31 maja 2022 - Steve Beckow
Łatwo jest uwierzyć, że mamy powody do przygnębienia, jeśli śledzi się wiadomości głównego nurtu.
Jeśli jednak spojrzę na to, co się dzieje z szerszej perspektywy, to okaże się, że osiągamy apogeum w wojnie pomiędzy ciemnością a Światłem, zsynchronizowane z Kompanią Niebios, która zwiększa intensywność tsunami miłości, w którym się kąpiemy.
Fale miłości narastają, a burza ciemności osiąga swoje apogeum - wszystko to dzieje się w tym samym czasie.
Wierzę, że wojna pogodowa jest wykorzystywana przez kabałę, aby przestraszyć społeczeństwo, ale także przez Sojusz jako zasłona dymna, aby ukryć zalewanie DUMB-ów (podziemnych bunkrów). Pandemia jest wielofunkcyjnym narzędziem zarówno dla Sojuszu, jak i dla kabały. Mówi się, że duża część spodziewanych zamieszek zostanie wykorzystana jako przykrywka, za którą Sojusz będzie dokonywał aresztowań.
Kevin Annett przekazuje świadectwo Williama Combesa, który był świadkiem spalenia wielu ciał dzieci tubylców w Kamloops w Kanadzie i pomagał w ich pochówku. Trudno o bardziej przerażającą historię. A to dopiero początek tego, co usłyszymy.
W tym samym czasie, i prawdopodobnie za jego przyczyną, wznoszą się również fale miłości opływające planetę, które zmuszają wszystko do ciemności i przygotowują nas do Wniebowstąpienia. W 2014 roku Boska Matka poinformowała nas:
"Moje tsunami miłości (...) nie jest jeszcze nawet na swoim crescendo, na swoim najwyższym szczycie. (...) I nie ma możliwości zatrzymania tego tsunami". Pozwólcie, że wyrażę się jasno. Prosiliście, by wznieść się jako jedno, i wzniesiecie się, ale jest jeszcze praca do wykonania." (1)
Tak więc tsunami wykonuje pracę polegającą na podnoszeniu naszych wibracji w ramach przygotowań do Wzniesienia. Jednym z rezultatów jest wypłynięcie na powierzchnię zła i ciemności.
Innym jest pojawienie się głębokich problemów, z których większość lub wszystkie muszą odejść. Znam więcej osób, które mają do czynienia z naprawdę fundamentalnymi problemami w swoim życiu, które były tam od zawsze. Ja miałem taki dzień, kiedy byłem sobą. Myślę, że robią to energie".
W 2017 roku powiedziała nam:
"Reaktywuję Tsunami Miłości, aby zmyć i dokończyć to, co razem zaczęliśmy - nie po to, aby cokolwiek zakończyć, ale jest to nowy rozdział istnienia! Więc pomyślcie o tym jak o spłukiwaniu, a ja was spłukuję, zanurzam was i wylewam na powierzchnię moją miłością." (2)
To musi być to, co czuję; doświadczenie miłości, takie jak to, w którym obecnie się znajduję, jest silniejsze niż lęki, którymi bawią się media głównego nurtu, czy przerażające rewelacje, które zaczynają wychodzić na jaw.
***
Staram się trzymać wydarzenia na świecie w jednej ręce, a stany boskie w drugiej. Następnie kieruję się tym drugim.
Kiedy tak robię, wszystko nabiera perspektywy i uspokaja się. Mam szczęście, że mam czas i przestrzeń, by rozmyślać o tych sprawach, kiedy tak wielu ludzi na świecie przeżywa oblężenie. Przesyłam im wibracje pokoju i miłości, które wypływają z mojego serca.
Czytałam ostatnio wiele źródeł, które mówią, że nasze trwanie w pokoju przyczynia się do tego, że pokój przejawia się w świecie zewnętrznym. Wolałabym, żeby moje życie polegało na tym, niż na śledzeniu wydarzeń zewnętrznych krok po kroku.
W przeciwieństwie do uczuć, boskie stany nie przychodzą i odchodzą wraz z każdą zachcianką. Owszem, możemy je odciąć, ale one same są o wiele trwalsze niż uczucia.
Dlatego skupiam się na nich, a nie na kataklizmach świata, które uwalniają zło i ciemność.
Jednocześnie głęboko szanuję tych, których kontrakt na służbę obejmuje podążanie za nimi, jako uczciwych świadków prawdy, jako ratowników i w imieniu nas wszystkich. (3) Czytam i oglądam tyle, ile uważam za konieczne, by wypełnić swoją misję.
***
Spokój, który odczuwam, jest pozbawiony agendy. Nie zamieniam perspektywy "zabij albo bądź zabity" na nowy plan działania. Wszystko, co znajduje się na tej ciemnej linii działania, wysycha i znika, a ja nie muszę niczego na jego miejsce wstawiać.
I zamykam drzwi na zawsze - z dobrze przemyślanymi wyjątkami. Nie wracam do działań wojennych, chyba że w ostateczności w obronie własnej. (4)
Wszystko, co wydarzyło się w historii ludzkości do tej pory, dowodzi z całą pewnością, że wojna nie rozwiązuje ludzkich problemów, ale - co gorsza - zasiewa ziarno kolejnego konfliktu, ponieważ pozostawia po sobie ropiejące pozostałości. Wystarczy pomyśleć o Traktacie Wersalskim, który "zakończył" I wojnę światową i wywołał II wojnę światową.
Nadszedł czas, aby świat odwrócił się od działań wojennych i od tych, którzy je podsycają na tej planecie - od gangów po rządy, od mafii po media. Nadszedł czas, by domagać się powrotu do pokoju na świecie.
Przypisy
(1) "Boska Matka: The Table is Set; You are Ready for the Dance, September 18, 2104", przez Lindę Dillon, na https://goldenageofgaia.com/2014/09/20/the-divine-mother-the-table-is-set-you-are-ready-for-the-dance/.
(2) "Universal Mother Mary ~ Resurgence Of The Tsunami Of Love," Heavenly Blessings ~ 2 maja 2017, na https://counciloflove.com/2017/05/universal-mother-mary-resurgence-of-the-tsunami-of-love/.
(3) Później będą potrzebować rehabilitacji. Można obejrzeć tylko tyle filmów o torturach, morderstwach itp. lub służyć na pierwszej linii frontu jako osoba udzielająca pierwszej pomocy, by nie odczuć ich skutków. Dotyczy to personelu wojskowego i wymiaru sprawiedliwości, personelu medycznego i paramedycznego itd.
(4) Następnie tylko tyle, ile jest potrzebne do rozbrojenia sił przeciwnika. Przestrzeganie wszystkich konwencji praw człowieka i praw uniwersalnych. Zdaję sobie sprawę, że każdy ciemny lub zły reżim będzie szukał luk w każdej konstrukcji Światła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz