30 kwietnia 2022 r. przez Steve'a Beckowa
Bardzo interesujące zestawienie i interpretacja Covid. Nie jest poinformowany o Wniebowstąpieniu, galaktykach itp., ale całkiem sprawnie łączy kropki. Podziękowania dla Lena.
COVID nadal istnieje, ale narracja o szczepionkach COVID nabrała tak dużo wody, że władze przestały ratować sytuację i zamierzają pozwolić tym szczepionkom powoli zatonąć.
Ale co mają dla nas w zanadrzu?
Meryl Nass, Meryl's Covid newsletter, 16/26 kwietnia 2022 r.
(https://merylnass.substack.com/)
W ciągu ostatnich kilku miesięcy pojawiło się tak wiele złych wiadomości na temat szczepionek, że przeciekły one nawet do mediów głównego nurtu. Myślę, że plan kabały, przynajmniej w USA, ale prawdopodobnie wszędzie, polega na tym, by przestać podtrzymywać niedorzeczne twierdzenia o szczepionkach i pozwolić im umrzeć śmiercią naturalną. Poniżej wyjaśniam, dlaczego.
Zbyt wiele było złych wiadomości, zbyt mało szczepionek, zbyt duży opór ze strony rodziców. Nie udało się zaszczepić wszystkich 8 lub 10 dawkami. Przerażone, posłuszne masy stawały się coraz mniej liczne.
Na przykład jedna z historii zyskała duży rozgłos: ABC News poinformowało, że "co najmniej 72 przypadki zachorowań na COVID u osób w pełni zaszczepionych były wynikiem kolacji Gridiron". Pozytywny wynik uzyskała nie tylko Nancy Pelosi, ale także kilku członków gabinetu Bidena i wielu innych osobistości z Beltway. Wszyscy oni musieli być zaszczepieni, aby móc uczestniczyć w spotkaniu.
Wiele się mówiło o tym, że u dotkniętych tą chorobą polityków w Waszyngtonie wystąpiły jedynie łagodne przypadki COVID. To dobrze dla nich. Ale jeśli szczepionki spowodowały, że stali się oni bezobjawowymi roznosicielami zamiast roznosicielami z objawami, którzy wiedzieliby, że podczas choroby powinni zostać w domu, to szczepionki mogą przynieść więcej szkody niż pożytku, jeśli chodzi o przenoszenie choroby. Mogłyby powodować więcej, a nie mniej przypadków zachorowań na COVID.
Do tej pory dla każdego, kto przechodzi obok kiosku z gazetami lub włącza telewizor, musi być oczywiste, że media zbyt usilnie błagają o więcej szczepionek.
Musi być oczywiste dla wszystkich, że szczepionki nie zapobiegają rozprzestrzenianiu się choroby, a zatem nie ma logicznego sposobu, aby wprowadzić obowiązek ich stosowania. Bo jeśli moja szczepionka nie chroni Ciebie (a mnie ochroni tylko dzięki dużej ilości wróżkowego pyłu), dlaczego miałbyś się interesować tym, czy jestem zaszczepiony, czy nie?
Kiedy przestaniesz się przejmować moim stanem zaszczepienia, sieć kontroli kabały zacznie się rozpadać. To był ich as w rękawie. Czas, by zajęli się czymś innym.
W przypadku szczepionek dla dzieci warto wspomnieć o badaniu Departamentu Zdrowia Stanu Nowy Jork nad skutecznością szczepionek u dzieci. Po dwóch miesiącach skuteczność w grupie wiekowej 5-11 lat spadła do 12%. Innymi słowy, 7 na 8 zaszczepionych dzieci po 2 miesiącach nie odniosło żadnych korzyści, a jedynie ryzyko. Dane te pochodzą od 365 000 dzieci i najwyraźniej CDC nie było w stanie ich przekręcić, albo 12% to najlepszy sposób, w jaki można było je przekręcić. Ten raport jest ogromną przeszkodą na drodze do powszechnych szczepień dzieci. Kabała nie jest w stanie go pokonać.
Należy ponownie wspomnieć - ponieważ ciągle o tym zapominamy - że chociaż szczepionki są nominalnie dopuszczone do użytku dla dorosłych, to w rzeczywistości w USA można znaleźć tylko produkt EUA (nielicencjonowany), a zgodnie z prawem EUA jest produktem eksperymentalnym - dlatego zmuszanie kogoś do szczepień jest pogwałceniem prawa norymberskiego i federalnego.
Nakładanie mandatów na te eksperymentalne produkty terapii genowej jest więc przestępstwem, popełnianym przez stany, rząd federalny oraz niektóre firmy i inne instytucje. Wydaje się, że ponieważ prawo amerykańskie nie zostało stworzone z myślą o sytuacjach, w których to rząd jest przestępcą, bardzo trudno jest wykorzystać system sądowniczy do zmiany tego, co się dzieje. Z pewnością jednak, gdyby taka sytuacja trwała dłużej, jakiś uczciwy sędzia orzekłby w końcu, że szczepionki są eksperymentalne, a wtedy domek z kart, jakim jest mandat COVID, zawaliłby się. Jak Humpty Dumpty (w końcu dziś jest Wielkanoc):
Wszystkie królewskie konie i wszyscy królewscy ludzie
Nie udało się ponownie złożyć mandatów COVID
Co jeszcze wydarzyło się, co podważa historię o szczepionkach? Cóż, oprócz tych wszystkich upadających sportowców, w Niemczech pojawiło się mnóstwo burmistrzów, którzy nagle padają trupem.
W Australii minister zdrowia Queensland przyznał właśnie, że karetki pogotowia są wzywane do znacznie większej liczby przypadków zdarzeń sercowych i nagłych zgonów: dokładnie o 40% więcej. Podziękowania dla Igora Chudova za śledzenie tej historii i zamieszczenie nagrania wideo, na którym minister przyznaje się do tego, ale nie ma pojęcia dlaczego...
Następnie 3 firmy ubezpieczeniowe, po jednej z USA, Indii i Niemiec, przyznały, że w drugiej połowie 2021 roku liczba zgonów osób w wieku produkcyjnym była o około 40% wyższa niż przewidywano. Niemiecki urzędnik, który to ujawnił - dyrektor generalny lub wiceprezes - został natychmiast zwolniony, co wskazuje na to, że mówił prawdę.
Trzech lekarzy informatorów ujawniło dużą ilość danych z wojskowej bazy danych DMED, które wskazują na ogromny wzrost liczby zgonów wśród członków służby. Wokół tych danych powstało wiele niejasności. Częściowo wynika to z faktu, że wojsko ponownie opublikowało dane za kilka poprzednich lat, przez co porównanie z 2021 r. wygląda mniej tragicznie. Mathew Crawford ma kilka pomysłów na to, co tak naprawdę stało się z tymi danymi. Jedyną rzeczą, która jak dotąd jest całkowicie jasna, jest to, że doszło do zatuszowania sprawy, a stan zdrowia zaszczepionych członków armii najwyraźniej się pogorszył. Nie wiemy jednak, jak głęboki.
Każdy na świecie słyszał już pewnie termin "zapalenie mięśnia sercowego" i wie, że jest to uraz wywołany szczepionką. Wiele osób wie również, że dyrektor CDC Rochelle Walensky powiedziała, że poszczepienne zapalenie mięśnia sercowego jest niezwykle "rzadkie, ale łagodne", ale tak nie jest i skłamała. Podana przez nią częstość występowania zapalenia mięśnia sercowego jest co najmniej 10 razy za niska. Około 1 na 2000 młodych mężczyzn w wieku 18-24 lat szukało pomocy w związku z tym rozpoznaniem po otrzymaniu drugiego zastrzyku mRNA.
W rzeczywistości CDC tak bardzo obawiało się reakcji na zalecenie szczepienia nastolatków (mimo ryzyka zapalenia mięśnia sercowego), że skłoniło szefów około 20 zawodowych organizacji medycznych do podpisania się pod deklaracją popierającą zalecenie CDC. Ciekawe, ile CDC za to zapłaciło. Uzyskanie takiego poparcia było niezwykłym posunięciem, ale może nie było to zaskakujące dla unikających ryzyka biurokratów, którzy martwią się o własny tyłek, ale nie o tyłek kogokolwiek innego. Rochelle wspomina nawet o tych "współautorach" z wielu organizacji medycznych w swoim wywiadzie dla telewizji ABC. Zebranie grona "współautorów" jest dowodem na to, że CDC wiedziała, iż jej zalecenia dotyczące szczepionek znacząco zaszkodzą dzieciom.
Chociaż nikt w federalnej agencji zdrowia nie przyznał się do tego, wiele osób musi zdawać sobie sprawę, że zapalenie mięśnia sercowego to tylko wierzchołek góry lodowej uszkodzeń spowodowanych przez szczepionkę COVID. Zapalenie mięśnia sercowego stało się przedmiotem uwagi, ponieważ zagraża życiu i prawie zawsze występuje w ciągu 4 dni od podania drugiej dawki szczepionki - nie można go uznać za przypadek, tak jak zawałów serca, udarów mózgu, zatorów płucnych, nagłych zgonów i prawdopodobnie wielu innych rozpoznań.
Jakby nie dość było złych wiadomości o szczepionkach, w lipcu ubiegłego roku FDA opublikowała informacje z bazy danych Medicare, ale dopiero niedawno zwrócono na nie uwagę. FDA ujawniła, że ataki serca, zatorowość płucna, rozsiane wykrzepianie wewnątrznaczyniowe (DIC, zagrażające życiu zaburzenie krzepnięcia i krwawienia) oraz ITP (inne zaburzenie krwawienia) były związane ze szczepionką firmy Pfizer u beneficjentów Medicare. FDA obiecała, że dokładnie to zbada, ale zamiast tego milczała, a później nigdy nie zaprzeczyła istnieniu takiego związku.
No i jest jeszcze iwermektyna. Tak wiele historii związanych z iwermektyną przedostało się do prasy popularnej. W zeszłym tygodniu ustawodawca stanu Tennessee uznał iwermektynę za lek dostępny bez recepty. W New Hampshire również głosowano za tym rozwiązaniem, a teraz zajmuje się nim Senat. Kilka stanów zapewniło świadczeniodawcom gwarancję zwolnienia z odpowiedzialności za stosowanie iwermektyny i hydroksychlorochiny w leczeniu COVID. Senat stanu Kansas głosował za wzmocnieniem zwolnień religijnych i zapewnieniem "bezpiecznej przystani" dla osób przepisujących iwermektynę, co skutecznie podważa obowiązek szczepień w szkołach, jeśli zostanie on wprowadzony w życie. Kansas odmówiło także wprowadzenia w życie jakichkolwiek szczepień dla dorosłych.
W połączeniu z historiami o pozwach przeciwko szpitalom za odmowę podania iwermektyny umierającym krewnym, jak ta, ludzie w końcu zdają sobie sprawę, że prawdopodobnie coś jest na rzeczy z tym lekiem, a oni zostali oszukani. Podano im zastrzyk, który ledwo działa, jest niebezpieczny, i uniemożliwiono im otrzymanie dobrego leku. A co, jeśli przez blokady stracili swój biznes? Musi być w nich teraz wiele gniewu. Wyobrażam sobie, że kabała Wielkiego Resetu musi się tym martwić i postanowiła chwilowo rozluźnić swój uścisk, aby - miejmy nadzieję - wypuścić trochę obywatelskiej pary.
Jest jeszcze więcej zaskakujących wiadomości o szczepionkach. Podczas gdy wiele instytucji nadal nakłada mandaty (a my musimy się dowiedzieć, jakie marchewki dolarów zostały przekazane uniwersytetom i innym podmiotom, aby nakładać nielegalne mandaty na eksperymentalne szczepionki), w innych, zaskakujących miejscach mandaty znikają. Na zachodzie, w krainie obłąkanych, Departament Zdrowia Stanu Waszyngton ogłosił, że nie będzie wymagał szczepionek COVID, aby dzieci mogły uczęszczać do szkoły. Pomimo rozporządzenia wykonawczego Gavina Newsoma z 2021 roku, nakazującego szczepienia dzieci w wieku szkolnym zaraz po uzyskaniu przez nie licencji, Departament Zdrowia Kalifornii zrobił to samo, co Waszyngton: zlikwidował obowiązek szczepień przeciwko COVID w roku szkolnym 2022-23.
Wreszcie, sam Fauci i różne media otwarcie przyznają, że szczepionki nie zapewnią nam odporności stadnej (niezależnie od tego, ile zastrzyków otrzymamy).
Dlatego właśnie jestem przekonany, że statek zawraca i obecne programy szczepień zostaną zlikwidowane. Departamenty zdrowia w tych stanach przyjmują polecenia od CDC i DC. Nie sądzę, aby FDA zamierzała wydawać kolejne fałszywe licencje na szczepionki COVID. [Mówię fałszywe, ponieważ: a) szczepionki nie spełniają kryteriów licencjonowania, oraz b) po wydaniu licencji na szczepionki Moderna i Pfizer dla dorosłych żaden z licencjonowanych produktów nie został rozprowadzony w USA do faktycznego użytku]. Spotkanie Komitetu Doradczego, na którym mają być omawiane szczepionki dla dzieci w wieku od 6 miesięcy do 5 lat, zostało przesunięte z lutego na kwiecień, a teraz z kwietnia na czerwiec. Wygląda na to, że nasze niezaszczepione dzieci zostaną oszczędzone. Alleluja!
Szczepionek i Pokrewnych Produktów Biologicznych (VRBPAC), które relacjonowałem na żywo i streściłem, zarówno osoby odpowiedzialne za przygotowanie sprawozdania, jak i członkowie komitetu przyznali, że miana przeciwciał neutralizujących, które były używane jako surogat odporności w celu wydania EUA, w rzeczywistości nie były ważnymi surogatami.
Było to oczywiste już od jakiegoś czasu, ale ostatnie izraelskie badanie przeprowadzone na pracownikach służby zdrowia wyraźnie to pokazało. Chociaż miano przeciwciał neutralizujących wzrosło dziesięciokrotnie po czwartym szczepieniu, po dwóch miesiącach od podania szczepionka firmy Pfizer miała tylko 30% skuteczność przeciw zakażeniu, a szczepionka firmy Moderna tylko 11%. Tak więc wysokie miana przeciwciał były w rzeczywistości bez znaczenia.
Jest to bardzo ważne, ponieważ firmy Pfizer i Moderna opierały się na mianach, aby uzyskać zgodę na stosowanie swoich szczepionek w młodszych grupach wiekowych, odpowiednio poniżej 16 i 18 roku życia. Nie dysponują one danymi wskazującymi, że szczepionki te rzeczywiście zmniejszają liczbę zachorowań o 50% lub więcej, co jest standardem wymaganym przez FDA. Nie ma danych wskazujących, że szczepionki zapobiegają poważnym zachorowaniom lub zgonom, co jest kolejnym standardem.
Do tej pory FDA akceptowała miana zamiast rzeczywistych wyników badań klinicznych w celu wydania EUA dla dzieci, ale po ostatnim przyjęciu przez VRBPAC, które musiało być zaplanowane z wyprzedzeniem (w przeciwnym razie dlaczego wiele osób na spotkaniu omawiało to jako ustalony fakt, skoro nigdy wcześniej o tym nie wspominali). FDA nie może już tego robić.
Inną rzeczą, która wydarzyła się na spotkaniu VRBPAC, było to, że Peter Marks, szef Centrum Biologii FDA i najwyższy urzędnik FDA, powiedział, że jeśli zostanie opracowany nowy typ szczepionki COVID dla następnej dawki przypominającej, to obecne szczepionki nie będą już używane, ponieważ byłoby to zbyt mylące (według STAT). Zbyt mylące?! Uważam, że to kolejny wysiłek mający na celu przygotowanie nas do upadku obecnych szczepionek mRNA.
Upadek szczepionek oznacza upadek paszportów szczepionkowych. Powinno to nieco spowolnić narzucanie CBDC i całkowicie cyfrowych pieniędzy. Jeśli nie będziemy musieli okazywać świadectwa szczepionki, żeby pójść na zakupy, coś zjeść itd. (a ludzie przestaną się bać, że złapią coś od siebie nawzajem), ludzie będą o wiele mniej skłonni do "pokazywania dokumentów", żeby prowadzić swoje życie. Naszym zadaniem jest ciągłe wyjaśnianie, że w ten sposób naziści utrzymywali kontrolę.
Tutaj czytam liście herbaty
Jeśli w skrzydłach czeka nowa szczepionka, to FDA i jej pracownicy nie powiedzieli nam o tym na spotkaniu VRBPAC, a był to odpowiedni moment, aby to zrobić. Na razie uważam, że obecny zestaw szczepionek i paszporty szczepionkowe odchodzą do lamusa. Nie sądzę, aby władze spodziewały się w najbliższej przyszłości kolejnej silnej fali COVID... ponieważ większość ludzi ma już odporność na Omicron. Strach przed COVID będzie się rozwiewał.
Pierwotny szczep Wuhan pojawił się znikąd. Nie można było znaleźć jego naturalnego przodka. Wygląda na to, że oryginalny szczep Omicron również powstał w laboratorium. Gdybym był członkiem kabały Wielkiego Resetu, wahałbym się przed wypuszczeniem na ludność trzeciego wirusa stworzonego w laboratorium. Ponieważ miliony ludzi będą go szukać, a odkrycie jego laboratoryjnego pochodzenia nie potrwa długo. Wtedy widły naprawdę mogą się odezwać.
Z drugiej strony uważam, że kabała postawiła wszystko na swoim Resecie, nie może się już wycofać i po prostu przechodzi do innych środków realizacji tego celu niż COVID. Traktat/Konstytucja Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i jej poprawki, mające na celu przejęcie władzy nad światem w przypadku pandemii, to ambitny plan B. Nie sądzę jednak, aby udało się go zrealizować.
Nie sądzę jednak, aby się powiódł. Zbyt wielu ludzi wie, że WHO myliła się praktycznie we wszystkim, jeśli chodzi o zarządzanie tą pandemią, nie mówiąc już o świńskiej grypie z 2009 roku. I jeszcze ta drobna sprawa z przeprowadzeniem przez WHO badania SOLIDARITY, w którym urzędnicy WHO celowo otruli ponad 1000 pacjentów z grupy COVID nadmiernymi dawkami hydroksychlorochiny, a w wielu przypadkach nie uzyskali podpisanych świadomych zgód. WHO może zostać pociągnięta do odpowiedzialności za nieumyślne spowodowanie śmierci.
Czy Rosja i Chiny rzeczywiście zgodzą się oddać swoją suwerenność na rzecz Tedrosa? Chiny, być może. Brazylia? Indie? Indonezja? Japonia? Nigeria? Czy wszyscy ich przywódcy i ich lokalne ośrodki władzy mogły zostać na tyle skorumpowane, aby oddać swoje narody w ręce kabały? Myślę, że to może być naciągane.
Podejrzewam, że kabała będzie starała się uzyskać prawne pozwolenie na przejęcie władzy nad światem dzięki nadchodzącemu traktatowi WHO o pandemii, ale to nie przejdzie. Zbyt wielu ludzi już wie o tych planach.
Po WHO kabała przejdzie do czegoś innego, do planu C. Katastrofa klimatyczna? Jeszcze więcej wojen? Obcy? Sądzę, że minie kilka lat, zanim dopadnie nas kolejny paskudny robak. Do tego czasu być może waluty fiducjarne w końcu się rozpadną, a kabała nie będzie miała tak ścisłej kontroli nad władzą. Miejmy nadzieję, że wtedy Fauci, Walensky, Biden, Macron, Johnson, Trudeau, Draghi będą już tylko niemiłymi wspomnieniami.
Nie sądzę, że wszyscy będziemy śpiewać kumbaya. Spodziewam się sporej dawki nieszczęść, ponieważ kabała wykorzysta wszystkie dostępne jej dźwignie.
Zamknięcie miasta i portu w Szanghaju (największe miasto w Chinach i największy port na świecie) wydaje mi się celową próbą zakłócenia światowego tranzytu towarów i ograniczenia dostępności żywności. Chińczycy wiedzą, jak leczyć COVID. Produkują leki i zioła. Nie ma potrzeby, aby się zamykali.
Nie zapomnijcie o wszystkich magazynach z żywnością, które ostatnio się zapaliły, ani o odmowie przewozu 20% nawozu, którego dostarczenia spodziewał się największy producent nawozów w USA.
W końcu rozumiemy, że ta okropna polityka rządu była celowa - miała na celu utrwalenie kontroli nad nami i zubożenie nas. Ale może uda nam się zacząć budować coś o wiele lepszego.
Uwalniamy się od systemu indoktrynacji edukacyjnej, niszczenia naszej żywności, nieprzyjaznego dla użytkownika i szkodliwego dla zdrowia systemu opieki zdrowotnej. Zaczynamy rozumieć, że nasze rządy działały z premedytacją, aby nas ogłupić i ostatecznie zniewolić.
Ludzie wyzwalają się i biorą odpowiedzialność za swoją przyszłość. W miejscu, w którym mieszkam, ludzie uczą się samowystarczalności, tworzą domowe szkoły, budują szklarnie i uprawiają żywność. Migracja na wieś była celowa.
Lepsze życie? Trzeba tylko, żeby wszyscy się obudzili. Mimo całej tej zajadłości, z jaką się spotkaliśmy, nadszedł czas, aby pomóc naszym współtowarzyszom zobaczyć rzeczy jasno. Musimy ich kochać, pomagać im, spotykać się z nimi tam, gdzie są. Może chodzi o to, aby porozmawiać o kolacji w Gridiron. Albo o iwermektynie. Nie dostaną jej w jeden dzień. Ale próbuj dalej. To nasze jedyne rozwiązanie.
Post scriptum: 26 kwietnia CDC poinformowało, że w Stanach Zjednoczonych 60% Amerykanów (i ponad 3/4 dzieci) zachorowało na COVID. Wczoraj dowiedziałem się, że w Wielkiej Brytanii zakażeniu uległo 70% mieszkańców Anglii i Irlandii Północnej.
Dane z pierwotnego badania Moderny ujawniają, że tylko około 40% osób, które zostały zaszczepione, a następnie otrzymały COVID, wytworzyło przeciwciała "N" (przeciwko nukleokapsydowi), obecny marker zakażenia i marker odporności. Około 93% osób nieszczepionych, które otrzymały COVID, wytworzyło przeciwciała "N". Jest to dość mocny dowód na to, że szczepienie upośledza zdolność do rozwinięcia normalnej, pełnej odpowiedzi immunologicznej na COVID w przypadku zakażenia. Wiele osób zwracało na to uwagę. Dane firmy Moderna zdają się to potwierdzać. Czy Pfizer ma podobne dane? Co widziała FDA?
Jest to kolejny powód dla PTB, aby pozwolić temu statkowi powoli zatonąć. Na szczęście większość z nas jest już (przynajmniej częściowo) uodporniona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz