sobota, 23 kwietnia 2022

Ten, który służy i Shoshanna: Pamiętając, kim jesteś


 

Om, mani, padme, hum; om, mani, padme, hum; hum, hum. Pozdrowienia dla ciebie!

Jest tu Ten, Który Służy. Shoshanna jest tutaj. I jesteśmy gotowi kontynuować program, nad którym wszyscy pracowaliśmy już od dłuższego czasu i nadal pracujemy. Chodzi o kontynuację pamiętania o tym, kim się jest.

O to właśnie chodzi w tych niedzielnych rozmowach, aby pomóc wam przypomnieć sobie. A potem nie tylko pamiętać, ale także działać zgodnie z tym pamiętaniem. Stań się tym, kim masz być, cokolwiek to jest. Nie ma żadnego osądu.

Jedyny osąd, jaki się pojawia, jest w nas samych. Nikt cię nie osądza. Tylko ty sam siebie oceniasz. Pamiętaj o tym. A kiedy już w pełni zrozumiesz i uświadomisz sobie, że tylko ty sam siebie osądzasz, wtedy jesteś na najlepszej drodze do własnego wzniesienia.

Jesteśmy gotowi na wasze pytania, jeśli je macie. Możecie wyciszyć telefony i pytać, jeśli macie jakieś pytania. Czy ktoś jest na sali?

Gość: Tak, jesteśmy tutaj.

OWS: Bardzo dobrze. Tak?

Gość: Chciałbym tylko powiedzieć: tak, jesteśmy tutaj. Ale tak wiele zostało już dzisiaj powiedziane, i błogosławię cię, błogosławię nas wszystkich! Dziękuję.

OWS: Bardzo dobrze. Czy byłyby jakieś pytania?

Gość: Ja mam pytanie.

OWS: Tak?

Gość: To jest dziwne, czasami jak się o czymś myśli, to można mieć dreszcze, takie przebiegające po ciele i zastanawiam się, co to oznacza w sensie jakiegoś przekazu czy informacji.

OWS: Nie do końca rozumiemy twoje pytanie. Proszę je powtórzyć.

Gość: Nie tak dawno temu, kiedy myślałem o czymś, przeszły mnie ciarki po ciele. I nie było to nieprzyjemne, właściwie całkiem przyjemne. I zastanawiałem się, co to znaczy. Czy kryje się za tym jakieś inne znaczenie niż... właściwie to nie wiem.

OWS: Teraz rozumiemy. Kiedykolwiek masz, jak to nazywasz, "dreszcze" w swoim ciele, to jest to wewnętrzna wiedza, która do ciebie przychodzi. Wtedy właśnie wiele, wiele razy słuchasz swojego serca. To serce przemawia do ciebie w sposób, który możesz poczuć i zrozumieć, poprzez dreszcze, drżenia lub cokolwiek innego w twoim ciele, co daje ci sygnał, że tak, jesteś na dobrej drodze lub tak, to jest prawda, która do ciebie przychodzi. Więc kiedy tylko to poczujesz, wiedz, że twoje Wyższe Ja mówi do ciebie bezpośrednio w tym czasie. Shoshanna?

SHOSHANNA: (Wyższe Ja JoAnny McConnell, channelingowany przez JoAnnę McConnell)

Dodamy tutaj. Czy możemy dodać, Droga Siostro?

Gość: Tak, proszę.

Shoshanna: Droga Siostro, chcemy tylko powiedzieć, że tak dobrze jest Cię słyszeć, Droga. Tak dobrze jest słyszeć Twój głos i doceniamy Cię.

Gość: Dziękuję.

Shoshanna: Namaste.

Gość: Wow. Wspaniale. I dziękuję ci, Ten, Który Służy, również.

OWS: Bardzo dobrze. Czy są jeszcze jakieś pytania?

Gość: Ja mam pytanie. Może się to wydawać dziwne pytanie, daj mi znać, jeśli tak uważasz. W ubiegłych latach byłem w pracy, zajęty pracą, i czułem jakby energię, która wchodziła do mojego ciała. Nie wiem, czy w ciele, czy przez ciało, ale prawdopodobnie przez ciało. To było jak pulsowanie. Ale to nie było moje serce. Kiedyś myślałem, że otrzymujemy energię ze statków, ponieważ domyślałem się, że pochodzi ona z centrum galaktyki. Czy możesz mi naświetlić, co to jest? Pytam o to dlatego, że ktoś inny może kiedyś zadać mi to pytanie, a ja próbuję się dowiedzieć, co to dokładnie było.

OWS: Odpowiedzielibyśmy ci na to pytanie w ten sam sposób, w jaki odpowiedzieliśmy na pytanie zadane przed chwilą. Jest to wskazówka, że twoja Wyższa Boska Jaźń próbuje się z tobą komunikować w sensie przyniesienia ci prawdy w jakiejkolwiek formie, jaka by ona nie była. Dla niektórych byłyby to dreszcze, a jak powiedzieliśmy, dla innych drżenie ciała, jeszcze inni czuliby różne odczucia poruszające się po kręgosłupie to tu, to tam w centralnym układzie nerwowym, aktywujące się w jakiś sposób, aby dać wskazówkę, że tak, rzeczywiście, jest jakaś prawda, która nadchodzi w tym, co właśnie usłyszeliście lub czego właśnie doświadczyliście, lub cokolwiek to może być, widzicie? Shoshanna?

Shoshanna: Chcemy się dzielić. Chcemy się podzielić, Drogi Bracie, czy możemy się podzielić?

Gość: Och, absolutnie.

Shoshanna: Drogi Bracie, ta idea, którą podałeś, to doświadczenie, które podałeś, musi być w kontekście. Tak więc, aby wartość tego doświadczenia mogła być przez Ciebie poznana, musi być w ramach doświadczenia, które miałeś w tamtym czasie. Tak więc wszystko, co zostało powiedziane, jest prawdą, ale w tej chwili zwróć uwagę na to, że jeśli masz to doświadczenie cielesne, możesz je umieścić w kontekście doświadczenia, które masz, aby uzyskać szersze zrozumienie. Czy to ma sens, Drogi Bracie?

 Gość: No cóż, tak jest. Ale nie do końca o to mi chodziło, ponieważ odnoszę się do tego, o czym mówiła osoba, która zadała pytanie wcześniej, ponieważ ja też to czułem i to było jak mrowienie. Wiecie, w moim ciele, i to było tak, jak wtedy, gdy działo się coś ważnego. Raz nawet widziałem, jak przejeżdżała amerykańska flaga i poczułem mrowienie. Ale to, o czym mówię, to coś, co było cały czas.

Shoshanna: A my chcielibyśmy zapytać, Drogi Bracie, czy kiedy mówisz, że cały czas bez przerwy, to znaczy, że czujesz to teraz?

Gość: Nie. Nie czuję tego od dłuższego czasu. Ale kiedyś czułem to, kiedy byłem w pracy. Wiesz, pracowałem na krześle, pomagałem ludziom z pytaniami w pracy. Ale czułem to cały czas. To było ciągłe. Jakby jakaś energia krążyła w powietrzu, albo jakby ktoś pompował do mnie energię.

Shoshanna: A jaka jest twoja perspektywa?

Gość: Nie mam pojęcia, co to było. To znaczy, w tamtym czasie czułam, że może to była jakaś energia przechodząca przeze mnie, aby dalej przygotowywać mnie bardziej na wniebowstąpienie, kiedy tylko ono nastąpi. To właśnie wtedy czułem. Ale po prostu myślałam, że to trochę dziwne.

Shoshanna: Tak. Nie mamy na to więcej czasu. Namaste.

Gość: Ok.

OWS: Bardzo dobrze. Czy są tu jeszcze jakieś pytania?

Gość: Mam pytanie. Ten, Który Służy, wiesz, że są łóżka medyczne i wszystkie tego rodzaju technologie piątego wymiaru, które przybywają, aby leczyć ludzi na tej planecie. Moje pytanie do Ciebie brzmi: czy na statkach są już łóżka medyczne lub sposoby uzdrawiania, gdzie możemy poprosić o zabranie nas na nie w stanie nocnym, a nawet dziennym, w jakimkolwiek stanie, w medytacji, aby otrzymać uzdrowienie przed czasem tutaj. Powiedzmy, że mamy trudności w naszym ciele, że jesteśmy w podeszłym wieku, lub cokolwiek to jest, lub że doznaliśmy urazu. Czy jest to dla nas dostępne w tej chwili?

OWS: Z całą pewnością tak. W każdej chwili, gdy tego chcesz, po prostu poproś. Ale wraz z tym proszeniem musisz też mieć w sobie wiarę, że to jest coś prawdziwego. Ponieważ nie idziesz w swoim ciele fizycznym, jeszcze nie w tym momencie, ale idziesz w swoim ciele astralnym i eterycznym. W takim stopniu, w jakim wierzysz w ten proces, taki będzie stopień uzdrowienia, które z tego wyniknie.

Gość: Bardzo dobrze. Czyli nie ma znaczenia, czy wiemy, na jakich statkach znajdują się te obiekty?

OWS: Tak.

Gość: My tylko prosimy Boga, żeby nam pomógł, żeby nas zaprowadził do tych obiektów?

OWS: Tak. To prawda. Shoshanna, czy masz coś więcej do dodania?

Gość: Bardzo dobrze. Dziękuję.

Shoshanna: Mamy tu pewną perspektywę, ale jest ona nieco bardziej skomplikowana. Jeśli możemy się nią podzielić, to się podzielimy.

Gość: Tak, proszę.

Shoshanna: Droga Siostro, to co przedstawiasz jest bardziej złożoną ideą, widzisz. A więc istota, która pragnie uzdrowienia, może go nie otrzymać po prostu dlatego, że ścieżka, na której się znajduje, ścieżka i plan, który został jej dany przed wcieleniem, nie pozwala na to, widzisz. Więc jeśli ktoś prosi o uzdrowienie, to oczywiście jest ono dostępne, ponieważ Ten, Który Służy, dał, ale może się okazać, że nie jest to zgodne z waszym Wyższym Ja, wasz plan, wasz boski plan dąży do tego w tym czasie. To jest ważna część, widzicie. Jeśli więc poprosisz o to, a to się nie spełni, może to oznaczać, że nie jest to przeznaczone dla ciebie, abyś to otrzymał. Jeśli to pomoże. Namaste.

Gość: Bardzo dobrze. Dziękuję. I zadawałem to pytanie dla wszystkich, dla wszystkich. Dziękuję ci bardzo.

OWS: Bardzo dobrze. Czy są tu jeszcze jakieś pytania?

Gość: Tak. Chciałbym zabrać głos, bardzo proszę.

OWS: Tak?

Gość: Ponownie, to jest również do wszystkich innych. Moje pytanie jest związane z bólem. Wiesz, dużo słyszymy o programowaniu i wpływach sił zewnętrznych i nas samych. Czy więc ból jest programem? A jeśli tak, to jestem otwarty na wszelkie sugestie, które chciałbym mieć dla siebie i dla innych.

OWS: Ból jest, jak mówisz, zdecydowanie programem, który albo nabyłeś tutaj w tym życiu, albo w poprzednich żywotach jako wzorce pojawiające się tutaj.

I aby złagodzić ból, musisz często szukać jego źródła. Wielu z waszych lekarzy, waszych specjalistów i praktyków medycznych ma tendencję do przyglądania się objawom i łagodzenia ich, ale nie dociera do tego, co jest ich przyczyną.

A przyczyną tego może być, znowu, coś, co wydarzyło się w tym życiu, lub może to być też często w poprzednich życiach, które przenoszą ten program tutaj. W takim przypadku należy bardziej zagłębić się w zrozumienie, skąd to mogło się wziąć.

Mając takie zrozumienie, możesz natychmiast złagodzić ból, nie przechodząc przez to wszystko. To zależy od twojej...

Shoshanna: Świadomości.

OWS: Tak, zgodzimy się z tym. Z twoją świadomością w tym momencie, jak możesz złagodzić ból. Shoshanna, czy masz coś więcej, co możesz tu dodać?

Shoshanna: Mamy tu pewną perspektywę, którą chcemy się podzielić. Czy możemy się tym podzielić, Droga Siostro?

Gość: Absolutnie.

 

Shoshanna: Droga Siostro, ból pragnie Twojej uwagi. Kiedy człowiek odczuwa ból, ten rzeczywisty ból chce, abyś zwróciła na niego uwagę. Ale widzisz, masz wybór. Im mniej zwracasz na niego uwagę, tym bardziej on znika. Odkrywa, że nie ma w istocie żadnego punktu skupienia, który mógłby dać mu życie. Jest to więc jedna z perspektyw, że wymaga emocjonalnego zaangażowania, emocjonalnego przywiązania. Można więc to zignorować. Można zająć się swoimi sprawami i powiedzieć: "Nie chcę mieć tego doświadczenia, więc będę je ignorował, nie będę dawał ci życia, nie będę poświęcał ci uwagi". I okazuje się, że najczęściej, jeśli jesteś w stanie to zrobić, to się rozproszy. Będzie się przemieszczać. Jest to fałszywy pozór czegoś.

Odkryliśmy, że istoty, które koncentrują się na swoim bólu, na sobie, które zwracają uwagę na te rzeczy, mają ich więcej. Nie przestają go mieć. Mają go więcej.

Sugerujemy więc, że jeśli to jest coś, co z tobą rezonuje, to znajdź inny sposób na zajęcie swoich myśli. Namaste.

OWS: I dodalibyśmy tutaj, jak to jest, kiedy masz te bóle lub te choroby, lub cokolwiek to może być, i idziesz do lekarza, a oni robią dokładnie to, o czym mówi Shoshanna: skupiają się na tym i każą ci skupiać się na tym coraz bardziej. I w rezultacie staje się to coraz bardziej intensywne.

Można na to spojrzeć jak na różne rodzaje chorób, schorzeń, rzeczy, które pojawiają się w ludzkim ciele, i możesz iść przez życie i nie mieć żadnych problemów, a potem idziesz na badanie fizyczne. I okazuje się, że masz raka. Nagle całe twoje życie zaczyna się rozpadać, ponieważ teraz skupiasz się na tym, tak jak powiedziała Shoshanna.

Shoshanna: Dodamy tutaj. Dodamy dla dobra wszystkich, jeśli możemy to dodać, Droga Siostro?

Gość: Proszę bardzo.

Shoshanna: Ból ma wiele poziomów: ma komponent emocjonalny, komponent mentalny, komponent fizyczny. Ma wiele poziomów. Musisz więc znaleźć poziom, na którym się znajdujesz, aby go rozproszyć.

Inna część jest taka, że twoja wewnętrzna wiedza, twoje Wyższe Ja ma odpowiedź, ale musisz o nią poprosić i musisz na nią pozwolić.

Powiedzmy, że boli cię ramię. Jest na to lekarstwo. Nie możemy ci powiedzieć, jakie to jest lekarstwo, ale twoje Wyższe Ja doprowadzi cię do niego, jeśli tylko będziesz chętny i otwarty na otrzymanie tego lekarstwa.

Wyzwanie, z jakim spotykamy się w przypadku wielu ludzi, polega na tym, że nie chcą oni lekarstwa. Chcą mieć ból, ponieważ staje się on ich tożsamością. Staje się programem, udoskonalonym programem.

Dlatego powiemy wam, że jeśli jesteście otwarci na remedium, po prostu poproście. Poproś swoje Wyższe Ja: "Proszę, podaj lekarstwo".

Podamy wam tutaj przykład. Ta, która jest częścią nas, JoAnna, miała głęboki ból w ramionach, w obu ramionach. Jego źródłem były fizyczne powtórzenia, które spowodowały problemy z kośćmi, więzadłami i mięśniami.

Oto, co się stało: wiele osób przyszło do niej i mówiło: "Musisz spróbować tego, musisz iść do chirurga, musisz iść do tego lekarza, do tamtego, na fizykoterapię...". Woo, woo, to było niesamowite, jak wiele opinii było na ten temat.

Ta jedna, JoAnna, nie akceptuje niczyich opinii, o czym pewnie już wiesz. Szukała więc własnego lekarstwa i znalazła je. Sumiennie go stosowała. I w ciągu jednego roku - tak, to trwał rok - wszystkie bóle zniknęły. Ponieważ szukała lekarstwa, prosząc o nie, i znalazła je. Wszyscy mogą to zrobić. Wszyscy mogą znaleźć swoje własne lekarstwa. Wszyscy mogą znaleźć swoje własne lekarstwa. Wszystko jest tam do wzięcia. Namaste.

OWS: Bardzo dobrze. Zadamy jeszcze jedno pytanie, jeśli jest, a potem musimy zwolnić kanał. Nic więcej? Bardzo dobrze.

Gość: Ten, Który Służy, mam pytanie.

OWS: Tak?

Gość: Cztery dni temu był kanał przekazu Sanandy. Ostrzegał ludność, żeby nie robić medytacji samemu. Było powiedziane, że za jakieś cztery dni, coś w tym stylu, nie jestem tego pewien, będzie miało miejsce wielkie wydarzenie, które zmusi wszystkich do dokonania wyboru. Była mowa o dokonywaniu wyboru i o tym, że wszyscy musimy być uczciwi, chociaż trzymanie się tego programu jest trochę samolubne, że dokonujemy wyboru tylko dla siebie i nie angażujemy w ten wybór nikogo innego. To naprawdę bardzo do mnie przemówiło, ale chciałabym dowiedzieć się nieco więcej, jeśli mogę. Dziękuję.

OWS: Bardzo trudno jest nam mówić w kategoriach innych, którzy przynoszą przesłania, ponieważ nie lubimy dyskredytować ani zachęcać żadnego konkretnego rodzaju posłańca, który się zgłasza. Wszyscy oni robią to na swój własny sposób w ramach swojej misji.

 Jeśli chodzi o to konkretne przesłanie, które nadchodzi, chcielibyśmy zapytać tych, którzy właśnie je usłyszeli podczas tej rozmowy, jaka była wasza natychmiastowa reakcja, czy wywołało to poczucie strachu? Czy też wywołało to poczucie pokoju, spokoju, bezpieczeństwa i inne. I to jest właśnie korzystanie z rozeznania. Nie możemy więc powiedzieć, czy ten ktoś przynosi prawdziwe przesłanie, czy też jest to część jego częstotliwości wibracyjnej w tym momencie, aby przynieść to przesłanie, widzicie? Ale zawsze, gdy pojawia się przesłanie strachu, które jest tu przekazywane, powiedzielibyśmy, że nie jest to coś, na czym należy się skupiać i za czym należy podążać, jeśli chodzi o podążanie za tym przesłaniem. Dobrze? Shoshanna?

Shoshanna: Tak, podzielimy się tutaj. Czy możemy się podzielić, Droga Siostro?

Gość: Tak, proszę. Dziękuję.

Shoshanna: Droga Siostro, Twoja wiadomość była taka, że rezonowałaś z tą wiadomością, co oznacza, że ta wiadomość była dopasowana wibracyjnie do Ciebie. Teraz możesz wybrać, czy chcesz iść naprzód z tym przesłaniem, użyć go i zobaczyć, jak się sprawdzi w Twoim przypadku. Wszystko, co jest czytane, co jest odczuwane, co jest doświadczane przez istotę, jest wibracyjnie dopasowane do tej istoty, włączając w to to, co uważalibyście za negatywne, jak choroba, wiktymizacja, bieda, brak, obfitość, radość, zdrowie, wszystko, co wasza istota wibruje, będzie szukało dopasowania do tego. Tak więc ci, którzy czytają przekazy, które są wibracyjnie zgodne z ich rozumieniem, poczują, że rezonują one z nimi. Tak więc musicie zdecydować, czy to, co wam rezonuje, jest dla was dobre, a następnie ruszyć z tym naprzód. Czy to ma sens, Droga Siostro?

Gość: Tak, ma. Problem, jaki mam z tym przekazem, polega na tym, że jest to coś, co wszyscy chcemy usłyszeć, jak to, że zbliża się koniec, i to jest bardzo dobra wiadomość dla moich uszu. Nie wzbudziło to we mnie żadnego strachu, ponieważ uważam, że jestem bardzo pewny swojego wyboru, którego muszę dokonać. Ale widzisz, to ma ten poziom "wow, to jest naprawdę dobre", naprawdę wchodzimy w ten poziom kończenia rozdziału i zaczynania nowego. Nie odczuwałem żadnego strachu, naprawdę.

Shoshanna: Więc to jest dopasowanie. To wszystko, co musisz wiedzieć. Namaste.

OWS: Bardzo dobrze. Proszę, musimy zwolnić kanał. Shoshanna, czy masz tu jakieś przesłanie na rozstanie?

Shoshanna: Powiemy tak: że życie i doświadczenia są złożone, ponieważ w większości przypadków nie zdajemy sobie sprawy, że przemierzamy ścieżkę, która została przewidziana dla istoty, którą jesteś, od samego początku wcielenia. Wszystkie doświadczenia i sytuacje, w których znajduje się istota, są celowe. Prowadzą ją do jedynego prawdziwego "ja". Prowadzi ją do zakończenia podróży, którą miała odbyć. Dlatego właśnie nie można niczego osądzać. Nie można osądzać, co jest prawdą, co fałszem, co jest prawdziwe, a co nie jest prawdziwe, ponieważ ludzka podróż jest dla nich określona, którą muszą podążać, aby znaleźć zakończenie swojej podróży w sposób, który podnosi ich świadomość i doprowadza ich do końca podróży, którą zaplanowali. Musimy więc powiedzieć, że tak, to, czego doświadczyłeś, wydaje ci się słuszne. Jeśli to, czego doświadczyłeś, wydaje ci się złe, to wszystko jest częścią ścieżki. Doprowadzi cię to do wniosku, którego poszukujesz przez swoje Wyższe Ja. Namaste.

OWS: Tak. I chcielibyśmy po prostu dodać, że te czasy są teraz związane z rozeznaniem. Rozeznawanie dla siebie, nie dla kogoś innego, tylko dla siebie. Czy coś brzmi dla ciebie prawdziwie, czy nie. Czy to rezonuje dla Ciebie czy nie. Czy jest to wibracyjne dopasowanie dla Ciebie, czy nie.

Shanti. Pokój niech będzie z Tobą. Bądź tym jedynym.

Przekazany przez Jamesa McConnella

www.meetup.com/ancient-awakenings

www.ancientawakenings.org

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz