Drodzy Ludzie,
Wasze życie zmienia się tak szybko, że strach przed 3D staje się przestarzały, a nowe kwitnie.
Nawet jeśli w Waszym codziennym życiu nie zauważacie nic nowego, to jest to widoczne w jednym małym czynie lub myśli po drugim.
Być może obawiasz się tego, co może się wydarzyć, tylko po to, aby ten strach rozpłynął się wraz z nowymi informacjami. Albo masz nowe myśli lub działania, które jeszcze kilka tygodni temu wydawałyby się sprzeczne z intuicją lub niewłaściwe - a jednak właśnie tym jesteś teraz.
To, co było, już nie istnieje, łącznie z tobą i tymi, z którymi wchodzisz w interakcje.
Nawet jeśli liczba twoich interakcji jest prawdopodobnie znacznie mniejsza niż była w przeszłości, twoje obecne interakcje są bardziej szczere i odpowiednie dla ciebie. Nie czujecie już potrzeby udawania, że musicie coś powiedzieć lub zrobić, ponieważ jest to właściwe dla innych lub społeczeństwa. Albo działać tak, jakbyś chciał być kimś, kim już nie jesteś.
Twoje obecne fale strachu są bardziej zgodne z tym, kim się stajesz, niż z tym, kim byłeś. Kwestionujesz swoje motywy i działania bardziej niż było to prawdą w przeszłości, ponieważ czują się one tak niepodobne do tego, kim kiedyś byłeś. Twoje lęki nie dotyczą tego, kim powinieneś być, ale tego, kim się stajesz. "Czy to naprawdę ja?" "Kiedy zacząłem działać lub funkcjonować w ten sposób i dlaczego?". Prawie tak, jakbyś był obcy dla siebie.
Ale zamiast osobistego rozłączenia, płyniesz w siebie minuta po minucie. Pozwalając na wyłonienie się swojego prawdziwego ja.
Ta nowa osobista wolność nie ma granic, żadnych wskaźników tego, kim powinieneś być. Możesz się bać, gdy mówisz i robisz rzeczy, które wydają się złe, ale czujesz się dobrze.
Twoje nowe ja jest tak zuchwałe, tak śmiałe, tak niepodobne do wszystkiego, czym odważyłeś się być w 3D.
Nie jesteś już słabym pochlebcą, który działa zgodnie z zasadami ustanowionymi przez innych "dla własnego dobra". Jesteś niezależny i nieco niesforny, odmawiając podporządkowania się oczekiwaniom innych, w tym rodziny i przyjaciół.
Ta niezależność jest dla ciebie zupełnie nowym punktem ciężkości. Nawet jeśli mogłeś życzyć sobie nieco innego życia przed swoją przemianą, stałeś się tak inny, że kwestionujesz swoje myśli i działania.
Bycie innym w 3D oznaczało, że wiedziałeś, że łamiesz zasady, ale byłeś z tego dumny lub robiłeś to z konkretnego powodu. Teraz ignorujecie zasady jako nie warte waszego czasu i energii. Różnica między "Wiem, że jestem inny, ale mam nadzieję, że znajdę kogoś lub miejsce, które akceptuje mnie takim, jakim jestem". A "Jestem chwalebnie inny i mogę nigdy nie znaleźć kogoś, z kim się zazębię, ale to nie ma znaczenia, ponieważ to jest to, kim chcę/potrzebuję być".
Podążanie za innym nie jest już interesujące ani nie jest potrzebą. Coś, czego nigdy nie doświadczyliście przed waszą osobistą przemianą - lub tym czasem w historii Ziemi.
Być może niektórzy z was mieli obrazy istot w innych wymiarach i częstotliwościach zajmujących się swoimi sprawami w samotnym środowisku. Albo wasze projekcje przedstawiały grupy istot dzielących się informacjami i istnieniem ze sobą. Obie wizje są dokładne, ale żadna z nich nie jest waszą pełną prawdą. Staliście się bowiem jednością z Wszechświatami.
Gdy zasłony się podniosą, znajdziecie się w interakcji z istotami, które nie są z ziemi - jeśli chcecie. Jak również całkowicie niezależni bez wielu lub jakichkolwiek nie ziemskich powiązań - jeśli chcecie. To samo dotyczy waszego życia na ziemi.
Przeszliście od przyzwolenia na to, kim powinniście być, do całkowitej wolności bycia tym, kim jesteście. Coś, co inni mogą teraz uznać za mylące, nawet jeśli są w trakcie podobnego procesu.
I są jeszcze inni, którzy chcą pozostać w 3D.
Jest to dezorientujący czas, osobiście i globalnie. Osobisty kawałek serca jest taki, że nie jesteście jeszcze pewni, kim się staniecie. Tak więc, niektóre dni, będziecie funkcjonować tak jak teraz; inne dni, odkryjecie zaskakujące nowe myśli i działania. Taki jest oczekiwany dla ten główny wewnętrzny transition jest procesem dużo jak 3D dojrzewanie. Różnica polega na tym, że Twoje nowe zmiany nastąpią w ciągu kilku dni lub kilku tygodni.
To co było nie jest już więcej. A to, co będzie, wkrótce zostanie, jeśli nie już, odkryte. Zakończyliście swoje przejście. Teraz dostosowujesz się do wewnętrznych działań, które są zgodne z tym przejściem.
Nowa istota w nowym świecie była waszą ciągłą mantrą przejścia.
Wasza nowa mantra brzmi: "W końcu jestem w domu wewnątrz siebie". Niech tak będzie. Amen.
*Channel: Brenda Hoffman
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz