for adults and adolescents?
Naukowcy stwierdzili, że "badanie to sugeruje, że narażenie na optymalną fluoryzację wody w latach 2010-20 spowodowało "wyjątkowo niewielkie" skutki zdrowotne, "bardzo niewielkie" zmniejszenie korzystania z usług dentystycznych NHS (National Health Service) i brak znaczącego zmniejszenia nierówności społecznych".
Rozbieżności w tłumionym raporcie NTP
"Sprawdzanie faktów" następnie przygląda się oświadczeniom Roberta F. Kennedy'ego dotyczącym raportu Narodowego Programu Toksykologicznego USA na temat fluoru, który został "ukryty przed opinią publiczną".
FactCheck.org cytuje anonimowego rzecznika Narodowego Instytutu Nauk o Zdrowiu Środowiskowym (NIEHS), w którym mieści się NTP, twierdząc, że raporty NTP są "punktem wyjścia do dalszych badań w celu ustalenia, czy istnieje ryzyko dla ludzi".
Rzecznik NIEHS powiedział, że raport NTP nie miał na celu ustalenia, czy fluoryzacja wody na typowych poziomach jest bezpieczna. Rzecznik powiedział również, że raport jest nadal poprawiany, zauważając, że został on opóźniony przez dyrektora NTP po tym, jak zlecił grupie roboczej przegląd krytyki raportu.
Po raz kolejny jest to w większości oparte na faktach, ale pomija ważne szczegóły, które czytelnik powinien znać, jeśli chce w pełni zrozumieć sytuację.
To, co "weryfikatorzy faktów" pomijają, to fakt, że e-maile ujawnione na początku stycznia 2023 r. w ramach pozwu ujawniają, że różne elementy rządu USA wydają się być zaangażowane w skoordynowane wysiłki mające na celu zablokowanie publikacji raportu NTP - raportu, w którym stwierdzono, że fluor jest powiązany z niższym IQ u dzieci.
E-maile pokazują, że naukowcy NTP uważali, że ich praca została zakończona i wyznaczyli datę publikacji na maj 2022 roku. Jednak kierownictwo na najwyższych szczeblach Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej interweniowało, aby powstrzymać publikację raportu.
Jeden z e-maili z 28 kwietnia 2022 r. pokazuje, że dr Mary Wolfe, dyrektor Biura Polityki, Przeglądu i Zasięgu NTP, wysłała e-mail do Caseya Hannana, dyrektora Wydziału Zdrowia Jamy Ustnej CDC, i stwierdziła, że "analiza i wnioski NTP są gotowe". Dr Wolfe poinformował również Hannana, że NTP zapoznał się z wcześniej przesłanymi komentarzami CDC, ale nadal planuje opublikować przegląd "w połowie / pod koniec maja" 2022 r.
W e-mailu z 11 maja 2022 r. Wolfe ponownie powiadamia Hannana i CDC, że NTP "wyznaczył 18 maja 2022 r. na publikację monografii. Monografia zostanie opublikowana na stronie internetowej NTP, a my wyślemy e-mailem powiadomienie o publikacji do subskrybentów listy NTP".
Jednak później tego samego dnia i następnego dnia dr Karen Hacker, dyrektor Narodowego Centrum Zapobiegania Chorobom Przewlekłym i Promocji Zdrowia CDC (NCCDPHP), powiedziała dr Wolfe, że w CDC istnieją obawy dotyczące opublikowania przeglądu NTP bez dodatkowego przeglądu przez "kierownictwo NIH". Hacker zapytał również o możliwość "przeglądu międzyagencyjnego" przez Departament Zdrowia i Usług Społecznych (HHS).
Dr Wolfe powiedział następnie CDC, że "my (NTP) uważamy, że obecne ustalenia, jak stwierdzono w monografii, odzwierciedlają zakres naszej oceny i dostępną literaturę naukową i nie jest konieczna żadna zmiana".
W międzyczasie, gdy dr Wolfe bronił pracy NTP, wewnętrzne e-maile między urzędnikami w Wydziale Zdrowia Jamy Ustnej CDC ujawniły, że CDC już przygotowywało się do zapobieżenia uwolnieniu. E-mail od Hannana z 12 maja 2022 r. stwierdza:
"Data wydania [monografii] 18 maja prawie na pewno się nie wydarzy. OASH i NIH OD dość wyraźnie się zaangażują".
OASH jest odniesieniem do Biura Asystenta Sekretarza Zdrowia, drugiego najwyższego urzędu w Departamencie Zdrowia i Opieki Społecznej, podczas gdy NIH OD odnosi się do Biura Dyrektora NIH, najwyższego urzędu w NIH. Obecnym dyrektorem NIH jest Lawrence A. Tabak.
Wraz z wiadomością e-mail z 3 czerwca 2022 r. komunikacja ta wskazuje na bezpośrednią interwencję szefa NIH i asystenta sekretarza ds. zdrowia w Departamencie Zdrowia i Usług Społecznych.
E-maile potwierdzają to, co od dawna podejrzewano. Mianowicie, że urzędnicy rządowi na pewnym szczeblu zapobiegali publikacji tego ważnego przeglądu toksyczności fluoru. Ingerencja CDC nakłada się na i tak już nietypowy proces stosowany przez NTP do oceny danych dotyczących bezpieczeństwa fluoryzacji wody.
Podczas przesłuchania w sprawie pozwu w październiku 2022 r. prawnik Fluoride Action Network, Michael Connett, zauważył, że raport NTP był już 4 razy weryfikowany, a planowana jest piąta weryfikacja. "Będzie co najmniej 5 oddzielnych procesów wzajemnej oceny trwających ponad 4 lata. Jest to, delikatnie mówiąc, wyjątkowo nietypowe" - powiedział wówczas sądowi Connett.
Nie trzeba dodawać, że ludzie z FactCheck.org nie wspominają o żadnym z nietypowych procesów recenzyjnych, ani nie wspominają o e-mailach podkreślających ingerencję wysokich rangą urzędników w rządzie USA, a już na pewno nie pokazują naukowców z NTP, którzy walczą z różnymi recenzentami, aby utrzymać swój wniosek, że fluor jest związany z niższym IQ u dzieci.
Zamiast tego FactCheck.org skupił się na "powtarzającym się obszarze obaw" dotyczącym tego, czy autorzy raportu NTP wystarczająco jasno stwierdzili, że ich ogólne wnioski dotyczące wpływu fluorków na IQ mogą nie mieć zastosowania do niższych poziomów fluorków występujących w miejskich wodociągach w USA. Jednakże, jak wspomniano powyżej, naukowcy w niedawnym badaniu Health Canada znaleźli związek szkód na poziomach podobnych do wody pitnej w Ameryce Północnej, a także musimy wziąć pod uwagę fakt, że osoby, które mają problemy z nerkami i wątrobą, prawdopodobnie zauważą szkody wynikające z fluoryzacji wody na poziomach niższych niż deklarowana bezpieczna ilość.
Przypadek dentysty Jayantha Kumara
Association between low fluoride exposure and children’s intelligence: a meta-analysis relevant to community water fluoridation,
Ostatni element tej układanki odnosi się do FactCheck.org wskazującego na badania, które nie wykazały związku między ekspozycją na fluor a niższym IQ. Obejmuje to metaanalizę, Association between low fluoride exposure and children's intelligence: a meta-analysis relevant to community water fluoridation, która została opublikowana w czasopiśmie Public Health w 2023 roku. W przeglądzie tym oceniano jedynie badania, w których ludzie byli narażeni na poziomy fluorków na poziomie 1,5 mg na litr i niższe, i nie zidentyfikowano związku między poziomami fluorków a IQ w różnych analizach.
Nie analizując metodologii badań ani nie analizując ich wniosków, jedna rzecz od razu rzuca mi się w oczy - wszyscy czterej autorzy pochodzą ze środowiska dentystycznego.
Samo w sobie nie jest to czynnikiem dyskwalifikującym, ale jak pokazał pozew, w branży dentystycznej są osoby, które nadal będą bronić rzekomego bezpieczeństwa fluoru pomimo dowodów przeciwnych. Amerykańskie Stowarzyszenie Stomatologiczne i powiązane z nim grupy stomatologiczne są jednymi z głośnych orędowników fluoru i konsekwentnie odpierają wszelkie twierdzenia, że fluor jest szkodliwy.
Co więcej, główny autor dr Jayanth Kumar, dyrektor ds. stomatologii stanu Kalifornia, był wcześniej zamieszany w zmianę swoich badań w celu promowania rzekomych korzyści płynących z fluoru. Podczas składania zeznań na potrzeby pozwu, Kumar przyznał, że jego "praca polega na promowaniu fluoryzacji" i że "dosłownie płaci mu się za promowanie fluoryzacji"
Dokumenty uzyskane na podstawie kalifornijskiej ustawy o rejestrach publicznych pokazują, że chęć Kumara do ochrony fluoryzacji wpłynęła na niemal każdy aspekt badania. Jeszcze przed przeprowadzeniem badania Kumar powiedział swoim współpracownikom, że jego celem jest "uprzedzenie" NTP i wykazanie, że fluoryzowana woda jest bezpieczna. W e-mailach do współautorów Kumar podkreślał "pilność" zadania".
Artykuł Kumara został odrzucony cztery razy przed publikacją, a jeden z recenzentów opisał badanie jako "powierzchowne", "niezrównoważone" i "wprowadzające w błąd". E-maile pokazują, że recenzent odnosił się do "dezinformacji" w badaniu i martwił się, że "podsyci ono więcej kontrowersji, zamiast stymulować rozważne decyzje oparte na nauce".
Kiedy Kumar nie mógł uzyskać pożądanych wyników w artykule - a mianowicie, że fluoryzacja wody jest bezpieczna - zdecydował się usunąć analizę, która wykazała związek między niskim poziomem fluoru a obniżonym IQ.
Nie ufaj "weryfikatorom faktów"
To tylko jeden z powodów, dla których nie możemy ślepo podążać za "weryfikatorami faktów" ani im ufać. Pomimo twierdzeń FactCheck.org, że żadna korporacja ani podmiot zewnętrzny nie ma kontroli nad ich decyzjami redakcyjnymi, funkcjonują one jako nieoficjalna, sankcjonowana przez państwo propaganda i dezinformacja.
Jednostkom coraz trudniej jest ustalić prawdę, próbując poruszać się po polu minowym weryfikatorów faktów, fałszywych wiadomości, fałszerstw wideo i audio oraz botów AI. Musimy dołożyć wszelkich starań, aby zachować czujność, kwestionować wszystko, stosować krytyczne myślenie i zawsze szukać źródeł twierdzeń wpychanych do naszej psychiki. Tylko wtedy będziemy przygotowani na nieustannie nasilającą się wojnę informacyjną.
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz