Moi drodzy przyjaciele...
Przyjrzyjmy się temu, co Rozmowy z Bogiem mają do powiedzenia na temat miłości i związków.
Większość ludzi, powiedział mi Bóg, wchodzi w związki z niewłaściwego powodu. Celem związku jest stworzenie kontekstu, w którym możemy ogłosić i zadeklarować, wyrazić i wypełnić nasze najwyższe wyobrażenie o tym, kim naprawdę jesteśmy. Bardzo niewiele osób rozumie romantyczne związki w ten sposób.
Ja w swoim życiu na pewno tego nie robiłem, a odkąd otrzymałem tę informację, znalazłem się w sytuacji, w której stanowi ona dla mnie wyzwanie na najwyższym poziomie. Nie zawsze udawało mi się sprostać temu wyzwaniu. Rzeczywiście, nie udało mi się raz po raz spełnić najwyższych wyobrażeń, jakie miałem o sobie w moich związkach z innymi. Wierzę jednak, że dzięki moim porażkom rozwinęłam się i poznałam coraz lepiej, co to znaczy być naprawdę kochającą.
Pierwszą osobą, z którą muszę być naprawdę kochająca, jestem ja sama. Wiem, że brzmi to jak nic więcej niż płytki banał, ale zapewniam cię, że jest to głęboko prawdziwe - i niezmiernie ważne. Kochanie siebie nie oznacza bycia egoistą. Oznacza to, że nie stajemy się kameleonami, nie pozwalamy sobie na zmianę kolorów, zmianę prawd, zmianę intencji i zmianę tego, jacy jesteśmy jako indywidualna istota ludzka, tylko po to, by zatrzymać w pokoju inną osobę. Oznacza to kochać siebie na tyle, aby być autentycznie sobą, nawet jeśli wygląda to tak, że spowoduje to odejście innych.
To, co się stanie, w rzeczywistości, to fakt, że niektórzy ludzie odejdą, ale pewni inni ludzie dołączą do ciebie w twoim życiu w nowy i potężny sposób. Dołączą do was, ponieważ rezonują z tym, kim jesteście. Są w harmonii z samą esencją waszej istoty. Zgadzają się z waszym planem. Mają te same intencje. Są z wami kompatybilni pod wieloma względami. Nie są tacy sami jak wy, ale są kompatybilni. Nie mogę zacząć mówić, jak ważne jest to. Osoba nie może wiedzieć - ani wy - czy są kompatybilni czy nie, jeśli nie wie, kim jesteście w swoim Prawdziwym Bycie.
To jest wyrażenie, które ukułem, aby opisać osobę, która żyje w swojej prawdzie i pochodzi z niej w każdym momencie. Jakiś czas temu podjąłem noworoczne postanowienie. Moje postanowienie brzmiało tak: "Powiedz swoją prawdę, gdy tylko ją poznasz". Przez wiele lat nie robiłam tego. W rzeczywistości przez większość mojego życia kłamałem. Mówiłem małe kłamstwa i duże kłamstwa, banalne kłamstwa i ważne kłamstwa. I robiłem to, ponieważ czułem, że to mi służy. Teraz widzę, że nic nie przysłużyło mi się bardziej. Tak stary tak szybko, tak mądry tak późno.
Dlatego w tym dniu zapraszam Cię do pokochania siebie tak, jak jeszcze nigdy nie kochałaś. Pokochaj siebie na tyle, by mówić swoją najgłębszą prawdę każdemu, kogo życie dotknie. A w szczególności do swojego Znaczącego Innego. Proszę, mów do swojego Ukochanego z miejsca przejrzystości i całkowitej widoczności w każdej chwili. Niczego nie ukrywaj. Niczego nie osłaniaj. Stań naga przed swoim Ukochanym nie tylko fizycznie, ale także mentalnie, emocjonalnie i duchowo. Pozwól sobie być widzianym, pozwól sobie być znanym dokładnie takim, jakim jesteś. To będzie największy dar, jaki kiedykolwiek mógłbyś dać komukolwiek i najwspanialszy prezent, jaki mógłbyś dać osobie, z którą dzielisz swoje życie.
I tak, jest to nie tylko akt miłości do siebie, ale także akt ogromnej miłości do drugiego człowieka. Bo gotowość do bycia absolutnie bezbronnym i całkowicie pozbawionym obrony w przestrzeni drugiego człowieka jest najwyższym hołdem, jaki jedno serce może złożyć drugiemu człowiekowi. Mówi więcej niż wszystkie kupione w sklepie prezenty mogłyby kiedykolwiek przekazać. I mówi więcej o tobie niż cokolwiek innego, co mógłbyś zrobić, aby przekazać, kim jesteś i jak bardzo kochasz.
Gotowość do utraty drugiego człowieka, zamiast utrzymywania go w swoim życiu pod fałszywymi pretekstami, jest najwyższym aktem miłości. A ironia tego wszystkiego polega na tym, że mając odwagę dzielić się tym, co jest pewne, że odpędzi drugą osobę... bardzo często właśnie to inspiruje ją do pozostania. Bo wtedy wiedzą, że nie żyją z "obrazem" ciebie, ale z rzeczywistością. Prawdą. Autentycznym artykułem. Prawdziwą rzeczą.
Większość ludzi potrafi żyć z rzeczywistością. To, z czym nie mogą żyć, to fałszywe nadzieje, źle ulokowane marzenia i świadomość, że nie mogą ufać słowom, które wychodzą z ust osoby, którą kochają - nie dlatego, że ta osoba jest podła, okrutna lub celowo próbuje być krzywdząca, ale po prostu dlatego, że ta osoba jest tak zraniona, że nie może mówić słowami, którym można zaufać. Nie znają swojej własnej prawdy. Ponieważ nigdy jej nie zidentyfikowali. Ponieważ nigdy nie miały potrzeby wypowiadania jej i ogłaszania w obawie przed utratą drugiego człowieka. W rezultacie stracili wielu innych, raz po raz w swoim życiu.
Ludzie, którym udzielam porad, pytają mnie, jak mogą ogłosić swoją prawdę drugiemu człowiekowi, kiedy sami nawet jej nie znają. Proszą mnie o pomoc w zidentyfikowaniu ich prawdy, w zrozumieniu kim naprawdę są i czego naprawdę chcą. Mówię im, że muszą zacząć po prostu od zwerbalizowania swojej prawdy. Muszą zacząć od mówienia. Na głos. Do innych. O wszystkim.
Jak się czują. Czego chcą w tej chwili. Może to i prawda, że wielu ludzi nie wie, czego chce w dłuższej perspektywie, ale nie jest prawdą, że ludzie nie wiedzą, czego chcą tu i teraz. Każdy wie, czego chce właśnie tu i teraz. Każdy to wie. Jest to tylko kwestia tego, czy będziemy mieli odwagę powiedzieć naszą prawdę o tym. Jeśli trzymamy tę prawdę w sobie, i jeśli robimy to od lat, dosłownie tracimy kontakt z istotą tego, kim jesteśmy i czego pragniemy. Popadamy w cichą urazę. Zaczynamy żyć życiem cichej desperacji. Mówimy coraz mniej i mniej. Myślimy coraz więcej i więcej. Zwracamy się do wewnątrz. A nasz znaczący związek z ukochaną osobą staje się niespełniony - i nawet nie wiemy dlaczego.
Więc w tym dniu, daj dar prawdy. Zapomnij o słodyczach, zapomnij o pięknej karcie, zapomnij o kwiatach, zapomnij o kolacji, negliżu i czymkolwiek innym, co według ciebie byłoby "idealnym prezentem" w ten "wyjątkowy" wieczór. Po prostu powiedz prawdę. Powiedz dobrą prawdę i złą prawdę. Powiedz słowa, które wiesz, że zostaną przyjęte, i słowa, które wiesz, że nie zostaną przyjęte. Bądź odważny. Bądź odważny. Bądź autentyczny. Bądźcie prawdomówni. I będąc w ten sposób, bądźcie esencją samej miłości.
Z czystą miłością,
Neale
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz