14 lutego 2021 r. przez Steve Beckow
Zanim zaczniemy myśleć o zaprowadzeniu pokoju na świecie, być może będziemy musieli zaprowadzić pokój w nas samych. Ten artykuł jest dla mnie częścią tego procesu.
Zauważyłem, że nie tworzę już tak wiele pozostałości, tak wiele gruzu, jak kiedyś.
Wciąż od czasu do czasu rzucam królewską gafę, ale nie konsekwentnie (powiedział, uśmiechając się).
Jestem tak przyzwyczajony do tego, że tworzę pozostawione urazy, że nie wiem, czy to bezpieczne, aby wyjść z mojej skorupy jeszcze, czy nie.
Trzy dni bez wbijania komuś pi$$ off. Idę na cztery dni.
Znalazłem się drugiego dnia wychodząc z mieszkania i myśląc sobie, że nie ma nic do pilnowania, bo nie robię już nic szkodliwego.
Nie jest to co prawda słodycz i lekkość, ale przynajmniej nie napuszczam na siebie ludzi swoją postawą. Troll pod mostem. Drażliwy. Kopiący kota.
Jeśli ja nie potrafię być szczęśliwy, to niech świat się wali; nikt inny nie będzie szczęśliwy. Zatrzymany rozwój w bardzo, bardzo młodym wieku.
To tak, jakby na zewnątrz padało tak długo, jak długo ktokolwiek pamięta, a tu nagle pojawia się słoneczny dzień. Nikt nie może uwierzyć, że to prawda.
Mentalnie przerzucam wzrok z boku na bok, aby sprawdzić, czy wybrzeże jest czyste. Spodziewam się, że za każdym rogiem spotkam mojego tatę.
Emocjonalnie wykonuję wielki skok w nieznane. Dobrze jest się ujawnić, Stevie. To naprawdę w porządku. Wojna się skończyła. Udało ci się.
Rozumiem walkę i długą drogę powrotną z niektórych form przemocy. Zajęło mi to całe moje życie aż do teraz, ponieważ moje zaczęło się w łóżeczku. (1) I nie uważam, że moje było tak złe, jak wielu ludzi.
Dopiero teraz mam trzy lub cztery dni, kiedy nie jestem dla kogoś wrzodem na tyłku lub jawnym sprzeciwem.
Właśnie zaczynam się z tego wyłaniać w sensie posiadania małej, małej części mnie, która jest nieskażona przez nic z tego. O mój Boże. Istnieje życie po traumie z wczesnego dzieciństwa.
Mówimy o przyczółku. Promyk światła.
Przypisy
(1) Wyraźnie pamiętam, jak mama i tata walczyli, kiedy byłem w macicy. Powiedziałam do siebie: "Nie chcę tam wychodzić".
Jako dziecko miałem egzemę. Mama i tata nie mogli spać. Przywiązywali moje ręce do łóżeczka, żebym się nie drapał i prowadzili mnie do kuchni. Ignorowali moje krzyki aż do rana. Chcieli dobrze, ale wtedy nic z tego nie było dla mnie jasne.
Przemoc ze strony ojca zaczęła się w wieku siedmiu lat. Raz zostałem zakrzyczany z odległości zaledwie centymetra od mojej twarzy i zdruzgotany/dysocjowany. Nie otrząsnąłem się z tego do 58 roku życia.
Jeśli chodzi o przetwarzanie vasanas, to teraz schodzę do tego, co kiedyś nazywałem pierwotnymi lub korzeniowymi vasanas, najwcześniejszych traumatycznych wspomnień. Wznoszące się energie wydobywają wszystko na powierzchnię. Nie ma nic ukrytego, co nie powinno być znane.
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
niedziela, 14 lutego 2021
Mowa o przyczółku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz