Słowa piosenki "Co za różnica, jaki jest dzień", opublikowanej w 1934 r., napisał Stanley Adams, a muzykę zagrał Harry Roy i jego orkiestra.
Do dziś jest to popularna piosenka, którą w 1959 r. bardzo spopularyzowała piosenkarka jazzowa Dinah Washington.
Piosenka została oryginalnie napisana po hiszpańsku przez Marię Grever - "Cuando vuelva a tu lado" ("Kiedy wrócę na twoją stronę").
Jest to idealny tytuł dla wybuchów słonecznych, które miały miejsce w ciągu ostatnich 24 godzin. Do tej pory wystąpiło sześć rozbłysków słonecznych klasy "M" (jeden z nich był silny "M.7"), jeden silny rozbłysk klasy "X" ("X.2.2"), a pozostałe były średniej siły rozbłyskami klasy "C".
Naukowcy z NASA uważają jednak, że rozbłysk "X.2.2" jest jeszcze silniejszym rozbłyskiem klasy "X" niż tylko "X.2.2", ponieważ jego eksplozja z dalekiej strony Słońca spowodowała przerwy w emisji fal radiowych na całym świecie, a oczekuje się, że wraz z tym rozbłyskiem klasy "X" został uwolniony koronalny wyrzut masy (CME).
W rzeczywistości silne rozbłyski klasy "M" o wysokim poziomie numerycznym (takie jak "M.7" i wyższe) są prawie klasy "X" i mogą powodować takie same zaciemnienia.
Wiatry słoneczne poruszają się obecnie z prędkością około 514 km/s (kilometrów na sekundę), a magnetosfera planetarna jest wypełniona cząstkami plazmy.
Ludzie mogą nie spać dobrze ostatniej nocy, mogą być dziś zmęczeni, mogą mieć bóle i bóle, problemy z trawieniem, dzwonienie w uszach, bóle głowy, kołatanie serca, niepokój i wszystkie inne typowe objawy ciągłego podnoszenia się naszej planety i jej większej wibracji ŚWIATŁA.
Stanie się to łatwiejsze, gdy zostanie osiągnięte wystarczające oczyszczenie DNA i gdy ŚWIATŁO będzie łatwiej odbierane i aklimatyzowane w naszych fizycznych naczyniach.
Niektórzy ludzie są bardziej zaawansowani w tym procesie niż inni, ale każdemu oferowane jest ŚWIATŁO.
Są tacy, którzy wybierają (nawet nieświadomie) pozostanie w gęstości i dlatego ich zapisy komórkowe są wypełnione "śmieciami" (dysharmonijnymi myślami, uczuciami, słowami, czynami), które nadal ukazują się jako chaos.
Jeśli uskarżają się na dolegliwości fizyczne, po prostu biorą chemiczne lekarstwo i znoszą jego skutki uboczne, zamiast próbować zrozumieć WIĘKSZĄ WIEDZĘ i otrzymać pocieszenie z duchowych i naturalnych modalności podarowanych nam przez ŹRÓDŁO, które w swojej nadprzyrodzonej mądrości zdało sobie sprawę, że ludzkość będzie potrzebowała pomocy w procedurze narodzin do "Nowego Złotego Wieku" po tym, jak spędziła setki tysięcy lat odcięta od BOSKICH ZASAD w erze "Kali Jugi" ("Wieku Chaosu").
Ci, którzy starają się mówić o tym, co faktycznie dzieje się na naszej planecie i w całej galaktyce, są często krytykowani przez ludzi, którzy są "zahipnotyzowani", "kontrolowani" i łatwo "manipulowani" przez media głównego nurtu.
Ich zdolności rozumowania i analizy zostały wyeliminowane. Wielu z nich wydaje się wyginać plecy, wpatrywać w przestrzeń i garbić się jak słudzy Drakuli.
Najlepiej trzymać się od takich ludzi z daleka.
Wykonują oni jedynie polecenia "obecnego establishmentu", który jednak jest systematycznie pozbawiony zdolności do wyrządzania dalszych szkód i hipnozy.
Bądź świadomy, że wraz ze wszystkimi swoimi innymi właściwościami ŚWIATŁO również dyscyplinuje, restrukturyzuje, daje lekcje i usuwa.
Nie tylko Ziemia/Gaia otrzymuje niezwykle silne i jasne dawki ŚWIATŁA i dostarcza je tym z nas, którzy zamieszkują tę planetę i galaktykę, ale także "jej" bieguny stale się odwracają.
Północ jest teraz w kierunku Syberii w pobliżu Rosji.
Również jej wewnętrzne jądro obraca się w jednym kierunku, podczas gdy zewnętrzna powierzchnia obraca się w innym.
Na dodatek nasza planeta porusza się nieco chybotliwie, ponieważ "ona" wiruje.
To sprawia, że niektórym z nas przychodzą na myśl słowa piosenki "Rock'n'Roll" z lat 50. i 60: "Shake, rattle and roll!" z piosenki śpiewanej przez "Big Joe Turnera, Billa Haleya, Elvisa Presleya i innych napisanej w 1954 r. przez Jesse Stone'a.
Czy to dlatego niektórzy ludzie zgłaszają, że czują się wewnętrznie roztrzęsieni, odczuwają dziwną energię, która w nich wibruje, albo czują mrowienie? Najprawdopodobniej tak.
W końcu nasza planeta i my, jej mieszkańcy, nadajemy i odbieramy sygnały między sobą.
Naukowo rzecz biorąc, ŚWIATŁO składa się z fotonicznych fal i cząsteczek promieniowania elektromagnetycznego, które przemieszcza się w próżni i jest widzialne w zakresie od 400 do 700 nanometrów (nm), przy czym podczerwień ma dłuższe fale, a ultrafiolet krótsze.
Duchowo rzecz ujmując, ŚWIATŁO jest CZĘSTOTLIWOŚCIĄ ŹRÓDŁA, której nie można obliczyć, zmierzyć ani całkowicie zdefiniować.
"Ono" jest "Samo Stworzone" i "Samo Tworzące".
Wszystkie "JEGO" kreacje mają w sobie część "JEGO" esencji - "JEGO" wibracji - "JEGO" energii - "JEGO" siły życiowej.
Uświadomienie sobie tego w znacznym stopniu podnosi świadomość do SUPERKONSEKWENCJI, gdzie można doświadczyć większego połączenia z CZĘSTOTLIWOŚCIĄ ŹRÓDŁA.
Tak więc, podczas gdy my intelektualizujemy nasze planetarne i kosmiczne środowisko za pomocą wielosylabowych form językowych w różnych dziedzinach, które studiowaliśmy, co musimy robić, aby zostać uznanymi za godnych naszych dyplomów uniwersyteckich, najważniejsze jest, aby pamiętać, że ŹRÓDŁO nie jest pod wrażeniem stworzonych przez człowieka koncepcji i teorii.
Natomiast ŹRÓDŁO jest pod wrażeniem tego, jak dobrze staramy się stosować zasady duchowe w naszym życiu, wykonując codzienne czynności.
Tak, powinniśmy być dumni z naszych osiągnięć, ale musimy zdawać sobie sprawę, że to ŹRÓDŁO umożliwiło ich osiągnięcie i to ono daje nam zaawansowane rozumienie.
W tej czasoprzestrzeni naszej zmieniającej się, jaśniejącej, wyżej wibrującej planety nasi "profesorowie" stali się wybuchami ŚWIATŁA FOTONICZNEGO i SUPER KONSEKWENTNYCH CZĘSTOTLIWOŚCI WIBRACYJNYCH.
Nasze "podręczniki" to nasze nowo powstałe zapisy komórkowe, a nasze "kwalifikowane prace badawcze" to nasze wielopasmowe DNA.
Kontynuujemy naukę, i jak powiedział w pewnym momencie narrator książki Charlesa Dickensa A CHRISTMAS CAROL: "We do but turn another page".
**By Dr Schavi M Ali
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz