The Accidental Patriot
Nigdy nie uważałem się za szczególnego patriotę. Jasne, śpiewanie "Star-Spangled Banner" czy "God Bless America" potrafi wywołać łzy w moim oku i wzruszenie w gardle. Ale Patriota przez duże P? Nie ma go na moim radarze.
Aż do teraz. Pewnego dnia myślałem o zwykłych ponurych myślach o tym, że wszyscy zostaniemy przejęci przez komunistyczne Chiny, jeśli Joe Biden pozostanie u władzy, mimo że jego "zwycięstwo wyborcze" zostało osiągnięte w sposób oszukańczy i przestępczy...
I nagle w mojej głowie pojawia się myśl o Konstytucji. Jeśli Konstytucja stoi, my też stoimy. Nielegalny prezydent nie ma szans z prawymi, legalnymi Amerykanami, mającymi Konstytucję za plecami.
Fala miłości do naszego kraju, miłości do naszych ludzi, miłości do wolności, ogarnia mnie. Jest to coś tak nieodłącznego, tak ważnego i tak głębokiego, że przez większość czasu nawet nie zdaję sobie z tego sprawy.
To łamie mi serce. Łamie moje serce. Naprawdę widzę, jak Ameryka jest dana przez Boga. Chroniona przez Boga i kochana przez Boga.
Żaden inny kraj nie może się równać z doskonałością wolności i praworządności, które otaczają Amerykę, które chronią i honorują naszych obywateli. Żaden inny obywatel na świecie nie ma takich swobód, jakie my mamy - wolności słowa, zgromadzeń, kultu. Wszystkie te wolności zostały w ciągu ostatniego roku tak masowo ograniczone, że prawie nie przypominamy już Ameryki.
Istnieje szczególny magiczny proces alchemiczny, który wszedł w tworzenie Konstytucji Stanów Zjednoczonych i tego kraju, w który się przekształciliśmy. I nie chcę dopuścić możliwości, że staniemy się tylko marginesem, gwiazdką w historii.
Och, tak, to było wtedy, gdy nieopierzone masy miały kilka chwil wolności. Kilkaset lat, które były tylko mgnieniem oka na ekranie czasu. Nie zdawali sobie sprawy z tego, co mają, i założyli klapki na oczy, gdy niebezpieczeństwo wkradło się bocznymi drzwiami.
♥. ♥. ♥ ♥ ♥. ♥. ♥ ♥ ♥. ♥
Ani przez chwilę nie sądzę, że ktokolwiek, kto głosował na Bidena, zrobił to, bo faktycznie go "kocha". Myślę, że głosowali na "nie Trumpa". (Jak teraz wiemy, wielu z nich nie było nawet ludźmi, ale elektronicznymi blipami lub znakami na kartce papieru wygenerowanymi przez przestępcze podmioty zagraniczne i krajowe próbujące przejąć ten kraj).
Ludzie, którzy głosowali na nie-Trumpa nie zdawali sobie sprawy z tego, co robią, nie do końca. Podejrzewam, że ulegli czarowi jawnych kłamstw medialnej machiny i nie wiedzieli, że istnieje więcej prawdziwych doniesień. Cenzura mediów sprawiła, że znalezienie prawdy było prawie niemożliwe, chyba że wiedziałeś już, gdzie szukać.
Wyborcy nie-Trumpa z pewnością chcą tego, co jest najlepsze dla nich samych i ich rodzin, dla gospodarki, dla kraju, dla ludzkości. Dokładnie to, za czym opowiada się prezydent Trump. Dokładnie te rzeczy, które komuniści (których wpuścili bocznymi drzwiami głosując na Joe Bidena) by zabrali.
Mało kto jest zły i niegodziwy w swoim sercu. Większość z nas to dobrzy ludzie i chcą pomóc sobie i innym mieć jak najlepsze życie.
Wierzę, że kiedy wyborcy, którzy nie głosowali na Trumpa, w końcu zdadzą sobie sprawę, że nieświadomie narazili na szwank to, co wydawało im się, że chronią i promują, powstaną masowo i staną po stronie zdeterminowanych i zaciekłych obywateli tego kraju, którzy głosowali na Donalda Trumpa, wiedząc, że był to głos za wolnością, za naszą Konstytucją, za naszym sposobem życia i za Ameryką.
Ponieważ nikt z nas tak naprawdę nie chce być cenzurowany, szczepiony i społecznie zamaskowany w samotności i chorobie, rozpaczy, ubóstwie i zapomnieniu. Nikt z nas tak naprawdę nie chce żyć w komunistycznych Chinach-Ameryce.
Nasz historyczny, patriotyczny i piękny ruch, by uczynić Amerykę znów wielką, dopiero się rozpoczął... Pozostajemy jednym Ludem, jedną rodziną i jednym wspaniałym narodem pod Bogiem, a naszym obowiązkiem jest zachowanie tego wspaniałego dziedzictwa dla naszych dzieci i dla przyszłych pokoleń Amerykanów.
~~Statement by Donald J. Trump, 45th President of the United States of America (February 13, 2021, following acquittal of charges of impeachment)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz