Swaruu z Erry była młodą pozaziemską damą z Taygeta w Plejadach, która od grudnia 2017 do kwietnia 2020 roku była w pisemnym, na żywo i prawie codziennym kontakcie internetowym z nami, Robertem i Gosią. Była w komunikacji z nami a także z innymi ludźmi, bezpośrednio z orbity ziemskiej. Przy pierwszym kontakcie miała 17 lat. Już jej tam nie ma.
Od 2008 roku załoga Taygeta kontaktowała się z setkami ludzi na Ziemi w ramach oficjalnego programu „Pierwszy Kontakt”. Program już nie funkcjonuje. Jednak załoga Taygetan i Swaruńczycy nadal utrzymują kontakt z nami, Robertem i Gosią oraz kilkoma innymi osobami, przekazując wiele aktualnych, duchowych, historycznych, naukowych i technologicznych informacji i podtrzymując przyjaźń.
INFORMACJE NIE SĄ CHANELOWANE
Po raz pierwszy w historii rasa pozaziemska dzieli się bezpośrednio tak ogromną ilością informacji. Nadszedł czas abyśmy się obudzili i dowiedzieli się więcej o otaczającej nas rzeczywistości!
Autor: Cosmic Agency (Agencja Kosmiczna), Gosia
Opublikowano 24 pażdziernika 2021
Ziemski poślizg
Swaruu X (Atena): są to liczby poślizgu aktualnego czasu. W 2009 roku było to 2,5 dnia na Ziemi do 1 w Temmer. Dzisiaj, w Temmer, to co postrzegacie jako normalny dzień o normalnym czasie trwania, tak jak postrzegacie to dzisiaj na Ziemi pod względem czasu trwania, jest równoważne prawie 5 dniom na Ziemi. Innymi słowy, żyjesz swoim dniem w Temmer, a na jego końcu minęło prawie 5 dni na Ziemi.
Robert: czy byłoby tak samo na wszystkich planetach Taygety? 5 ziemskich dni do jednego dnia Taygety globalnie?
Swaruu X (Atena): tak, dokładnie to samo z tylko minutowymi wariacjami, ponieważ najwolniejszą planetą jest Dakoté, następnie Procyon, a dwie Erra i Temmer są takie same. Ale mówię o minutach różnicy.
Znam ludzi, którzy twierdzą, że dane nie są przystające, ponieważ wcześniej mówiliśmy 2,5, a teraz 4,7… ale starają się tylko znaleźć błędy, nie zdają sobie sprawy, że problem poślizgu czasu jest coraz poważniejszy. Innymi słowy, luka jest coraz większa.
To powiedziawszy, istnieją miejsca lub planety krążące wokół czarnych dziur, gdzie poślizg czasu wynosi dziesięciolecia na Ziemi do 1 dnia tam.
Dobrym tego przykładem jest pokazany w science fiction w ostatnim filmie: „Interstellar” (Międzygwiezdny). Czas nie jest czymś w rodzaju zjawiska, nie jest czymś namacalnym, a tym bardziej falą czy cząstką. Tym co go wytwarza jest świadomość, jako coś nieuniknionego od niego.
Oznacza to, że nie możesz być osobą lub stworzeniem, które wie, że istnieje, „myślę, więc jestem”, bez generowania percepcji upływu czasu, który jest tylko postępem własnych myśli i percepcji oraz tego jak je przetwarzasz.
Robert: Więc ta luka stająca się coraz większa… „czasu” między Ziemią a resztą Planet, wynika z ludzkich świadomości czasu (własnych myśli i percepcji), które stają się jak w „stanie umysłu” z powodu tego co obserwują ostatecznie w tym roku?
Swaruu X (Atena): Luka poślizgu czasowego występuje między Ziemią a innymi planetami w innych układach słonecznych, tzn. nie tylko dzieje się to w lub z Taygetą, ale praktycznie we wszystkich miejscach z planetami w tych samych okolicznościach co te krążące wokół gwiazdy Taygeta.
I tak, tak, to stało się bardziej wyraźne w ciągu ostatnich dwóch lat, i to mocno. Oznacza to, że różnica znacznie wzrosła od 2020 r. i zwiększyła się w 2021 r. W 2019 r. różnica wynosiła 4,5 do 1, a teraz mamy już 4,7-8 do 1.
Robert: Ziemia idzie więc „wstecz”?
Swaruu X (Atena): jeśli chodzi o poziom świadomości, tak, można powiedzieć, że się cofa. Ale mówimy o zbiorowej świadomości, która z kolei formuje zbiorową nieświadomość, która z kolei generuje przeciętne doczesne postrzeganie planety.
Robert: Czy to coś poważnego? Jakie są konsekwencje dla ludzkości? A może ma to wpływ na całą biologię lądową?
Swaruu X (Atena): jest to wyraźny sygnał, że ludzkość nie robi postępu. Jest to znacznie lepsze i dokładniejsze wskazanie niż częstotliwość Schumanna, która w najnowszych eksperymentach prowadzonych przez statek Toleka pokazuje, że ma niewiele lub nic wspólnego ze średnim poziomem świadomości na Ziemi. Innymi słowy, rezonans Schumanna w górę nic nie znaczy.
Kiedyś uważano, że ilustruje to jak kolektyw radzi sobie, a wielu nadal to utrzymuje. W medytacjach zbiorowych był bowiem dodatkowy wymierny szczyt. Wierzymy jednak, że jest to tymczasowe i powraca do swojego zwykłego stanu po medytacji, ponieważ ci sami ludzie, którzy uczestniczyli w medytacji, wracają do swojego zwykłego stanu życia w strachu i determinizmie. Może też być tak, że wymierne szczyty w rezonansie Schumanna są po prostu przypadkowe.
Mówi się, że rezonans Schumanna jest podobny do częstotliwości toroidu, który otacza Ziemię i określa jej częstotliwość tak jak w jej położeniu z 3W, 4W i 5W (z wyjątkiem tego, że już wyjaśniliśmy, dlaczego te „W” nie istnieją i są ludzkim konstruktem umysłowym).
Podczas gdy tak, jest to częstotliwość, która otacza Ziemię, częstotliwość jonosfery (tj.: rezonans Schumanna), nie ma pełnego wpływu na częstotliwość Ziemi, ponieważ znajduje się poniżej i w granicach silnego toroidu energetycznego Pasów Van Allena.
Częstotliwość Pasów Van Allena to te, które określają częstotliwość egzystencjalną na Ziemi, a nie częstotliwość jonosfery. Przez częstotliwość „egzystencjalną” rozumiemy cykle na jednostkę czasu oscylacji molekularnych składających się na materię na Ziemi. Ponieważ część jednostki czasu, cokolwiek to jest, jest względem obserwatora i nie jest uniwersalną stałą.
Gosia: pytanie: powiedziałaś powyżej, że to częstotliwość Pasów Van Allena określa częstotliwość egzystencjalną na Ziemi, a nie częstotliwość jonosfery. Ale mówi się też, że Pasy Van Allena nie mają znaczenia, że to ludzka świadomość determinuje jej kolektywną częstotliwość egzystencjalną.
I jeszcze jedna kwestia, ale wtedy Pasy Van Allena odgrywają rolę w
określaniu częstotliwości egzystencjalnej populacji? Mówię to również
dlatego, że mówi się, że kiedy ludzie są ekstrahowani, wspomnienia i
inne funkcje są aktywowane. Ale jeśli Pasy Van Allena nie mają
znaczenia, to dlaczego nie mogą być aktywowane już z Ziemi? Jak mówi
Yazhi, Van Allen nie ma znaczenia, tylko stan psychiczny.
Ale jeśli wspomnienia i inne rzeczy są aktywowane tuż lub krótko po
przekroczeniu tych Pasów, to oznacza, że odgrywają one rolę w
częstotliwości i funkcjonowaniu jednostki, prawda?
Swaruu X (Atena): Pasy Van Allena są podstawową częstotliwością błędnie nazwanego ziemskiego 3W. Generują psychiczny szlam, który daje iluzję separacji ze wszystkim innym. Ale ta częstotliwość jest bardzo niska, to tak jakby osiągała tylko poziom częstotliwości 50 jako przykład. Średnia ludzka świadomość wynosi 35, a przebudzonych 45, ale wciąż poniżej 50. Gdyby jednak pracowali ciężej, doszliby do 55, a wtedy Pasy Van Allena nie mają znaczenia. (Skala została przedstawiona przeze mnie tylko jako przykład).
Tak więc ludzie, którzy nie osiągnęli jeszcze pewnego poziomu świadomości, są atakowani przez szlam sztucznego 3W, ale ludzie, którzy przekraczają punkt lub maksymalną częstotliwość tych Pasów, uciekają. Nie widzą już rzeczy tak jak wcześniej i nigdy nie będą w stanie wrócić do sposobu w jaki myśleli wcześniej, do sposobu w jaki dekodowali rzeczywistość. Więc mimo, że Pasy Van Allena są tam, przeszkadzają im… ludzie mają zdolność do przekraczania ich. Więc nie mają znaczenia.
A jeśli ludzie zgodziliby się na kolektywne postrzeganie rzeczy bardziej pozytywnie, spowodowaliby, że przeciętne ludzkie zbiorowe myślenie wzniosłoby się ponad „50 punktów” ucieczki od tej rzeczywistości. To nie jest tak, że ludzie są na 35 punktach, a przebudzeni są na 45 punktach, gdy myślenie Van Allena są na 500, jako nieosiągalne.
To sztuczne błoto 3W jest bardzo powierzchowne, tylko ci, którzy nie rozumieją, że wszystko co muszą zrobić aby zobaczyć rzeczywistość taką jaka jest, to wyciągnąć głowy z błotnistej wody, są zdezorientowani i zagubieni. Pasy Van Allena są tam i jednocześnie nie mają znaczenia, nie są powodem, dla którego ludzkość się nie budzi. To nie jest wymówka.
Gosia: Rozumiem. Ale wydają się sporą przeszkodą, jeśli nawet nikt z nas tutaj nic nie pamięta, ani nie mamy aktywowanych bardziej zaawansowanych funkcji. Jeśli my nie możemy zostać aktywowani, jak więcej normalnych ludzi to osiągnie? Chociaż rozumiem, że w moim przypadku przynajmniej nie pamiętanie jest częścią mojego ustawienia programu kokonu. Nie stanu mojej świadomości.
Swaruu X (Atena): nie jest to mierzone w przypominaniu lub przywoływaniu danych, jako pamięć stała. Raczej mierzy się to poprzez pamiętanie kim jesteś w sobie, poznawanie siebie.
Nie macie aktywnych wspomnień, ponieważ nie zostały one przetłumaczone na wasze ciało fizyczne, ale są one tym co nazywacie Astralnymi. To jak sny. Nie pamiętacie ich, ponieważ są to doświadczenia z innych rzeczywistości i muszą być aktywnie przetworzone przez fizyczny mózg aby być wspomnieniami kiedy „wracają” do fizycznego.
Mózg jest tłumaczem. Jeśli ich nie przetworzycie, zostaną one utracone, ale tylko wtedy gdy jesteście świadomi w fizyczności. Po to jest ciało. Bez ciała nie ma was, jesteście Astralni. Musicie w jakiś sposób zawierać zestaw idei, które tworzą wspomnienia w fizycznym mózgu, które z kolei determinują ego i Ja osoby.
Jeśli ja zejdę tam, na Ziemię, albo ktokolwiek inny z zewnątrz zejdzie, niczego stąd nie zapomnimy. Ponieważ doświadczenia są już zawarte w ciele fizycznym-mózgu. To tak jakby sen był streamingiem wideo. Sygnał z astralu wchodzący do ciała fizycznego, ale jeśli wyjdziesz z niezbędnej częstotliwości, tracisz sygnał, ponieważ nie „pobrałaś” wideo. Nie zapomniałabym życia tutaj, ponieważ jest już na moim mentalnym „dysku twardym”. To tylko kwestia częstotliwości, to wszystko.
Pasma Van Allena określają średnią częstotliwość Ziemi, a jednocześnie nie mają znaczenia dla przebudzenia ludzi. Więc jeśli częstotliwość Pasów Van Allena wynosi 50, a będąc na Ziemi i z Ziemi żyłaś całe swoje życie na poziomie 35, nie będziesz pamiętała niczego nowego, tylko marzenia, świat marzeń. A jeśli obudzisz się duchowo, będziesz miała, powiedzmy, 65 z 50, 15 powyżej. Mimo to nie pamiętacie, ponieważ fizycznie nie przetłumaczyliście tego co nie jest z tej częstotliwości 3W na swój mentalny „Dysk Twardy”. Więc to czy pamiętacie, czy nie, nie determinuje waszego poziomu świadomości.
Gosia: ale skoro nie ma tego na dysku mojej Gosi, to dlaczego nagle „uaktywniły” się, skoro zostałam ekstrahowana? Będę miała ten sam dysk twardy. Ciało Gosi. Co kryje się za Pasami, które aktywują te wspomnienia? Myślę, że logicznie rzecz biorąc, jeśli wspomnienia są aktywowane tam w moim obecnym ciele, a wspomnienia są czymś z innej „wyższej rzeczywistości”, którą można przetłumaczyć lub nie, to będąc ponad Pasami Van Allena, musisz być wtedy w „wyższych częstotliwościach”, które są kompatybilne z tymi wspomnieniami… dlatego twój mózg może je przetłumaczyć. Zatem: to co jest poza Pasami Van Allena ma wyższą częstotliwość. Nie wiem czy wyraziłam się jasno.
Swaruu X (Atena): powiedzieliśmy również, że niekoniecznie odzyskasz wspomnienia w takim stanie w jakim są, ale będziesz w miejscu, w którym może się to zdarzyć. Poza tym, z Medycznymi Kapsułami Zanurzenia masz już dysk twardy w czaszce twojego ciała 5W, który zostanie przekazany tobie, ponieważ nie masz już tłumienia pamięci, a co ważniejsze, nie masz już mentalnego programowania aby blokować te wspomnienia.
Gosia: Hmm… ciekawa opinia. A jeśli będąc tutaj na Ziemi przekroczę częstotliwość Van Allena na przykład do 65 (Van Allen jest 50)… w teorii wspomnienia powinny być aktywowane, ponieważ jest to równoznaczne z wydobyciem, prawda? A teraz nie mówmy o moich ustawieniach kapsuły, ale o każdym gwiezdnym ziarnie, które jest tutaj. Ze Źródła.
Swaruu X (Atena): wtedy będziesz w stanie odebrać te wspomnienia, ale nie ma z czego czerpać ich bezpośrednio. Lub jeśli częstotliwość jest znacznie wyższa, tak, powinnaś pamiętać więcej. Jednak twoje ciało, 3W, jest produkowane i zaprogramowane tak aby zawierało cię w tej percepcji 3W.
Gosia: dlaczego nie ma ich z czego wyciągnąć? Z Eteru. Wspomnienia nie są w ciele, ale poza, w eterze, prawda?
Swaruu X (Atena): tak, ale musisz być kompatybilna z każdym z nich, wyciągnąć je. I tak, pobrania się zdarzają.
Gosia: Ok. Mówisz: „jednak twoje ciało, 3W, jest produkowane i zaprogramowane tak aby zawierało cię w postrzeganiu 3W.” Ciało 3W… ma coś wspólnego z DNA? Że urodziliśmy się już w „ograniczonym” ciele? Ograniczone przez układy zbiorowe od tysiącleci?
Swaruu X (Atena): ciało 3W jest wykonane z DNA. DNA, które odzwierciedla twój plan życia. A to za sprawą bardziej zaawansowanych umów z życia po życiu. I tak, są one zawarte jako kod w DNA.
Gosia: to odzwierciedla plan życia, ale rodzimy się też z ciał, które już mają jakiś kolektywny program, prawda? Genetyka zbiorowa, która została zbudowana i scementowana przez wieki? I pewnie dlatego nie wiemy pewnych rzeczy.
Swaruu X (Atena): tak, to również jest zawarte w DNA.
Gosia: Wow, co za skomplikowany temat.
Swaruu X (Atena): tak, a wszystkie odpowiedzi nie istnieją, wciąż jest wiele spekulacji nawet tutaj. Nie jest łatwo to zbadać.
Robert: Ok, wracając do tego co mówiłaś wcześniej. Częstotliwości Schumanna i to wszystko. Czyli ani promienie z centrum galaktyki, ani tak zwane cząstki „pozytronowe” i tak dalej, nie robią nic z kolektywną istotą „rozproszoną we śnie” i rozkojarzoną?
Swaruu X (Atena): promienie te wpływają na każdą planetę i jej całkowitą częstotliwość, zwiększając lub zmniejszając częstotliwość, w której planety są zanurzone w ogóle, w całym kwadrancie. Oznacza to, że jeśli na przykład Ziemia ma częstotliwość 7,9 Hz, zwiększy to podstawową częstotliwość środowiska galaktycznego. Jest ona podnoszona przez falę energetyczną pochodzącą z centrum galaktyki, ale powróci do pierwotnych odczytów gdy fala odejdzie.
Te galaktyczne fale, które są również przyczyną „burz” w kosmosie, naładowanych cząstek, są niczym więcej niż spiralną falą grawitacji, która podąża za tym samym ruchem spiralnym galaktyki.
W każdej galaktyce ramiona mogą się obracać, ponieważ są to punkty o większej koncentracji materii, tj.: gwiazdy, słońca, planety i tym podobne, ponieważ są to strefy o większej koncentracji grawitacji galaktycznej, więc to właśnie tam, w ramionach, gdzie materia i energia (będące tą samą rzeczą) są skoncentrowane, uformowane lub manifestowane.
Nie oznacza to jednak, że w punktach między ramionami obserwowalnymi gołym okiem galaktyki nie ma fal grawitacyjnych, które zasadniczo podążają za tą samą dynamiką energetyczną, strumieniem lub wektorem ruchu, co reszta obserwowalnych ramion.
I to właśnie te ramiona powodują kosmiczne burze o charakterze przejściowym. Jak to ma miejsce w przypadku punktów o najwyższym stężeniu materii-energii w galaktyce, te drobne fale również będą się formować, manifestować lub przyciągać cząstki i żwir, lub żwir kosmiczny, które gdy fale te są formowane przez grawitację, będą koncentrować się na nich i podążać za ich wektorem ruchu, powodując burzę kosmiczną, którą wszyscy znamy, i która jest postrzegana jako statek kosmiczny ukamienowany przez żwir i żwir z dużą prędkością.
(Powoduje to również, że loty kosmiczne, jak mówi NASA, są niewykonalne, ponieważ delikatny i niezabezpieczony statek kosmiczny bez osłon energetycznych, taki jak Apollo, nie przetrwałby takiego wydarzenia).
Robert: powiedziałaś wcześniej: „Najnowsze eksperymenty przeprowadzone przez statek Toleka”. Co to za eksperymenty?
Swaruu X (Atena): są to eksperymenty monitorowania wznoszenia się Ziemi z 3W do 4W i 5W, jak wcześniej wyjaśniono i wierzono. Eksperymenty te są podstawowe lub normalne dla załóg statków Federacji. Ale Taygeta i my już zdajemy sobie sprawę, że są one bezużyteczne, ponieważ „W” nie mają zastosowania, to nie jest tak jak są one nazywane na Ziemi.
Tutaj nawet bez „W”nadal sądzono, że będzie Wniebowstąpienie, ale rozumiemy, że nie ma, ponieważ sama Federacja rozumie i chce utrzymać Ziemię taką jaka jest.
Albo zawiera silne regresywne idee, takie jak to, że Ziemia nie może wznieść się z tak wieloma mieszkańcami, dlatego zdecydowaną większość z nich należy się pozbyć. (Silne podejrzenie wobec Federacji, co Yazhi i ja widzimy).
Robert: ale kiedy „fala” odejdzie, częstotliwość zawsze będzie, nawet jeśli tylko trochę, wyższa niż w starym oryginalnym odczycie lub tak zrozumiałem.
Swaruu X (Atena): tak, rezonans Schumanna powinien być nieco wyższy gdy fala odejdzie. Widzimy, że tak się dzieje, ale potem coraz bardziej się obniża, założenie, że za każdym razem „trochę” się podnosi, jest poważnie wątpliwe.
Robert: wszystko co mówisz jest bardzo interesujące. A co z „Erą Wodnika”?
Swaruu X (Atena): jest to w większości ludzka Astro-Teologia wskazująca na erę około 2600 lat (różnie), gdzie można ją zaobserwować z Ziemi wewnątrz konstelacji Wodnika lub z konstelacji Wodnika. Ale te konstelacje, z wyjątkiem kilku, jak Orion czy Byk, są tylko ludzkimi interpretacjami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz