Strumień Matki pochodzi z planetarnej aktywacji Krystallah,
który otwiera krystaliczny strumień światła z maleńkich
kryształowych iskier, które wyglądają, jak mini perłowe
płatki śniegu, unoszące się na linii włosów na czole i
Koronie, które krążą po całej głowie. To jest sofiański
szablon, skorygowane już wzorce fal dźwiękowych, które budzą
nasze katarskie cząstki ciała. Pomagają uwolnić uwięzione
części ciała i usunąć negatywną formę.
Ucieleśnione na Ziemi formy żeńskiej Krystallah (Oraphim),
wytworzą Pierścienie Plazmy Matki (piasty), wokół ciała
świetlistego diamentowego serca, które łączy się
bezpośrednio z Uniwersalnym Polem Stworzenia. Pierścienie
mają funkcje instalowania filarów dźwiękowych w siatce
planetarnej w celu odwrócenia fal dźwiękowych, jakie zostały
zainstalowane przez sztuczną inteligencję.
Trójca łączy się poprzez te pierścienie plazmowe, tworząc
dźwiękowe filary światła, które tworzą nowe struktury... tak
się ustawia na nowo Kosmiczny Zegar, poprzez ulepszony
dźwięk.
Ja wiem, że jest to bardzo trudna lekcja, ale osoby, które
mają jeszcze z tym tematem problem, muszą tylko wiedzieć:
-na Ziemi następuje stopniowa aktywacja związana z
połączeniem części ciała Katarów, z Córkami Słonecznego
Chrystusa, których jest trzy.
Katarowie byli częścią esseńczyków, Templariuszy Chrystusa.
W ciele Katarów znajduje się wiele języków gwiezdnych,
zawierających zestaw instrukcji i Ogniste Litery dla
ucieleśnienia wiecznego szablonu Krist/Sophia, kodu czasu.
Ciała Kosmicznej Matki, zwane Katarem, lub KA THA RA.
Katar jest częścią Uniwersalnego Kodu Gwiezdnego, która musi
powrócić w tym czasie, aby przywrócić równowagę energetyczną
z powrotem do pierwiastka żeńskiego, rozpuścić pierwiastek
księżycowy ciemnej matki i przywrócić jego źródłową moc.
Osoby z rodowodem Katarów mają większe problemy na Ziemi, są
bardziej nękani, wyszykuje się ich poprzez grupę krwi z
Rh(-).
W planetarnej siatce jest przywracana moc sofianicznej
Świadomości Matki w celu wskrzeszenia swoich słonecznych
córek, aby chroniły Ziemię przed lucyferiańskimi siłami. To
właśnie ta Moc zdepcze głowę starodawnemu smokowi... to tej
Mocy tak bardzo boi nasz demoniczny okupant.
Pochodzimy z gwiazd... bo jesteśmy gwiazdami, tymi
prawdziwymi... a nie tymi z Hollywood, czy z rodów
królewskich, którymi każą się nam zachwycać. Mamy
kryształowe natury i słoneczną tożsamość Słonecznego
Chrystusa.
A te 3 kanały, kiedy wszystkie trzy, zostaną w naszym ciele
odblokowane, to potężne filary światła, które otworzą w nas
Świadomość Chrystusową. Przez centralny kanał w środku,
centralny układ nerwowy (Sushumnę) dadzą dostęp do
korzystania z krystalicznych prądów trójfalowych, które
płyną z Boskich Światów. To jest Rdzeń Stworzenia -
Świadomość Chrystusowa, który da człowiekowi nowe życie i
nieograniczone możliwości. I te gwiezdne nasiona powrócą do
Domu, do Starożytnego Królestwa Budowniczych, Szmaragdowego
Przymierza, do swojej prawdziwej rodziny.
Ale aby to wszystko mogło się wypełnić, musimy jeszcze
otworzyć Potrójną Żeńską Świadomość. Przywrócić Kosmiczną
Matkę z Uniwersalnej Szmaragdowej Rodziny, aby powiązać DNA
Azurytowego Szmaragdowego Słońca 48D. Tylko przez
Szmaragdowy Zakon 48D Azurytowych Wniebowstąpionych Mistrzów
mamy dostęp do Matrycy Wniebowstąpienia.
Kosmiczna Matka Słońca - sieć gwiazd Słońca Ankhulasa,
trzyma lilię w ręce... to drugie przyjście Słonecznego
Żeńskiego Chrystusa z Rodziny Melchizedeków.
„Ja jestem narcyzem Szaronu, lilią dolin. Jak lilia między
cierniami, tak moja przyjaciółka między dziewczętami.”
(PnP 2, 1-2).
Linię Wniebowstąpienia utrzymuje żeński linia Słonecznego
Chrystusa... czyli inkarnacje, przebudzenie, wzniesienie
-Marii, Magdaleny, Sophii.
Łatwo się domyśleć, odzyskaliśmy już 2 siostry, a teraz
nadchodzi czas na przebudzenie trzeciej, najwyższe trzy
kapłanki, które były strzeżone największą tajemnicą, o
których krążyły jednak legendy na Ziemi.
„Mój miły odzywa się do mnie i mówi; wstań moja
przyjaciółko, moja piękna. Chodź! Bo oto minęła zima,
skończyły się deszcze, ustały. Kwiatki ukazują się na ziemi,
czas śpiewu nastał i gruchanie synogarlicy słychać w naszej
ziemi. Figowiec już zarumienia swoje owoce i winna latorośl
zakwita i wydaje woń. Wstańże moja przyjaciółko, moja
piękna. Chodź!" (PnP 2, 10-13).
Stosunkowo dużo wiemy o Marii i Marii Magdalenie, natomiast
prawie nic o Sophii, ponieważ nie miał jeszcze miejsca na
Ziemi, jej powrót. A to właśnie ona niesie w sobie tą
trzecią piastę... to ona niesie wodę ognia, świętą plazmę
dźwiękową trójdzielnych prądów, kryształową wodę z
konstelacji Ophiuchusa, to ona zapali 5 element - eteru, aby
obdarzyć błogosławieństwem świat, przez Azotian Szafiru
Krystallah, z Korony Sophii. I mówił o tej osobie Jezus,
zwracał uwagę, że tą bramą (Wodnika) wejdzie człowiek z
dzbanem wody na głowie... ale w tamtym czasie wodę w
dzbanach, nosiły na głowie tylko kobiety.
To tego przebudzenia tak mocno boją się demony, tego
sofiańskiego filaru, Potrójnej Słonecznej Bogini... i
oczywiście robią wszystko, aby do tego wydarzenia nie
doszło... aby zwieść nas i na tym polu, aby i w tym temacie
wyprowadzić nas na manowce... kiedy ta prawdziwa Bogini
objawi się!
„Ja spałam, lecz moje serce czuwało. Słuchaj to mój miły
puka. Otwórz mi moja siostro, moja przyjaciółko, moja
gołąbko bez skazy!” (PnP 5, 2)
Ale na tym etapie budzi się ludzka świadomość, wówczas kiedy
człowiek staje się czystym naczyniem, w którym budzi się
wielka miłość i współczucie... i to wówczas budzą się punkty
obserwacyjne demonów, i człowiek znowu ma pod górkę,
ponieważ demony atakują budzące się dziecko i jego matkę.
Atakują dziecko, aby osłabić matkę... i dziecko widzi tą
czarną dziurę... i wie, że tylko jeden wielki skok ponad tą
dziurą może go uratować... skok wielkiej wiary, na drugą
stronę, prosto w ramiona kochającej matki. I to Matka mimo
swoich licznych zranień uleczy jego rany i umocni jeszcze
bardziej swoją więź z dzieckiem.
„Spotkali mnie strażnicy, którzy obchodzą miasto, pobili
mnie, zranili mnie, zdarli ze mnie mój płaszcz, strzegący
murów...” (PnP 5, 7)
Bogini Sophii - Ciemny Firmament Gwieździstej Nocy... ale
ogromna i lekka, która dokonuje swojej pracy w ukryciu, w
ciemności... w stanie pustki ciemnej materii, budzi nas
sofianiczny dźwięk, pieśń Matki, który zapali nasze wieczne
światło... tak przedstawiono boginie Nut, niosącą na sobie
cały gwieździsty firmament. Święty język dźwięków, to zasada
Boskiej Matki Sophii, Potrójnej Słonecznej Córki, która
tworzy tony Katara. Sophii to muzyczne dźwięki w tym Cyklu
Wniebowstąpienia...
i w tym Cyklu Wniebowstąpienia musimy się głęboko zanurzyć w
system antychrysta... w tą ciemność, aby było lepiej widać
naszą gwiazdę na niebie.
I tylko muzyczny język Sophii transmitowany z jej Białego
Diamentowego Serca i cztery Szmaragdowe Kryształowe Serca w
48 warstwowej matrycy Szmaragdowego Kryształowego Serca może
nas uwolnić z tej ciemnicy.
Vancouver
20 June 2023
WIESŁAWA
https://www.vismaya-maitreya.pl/miecz_prawdy_sofianski_filar_swiatla.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz