Cześć, chłopaki! W związku z czymś, co mi przysłano, postanowiłem ponownie przeczytać Monolity, kryształy, portal, ley lines, kanał*. To było całkiem coś. Zastanawiałem się, czy nadszedł czas, aby jeszcze raz porozmawiać o "tym wszystkim". Och! Maniery, Blossom Goodchild! Jak się masz?
Najwspanialsze i najbardziej oświecone dzień dobry, Blossom.
Cóż za piękny początek! Ten poranek mógłby być dla mnie największym i najbardziej oświeconym!
Jakże inaczej wyglądałby Twój świat, gdybyś zawsze zakładała, że każdy dzień ma być taki sam! Nieważne, jakie byłyby okoliczności. Kiedy człowiek "wzrasta" do pełni Prawdy i Światła, uświadamia sobie, że Światło świeci od wewnątrz. Nie z zewnątrz.
Tak więc, aby mieć największy i najbardziej oświecony poranek, Światło świecące z wewnątrz nie może być naruszone przez nic, co przychodzi do ciebie z zewnątrz.
Z całym szacunkiem i nie mam zamiaru robić z siebie "biednej ofiary"... ale spróbuj, żeby twój mąż opuścił planetę i zobacz, jak się z tym czujesz! To przyszło z zewnątrz, czyż nie?
W rzeczy samej, Blossom.
I z pewnością zmieniło moje Wewnętrzne Światło ... czasami do tego stopnia, że nic nie widzę!
Jednak Światło... Twoje Światło wciąż tam jest, Blossom. Niezależnie od okoliczności, które ktoś musi "znosić" w danym momencie... po jakimś czasie okazuje się, że Światło, które wydawało się, że prawie zgasło, stało się dzięki temu jeszcze jaśniejsze.
Tego właśnie nie rozumiem. Dlaczego Światło umacnia się przez cierpienie? Dlaczego nie poprzez radość i szczęście? To o wiele "łatwiejsza" droga. Dlaczego to musi być takie trudne?
Ponieważ to właśnie poprzez cierpienie "wczuwamy się" w głębię Duszy.
Czy nie możemy "wczuć się" w głębię Duszy poprzez Śmiech?
O, tak! Śmiech jest najlepszym lekarstwem dla waszej planety. Mówiliśmy wcześniej o jego uzdrawianiu i podnoszeniu wibracji. Jest to jedno z najwspanialszych narzędzi, jakie zostało wam dane, a jednak używane tak rzadko w porównaniu z tym, "jak wiele jest w was".
Jestem Błogosławiony, że Śmiech przychodzi mi z łatwością.
Humor. Zachęcamy do humoru.
Wracając do głębi rozpaczy, jeśli mogę dalej pobłażać... wyjaśnij mi jeszcze raz, jeśli możesz, dlaczego ból jest konieczny?
Aby można było odczuwać "wszystkie" aspekty emocji. Gdybyś nie dotarł do głębi rozpaczy, nie osiągnąłbyś wyżyn radości. Biegunowość, Blossom. W pewnym sensie, im bardziej rozpaczliwa jest rozpacz ... tym wyższe sfery Radości mogą być dostępne.
To prawda. Czekam więc z niecierpliwością na tę zmianę biegunów we mnie. Jak do tego doszliśmy? Czy nie zamierzaliśmy mówić o monolitach?
Blossom, w swojej szczerej Prawdzie, a wiemy, że będziesz szczera... dlaczego chcesz o tym dzisiaj mówić?
Ha! Bo to byłoby ekscytujące. Z całym szacunkiem ... i wiem, że wiesz lepiej, a ja "powinnam" wiedzieć lepiej ... Folk chciałby usłyszeć więcej o tego rodzaju rzeczach dla podniesienia na duchu od czasu do czasu, dla nadziei, zamiast ciągłego "uczenia się", jak "znaleźć to, kim jesteśmy". Jak dziecinnie to brzmi?
Najdroższy Blossom, Najdroższe Dusze, cieszymy się z Twojej szczerości. Jednak, mimo że Monolity, Lejce, Kryształy, Portale i Kody Aktywujące są fascynujące ... i rzeczywiście ekscytują Duszę ... to jest to z wnętrza Duszy i jej dogłębne odkrywanie, które ... w końcu ... przyniesie ten "Punkt Wyzwolenia" ... który wszystko zapoczątkuje.
Więc twierdzisz, że nie ma konkretnej daty ... jest to związane z ilością Światła, które my na Ziemi jesteśmy w stanie wyemitować, aby to się stało?
Jest to kombinacja tych czynników. W grę musi też wchodzić wyrównanie planetarne. Wyobraźcie sobie wielkość tego wydarzenia i wszystko, co ono ze sobą przyniesie. Wszystko, co się wydarzy.
JEST TO NAJWIĘKSZA RZECZ, JAKA KIEDYKOLWIEK WYDARZYŁA SIĘ NA WASZEJ PLANECIE.
Tylko sprawdzam, że kiedy to się dzieje, to jest to przygotowanie do Wydarzenia, jak już wcześniej powiedziałeś?
W rzeczy samej. Dlatego wszystkie obliczenia muszą się zgadzać. WSZYSTKO musi się zgadzać, w przeciwnym razie to by nie zadziałało. To trochę jak długa kolejka domina z jej zwrotami i zakrętami. Jeśli choć jedno domino nie jest w jednej linii... cała sprawa się zatrzymuje. Możecie więc sobie wyobrazić, jak skomplikowane jest to wszystko.
Tak. Fascynujące jest to, że mówisz o gigantycznych kryształach - sześć, jak sądzę, zostało umieszczonych na Ziemi eony temu ... leżały uśpione do czasu, kiedy zostaną uaktywnione. Kiedy mówisz "gigantyczne"... jak duże są "wasze" giganty?
Są ... próbujemy dać ci obraz ...
Ja widzę góry ...
Wyobraź sobie dziesięć razem ... największych szczytów, jakie znasz.
To jest gigant! Muszą być bardzo głęboko, żeby nikt się o nie nie potknął podczas lokalnej wędrówki!
Blossom, przedstawiam ci coś jeszcze do przemyślenia...
Przedstawiam!
Te kryształowe piramidy są w tym czasie umiejscowione energetycznie... Tak więc, choć są tam, to ich nie ma.
Po pierwsze ... nie wyobrażałem sobie ich jako piramid, a po drugie, ku mojemu zaskoczeniu, "energetycznie umiejscowione" ma całkowity sens.
Jak je sobie wyobrażałeś?
Jako duże kryształy w kształcie skał. Jednak forma piramidy ma sens. A więc, kiedy wszystko się zgadza i następuje wyzwolenie... właściwie... co nim jest? Wyobrażam sobie, że nie jest to po prostu czerwony przycisk i kiedy nadchodzi czas, wystarczy powiedzieć: "Na miejsca, gotowi... start!".
Wyzwalacz jest oczywiście tak złożony, że trudno go wyjaśnić w twoich słowach. Go", jak to nazywacie, jest wyzwalaczem Energetycznym.
Mówimy o wyrównaniu planetarnym. Teraz mówimy także o dodatkowym obliczeniu "Dusz" Najwyższego Światła ... łączących się jako JEDNOŚĆ ... tak jak już są ... ale "spotykających się" z wkładem Energii, której nie jesteście w stanie ogarnąć z powodu waszej pozycji ... i skupienia się na celu uruchomienia wyzwalacza.
Kiedy mówisz o Najwyższym Świetle... zakładam, że nie masz na myśli Energii Ziemi?
O tym właśnie mówiliśmy. Nie oznacza to jednak, że nie doceniamy MOCY i Skupienia tych, którzy "rozumieją" to, co ma się wydarzyć, którzy przebywają na Ziemi ... w tym czasie ... i ich roli, która ma być odegrana.
Czy możesz to rozwinąć, proszę? Na przykład: miliony, tysiące, setki, trzy? Ilu z nich "zrozumie" do tego czasu?
Nie możemy dawać w liczbach, Kwiatuszku ... tylko w Energii.
Pokazujesz mi planetę i światła rozsiane po całym świecie. Czy ci, którzy zrozumieją "wyzwalającą Energię" ... zostali już do tego przydzieleni przed przybyciem tutaj?
Tak. Chociaż mogą tego jeszcze nie "rozpoznać". Dopiero w bliższym czasie.
Skąd będą wiedzieć?
Po prostu będą.
Ale z czym będzie się wiązało to zrozumienie? Z pewnością wszyscy będziemy chcieli pomóc i mieć w tym swój udział.
I tak się stanie.
Pojawi się WIEDZA ... narastające zrozumienie i Energia. Nie takie, jakie możecie odczuwać w tym czasie, gdy sprawy w waszym świecie nabierają tempa, ale WIEDZA, która będzie inna niż wszystko, co czuliście do tej pory.
Nie będzie żadnych wątpliwości "Być może".
WIEDZA BĘDZIE JASNA.
MUSI BYĆ ... ABY ZADZIAŁAŁO.
ABY WYZWALACZ ZOSTAŁ URUCHOMIONY... KIEDY WSZYSTKO, CO JEST Z TYM ZWIĄZANE, ZNAJDUJE SIĘ NA WŁAŚCIWYM MIEJSCU I JEST GOTOWE DO DZIAŁANIA.
Tak więc w pewnym sensie ci z nas, którzy zdali sobie z tego sprawę, będą pomagać ... ale będą też "niektórzy", którzy mają do odegrania szczególną rolę. Widzę, jak trudno jest to wyrazić słowami ... tak wiele z tego wydaje się przechodzić na poziomie energetycznym tego wydarzenia.
Z pewnością nie ma się czym przejmować, Blossom, bo to nie dzieje się jutro.
A to pech! Miałam zamiar wyprasować mój strój na przyjęcie!
Wszystko, co ktoś musi WIEDZIEĆ, to jego WIEDZA.
Bardzo pomocne. Dziękuję! Oczywiście żartuję, nie chcąc sprawiać wrażenia niegrzecznej.
Ale to jest PRAWDA, kwiatuszku.
TO, CO WIESZ W ŚRODKU... JEST WSZYSTKIM, CO MUSISZ WIEDZIEĆ.
Jaką część tego, co czuję w środku?
Ta część, która WIE.
Och... ta część!?
Tak, ta część. Wydaje nam się, że na tej sesji skończyliśmy. Jednak w "WIEDZIE" ... Ty rozkwitasz, a wszyscy, którzy czytają lub słuchają tej rozmowy, są w stanie "wczuć się" w Energię Miłości, którą wysyłamy do każdego ... aby mieć najwspanialszy i najbardziej oświecony dzień.
Dziękuję. Mogę tylko spróbować! Oddychając do słów mantry. JESTEM ŚWIATŁEM. JESTEM MIŁOŚCIĄ. JESTEM PRAWDĄ. JESTEM. We Wdzięczności. W miłosnej służbie. JAM JEST.
**Channel: Blossom Goodchild
**Source
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz