wtorek, 19 kwietnia 2022

Archanioł Michał: Możesz się tam dostać

 


Kochani! Jestem Archanioł Michał.

Zawsze do mnie należało zamknięcie każdego tygodnia, i robię to z wielką radością, z wielką miłością. Abyście wszyscy byli szczęśliwi, obserwowaliśmy was i możemy powiedzieć, że trafiliśmy w dziesiątkę. Ciężko pracujecie, przekształcacie się, widzicie to, co trzeba zobaczyć, zmieniacie to, co trzeba zmienić, i uczycie się każdej lekcji.

To był nasz pomysł. I bądźcie pewni: jesteście na właściwej drodze. Niech ten spacer będzie podróżą; niesamowitą podróżą, w której nie znasz następnego kroku, ale z każdym krokiem wydajesz się lżejszy i coraz większy. Dusza nie ma rozmiaru. Dusza nie ma granic. Kiedy się wciela, przyczepia się do struktury fizycznej i dostosowuje się do niej, aby tam pozostać.

Kiedy dusza jest zbytnio owinięta w tak wiele niewłaściwych sposobów, tak wiele nieświadomych postaw, to tak jakby dusza się nie pojawiała, jest owinięta w zbyt dużą skorupę, w coś wręcz bezkształtnego wokół niej. I nie rozszerza się w Świetle, bo nie ma tam miejsca na rozszerzanie się. To ją więzi. Ale ona kontynuuje wędrówkę, a z każdym nowym wcieleniem rośnie wokół niej coraz więcej skorupy.

Zatem celem tej wędrówki jest usunięcie tej skorupy, usunięcie wszystkiego, co utkwiło wokół duszy, uniemożliwiając jej rozwój i osiągnięcie oświecenia. Nie powiedziałbym, że wasze Dusze są już wyzwolone; nie, nie są. Przed Wami jeszcze długa droga, ale mógłbym powiedzieć, że w tej skorupie jest już wiele dziur, a Światło Waszych Dusz odbija się już na zewnątrz. Dusza jest bardzo szczęśliwa, ponieważ teraz zdaje sobie sprawę, że podąża właściwą drogą, że również ewoluuje, że uświadamia sobie błędy, które popełniła.

I z każdą zdobytą świadomością, w każdym punkcie podróży, odpada kawałek tej skorupy. I twoja dusza zaczyna widzieć siebie prawie wolną, ale możliwość wolności, możliwość stania się znowu tym, czym była kiedyś, oświeconą, piękną, wolną, sprawia, że odważnie idzie naprzód. Nie powiedziałbym, że bez strachu. Jej Dusze nadal odczuwają wiele strachu z powodu wszystkiego, przez co przeszły, ale teraz do was należy, jako do ludzkiej świadomości, emanowanie tej miłości, którą znacie dzisiaj, do nich i sprawienie, by poczuły, że dzisiaj jest inaczej.

Dziś przed nami jest światło. Dzisiaj jest ścieżka, którą należy podążać: ścieżka miłości, oświeconej ścieżki. A jeśli głęboko w nią wierzysz, Twoje Dusze też w nią wierzą i pozwalają się oczyścić, pozwalają się oskrobać z tych strupów, które je otaczają, bez względu na to, jak bardzo to boli.

Tak więc wędrówka nie jest tylko wędrówką Twoich Dusz; wędrówka jest wędrówką Twoją i Twoich Dusz. Idźcie z wielką Miłością w sercu. Idź z wielką wiarą. Wierzcie w każdy swój krok, a na pewno, nieważne kiedy, nieważne jak, nadejdzie dzień, kiedy wasze Dusze będą wolne, a na pewno wolność przyniesie im tyle radości, tyle Miłości, że będą was nosić przy sobie, jakbyście byli małymi zwierzętami, gdzie będą emanować czystą Bezwarunkową Miłością za to, że uczyniły je tym, czym kiedyś były. Wezmą was w ramiona i będą bardzo wdzięczni. I w tym momencie wzniesiecie się, ponieważ wasza Bezwarunkowa Miłość plus Bezwarunkowa Miłość waszej duszy zabiorą was do piątego wymiaru.

Ten spacer i wszystkie następne nie są tylko dla waszych umysłów, ale dla waszych umysłów i waszych Dusz. Musicie iść razem bez osądzania, po prostu pokonując każdą przeszkodę, która stanie na waszej drodze, z dużą ilością Miłości. Tylko tego: Miłości. Jeszcze nie Miłości Bezwarunkowej, ale Miłości takiej, jaką znacie.

Bądźcie gotowi. Następną fazą jest faza Świadomości i to właśnie tam znajdziesz całe wsparcie, całą zbroję, wszystkie narzędzia, całą broń Światła, której potrzebujesz, aby kroczyć.

I uwierz mi. Dojdziesz tam! Wiemy, że.

**Channel: Vania Rodriguez

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz