niedziela, 26 kwietnia 2020

Z Mądrości Żeńskiej Boskości, oddając cześć Mądrości Męskiej Boskości

Obraz może zawierać: roślina, niebo i na zewnątrz

Członkowie grupy Kryon Polska / Kryon Poland
 
 
[Głos Peggy Phoenix Dubro] 
Z Mądrości Żeńskiej Boskości, oddając cześć Mądrości Męskiej Boskości, Jam Jest Anhya, przybywam tutaj na służbę w czasach wielkiej ewolucji, jestem inicjatorką Uniwersalnej Siatki Kalibrującej (USK), dzięki której można prze-zwojować swoją energię, o czym obecnie wiecie już więcej. Zapraszamy was, abyście się dalej rozwijali w poczuciu Siebie przez duże S, abyście poznali siebie jako ewolucjonistów, którymi doprawdy jesteście. W historii mieliście dużo rewolucji i rewolucjonistów, ale obecnie na Ziemi nastały czasy ewolucji, zatem potrzeba ewolucjonistów, czyli tych, którzy umieją podnieść własną wibracyjną częstotliwość, dzięki czemu zyskujecie umiejętność wzniesienia nowych fundamentów, na których spoczną nowe formy bytowania w Nowym Świecie. Weźcie głęboki oddech i zacznijcie przypominać więcej tego, kim jesteście naprawdę. Stańcie się więc tymi, którymi jesteście naprawdę! Obyście także mogli poszerzyć własne zrozumienie, oraz dodać do wyrażenia tego kim jesteście tego, który posiada wpływ na globalną ewolucję. [ang. „evolutionary influencer.”] hmm. Bądźcie elastyczni i otwarci na całość obecnie otaczającej was świadomej, twórczej energii, która jest gotowa was natchnąć. W życiu codziennym stwarzajcie wspólnie nowe fundamenty, współtwórzcie ze sobą, bowiem właśnie teraz, bardziej niż kiedy indziej w historii, przyszła pora na zebranie się razem, na stanie ramię w ramię i wzajemne zachęcanie się, aby być w pełni obecnym, w pełni świadomym własnej świętej Obecności. Zachęcajcie się wzajemnie w wyrażaniu mądrej, serdecznej i wielowymiarowej Siebie przez duże S. Zbierajcie tę energię i wszystkie wynurzające się zamysły, stwarzając fundament w energii Miłości Nieskończonej dla siebie i dla przyszłych pokoleń.
Weźcie kolejny głęboki oddech. Poczujcie wytworzoną energię, pozwólcie ciału, aby się poruszało w celu lepszego strojenia się w nią. Kontynuując dalszą ewolucję, każdemu z was objawi się własna, pełna mocy i poczucia niezmąconego spokoju ścieżka. Krok po kroku, odsłoni się przed każdym z was własna ścieżka, cel waszego życia teraz, podczas wielkiej Przemiany. Nowe sposoby bytowania teraz budują się bardzo szybko, a wy przecież stanowicie część tej budowy. Ponownie prosimy was, abyście teraz wzięli kolejny głęboki oddech, skupcie się na czakramie 60 cm pod stopami i za-afirmujcie: „Jestem tutaj,” oddajcie cześć temu, że dobrze wiedzieliście, co ze sobą przynieść na czasy obecnej Przemiany. „Jestem tutaj.” Oddajcie cześć równowadze boskiego napędu i motywacji [który się znajduje w czakramie korzennym] oraz równowadze strumienia energii stwórczej [w czakramie pod-pępkowym]. Za-afirmujmy jeszcze raz: „Jestem tutaj.” Teraz, wspólnie, w wytworzonej właśnie współtwórczej koherencji poczujcie, wyobraźcie sobie, zobaczcie, pomyślcie, bądź wiedzcie, że nie jesteście sami. Proszę, weźcie kolejny głęboki oddech, energia pięknie się teraz wznosi w ciałach każdego z was, niech więc wesprze was płynąc po kręgosłupie, aż do [znajdującego się 60 cm nad głową] centrum powyżej. Proszę, za-afirmujmy teraz: „Jestem otwarty/a.” Każdy z was jest medium uczącym się przekazywać i wyrażać więcej tego, kim jesteście, w związku z czym, zachęcamy byście otworzyli własne łącze ze zjednoczonym polem, z Jednym Polem. Niech każdy z was otworzy się na swą własną, niepowtarzalną ekspresję tego, kim jesteście. Poczujcie uczucie Pełni, sytości, radości celowości własnej egzystencji,oraz siły, bowiem tak, każdy z was potrafi żyć w tych czasach i się rozwijać. Już teraz to robicie. Energia w dalszym ciągu się plasuje i dostraja jak zawsze według wrodzonej mądrości ciała każdego z was. A teraz połóżcie rękę na czakramie serca: Ja jestem tutaj. Jestem otwarty/a. Wyrażam się w energii Miłości Nieskończonej. Rozpoznaję się jako niepowtarzalny wyraz nieskończonego Wszechświata i tak samo poznaję całe otaczające mnie życie jako niepowtarzalne wyrazy nieskończonego Wszechświata. Wznosząc częstotliwość wibracji własnego bytu, wystrajam się w głębszą komunikację i zrozumienie oraz poznanie więcej tego, kim jestem i po co tutaj jestem.” Ach, w wytworzonym wspólnie rezonansie stoicie wszysycy ramię w ramię tutaj, w przestrzeni poza miejscem i czasem. Poczujcie te energie, poczujcie własne energie Pełni, świętości [ulubiona gra słów Peggy i Ahnyi: „Wholeness” (Pełnia) i „Holiness” (świętość)]. Na zakończenie, pragniemy podzielić się tym: Nieustannie ćwiczcie się jako wielowymiarowy obserwator, nie osądzając niczego, co pragniecie stworzyć, obserwujcie podejmowane przez was kroki i bierzcie poprawki wtedy, gdy są stosowne. Nie ustawajcie w praktykowaniu energetycznej postawy bycia z szeroko otwartym sercem, bowiem nastały czasy, na nadejście których się rodziliście. Bardzo doceniamy obecność każdego z was, zatem tu i teraz oddajmy sobie wzajemnie cześć, nacieszmy się wszystkim, co właśnie wspólnie, w przeciągu tych trzech dni stworzyliśmy wraz z Kryonem, Alcazarem, Adironndą, oraz z każdym z was! Jako media uczące się otrzymywać coraz więcej tego, kim jesteśmy, być może i wy usłyszycie jakieś imię? Bardzo dobrze wam poszło. Centrum poniżej: „Ja jestem tutaj.” Centrum powyżej: „Ja jestem otwarty/a, niepowtarzalny/a i zjednoczony/a.” Energia wznosi się po kręgosłupach, wciąż ewoluuje wasza siła. A teraz, skupiając się na sercu, afirmujemy: „Ja jestem obecny/a. Ja jestem ewolucjonistą/ewolucjonistką i jestem tutaj aby wyrazić więcej energii Miłości Nieskończonej. Świetnie. A teraz za-afirmujmy razem: „I oto Jam Jest. I oto Jesteśmy.”
[Głos Lee Carroll] A teraz łączymy się z Mt. Shasta i oddajemy głos Prageet’owi i Alcazarowi.
[Głos Prageet’a Harrisa] Nasz wspólny, trzydniowy proces dobiega końca i w związku z tym pragnę wszystkim gorąco podziękować za wasz udział. Pragnę także wyrazić głęboką wdzięczność wszystkim zaangażowanym w sieć Gwiezdnej Bramy, dzięki którym możemy się dzielić naszą pracą z całym światem; dziękuję także wszystkim uczestnikom naszego trzydniowego spotkania. Na zakończenie zapraszam Alcazara, aby zamienił z nami kilka słów na temat tego, czego się zdołaliśmy nauczyć i jak to zastosować w życiu codziennym, aby od tego momentu trwać w polu kwantowym i stamtąd stwarzać nową rzeczywistość.
Ukochani, ponownie się z wami witamy, tutaj Alcazar. Zapraszamy abyście się odprężyli, abyśmy wspólnie spędzili trochę czasu, wysłuchajcie proszę, co mamy wam do powiedzenia, oraz, co prawdopodobnie ważniejsze, poobcujcie z naszą energią, bowiem podczas rozmowy każdemu z was przekazujemy także energię, gdziekolwiek w czasie i przestrzeni byście nie byli. Podczas trzydniowego spotkania podzieliliśmy się z wami pięknymi energiami, technikami i zrozumieniem wielu zagadnień. Ważnym jest, abyście zrozumieli, że obecna sytuacja - globalna przerwa i zresetowanie - jest największym globalnym wydarzeniem, jakie kiedykolwiek miało miejsce w waszej cywilizacji.
Co z tym zrobicie? Jak do tego podejdziecie? Czy macie zamiar czekać, aż wszystko powróci tak, jak było? Czy będziecie tęsknić do dawnego poczucia bezpieczeństwa i wygody starej iluzji? A może zaczniecie od samego siebie wymagać zmiany? Czy będziecie jej wymagać powodowani głęboką miłością do samego siebie? Czy ruszycie do przodu i stworzycie nowy świat taki, w którym chce się żyć? Takich jak wy, którzy pragną stworzenia Przemiany są na całym świecie miliony. Wszyscy oni rozpoznają, że obecne czasy to doskonały moment na wspólne wyrażenie intencji na złączenie się na wyższym poziomie świadomości.
Tak wiele starych struktur się już załamało, bądź jeszcze się załamie, zatem już w tej chwili stwarzajcie nowe TERAZ. Jak? Poprzez intencje, u ważność/przytomność. Pora zjednoczyć się w miłości i świadomości i wspólnie nadawać to, co pragniecie w swym życiu doświadczyć. Być może, niektórym zabrzmi to jak bajka, umysł może się wciąż zastanawiać: „Ale jak to zrobić? Jak jeden szary, zwykły człowiek może odmienić cały świat?” Kochani, dzieje się tak, bowiem nie jesteście sami, nikt z was nie jest zwykłym, szarym człowiekiem. Każdy z was stanowi część Rodziny Ludzkiej, zatem poziom świadomości i u ważności każdego z was sprawia różnicę, jeśli miliony ludzi chcą zmiany, zaczną się tej zmiany domagać, to wtedy energie wszystkich was łączą się w polu morfogenicznym, jak zresztą już wcześniej była o tym mowa. Zatem zacznijcie wizualizować i czuć rzeczywistość, w której ludzie są do siebie nawzajem bardziej kochający i życzliwi, w której harmonijnie ze sobą współpracują zamiast rywalizować, w której chętnie chodzą do pracy, czy prowadzą działalność gospodarczą, w której każdy ochoczo ze sobą współpracuje.
Wspominaliśmy wam, że nowe technologie są już teraz dostępne, bowiem niektóre z nich istnieją na Ziemi od ponad 30 lat! Dlaczego darmowa elektryczność, czyli czerpana bezpośrednio z pola kwantowego, z niewyczerpalnego źródła, wciąż jest wam niedostępna, ponieważ dotychczasowy poziom waszej świadomości nie przyciągnął jeszcze tego do waszej rzeczywistości. To się w tej chwili zaczyna zmieniać. Z naszej perspektywy, jako Alcazar, już teraz widzimy, jak pod tym względem wasza świadomość zaczyna się zmieniać, właśnie w wyniku ostatnich kilku tygodni.
Nie ustawajcie w przemianie. Wizualizujcie całe społeczeństwa, w których ludzie odnoszą się do siebie z miłością, troską i miłosierdziem oraz w ten sam sposób odnoszą się do Ziemi i wszystkich zwierząt. Wyobrażajcie sobie świat, który troszczy się o lasy, o ludność rdzenną, o siebie nawzajem. Pora, aby każdy z was, we własnym sąsiedztwie i otoczeniu, podchodząc do siebie z miłością i łagodnością, zaczął wymagać zmian. Wymagajcie zmiany wśród ludzi z własnego otoczenia, w rodzinie, w społeczeństwie, oraz wspierajcie ich tak, aby także odnaleźli w sobie tę samą umiejętność troski i miłości, która tkwi w każdym z was.
Kochani, nastał właściwy czas, obecna przerwa nie potrwa zbyt długo. Proszę, zrozumcie to, więcej możecie już nigdy nie mieć takiej możliwości. TERAZ więc jest pora na zasianie nasion waszych intencji, nasion odczuć jak pragniecie, aby wyglądało życie ludzkie na Ziemi. Doceńcie wartość energii czakramu serca, stwórcze źródło waszych uczuć i emocji, łagodnie sprzęgnięte z zamysłami waszego umysłu. Wyobrażajcie sobie powstawanie nowych technologii, które sprzyjają ludzkości i Ziemi. Wszystko to istnieje już teraz, pora tylko aby to ujawnić, a stanie się tak tylko wtedy, jeśli wystarczająca was ilość to sobie wizualizując, stworzy, przyciągnie.
W przeszłości nauczono was aby myśleć o sobie, jako istocie pozbawionej mocy, zaangażowanej w walkę o przetrwanie. Teraz macie doskonałą okazję, aby uzmysłowić sobie, że wszystko to można zmienić. Teraz można stwarzać nowe struktury, teraz pora, aby inteligentni, uważni i przebudzeni ludzie zaczęli obejmować stanowiska przewodnie na wszystkich szczeblach organizacji społecznej od sąsiedztw, samorządów po politykę krajową i organizacje światowe. Niezależnie od wykonywanego zawodu i miejsca pracy, wnieście tę nową rzeczywistość wszędzie; nasyćcie nią miejsca pracy, najbliższe otoczenie; tak zrobić może każdy, ponieważ nikt z was nie jest sam, współpracujecie z milionami innych ludzi, z większością których nigdy się nie spotkacie, ani się nie poznacie; jednakże kochani dobrze to zrozumcie: wszyscy wspólnie współpracujecie! Wszyscy wspólnie stwarzacie.
W przeszłości izolacja od reszty sprawiała, że czuliście się bezsilni aby zmienić cokolwiek, ale teraz jest inaczej, teraz możecie zmienić wszystko! Wystarczy tylko utrzymać wizję zdrowej, pięknej przyszłości, utrzymać wizję ludzi, których motywuje do działania miłość! Niech miłość i zrozumienie staną się motywem do działania w życiu każdego z was, oraz w życiu całego waszego otoczenia, na całym świecie.
Kochani, ludzkość doprawdy jest bardzo wspierana przez inne wymiary czego można doświadczyć, jeśli jest się gotowym to wsparcie otrzymać,kiedy zademonstrujecie, że jako ludzkość jesteście na to wsparcie gotowi. Jako Alcazar przemawiamy teraz do was w imieniu całej rzeszy otaczających was istot z całego wszechświata, czekamy tylko jak sami wystąpicie i oznajmicie: Jesteśmy gotowi żyć w miłości i harmonii z innymi ludźmi, z Ziemią i Wszechświatem, który jest pełen przepięknych, dobroczynnych istot. Zwracam się do każdego z was: czy jesteście na coś takiego gotowi? Czy jesteście gotowi pokochać siebie samych do tego stopnia, aby wyjść ze starego stanu bezwładności? Właśnie tego jesteście obecnie świadkami: stara bezwładność [w sensie I prawa dynamiki Newtona] traci swą energię. Cały świat się zatrzymał, ale nie pozwalajcie wracać do starego, zacznijcie tworzyć nowe, stwórzcie nową bezwładność, stały, jednostajny ruch w innym kierunku. Idźcie w kierunku oświecenia każdego, pojedynczego człowieka. Ukochani, coś takiego trochę potrwa zanim zaowocuje, ale już teraz posiejcie te nasiona! Siejcie je własnymi intencjami, słowami, sercem, z płynącymi stamtąd uczuciami, z łączem między sercem i umysłem. Pora na to wszystko jest właśnie teraz. Więcej nie będziecie mieli takiej możliwości jak teraz. Stare energie będą chciały wrócić, jednakże są bardzo osłabione, bowiem prawdziwa siła w celu stworzenia nowego tkwi w każdym z was. Jesteśmy Alcazar, jesteśmy zakochani w ludzkości; kochamy i oddajemy cześć każdemu z was. Jesteśmy wam dostępni w każdym momencie, wystarczy tylko nas w medytacji zaprosić. Sieć Gwiezdnych Bram jest także gotowa was wspierać, możecie się do nas przyłączyć, kiedy tylko macie ochotę, jest nas tysiące na całym świecie. Przyłączcie się do milionów ludzi na Ziemi, którzy domagają się zmiany. Czy jesteście gotowi? Czy każdy z was gotów jest pokochać siebie samego wystarczająco, aby się wychylić, aby stać we własnej prawdzie, we własnej miłości we wlanym bycie? Czy jesteście gotowi żyć bardziej we własnej nad-świadomości, przejawiając ją w codziennej rzeczywistości? Wiemy, że jesteście na to wszystko gotowi, że wszystko to jest dla was możliwe. Więc niech tak będzie, hmm... do widzenia.
[Głos Lee Carroll] A teraz ponownie udajemy się do Branson w stanie Missouri i oddajemy głos Marilyn Harper.
[Głos Marilyn Harper] Ach, dzień dobry wszystkim! Och! Dobrze widzieć waszą energię, światło, waszą miłość, przepełnione mocą skupienie. W rzeczy samej, jesteście istotami światła, Człowiekiem Uniwersalnym, jak to określa nasza kochana Peggy. Każdy z was jest łącznikiem, każdy z was jest mędrcem, kolejnym krokiem w ewolucji całej ludzkości. Bardzo kochamy mistrza Prageeta i wszystkie energie okalające tę planetę, więc nie pozostaje wam nic innego jak także ich pokochać! Przecież oto spędziliście ostatnie trzy dni na odświeżaniu całego systemu. U-hu! Jak wam się podobają te odświeżenia? Słowami Prageeta w obecnej energii siejecie nasiona intencji. Czemu więc nie zasadzić całego lasu? Ach, niech nasza intencja stanie się rozmiarów dżungli Amazonki! Zrozumcie, że w nowej częstotliwości, w nowej energii, w nowej wibracji, Człowiek Uniwersalny, jak go określa boska Peggy, stanowi kolejny krok.
Słuchając Peggy, nasze medium Marilyn przypomniała sobie kiedyś przeczytaną książkę, to było dawno, kiedy jeszcze mogła czytać... Książka nosi tytuł „Who Moved the Cheese?” [w wolnym tłumaczeniu: „Kto schował ser?”] i traktuje o myszach, którym ktoś schował ser i nie mogąc go znaleźć niektóre z nich zaczęły umierać. Nie mogły przeżyć w innej energii. Myszy, które przeżyły znalazły inny sposób na dostanie się do sera. Jako ludzie, robicie teraz dokładnie to samo: znajdujecie nowe sposoby na dojście do sera.
Dwa dni temu przypominaliśmy wam, iż wrodzona mądrość ciała każdego z was, wasza umiejętność otrzymywania przekazu natchnionego, wasze łącze ze Źródłem znajduje się w sercu. Kochani, natchnijcie to waszym oddechem. To niemożliwe, aby ktoś nie posiadał tego łącza! Każdy z was ma w ciele tysiące, miliony, nie!- miliardy komórek i wszystkie – jako jedność - są podłączone do Źródła, do własnego sytemu nawigacji. Ile razy mamy wam to jeszcze powtarzać, jak jesteście wspaniali, jak wielką rolę w tej galaktyce odgrywa wasza intencja? A nawet poza nią. Zatem rozejrzyjcie się dokoła.... o, widzicie tę butelkę? Można ją postrzegać jako na wpół pełną, albo na wpół pustą.... ups.., ona wcale nie jest pusta! Można więc ją widzieć na wpół pełną, na wpół pustą, albo tak jak sami byliście świadkami: pełną do przelania i łączącą się z energiami Wszechświata. Właśnie to się teraz dzieje, to jest częstotliwość nowego czasu. Energia nadchodzących czasów bulgocząc wypływa poza medium, przepełniając was boskim połączeniem. Każdy z was jest takim łączem i połączeniem, kiedy kładziecie rękę na sercu, kiedy wczuwacie się w jego bicie, ono bije dla planety.
Wcześniej dzisiaj prosiliśmy, abyście się połączyli serce do serca tworząc krąg serc wokół planety,krąg ludzi trzymających się za ręce wiedząc, że to właśnie wirtualna rzeczywistość... W czasie TERAZ taka wirtualność stanowi prawdziwą rzeczywistość. Zatem tu i teraz otrzymujecie energię i z Branson i z Sedony i z Mt. Shasta i z Kalifornii, zewsząd, gdziebyście nas teraz nie oglądali i nie czytali. Wytworzona częstotliwość nie przemija, choć przyczyna jej powstania [wirus, samo spotkanie] przeminie. Ona wznosi wibracje całej planety. Gratuluję, kochani: Po to się tym razem tutaj urodziliście, aby teraz Ziemi w tym wszystkim pomagać! Urodziliście się, aby teraz służyć, aby tego doświadczać. Każdy z was jest takim „asystentem.” Asystujecie ewolucji poprzez własną pozytywność, bowiem wy – każdy z was – jest ucieleśnieniem tej ewolucji, łącznikiem i jak na rysunku polegającym na łączeniu w linie punkcików, jesteście także i punkcikami, i liniami je łączącymi. Jesteście odpowiedzialni za to, aby teraz tutaj być. Jest to odpowiedzialność, której dobrowolnie się podjęliście, zanim się urodziliście. Tak samo jak za czasów, kiedy Lemurianie weszli do środka wielkiej góry, wy także teraz udajecie się do wewnątrz, jednakże nie po to, aby przez 27 tysięcy lat pozostawać w ukryciu, ale żeby przypomnieć sobie, kim jesteście naprawdę, aby następnie dumnie stanąć wyprostowanym i silnym, wyrażając intencję na przejawienie pełni tego, kim jesteście. Tutaj nie ma żadnego przypadku. To nie tak, że oto nastaje Przemiana i raptem się okazuje, że coś komuś przez przypadek wymsknęło się z probówki i mamy to, co mamy. Nie, to nie tak! Nie ma żadnych przypadków! Bóg, Źródło, jakkolwiek to nie nazwać, nie stwarza żadnych przypadków, ani wypadków! Wy także nie czynicie niczego przypadkowo... posiadacie więc te same komórki, co Stwórca. Wejrzyjcie zatem do wnętrza własnych serc, bowiem one już się nie skrywają, każdy z was jest Sobą przez duże S... wspaniali, pełni światła, guru własnego świata, jesteście jednocześnie nauczycielami i uczniami, tymi, którzy błogosławią i tymi, którzy są błogosławieni! Każdy z was stanowi łącze z resztą ludzkości, jest łącznikiem dla reszty ludzkości, łącznikiem z całą galaktyką i poza nią. Stanowicie łącze z królestwem anielskim i poza nim, łączem ze ustąpionymi Synami Bożymi i poza! Tak, to też wy sami, niezależnie, czy to się wam podoba, czy też nie. Na tym właśnie polega kolejny krok do przodu w ewolucji ludzkości.
Być może niektórzy z was czują go jako doprawdy wielki krok. Raptem w tych stosunkowo małych ciałach pojawiło się tyle energii, że się zaczęliście zastanawiać: Dokąd to wszystko prowadzi? Ale już teraz zaczynacie rozumieć, jak bardzo daleko ten krok was zabiera. Zaczynacie rozumieć, że łącząc komórki ciała z komórkami pola, wszystko zaczyna poruszać się w tym samym kierunku. Możliwości, o których nawet nie przypuszczaliśmy, że mogą się ziścić, oto przybierają rzeczywiste kształty. Obecnie wszystko jest możliwe! Każdy z was posiada wewnątrz siebie zbiór nieskończonej ilości potencjałów urzeczywistnienia dzisiejszego dnia; tak samo jak każdy z was jest zbiorem nieskończonej ilości potencjałów przyszłości. Każdy z was, kochane istoty światła jest więc nieskończoną możliwością! Jesteście duszą i jej iluminacją, ciszą i głosem, każdy z was, jest zarazem jeden i jednością.
Ukochane istoty światła, pragniemy, aby każdy z was słuchał sercem, a nie uszami. [od 36:24 minuty nagrania do 36:57 minuty, Marilyn mówi niezrozumiałym językiem] Jak już wiele razy wam wspominaliśmy, jesteście niezmiernie kochani i my, istoty żyjące w tej galaktyce, prosiliśmy was o pomoc. Jesteście nauczycielami galaktyki, jesteście uzmysłowieniem kolejnego kroku ewolucji, kolejnej fazy rozwoju Wszechświata, jesteście mądrością, każdy z was jest mędrcem; jesteście światłem i miłością; światłem i miłością. Jesteście światłem i miłością, którą widać w galaktyce. Jak wam wiadomo, kochane istoty światła, istoty galaktyczne już wcześniej prosiły was o pomoc. Jesteście ich „asystentami.” Jesteście, kim Jesteście! U-hu! Celebrujcie to! W przeciągu ostatnich trzech dni wszystkie komórki waszego pola doświadczyły „odświeżenia.” I na tym wcale nie koniec! Udając się dzisiaj na spoczynek, podziękujcie za wszystkie doświadczenia i przeżycia dzisiejszego dnia, nawet jeśli niektórzy z was kładą się spać o czyimś poranku! Podziękujcie za wszystkie doświadczenia, bowiem sam umysł nie potrafi tego ogarnąć, jak wielce się odmieniliście. Wróćcie więc do serca, do rdzenia i wszystko to właśnie tam odczujcie. Pamiętajcie, pamiętajcie o tkwiącej w każdym z was mądrości, kiedy w wyobraźni trzymacie wszystkich za ręce. Łączcie serce z sercem każdego na planecie tak, abyście w rzeczy samej mogli stać się Sobą.
W przeszłości mówiliśmy o was, że jesteście tymi, nadejścia których oczekujemy. Ale to było wcześniej, teraz, w tym momencie już jesteście tutaj, więc nie musimy już czekać! Jesteśmy wam za to ogromnie wdzięczni, gorąco was kochamy. Widzimy was, znamy was i żegnając się mówimy Namaste! Namaste!
[Głos Lee Carroll] Witam was kochani! Jam Jest Kryon ze Służby Magnetycznej. Zwykle, na koniec trzydniowego spotkania siedzicie setkami na jednej sali i wspólnie celebrujecie minione chwile i się żegnacie. Wasze myśli wędrują do tych, których niedawno poznaliście, być może, aby zrozumieć rodzaj synchronii, który was do siebie przyciągnął, dlaczego musieliście się zejść na widowni, czy hotelowej sali balowej... dzisiaj pod tym względem jest inaczej, czyż nie? Wszyscy siedzicie we własnych domach i choć oglądają nas teraz setki, to jednak wy nikogo nie widzicie, przynajmniej nie oko w oko. Nie macie możliwości uścisnąć dłoni człowieka siedzącego na krześle obok, czy nawet go przytulić.
Na planecie coś się dzieje i w związku z tym potrzebujemy waszej pomocy. Nadeszły czasy, na które się urodziliście i dojrzała Stara Dusza zrozumie, o co was za chwilę poproszę. Pora okazać miłosierdzie. [Czyli miłość w akcji] Kochani, na planecie ostatnio – zwłaszcza w przeciągu ostatnich kilku tygodni - ma miejsce zbyt wiele pożegnań. Zbyt wiele pożegnań! Niektórzy z was dobrze wiedzą, co mam na myśli. Innych to nie dotyczy. Ci z was, którzy lubią oglądać sport, przyzwyczajeni jesteście do widoku całych stadionów wypełnionych kibicami, czasem na jednym takim stadionie zbiera się 70 tysięcy ludzi, czasem nawet więcej. A teraz wyobraźcie sobie podwójność, a nawet potrójność tej liczby. Tyle ludzi niedawno odeszło! Tyle straciło życie. Każdy z nich ma rodzinę i bliskich, którzy teraz potrzebują od was pomocy w pożegnaniu [żałobie].
Widzicie, dojrzałe Stare Dusze, pora aby zacząć praktykować to, o czym się mówi: żyć miłością jako główną siłą motywującą do czynu. Pora działać z miłością [okazać miłosierdzie]. Im więcej teraz okażecie miłości tym, którzy jej potrzebują, tym więcej jej powróci w życie was samych! W ten sposób więc kochani zaczniecie także odmieniać swoje własne życie. Miłosierdzie, miłość w akcji, jest więc procesem. Według niektórych, miłość okazana innym w potrzebie wraca do was nawet podwójnie; wasze własne życie zaczyna się odmieniać, gdyż miłością prosto z serca podzieliliście się z drugim człowiekiem, z kimś kogo nawet nie znacie, którą skierowaliście do ludzi na całym świecie podczas obecnego globalnego pogotowia!Och, obecnie jakże wielu cierpi! Naprawdę cierpi! Nie wiedzą, ani co robić, ani do kogo się zwrócić. Nie stanowią ani części tego spotkania, ani nie wzięliby do ręki książki Kryona, co wcale nie znaczy, że powinni. To, o co was proszę, to wysłanie miłości, podjęcie czynu opartego na miłości, które równa się z zapaleniem zapałki w ciemnym pomieszczeniu. Wtedy wszyscy, którzy teraz cierpią zaczną was w pewien sposób odczuwać.
Pewnego dnia po prostu obudzą się rano i w wielu językach na całym świecie powiedzą do partnerów: „Wiesz, jakoś dzisiaj w stosunku do pogrzebu czuję się jakby trochę lepiej. Już nie tak przygniata mnie smutek z powodu przedwczesnego zgonu. Wciąż trudno mi się z całą tą globalną sytuacją pogodzić, ale jakoś, gdzieś wewnątrz czuję jakby pomoc Opatrzności.” Opatrzność to wy, dojrzałe Stare Dusze! Ludziom się wydaje, że otrzymują pomoc „z góry”, bowiem wasze wibracje są faktycznie wyższe, kiedy z serca wysyłacie im strumienie miłości. Tutaj nie chodzi o współczucie, o empatyczne wczucie się w ich ból, tutaj chodzi o dojrzałe, spokojne miłosierdzie. Sami najpierw przypomnijcie, kiedy w życiu mieliście w sobie taki spokój, kiedy sami stojąc w dojrzałości posiedliście przechodzący wszelki umysł pokój boży i ten sam spokój poślijcie tym, którzy teraz cierpią, nie dlatego, że wam za nich przykro, nie dlatego, że jako em-paci, płaczecie czując dokładnie co oni; ślijcie im spokój i miłosierdzie, bo jesteście na Ziemi bastionami siły i spokoju, do tego stopnia, że możecie go wysyłać całym masom ludzi. Oto, kim jesteście, Stare Dusze, posiadające dojrzałość! To nowość.
Właśnie w ten pozytywny sposób wasza garstka wpływa na całą resztę ludzi. Jest to miłosierne i transformatywne działanie na rzecz całego świata! Ostatecznie nasza konferencja nosi tytuł Światowej Konferencji Channellingu i teraz wiecie, dlaczego jest to wydarzenie naprawdę światowe, dlaczego akurat tak je nazwano. Tutaj chodzi o to, aby każdy z was teraz- w tej chwili - wywarł wpływ na całe otoczenie, które może od was potrzebować pomocy. Teraz, w tej chwili.
Ci, którzy umarli, swym odejściem stworzyli wciąż wijący się szlak smutku i pożegnań. Niech dzisiejszy dzień nie odejdzie w zapomnienie, niech nie zostaną zapomniane me słowa, bowiem potrzeba ich teraz na świecie; trzeba, abyście co ranka, czy co wieczór, wysyłali światu miłosierdzie - pomni tego, co wam tutaj przekazałem, weźcie oddech i wysyłajcie dojrzały spokój.
Niektórzy oczywiście wątpią, czy to cokolwiek pomoże, ale tacy są zawsze i tak będzie, dopóki pewnego dnia w przyszłości, nauka niezbicie wam tego dowiedzie; już w tej chwili istnieją na to niepodważalne dowody! Naukowcy mierzący pole, mierzący miłosierdzie, mierzący koherencję, już teraz mówią: „Patrzcie, patrzcie, patrzcie, co te wykresy wskazują! Świadomość to jednak rodzaj energii, którą można wysyłać! Świadomość jest wielowymiarowa.” I oni mają rację. Wciąż znajdą się tacy, którzy będą temu zaprzeczać, lecz wśród nich nie ma Starych Dusz! Jeszcze są zbyt młodzi, ale pewnego dnia staną się jak wy, kiedy zdadzą egzamin dojrzałości.
To, co teraz zrobicie, zmienia życie ludziom na całym świecie, niesie ukojenie i pokrzepienie tym, którzy nigdy nie poznają was z imienia, którzy nie będą wiedzieli kto dokładnie rozpalił w ciemności zapałkę, dzięki czemu pomógł w ujrzeniu czegoś; czego przedtem nie było widać: ścieżki wiodącej do końca żałoby, przekonania, że może jutro, albo w niedalekiej przyszłości, znów będą się śmiali, choć teraz nie w głowie im żaden śmiech! Oto kim jesteście, oto, co umiecie czynić i dlatego was o to prosimy, abyście w ten sposób zadziałali.
Nasze spotkanie dobiega końca, dzięki obecnym nauczycielom, nauczyliście się wiele, zdołaliście pomóc samym sobie, a teraz, nim się rozejdziemy prosimy każdego z was: Stara Duszo, o, ty dojrzała Stara Duszo, ty, która wysyłasz spokój, ty, która rozumiesz tak wiele więcej jak to, co potrafię w tej chwili wyrazić, uczyń tak, wiedząc żeś częścią Boga i że potrafisz sprawić swą postawą różnicę w życiu tych, którzy cię teraz potrzebują. Niech jutro wzejdzie dla nich słońce, tak samo, jak wzejdzie ono dla ciebie. Niech zobaczą światło i wiedzą, że jest nadzieja, że ich żałość się skończy. Och, a jest ich tak wielu, tak wielu!
Na taki czyn przyszyła odpowiednia pora, zatem powtórzę: oto dlaczego się urodziliście, aby żyć w tych czasach! Może żyjecie tutaj właśnie na nastanie takich czasów? Tylko po to, aby dzisiaj coś uczynić, aby rozświecić światło, które tylko wy potraficie rozświecić, choć wam się wydaje, że go nie macie. Czyniąc to, o co was proszę pomoże wam w uzyskaniu połączenia. Wielu z was pyta się: „ No dobrze, ale jak się połączyć? Jak zrobić to, jak zrobić tamto? Wysyłając innym spokój i miłość wymazujecie wszelkie bariery i mury z własnego życia! Czy to do was dociera? Miłosierdzie to narzędzie nowej energii. Czyny oparte na miłości odmieniają całe otoczenie tych, którzy ich dokonują, zwłaszcza tych do których się je kieruje.
Dziękuję wam, kochani, dziękuję wam kochani, dziękuję wam, kochani, za to, że tutaj jesteście, za to, żeście tacy wspaniali, za to, że nas słuchacie, za to, że nas słuchacie! Bierzecie udział w spotkaniu, które dla niektórych wydaje się głupie i powoduje wywracanie oczami. A przecież wy wiecie, że jest inaczej, że stwarzacie różnicę, że to wszystko, to prawda, że to odmienia życie, że o swoje nie prosi, że nikt tutaj nie prosi, abyście się stali członkami jakiejś organizacji, abyście się stali kimś innym jak tylko wspaniałą Istotą Ludzką, która w tej chwili jest gotowa nieść pomoc innym. A to żaden program, czy ukryta agenda.
Na zakończenie, wielu będzie otrzymywać przekaz natchniony, ale teraz, na ten dzień, na 16 kwietnia, każdy z was jest nam potrzebny. Mam na myśli wszystkich. Pozwólcie, aby wasza garstka wpłynęła na całe rzesze ludzi na Ziemi tak, aby wiedzieli o tym tylko wy i oni. Być może w przyszłości ktoś podrapie się po głowie mówiąc: „Sam nie wiem jak to się stało, że jakoś się z tego żalu pozbierałem, ale na pewno stało to się za sprawą czyjejś modlitwy. Ktoś się za mnie pomodlił i coś się we mnie przełamało i wyszedłem z tego”- i wtedy się uśmiechniecie, bo będziecie wiedzieli, że to za sprawą waszej modlitwy! Na tym polega tkwiąca w was moc! Tu i teraz!
Nigdy na Ziemi nie było podobnego czasu, żeby wszyscy stanowili taką jedność. Pozwólcie więc, aby ta koherencja myśli przywiodła was do wiedzy, iż wszystko, co czynicie teraz wzniesie się do pola, docierając do tych, którzy tego potrzebują. Na tym polega proces miłosierdzia, proces aktywnej miłości. O, maturzyści miłości, zachęcam was do samodzielnego działania w miłości. Każdy z was potrafi już teraz sprawić różnicę w życiu potrzebujących. Gratulujemy wam, kochamy was, zawsze jesteśmy z każdym z was, nieustannie was kochamy, zatem i z nikim się teraz nie żegnamy. Z nikim się nie żegnamy.
I tak jest.
Kryon
Tłumaczyła: Julita Gonera
Korekta: Jadwiga Fedynkiewicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz