Moi najdrożsi bracia i siostry,
Mówi Hakann. Pozdrawiam was w pokoju i miłości.
Przede wszystkim chcę przyznać, że życie na Ziemi jest teraz często brutalne, niesprawiedliwe, szalone, surowe, samotne i bolesne. Tak, wiem, że wielu z was cierpi. Wielu z was znajduje się w niepewnych i niepewnych sytuacjach. Wielu z was straciło bliskich. Bardzo się z wami solidaryzuję.
Jak zawsze, nie jesteśmy zwolennikami tłumienia emocji. Zamiast tego uważamy, że jeśli czujesz złość, strach lub cokolwiek innego, to jak zawsze jesteś dobry taki, jaki jesteś. Możesz po prostu obserwować i odczuwać swoje emocje, nie próbując ich zmieniać ani oceniać. Czasami pomocne może być po prostu całkowite zanurzenie się w bólu i pozwolenie mu się ogarnąć. Chociaż część ciebie może myśleć, że to cię zniszczy, prawie na pewno ból minie szybciej niż myślisz i przyniesie więcej ulgi niż myślisz. Alternatywnie, inną rzeczą, którą możesz zrobić, jest zmiana perspektywy z "odczuwam ból" na "obserwuję ból".
Ostatecznie nadchodzi wolność. Podtrzymuję moją prognozę, że przed końcem 2026 roku (a całkiem możliwe, że wcześniej) wasze życie będzie znacznie lepsze niż obecnie.
Rozumiemy, że wielu z was uważa, że my, galaktycy, nie działamy wystarczająco szybko i że koniec 2026 roku jest zbyt odległy. To bardzo zrozumiała perspektywa. Gdybym żył na Ziemi, być może też bym się tak czuł.
Z mojej perspektywy poruszamy się tak szybko, jak to możliwe: ty osobiście możesz być przebudzony, ale większość ludzi nie, a podniesienie świadomości całej planety wymaga czasu. Jeśli przejmiemy media głównego nurtu i zaczniemy nadawać naszą perspektywę, wielu ludzi zinterpretuje to jako wrogich kosmitów próbujących zdestabilizować Ziemię i próbujących podważyć ich przywódców. W końcu wielu ludzi fałszywie wierzy, że ich przywódcy działają w ich interesie, podczas gdy często tak nie jest. I jak już wcześniej mówiliśmy, jeśli my, galaktycy, aresztujemy złych ludzi i spróbujemy przekazać wam społeczeństwo oparte na miłości, to może ono nie być stabilne i ryzykujemy powtórkę z Atlantydy. Natomiast jeśli Ziemianie aresztują tych złych i stworzą społeczeństwo oparte na miłości, to prawdopodobnie będzie ono stabilne.
Niedawno channelerka oglądała dokument o Amerykanach próbujących budować naród na Bliskim Wschodzie i o tym, jak to nie działa, gdy jedna grupa ludzi próbuje narzucić swój sposób życia innej grupie. Nie jest to idealna analogia, ale jako porównanie nie jest to również całkowicie nieistotne. Nie popełnijmy błędu, większość ludzi na Ziemi pragnie teraz normalności, komfortu i odpoczynku. Większość Ziemian tak naprawdę nie chce gigantycznych zmian w społeczeństwie ani bardziej nieoczekiwanych wydarzeń.
Wciąż czasami myślę o żołnierzu z wcześniejszej wiadomości, który przeszedł ("umarł") pod moim dowództwem i którego ostatnią prośbą do mnie było upewnienie się, że Ziemianie nie będą cierpieć bardziej niż to konieczne. Rzeczywiście, godna prośba.
Dzisiaj chciałbym podzielić się z wami analogią, która ilustruje sposób, w jaki galaktycy i aniołowie patrzą na sytuację na Ziemi. Oczywiście nasza perspektywa nie unieważnia twojej perspektywy, która równie dobrze może być taka, że ludzie na Ziemi cierpią i potrzebują bezpośredniej pomocy od galaktyków. Jak to często bywa, myślę, że obie perspektywy mają pewną wartość i ważność. Chociaż tak, przyznaję, że łatwo jest mi mówić w ten sposób, gdy nie jestem osobą na powierzchni Ziemi, która musi cierpieć z powodu wszystkiego, co się dzieje.
Dzisiejsza analogia jest następująca. Wyobraźmy sobie mężczyznę (lub kobietę), który ma 20 lat. Wciąż ma przed sobą większość swojego życia. W rzeczywistości najlepsze dni w jego życiu jeszcze się nie wydarzyły. Mężczyzna ten wyrusza w długą podróż, aby zwiedzić Amerykę. Mężczyzna naprawdę uwielbia podróżować. Jednak ten człowiek cierpi z powodu poważnego nieporozumienia. Każdego dnia mężczyzna wierzy, że jego życie zaczęło się na początku dnia i skończy się pod koniec dnia. Tak więc podróżując, spędza wiele godzin każdego dnia w bólu i rozpaczy, ledwo dostrzegając naturalne piękno wokół siebie i nie wchodząc w interakcje z innymi ludźmi tak otwarcie, jak mógłby. W końcu dzień mija, on nie umiera i zaczyna się nowy dzień. Mężczyzna zapomina jednak, że cały wczorajszy dzień spędził bojąc się śmierci. Mężczyzna ponownie jest przekonany, że jego życie zaczęło się rano i że umrze pod koniec dnia. Ponownie więc spędza dni podróżując i bojąc się śmierci pod koniec dnia. I znowu dzień mija, on nie umiera i zaczyna się kolejny dzień. Znowu wierzy, że jego życie zaczęło się tego ranka i że skończy się tego wieczoru. I tak dalej.
Załóżmy teraz, że podczas jednego z tych dni pada deszcz i jest jasne, że będzie padać przez cały dzień. Z oddalonej perspektywy jest to wydarzenie ledwie warte wspomnienia: pada podczas jednego dnia bardzo długiej i pięknej podróży. Ale z perspektywy mężczyzny ten deszcz jest miażdżącą duszę tragedią, ponieważ pada i będzie padać przez całe jego życie! W końcu żyje on w błędnym przekonaniu, że całe jego życie to tylko jeden dzień. Jeśli więc pada przez jeden dzień, człowiekowi wydaje się, że deszcz będzie padał przez całe jego życie, co jest miażdżące. W rzeczywistości jednak człowiek ten jest w trakcie długiej i pięknej podróży, a to, że pada w ciągu tego jednego dnia, jest niemal przypisem.
Z naszej perspektywy tak mniej więcej wygląda życie Ziemian. Jeden dzień w tej metaforze jest tym, co można by uznać za jedno życie. Każdego dnia jesteś przekonany, że twoja egzystencja rozpoczęła się rano i zakończy się w nocy. Podczas każdego życia jesteś przekonany, że twoja egzystencja rozpoczęła się w momencie narodzin w obecnym życiu i że twoja egzystencja zakończy się pod koniec twojego życia. Ale w rzeczywistości, twoje obecne życie jest tylko jednym życiem w bardzo długiej podróży, którą odbywasz.
I tak, podczas tego życia pada deszcz, w rzeczywistości bardzo mocno. I tak, pracujemy nad tym, by załatwić ci płaszcz przeciwdeszczowy. Nie mówimy, że deszcz nie jest prawdziwy, że cierpienie nie jest prawdziwe. Ale ostatecznie nie pada przez całe twoje istnienie. Pada podczas tego jednego dnia, podczas tego jednego życia tutaj na Ziemi i jest to ułamek całej podróży twojej duszy. Było wiele innych żywotów wcześniej i będzie wiele żywotów później. Podróż twojej duszy jest o wiele dłuższa i o wiele piękniejsza niż tylko to jedno życie tutaj na Ziemi.
Wiem, że wiele osób w społeczności duchowej pojmuje, że są reinkarnującymi się duszami, ale wiele osób nie zintegrowało tej wiedzy. Ponownie, staramy się pomóc ci zdobyć płaszcz przeciwdeszczowy, ale naprawdę: jeśli padało podczas jednego dnia długiej podróży, czy uważasz, że właściwe jest doświadczanie deszczu jako wydarzenia miażdżącego duszę, że "całe twoje życie jest walką"? A może pomyślałbyś, że dzisiejszy dzień nie jest najlepszy, ale jutro będzie lepiej?
Nie twierdzimy, że twoje cierpienie nie jest prawdziwe lub ważne. Mówimy tylko, że nawet jeśli całe twoje życie było walką, ostatecznie jest to jak jeden deszczowy dzień w bardzo długiej podróży. Jesteś reinkarnującą się duszą, więc cała twoja egzystencja nie jest zmaganiem - to tylko jeden dzień w długiej podróży, która jest zmaganiem. Miejmy nadzieję, że zdasz sobie sprawę, że jutro będzie jaśniej i że tylko dlatego, że to życie może być trudne, nie oznacza, że cała twoja egzystencja to tylko ból i walka.
Mam nadzieję, że ta perspektywa przyniesie ci odrobinę spokoju - chociaż przyznaję, że istnieją również inne ważne perspektywy.
Z miłością,
Twój gwiezdny brat,
Hakann
**Channel: A.S.
**Source
**Te channelingi są przesyłane na Eraoflight.com wyłącznie przez channelerów. Jeśli chcesz udostępnić je gdzie indziej, prosimy o dołączenie linku do oryginalnego postu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz