sobota, 12 lutego 2022

Repost: Błogosławieństwo i cnota radości z Archaniołem Gabrielle

 

12 lutego 2022 r. przez Kathleen Mary Willis

Błogosławieństwo i cnota radości

Radość jest tym, kim jesteś.

Jesteś Substancją Miłości
i Materią Radości.

Jesteś ucieleśnieniem tej Esencji, a Radość jest punktem stałym pomiędzy Męskością i Kobiecością....

https://goldenageofgaia.com/2013/03/12/heavenly-blessings-the-blessing-and-virtue-of-joy-with-archangel-gabrielle/
Odtwarzacz audio

 
Niebiańskie Błogosławieństwa Radio Show (marzec 2013)
Błogosławieństwo i cnota radości z Archaniołem Gabrielle

Medytacja od 12:35

Archanioł Gabrielle w 25:22 minucie

GD: Witam i zapraszam do programu Heavenly Blessings z Lindą Dillon, kanałem Rady Miłości i autorką książki The Great Awakening, Suzanne Maresca i mną, GD. To przyjemność być z wami.

Naszym dzisiejszym gościem jest Archanioł Gabrielle, aby przedyskutować jakość Radości i z radością przyjmujemy wasze komentarze i pytania. Możecie zadzwonić do nas pod numer 323-784-9697 i nacisnąć #1, aby Suzanne wiedziała, aby was zaprosić, a my zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby to zrobić.

Jeśli dopiero do nas dołączasz, przez ostatnie 5 tygodni - to jest nasz 6 tydzień - omawialiśmy Boskie Cechy lub 13 Błogosławieństw i Cnót opisanych w książce Lindy i są to cechy, które pomagają nam osiągnąć i pozostać w stanie jedności, zaufania, przebaczenia, połączenia, równowagi i miłości.

Te cechy są wyższymi wymiarami i są kluczowe w budowaniu Nowej Ziemi, więc dlatego to robimy. I to była taka wspaniała seria. To była tak wspaniała eksploracja i podróż, a wy jesteście tego częścią.
Dołącz do Kathleen na Zoomie
Środy Boskich Jakości
16 lutego, 2022 - RADOŚĆ
(zobacz link zamieszczony tego dnia na tym blogu)

Tak więc dzisiaj zachęcamy Was do zadzwonienia do nas i podzielenia się z nami, kiedy będziemy rozmawiać o Radości, dajcie nam znać, co się u Was pojawia. Wiele osób nie czuje się dziś zbyt radośnie, wiele osób jest radosnych, a jeszcze więcej jest pomiędzy nimi. Co przynosi ci radość? A jeśli nie czujesz się radosny, może podziel się trochę tym, ponieważ nie jesteś sam.

Witamy, Linda, Suzanne, witamy.

Suzanne Maresca: Dzień dobry.

Linda Dillon: Cześć wszystkim. To wspaniale być tutaj i, cóż, Archanioł Gabrielle jest jak jedna z moich ulubionych istot we wszechświecie. Jest moją "go-to" gal. Więc, dzisiaj czuję się naprawdę wyjątkowo. Jak się masz, Suzanne?

SM: Oh, świetnie, czuję, że Gabrielle rozmawia ze mną począwszy od ostatniej nocy, ponieważ prosiłam o pomoc i przewodnictwo, więc to jest wspaniałe. Czuję, że jesteśmy w kontakcie.

GD: Linda, czy możesz krótko porozmawiać o ... czasami ludzie mieli pytania w przeszłości, "Cóż, czy to jest Gabriel czy Gabrielle?

LD: Cóż, wszyscy jesteśmy zaznajomieni z Archaniołem Gabrielem, prawda, i to jest męski aspekt lub męska twarz Archanioła Gabrielle. Wiesz co? Jeśli nazwiesz ją Gabriel, cóż, ona nadal będzie odpowiadać jako Gabriel. Ale kiedy po raz pierwszy zacząłem pracować z Archaniołem Gabrielem, ona - bardzo wyraźnie będąca energią "ona" - chciała być znana w pełni swojej kobiecej tożsamości.

Nie chodzi o to, że to niweluje czy w jakikolwiek sposób umniejsza energię męskiego oblicza Archanioła Gabriela, ale z biegiem lat zaczęto ją prosić, aby była znana jako Archanioł Gabriela. I w rzeczywistości, kiedy mówimy o pełni jej imienia, a niektórzy z Was są zaznajomieni z tym, jak przywołujemy i wzywamy Archaniołów, jej pełne imię brzmi Suzanna Michaela Gabrielle, a część Suzanna pochodzi od pochodnej słowa Suzerian, a to bardzo starożytne słowo oznacza 'przywódcę' lub 'głowę', co wiąże się z przywództwem. Michaela to oczywiście uhonorowanie jej brata, Michaela, a Gabrielle to rzecz oczywista.

Ale wielu ludzi nie zna lub nie odnosi się do Archanioła Gabriela w taki sposób, w jaki mówi się do Archanioła Michała. Ale Gabrielle jest Centralnym Administratorem Boga. Jest więc bardzo zajęta i znana jako "Lilia Miłości" i "Trąbka Prawdy" i pracowała ze swoją złotą esencją z nami nad Radością, nad Uzdrawianiem, nad Tworzeniem, więc jest bardzo, bardzo obecna w naszym życiu. I jest ona jedynym Archaniołem, który pojawia się w tej grupie, z pewnością w grupie, z którą pracuję, jako energia żeńska. Tak więc, jest to również część równowagi.

GD: A mówiąc o równowadze, doświadczamy większej infuzji - to nie jest naprawdę słowo, którego chcę użyć - ale napływu kobiecych energii na planecie. Tak więc, podejrzewam, że Archanioł Gabrielle jest w tym kluczowym graczem.

LD: Tak, jest. I, wiesz, kiedy umieszczamy Archaniołów - Mikiela, Rafaela, Uriela, Jophiela - którzy są męscy, wokół czterech rogów pokoju, Gabrielle jest zawsze pośrodku wnosząc do tej zamkniętej przestrzeni jakość Boskiej Kobiecości.

Wiesz, miałem doświadczenie, kiedy po raz pierwszy zaczynałem, że miałem to... robiłem pracę z przeszłym życiem z Apostołem Piotrem, który przychodził i pokazywał mi się każdego dnia...

 Ale [pewnego dnia] miałem powtarzającą się wizję życia, w której byłem na statku, podróżowałem z Europy do Ameryki Północnej i każdego dnia na statku chodziłem po pokładzie z kobietą, która uczyła mnie, wiesz, jak w Szkole Tajemnic...

Byłem kwakrem... i ona poszerzała moje spojrzenie na Duchowość i dopiero po latach zrozumiałem, że ta istota nie była wcale fizyczną istotą, że dawno temu Archanioł Gabrielle chodziła po pokładach i dawała mi lekcje, które miały mnie przygotować do mojej misji w Stanach Zjednoczonych w tamtym czasie. Tak więc jest ona bardzo obecna.

GD: Czy jest coś, co wy dwie chciałybyście powiedzieć na temat Radości lub czegokolwiek, co się pojawia ogólnie, zanim rozpoczniemy medytację?

LD: Myślę, że czasami ludzie myślą, że Radość to chodzenie w kółko i odczuwanie szczęścia przez cały czas. I chociaż tak może być, to nie zawsze. I wiesz, Radość jest parasolem, oczywiście, jedną z cech, których potrzebujemy, jeśli mamy zamiar tworzyć.

Ale, wiecie, ta definicja, która została przekazana przez Radę, 'być w pełni wdzięcznym i pełnym wdzięczności i jednym z darem naszego życiowego celu i ducha', to nie zawsze oznacza, że wszystko idzie gładko i że jesteśmy szczęśliwi, ponieważ szczęście ma tendencję do bycia reakcją. Szczęśliwy ma tendencję do "cieszymy się z czegoś". Ale Radość jest tym poczuciem słuszności i wyrównania, boskiej doskonałości i tego, co nazywam 'uśmiechem w brzuszku'.

Tak więc, nawet jeśli w danej chwili jest nam ciężko, wiemy, że jeśli sięgniemy nieco głębiej, radość tam jest. Często wydaje nam się, że radość jest czymś, co musimy zdobyć, ale tak nie jest. Może być katalizowana przez to, co robimy i możemy na tym budować, ale ta iskra jest już w nas.

GD: Podoba mi się to, co powiedziałaś? "Radość w brzuszku lub uczucie w brzuszku", co powiedziałeś?

LD: Tak, ten uśmiech w brzuszku, znasz to uczucie.

GD: Tak, podoba mi się to, to jest świetne. Suzanne, coś czym chciałabyś się podzielić?

SM: Tak, właśnie doceniałam tą definicję, ponieważ naprawdę czuję, że mam to jako podstawę i wdzięczność, wdzięczność i świadomość tego, dlaczego tu jestem, a więc ta świadomość bycia w służbie i posiadania celu i wszystkie tego typu rzeczy przynoszą mi radość i myślę, że to rzeczy, które przytrafiają się nam w naszym codziennym życiu, rzeczy, na które musimy reagować, a na które niekoniecznie mamy ochotę, które mogą nam przeszkadzać, ale zawsze u podstaw leży myśl: 'po to tu jestem i po to tu jestem, aby to robić, a reszta to tylko takie, no wiesz, peryferyjne części historii. ' Więc jeśli skupimy naszą uwagę i skupienie na tym, co jest fundamentalnym przesłaniem i powodem, dla którego tu jesteśmy, to trochę łatwiej jest mieć dobre przeczucia.

GD: Umm, miło. Dziękuję wam obojgu za podzielenie się tym. A co powiesz na medytację, Linda?

LD: No cóż, i wiesz, kiedy jestem w tej strefie, myślę, że może moglibyśmy zrobić z każdym, kto słucha tego ranka, moglibyśmy zrobić medytację, aby wejść do środka i znaleźć tą złotą iskrę Radości wewnątrz każdego z nas i jakby ją rozpalić, rozpalić ją.

SM: Doskonale.

GD: I to jest w każdym z nas, to jest nasz naturalny stan, to jest część tego kim jesteśmy, to jest nieodłączne w każdej istocie, to jest część naszego światła, to jest część tej boskiej iskry, więc tak, to ma doskonały sens.

LD: Ok, zaczynajmy. Więc, zacznijmy od odprężenia, od zapewnienia sobie przede wszystkim wygody, medytacja nie polega tylko na przyjmowaniu pewnych pozycji czy póz, chodzi o to, aby upewnić się, że jest ci wygodnie na krześle, na podłodze, na łóżku, aby twoje ciało nie przykuwało twojej uwagi, abyś był wystarczająco wygodny, aby po prostu pozwolić swojemu ciału być.

Więc, zacznijmy od wspaniałego wdechu tego, co nazywamy 'Gabrielle Gold' i jest to głębokie, stare, bogate florenckie, włoskie, wypalone złoto. I zobaczcie to złoto jako rzekę lawy, jako potok oliwy z oliwek, tę porę dnia, kiedy słońce zmienia wszystko w piękne złoto, w tym momencie, kiedy lato zaczyna szeptać do jesieni, i oddychajcie złotem. Otwórz swoją koronę, swoje serce, swój splot słoneczny, swój brzuszek, swój korzeń i po prostu poczuj, że ten centralny kanał, który biegnie wokół twojego kręgosłupa jak cylinder, jest szeroko otwarty. Odpuść sobie dzień, tydzień, to co przed Tobą, to co za Tobą i po prostu daj sobie pozwolenie na bycie tutaj.

Poczuj, że zapadasz się z powrotem w złotą stertę siana, w złote trawy łąkowe i poczuj słońce na swojej twarzy, nie gorące słońce, ale takie, które cię ogrzewa i sprawia, że czujesz się bezpiecznie, sennie i tak przytulnie. I poczujcie wokół siebie złoty nektar, pszczoły miodne, żółte motyle, dzikie kanarki, dzikie żonkile, stokrotki, czarnookie susły, jaskier, nawet mniszki lekarskie. Ta energia złota, żółci, radości jest wszędzie wokół nas, więc kiedy leżysz tam, po prostu poczuj, jak ta energia cię przenika i pozwól sobie uwolnić się i pójść głębiej. Głębiej. Poczujcie jak wszystkie wasze mięśnie się rozluźniają, jak na waszej twarzy pojawia się lekki uśmiech i wdychajcie to wypalone stare złoto.

 I prosimy istoty Złota, naszego ukochanego Archanioła Gabriela, Sanat Kumara, Jahwe, aby przyszli i stanęli wokół nas i pomogli nam przypomnieć sobie nasze prawo do narodzin, nasz rdzeń, naszą iskrę, naszą esencję Radości. Więc idźcie i zakotwiczcie się w swoim sercu, głębiej, aż poczujecie, że to wszystko, czym jesteście, to tylko wasze serce i poczujcie Złoty Płomień, część waszego Trójpłomienia, który płonie tam tak jasno. Jest to kolor płomienia świecy, obozowego ogniska, gwiazdy polarnej. Wejdź głębiej w swoje serce i poczuj bezpieczeństwo i pewność, jako że ta triada jest wokół Ciebie, Raj i Gabby, Jahwe/ojciec. I odpuśćcie, tylko na kilka minut, odpuśćcie. I z tego rdzenia waszego serca poproście, aby pokazano wam, gdzie w waszym ciele przechowujecie waszą Boską Iskrę Radości; gdzie ten piękny Złoty Płomień, moneta, pudełko czy medalion, gdzie on mieszka w waszym ciele, dosłownie w waszym fizycznym ciele?

Tak więc ponownie poproście, aby pokazano wam jego lokalizację i jak on wygląda, ponieważ będzie on unikalny dla was. Gdzie to jest? Pozwólcie sobie po prostu na prowadzenie i wędrowanie. Czy to jest w waszym sercu? Twoje drugie żebro? Twoje płuca? Twój splot słoneczny? Twoje biodro? Twoje prawe udo? Czy na ramionach lub plecach? A może w twojej głowie? Idź i znajdź miejsce, w którym przechowujesz swoją Radość. Możesz to zrobić. Pozwólcie i oddychajcie.

Teraz, kiedy już ją masz, chcę, abyś przyniósł ją z powrotem do swojego serca, jako płomień, jako medalion, jako monetę, to nie ma znaczenia, nawet jeśli jest matowa i sfatygowana, zamierzamy ją oczyścić. A jeśli nie rozumiesz formy, jaką przybrało lub symboliki, jaką ma dla ciebie, po prostu zapytaj Gabrielle, co to oznacza? Ona ci powie. I idźcie głębiej, pozostając w swoim sercu.

Teraz chcę, abyście spojrzeli na tę radość i po prostu zapytali ją: "Czego potrzebuje?" "O co cię prosi, aby stać się potężnym piekłem, aby płonąć jasno w całym waszym jestestwie i w całym waszym codziennym życiu, aby mogła wam pomóc? I słuchaj.

Może to jest więcej śmiechu, więcej zabawy, więcej czasu na bycie po prostu. Może to jest danie sobie wolnego wieczoru, może to jest pozwolenie, aby smutek opuścił twoje ciało, albo rozczarowanie. Nie oceniajcie tego, co mówi wam Radość, po prostu przyjmijcie informację i zgódźcie się z tego rdzenia waszego serca, splotu słonecznego i brzucha, że to zrobicie. Że zrobisz to, ponieważ twierdzisz, że masz prawo do narodzin Radości, twierdzisz, że masz prawo iść naprzód w Radości, że może ona być twoją laską, twoim kijem, a kiedy rzeczy są trudne, masz swoją Radość. Więc złóżcie tę obietnicę i zróbcie to teraz. I po prostu siedźcie z tym, podczas gdy my otrzymujemy to przesłanie od naszej ukochanej Gabrielle. Pozwólcie jej rosnąć.

Archanioł Gabrielle: Pozdrowienia, JAM JEST Gabrielle.

GD: Witam.

AAG: I witam ciebie, drogie serce. Witam was wszystkich i przynoszę wam w tym dniu obfitość Radości, ponieważ zawsze jest jej wystarczająco dużo, aby się nią dzielić i aby dzielić się nią bogato i w pełni, hojnie. Radość jest tym, kim jesteście. Jesteście substancją miłości i materią Radości. Jesteście ucieleśnieniem tej esencji śmiechu i dzwięku radości, pieśni wolności.

Wszystko to jest jednym, wplecionym unikalnie w wasz gobelin i w waszą istotę. Przesunęliście się, moje słodkie anioły, do piątego wymiaru, do nowej rzeczywistości Gai. Tak, niektórzy o tym nie wiedzą i dlatego przynoszę tę dobrą nowinę, gdyż jest to nowina wyryta w złocie.

Ale dlaczego decyduję się o tym mówić? Ponieważ w tej rzeczywistości jest ogromna Radość. Jest niekończąca się, nieskończona, wieczna radość. Czy to znaczy, że nie ma ludzi, sytuacji czy środowisk, w których stare gruzy trzeciego, które się kruszą, nie ranią was, nie drażnią i nie sprawiają wam chwilowego bólu? Nie, to nie znaczy.

Ale to, co to oznacza to, że kiedy to się dzieje i kiedy jesteście świadkami niszczenia starego, macie to źródło, macie ten ocean złotego blasku do picia, do wezwania, aby was odżywić. Kiedy pragniecie uzdrowienia, napełnijcie się moim złotym eliksirem, który przeniknie każdą komórkę, każdy por, każdy organ, waszą krew, wszystko, i odnowi was. Radość jest środkiem przeciwstarzeniowym stulecia i czyni cię piękną i promienną, ponieważ nie ma nic piękniejszego niż Radość. Tak, jestem trochę nieobiektywna, ale znam też prawdę. JAM JEST Lilia Miłości. JESTEM trąbką Prawdy i drogie serce, moja trąbka, mój róg jest złoty. Nie ma nic cichego i łagodnego w złocie i tak, jest wielu, którzy mówią, że jestem najbardziej otwartym Archaniołem, jaki istnieje. Cóż, przyjmuję to jako komplement, ponieważ Radość jest oburzająca, Radość jest klarowna, ale Radość jest również łagodna. Jest tak miękka jak moja lilia i złoty środek słupka.

 Więc witam was. Nie musicie domagać się swojej Radości, ale trzeba ją budować i trzeba ją budować, ponieważ to wy jesteście głosicielami drogi, wy jesteście pionierami, wy jesteście nauczycielami, uzdrowicielami, kanałami, i nie możecie tego robić, jeśli utknęliście w depresji i otępieniu. A jakie jest antidotum na depresję, oczyszczanie czy otępienie? Jest to bardzo hojna dawka Radości. Jest ona złotym eliksirem, który rozszerza i uzdrawia wszystkie części waszego ciała i wszystkie części waszych ciał, wasze święte pole. A Radość jest nieruchomym punktem pomiędzy męskością a kobiecością. Jest wszystkim, nie wybiera i nie selekcjonuje, jest wolna i obfita dla wszystkich. I napełniam was tym nawet w trakcie naszej rozmowy. Chcę, abyście wołali i śpiewali z koron drzew, abyście rozpostarli swoje skrzydła i wzlecieli, abyście powstali jak feniks z popiołów trzeciego i wznieśli się. Będę was niósł, jeśli to jest to, co jest potrzebne i zrobię to z radością. Chodźcie ze mną, zbadajmy tę cudowną tajemnicę zwaną Radością.

Tak, od czego chcesz zacząć?

GD: Dziękuję ci bardzo za te inspirujące słowa i wspaniale jest mieć ciebie. Łączę się z tym, czym się wcześniej dzieliłaś; Radość jest tym, kim jesteś. I myślałem o filmie Król Lew, a dla tych z was, którzy mogą go nie znać, jest on o młodym młodzieńcu, który z wielu powodów wyrusza do odległej krainy i jest tam trochę walki, jest zamieszanie, jest odłączony od tego, kim naprawdę jest, a w pewnym momencie patrzy w ten naprawdę piękny kawałek wody i jego ojciec, Mufasa, który jest królem klanu lwów i który od tego czasu odszedł, przychodzi w tym wielkim, dudniącym głosem "Pamiętaj, kim jesteś". Myślę, że to James Earl Jones był odtwórcą roli Mufasy i był to naprawdę piękny moment, w którym młode, które rosło, zatrzymuje się, by zrobić pauzę, zastanowić się i połączyć się z tym, kim naprawdę jest.

Używam tego z kilku powodów: po pierwsze, tak jak młode, wielu z nas żyje w tej iluzji, prawda? Byliśmy w sztuce, byliśmy w naszej własnej historii i łączymy się coraz bardziej z tym, kim naprawdę jesteśmy, a Radość jest tak integralną częścią tego, kim jesteśmy; to... Myślę o tym, jak wiele razy czułem 'ojej, nie czuję się radosny, a mam to i tamto, co się dzieje', jest wiele powodów, aby myśleć 'cóż, to jest taka walka lub to jest takie wyzwanie', a jednak jeśli przeformułuję moje myślenie wokół tego i przypomnę sobie, że moim naturalnym stanem jest radość, to jest to, kim jestem, to znaczy, to jest po prostu to, kim jestem; Jestem miłością, jestem radością, jestem wszystkimi tymi boskimi cechami, o których mówimy, to po prostu otwiera drzwi naprawdę szeroko, aby wejść w to i naprawdę się z tym połączyć. Czy jest coś, co chciałabyś powiedzieć na ten temat?

AAG: To piękna analogia i tak, radość jest prawdą o tym kim jesteś, jest rdzeniem, który płonie jasno. Więc kiedy nie jesteś w Radości, kiedy czujesz, że wyszedłeś poza tą rzeczywistość, a pozwól, że ci powiem, że to nie jest tylko nasza rzeczywistość, to jest rzeczywistość i rdzeń, lustro tego, kim jesteś, wtedy proszę cię, abyś zapytał siebie 'dlaczego, u licha, dokonuję wyborów lub robię rzeczy... ponieważ to są decyzje wolnej woli... dlaczego wybieram jakikolwiek obszar mojego życia, który nie jest odbiciem, demonstracją i budowniczym Radości? Dlaczego to robię? I nie możecie, drogie serca, popaść w tą iluzję, że w jakiś sposób jest to robione dla was. Jesteście o wiele potężniejszymi twórcami niż to. Ale nie tworzycie skutecznie, to się nie trzyma, jak to było, jeśli nie pozostajecie w sercu Radości.

Inną rzeczą jest to, że nie stajecie się ziemscy, ludzko praktyczni w praktykowaniu Radości; tak często wikłacie się w to, co nie przynosi wam Radości, że zapominacie każdego dnia, każdego dnia minimalnie, robić rzeczy, które przynoszą wam Radość. Tak, często wielu osobom podawałem bardzo praktyczną receptę na radość: Piętnaście (15) minut każdego dnia w ludzkiej rzeczywistości, nie w medytacji, nie w błogości, nie poza ciałem, ale w ciele, w fizyczności, robiąc coś, co przynosi wam Radość. Być może jest to po prostu wpatrywanie się w swoje śpiące dziecko, oglądanie starych fotografii, oglądanie zdjęć pięknych miejsc, muzyka, kąpiele z bąbelkami, wspomnienia; nie poświęcacie na to wystarczająco dużo czasu. A kiedy to robisz, rozpala to na nowo Twoją radość i rozprzestrzenia się, przenika całą Twoją istotę. Piętnaście (15) minut prawdziwej radości w wymiarze fizycznym wystarczy, abyś miał ją w sobie przez cały dzień i będzie ona po prostu narastać.

 Więc tak, pamiętajcie, kim jesteście, nie krzyczcie na niebo, i nie mówię, że wam nie pomogę, bo nie ma nic, czego bym bardziej pragnął, ale nie czekajcie na nas. Zaczynajcie, zaczynajcie moi ukochani, ponieważ jestem tu po to, aby wam przypomnieć. Nie wybraliście tej misji i celu, tej podróży, z poczucia obowiązku, z poczucia "muszę, powinienem, lepiej". Nie, wybraliście ją, ponieważ była to najbardziej ekscytująca, satysfakcjonująca oferta na stole i skorzystaliście z tej szansy. Nie powiedzieliście: "W porządku, mamo, pójdę jeszcze raz". Nie, odwróciliście się do siebie i powiedzieliście "To brzmi jak wybuch; chodźmy!". I, oczywiście, byłam tam z wami. Więc tak, pamiętajcie o prawdzie, ponieważ w tej prawdzie waszej istoty jest Radość.

GD: I jest tutaj ćwiczenie, naprawdę istotna i ważna okazja dla nas, aby puścić to, co stare, puścić to, co nam nie służy; to obejmuje stare systemy przekonań i obejmuje związki i nawyki, to, co robimy w pracy, gdzie mieszkamy, odsuwanie się od dramatów i konfliktów, tych rzeczy, które zagrażają naszemu stanowi Radości. A my mamy moc, mamy moc tworzenia tego, czego doświadczamy. Myślę o społecznych rozproszeniach i normach, z którymi wielu z nas, z pewnością w zachodniej kulturze, ma do czynienia każdego dnia i łatwo jest rozejrzeć się dookoła i powiedzieć "Mój Boże, to jest przytłaczające walką i jak mogę czuć radość?".

A jednak chcę również pomóc nam połączyć się z.... może pomożesz mi przypomnieć sobie wspólnotę, o której myślę w Afryce, Archanioł Gabrielle, jest tam funkcja... wideo, małe wideo z winietą, którą widziałem o społeczności w Afryce, bardzo prostej, to mogła być Południowa Afryka, bardzo prosta wioska, na pierwszy rzut oka można by powiedzieć: "O rany, oni nic nie mają, myślę, że żyją w chatach i nie mają zbyt wiele na ubrania, a jednak zostali uznani za jednych z najszczęśliwszych, a jednak uznano ich za jednych z najszczęśliwszych i najradośniejszych ludzi na ziemi, ponieważ mieli wspólnotę, mieli tak wielką miłość, znaleźli w swojej pozycji życiowej, w swoim prostym życiu, takie bogactwo i związek z samymi sobą, ze sobą nawzajem, z ziemią. Tymczasem wielu z nas w zachodniej kulturze stara się podtrzymywać te normy i oczekiwania oraz brnąć przez te rozproszenia, które pod wieloma względami tak naprawdę nas nie karmią i nie przynoszą nam radości. Mamy moc, aby się od tego odsunąć.

AAG: To jest absolutnie poprawne i tak, to jest w RPA. Pozwólcie mi powiedzieć, że Radość jest nie tylko oburzająca, ale odważna i użyjmy przykładu tego małego plemienia, które wielu uważałoby za prymitywne, a być może jest jedną z najbardziej zaawansowanych cywilizacji na waszej planecie. Mówię o odwadze, ponieważ kiedy jeden z nich traci swoją radość lub popełnia błąd, jest świadomość, że nie tylko wpływa to na jednostkę, ale także natychmiast wpływa na kolektyw plemienia. Tak więc plemię, społeczność zbiera się, aby uzdrowić tę jednostkę i pomóc przywrócić poczucie równowagi, słuszności, radości.

Tak często w waszej społeczności, a mówię tu o świecie zachodnim w najszerszym znaczeniu tego słowa, usłyszycie ludzi mówiących: "Cóż, nie spotykam się już z tą osobą, bo to zawsze mnie dołuje" lub "Nie robię już tego, bo to mnie po prostu dołuje". Teraz mówiłem wam o jakości wolnego wyboru, decyzji w tym, co wybieracie, aby przynosiło wam codzienną radość, ale odwagą jest również mieć swoją radość i powiedzieć osobie, która nie jest w radości: "Hej, co się dzieje? Przywróćmy to". Nie zakładać ich ciężaru czy rzeczywistości, i oczywiście jest to związane z wszystkimi Błogosławieństwami i Cnotami, jest to związane ze Współczuciem, z Miłością i Prawdą. Ale tak często po prostu skręcacie w lewo i staracie się unikać, ponieważ to nie przyniesie mi radości, zamiast przejrzeć to i powiedzieć: 'Lepiej to naprawmy, ponieważ to wpłynie na całą naszą radość'. Jest to więc kolejny element i cieszę się, że o tym wspomniałeś. Radość jest zaraźliwa, jest silną energią wirusową i porusza się z prędkością błyskawicy.

Cała wasza trójka doświadczyła tego dziś rano, kiedy jeden z was zaczął się śmiać i cała trójka nie mogła przestać. Nie chodziło o nic, to była po prostu radość serca, radość bycia, że jesteście razem w tym świętym przedsięwzięciu waszej misji i celu.

GD: Tak, rzeczywiście. Mówisz o jednostce świadomości i myślę o tym, że właśnie w tym kierunku zmierzamy i to jest to, co istoty z wyższych wymiarów robią dla siebie nawzajem, powtarzając tylko to, co już powiedziałaś, więc jeśli jeden członek społeczności, i to właśnie dzieje się w świadomości jedności, doświadcza niższej wibracji, przechodzi przez niższe wibracje, inni się przyłączają, ponieważ rozpoznają, jak to wpływa na kolektyw i chcę również powiedzieć o wartości i znaczeniu zdrowych granic, prawda?
Więc powiedzmy, że jestem w związku lub ktoś jest w związku i jest on niestabilny i obraźliwy, z pewnością, kiedy puszczamy stare 3. i kiedy doświadczamy... niektórzy doświadczają niektórych z tych sytuacji, myślę, że ważne jest, aby podkreślić, że musisz również zadbać o siebie, to znaczy, że trzymasz tę osobę w miłości i radości i prosisz o najwyższe dobro, ale z pewnością, tak jak powiedziałaś, nie bierz na siebie jej ciężaru, nie zakładaj jej rzeczywistości, rozszerzaj współczucie, miłość...

AAG: I przyznać swoje prawo do radości. Tak więc są chwile, kiedy największym darem jest powiedzenie "Nie jesteśmy w radości; nie tworzymy i nie współtworzymy; to nie jest dla naszego najwyższego dobra. Kocham cię, błogosławię cię i uwalniam cię do twojej radości, do znalezienia twojej radości, ponieważ oczywiście ja ci jej nie daję, nie jestem katalizatorem twojej radości, a ty nie jesteś katalizatorem mojej. Więc stwórzmy dystans, abyśmy mogli oddychać i na nowo odkryć tę radość i wspierać się nawzajem albo w rzeczywistości, albo z bardzo daleka w tym ponownym odkrywaniu radości."

GD: Chciałam też powiedzieć o byciu w stanie wysokiej wibracji, co obejmuje bycie w radości, zaobserwowałam, kiedy jestem w radości i regularnie przechodzę przez ćwiczenie, w którym wprowadzam się w radość, nie inaczej niż to, co polecałaś, myślę o jakimś wspomnieniu lub myślę o połączeniu, które miałam, Prawdopodobnie pomyślę o tej zabawnej wymianie zdań, którą Linda i Suzanne i ja mieliśmy przed programem, gdzie nie sądziłem, że mógłbym właściwie przedstawić program bez śmiechu i to byłoby wspaniałe, to byłoby w porządku, ale kiedy jestem w stanie radości, kiedy jestem w stanie miłości, pokoju i spokoju, niższe wibracyjne cechy po prostu nie mogą się do mnie przyczepić. Tak więc zmartwienia, strach, wątpliwości, tego rodzaju doświadczenia czy cechy prawie nie istnieją... to jest... chłopcze nie ma innego sposobu, aby być.

AAG: One nie mogą współistnieć razem. Pomyśl o Radości jako o płomieniu, który wypala strach, nieufność czy brak, więc masz rację, nie mogą współistnieć.

GD: Co ty na to, i chcę wprowadzić kilku innych ludzi, aby zadali kilka pytań, a dla tych z was, którzy słuchają teraz przez Internet, możecie do nas zadzwonić pod numer 323-784-9697 i ten numer jest na stronie programu. Zadzwońcie do nas, jeśli macie jakieś pytanie, jeśli macie jakiś komentarz, bardzo chcielibyśmy się z wami skontaktować. To jest współtwórczy wysiłek tutaj i podróż, którą odbywamy razem. Dla tych z was, którzy już dzwonią, po prostu naciśnijcie #1, Suzanne będzie wiedziała, że chcecie dołączyć do rozmowy.

Kiedy myślisz o Ziemi w tej chwili, czy możesz dać nam poczucie, jako że Gaja weszła w 5 wymiar i jako jej mieszkańcy weszli w 5 wymiar, co obserwujesz jeśli chodzi o stan Radości? Jak to się poprawiło w ciągu tych ostatnich kilku miesięcy?

AAG: Poprawił się dramatycznie. Teraz nawet w tym wszystkim mówicie: "Teraz oczyszczam się i zajmuję się starymi wazanami, problemami czy gruzami, i tak drogie serca, robicie to od milionów lat. Ale dlaczego to robicie? Ponieważ domagacie się swojej Radości i robicie to, niekoniecznie z poczuciem znoju, "Och, muszę znowu umyć tą podłogę mopem, jest brudna." Nie, robicie to w sposób, który mówi: "Chcę, żeby ta podłoga świeciła jasno; chcę, żeby była cudownym lustrem; chcę zobaczyć, czy jest na tej podłodze choćby drobina brudu, więc ją wyświecam." Gaja jest w Radości. Ona śpiewa do planet w swojej galaktyce. Ona świeci jasno.

GD: To jest tak cudowne do usłyszenia i nie jestem zaskoczona. Pamiętam, kiedy łączyliśmy się z Gają jakiś czas temu i ona mówiła o rozpaczy, którą czuła ze stanem tego, czego doświadczała, zaniedbania, wykorzystywania, to było krótko po wycieku ropy w Zatoce i usłyszeć to jest po prostu takie... cóż, to takie radosne. Jak cudownie.

AAG: I musicie wiedzieć, że Radość Gai, Radość królestw, div, gór, drzew, to jest zaraźliwe, jak również. Więc wyjdźcie i tańczcie na skórze Gai, dotknijcie jej, dotknijcie waszych roślin, waszych kwiatów, waszych drzew, waszego śniegu, waszej wody i pozwólcie, aby ta Radość była przekazywana do waszego rdzenia. Pozwólcie jej działać jako katalizator, jako ekspansja, ona czeka na was.

GD: Za chwilę włączę rozmówcę, ale czuję się zainspirowana, aby cię zapytać, jest tak wiele rzeczy, które na pewno przynoszą ci radość, ale co przynosi ci najwięcej radości w tym momencie teraz?

AAG: Boska Matka pojawia się i czyni swoją obecność coraz wyraźniej znaną na planecie. Jestem posłańcem, wiecie, dla Rady Miłości i tak często te przesłania nie były tak w pełni odbierane. Teraz Matka mówi wam o tym, jak wprowadzić wasz nowy świat, wasze nowe ja, jakość stworzenia, jak to działa. Przynosi mi to radość, ponieważ nie tylko Matka mówi, a wy przepełniacie się radością, ale ponieważ słuchacie, ponieważ działacie, ponieważ poruszacie się i mówicie "O, tak! Pamiętam. Mam się czuć dobrze."

GD: Pamiętanie, kim jesteśmy. Piękne. Judy z Kolorado. Witaj, jaki jest twój komentarz lub pytanie?

Judy: Dzień dobry. Dziękuję wam bardzo, co za błogosławieństwo mieć was wszystkich tutaj. Cześć, dzień dobry Gabriella, mój Boże, co za radość. Moje pytanie jest jakby dwuczęściowe, proszę, a odbiór nie jest tu zbyt wielki. Kiedy przechodziliśmy przez medytację z Lindą, praktycznie zanim zaczęliśmy, zobaczyłem, że radość jest w splocie słonecznym i mój prawy palec odbijał się w górę i w dół afirmując to tak bardzo, że moja ręka zeskakiwała z krzesła i zastanawiam się nad jedną z dwóch rzeczy: Dlaczego to tam jest i widziałam to w bagażniku z zamkniętą pokrywą i wtedy to się otwierało i zamykało, mogłam to wydobyć tylko czasami, a druga część jest taka, że mam miejsce w Sedonie i naprawdę jestem ciągnięta, żeby tam teraz pojechać, a finanse są trochę napięte, ale radość z robienia tego i bycia wokół innych lightworkerów wydaje mi się następnym krokiem i zastanawiam się, czy to dobry pomysł? I wiem, że obecność Matki Marii jest bardziej odczuwalna, czy jest jakiś sposób, w jaki mogę to zobaczyć lub zrobić to lepiej? To długie pytanie, przepraszam, że zajęło mi to tyle czasu.

AAG: Po pierwsze, Radość będzie siedziała, czy też była przechowywana, powiedzmy, w różnych miejscach w waszym ciele dla każdego z was. Ważną rzeczą jest, drogie serce, że ją zlokalizowaliście. Zlokalizowaliście ją w waszym centrum, w waszym hara, w waszym splocie słonecznym, który jest również miejscem waszej woli i zestrojenia z Boską Wolą. To, co mówi wasza istota, to chęć zaakceptowania tego cudownego skarbca Radości i pozwolenie na otwarcie wieka kufra, pozostawienie go otwartym i pozwolenie, aby ta obfitość, ten skarb, wypłynął do każdej części waszej istoty, waszego życia. Więc, otwórzcie wieko. Przestańcie trzymać ją w dół. Nie ma żadnego powodu.

Teraz nie sugeruję, abyście byli lekkomyślni, gdy w grę wchodzą finanse, ale to, co mówię wam i każdemu z was, idźcie tam, gdzie jest wasza radość i może to być siedzenie przed ogniskiem, siedzenie przed posągiem Quan Yin, siedzenie z waszymi dziećmi grającymi w Węże i Drabiny, oglądanie Króla Lwa, nie myślcie, że tak, są miejsca, które geograficznie przynoszą wam większą radość i ważne jest, aby o tym wiedzieć i ulokować się w tych miejscach, ale nie popełniajcie błędu myślenia, że radość jest geograficzna. Ona idzie z tobą, gdziekolwiek się udasz. Ona jest w tobie, dziecko, zawsze była. W ten sposób, jeżeli tam są miejsca lub aktywność które przynoszą twój radość obfitość, then robi tak, ale no ustawia ciebie w górę mówić "iść tam ponieważ ja przynosi radość" i wtedy dostaję tam i co robiłem jest jaźnią sabotażem myśleć to przynosi radość, ale w rzeczywistości co ono przynosił ja jest cierpieniem. To jest manewr ego, który musisz sobie odpuścić.

GD: Judy, jakie rzeczy robisz, aby kultywować radość w swoim życiu?

Judy: Wiesz, ponieważ jestem lightworkerką jak reszta z was od pierwszego dnia, miliard lat temu, wiem, że jest to część segmentu wbudowanego w moją istotę i czasami koziorożcowa natura mnie, która jest odpowiedzialna, odsuwa wszystko na bok i mówi "Będę, zrób to, obowiązkowe rzeczy najpierw i będzie dobrze.....satysfakcja z tego..... Ufam, ponieważ ufam, że radość przyjdzie ze spełnienia, z dostrzeżenia potrzeb ......... Ale czasami po prostu myślę "cóż, kiedy już dojdę do tej radości, rozpoznam ją", więc nie wiem, czy to jest odpowiedź na pytanie, ale ciągle myślę, że kiedy to zrobię, wtedy pojawi się więcej radości, tak jakby to było ego i ja jestem ........, a wiem, że tak nie jest.

GD: Zrywaliście ze sobą....

AAG: Musicie uczynić z Radości najwyższy priorytet, a nie coś, co wciskacie, drogie dzieci, pod koniec dnia, jeśli macie kilka minut. To nie działa w ten sposób.

Judy: Doceniam to. Jakieś inne komentarze na temat Sedony, ponieważ to mnie uspokaja i wiem, że to nie jest geograficznie oparte, ale jestem naprawdę chętna, aby być wokół więcej podobnie myślących ludzi.

AAG: Więc zrób to. To takie proste.

GD: Dziękuję bardzo za twoją dzisiejszą wysoką pozycję, Judy, świetnie mieć cię w zespole.

Judy: Bardzo to doceniam. Do widzenia.

GD: Susan z Kalifornii, witamy w programie.

Susan: Jestem tutaj i doceniam całą twoją ciężką pracę, wszystkich was. Uwielbiam słuchać i czytać. Dziękuję.

GD: Jakie jest twoje dzisiejsze pytanie lub komentarz?
Susan: Cóż, potrzebuję małej porady. Niedawno wyszłam za mąż i bardzo kocham mojego męża, minęło sporo czasu zanim udało nam się spotkać, mieliśmy obowiązki w różnych częściach kraju, a on stracił rodziców i to jest w porządku, bo to był ten czas w ich życiu, ale jego rodzeństwo jest bardzo trudne do przebycia, dla mnie to prawie polaryzujące jaka jestem i jak żyję, a oni tkwią w tym i na początku myślałam, że to przez żałobę, ale minęło półtora roku i wierzę, że nie dokonali wyboru, żeby być szczęśliwymi. I to jest jak zrzucenie na mnie śmieciarki i naprawdę nie chcę zrywać z nimi relacji, a są tak zależni od mojego męża i ode mnie, że chciałabym pomóc im stworzyć radość w ich życiu, nie będąc za nich odpowiedzialna. I zastanawiałam się, czy mogłabyś dać mi jakieś narzędzia, jak sobie radzić, będąc przy nich?

AAG: Przede wszystkim, drogie serce, nie można popadać w osądzanie.

Susan: Och, jestem świadoma i bardzo się staram, dziękuję za przypomnienie mi o tym.

AAG: Jest to delikatne przypomnienie i zrozum to, a także zrozum, że nie ma ani jednej istoty ludzkiej na tej planecie, która nie jest przekształcana, transmutowana i wzrastająca w pełnię swojej 5 wymiarowej istoty. Więc daję to jako nadzieję. Ale drogie serce, nikt, nikt nie może zakłócić waszej radości. To jest to, co powiedziałem, kiedy próbujecie odwrócić się plecami lub odwrócić głowę, zamiast rozwiązać problem wspólnoty, w świadomości jedności. Przede wszystkim, tak tytan jest bardzo skuteczny, ale jeśli pracujecie z Radością, wznieście złote tarcze. Więc ubierzcie się w złoty cylinder, kiedy jesteście w pobliżu ludzi, z którymi chcecie współdziałać, których z różnych powodów zaangażowania wybieracie, ponieważ nie używam słowa "wymagane", wybieracie współdziałanie z nimi, ale ubierzcie się, osłaniajcie się złotem, aby wszystko, co nie jest Radością, odbiło się od nich. I twórzcie sytuacje; nie pozwólcie na tę spiralę w dół rozmów i działań, która po prostu sprowadza was do miejsca zbiorowego nieszczęścia. Twórzcie sytuacje, bądźcie kreatywni, że kiedy jesteście razem, w waszych głowach, w waszych sercach, macie ten plan radosnych działań, radosnych rozmów. Mówicie o żałobie, ale czy nadszedł czas na rozmowy o radości, wspominanie dobrych czasów, śmianie się z psikusów, głupoty, słodyczy, wzruszeń.

Inną rzeczą, którą musicie zrobić, gdy macie do czynienia z kolektywem, jest przeprowadzenie z nimi rozmów dusz, przywołanie ich wyższych jaźni w medytacji, przypomnienie sobie i porozmawianie z nimi, że ich prawem narodzin jest Radość i że chcecie być z nimi w komunii, w rodzinnym związku radości, nie zależności, nie przygnębienia, nie niższej wibracji, ale radości. Rozmowy dusz przenikną do ich świadomości i zobaczycie zmianę. To są narzędzia, które ci daję.

Susan: Och, dziękuję, ponieważ to naprawdę ma dla mnie sens, przypomnienie o rozmowach z wyższą jaźnią. I to sprawia, że czuję się lepiej.

AAG: I idź z moją Radością, słodki aniele.

Susan: Dziękuję.

AAG: Żegnaj.

GD: Dziękuję bardzo za telefon Susan. W porządku, Suzanne, wiem, że masz jakieś pytania. Witam.

SM: Halo, słyszysz mnie? Dobrze. Po pierwsze chciałabym podziękować Lindzie za wspaniałą medytację, ponieważ pomogła mi ona uświadomić sobie, że część mojej radości jest zamknięta w rozczarowaniu, ale zdaję sobie również sprawę, że te wszystkie doświadczenia życiowe mają cel, aby przybliżyć nas do tego, kim jesteśmy i bliżej Boga. Znajduję moją Radość w medytacji najczęściej ponieważ czuję moje połączenie w tym czasie z Wszystkim Co Jest, że mogę połączyć się z Mistrzami i Archaniołami i Aniołami i wszystkimi i wydaje się, że to przenosi się do mojego... chcę powiedzieć do mojego życia na jawie... do moich nie-medytacyjnych czasów i że to po prostu staje się... jeśli zapraszam to kiedy po prostu robię moje codzienne życie to jest to co działa. Mam więc dwa pytania; jedno z nich dotyczy... staram się podchodzić do opieki nad moją córką z radością, zdając sobie sprawę, że jest cel w naszym byciu razem i z jej wyzwaniami i tym, kim jestem, że to jest po prostu doskonałe... widzę, że jej cierpienie jest wyzwaniem dla mnie, dla nas obojga, i widzę w tym cel i zastanawiałam się, czy mogłabyś o tym w ogóle mówić, Gabrielle? I dziękuję ci za bycie tutaj i mówienie do nas w ten sposób.


AAG: Drogie serce, jesteś tak mile widziana, bo czy wiesz, że jesteś również moją imienniczką? Suzanna Michaela Gabrielle. Zatem obejmuję cię w pełni i mocno. Nie ma nic trudniejszego, prawdopodobnie na żadnej planecie czy w żadnej rzeczywistości, niż obserwowanie cierpienia swojego dziecka. Jest to największe wyzwanie dla duszy, w ten sam sposób, w jaki widzicie, że wasze dziecko rozwija się i błyszczy, jest to wasza największa radość. Jak więc utrzymać tę radość, szczególnie gdy wasze dziecko przechodzi przez, powiedzmy, trudny okres? A ono przechodzi, ponieważ jest w swojej świętej podróży. Jest w swojej błogosławionej podróży. Jest to przypomnienie, jest to zimne pocieszenie, i wiem o tym, ale przypominam wam również, że oczyszczenie i puszczenie starego jest również częścią decyzji jej duszy, aby domagać się Radości w wyższej rzeczywistości wymiarowej, aby być prawdą tego, kim naprawdę jest.

Teraz, nie sugeruję wam, abyście próbowali ją "wyręczyć" z takiego oczyszczania, ponieważ jest to konieczne i funkcjonalne. Ale podobnie, kiedy ta faza, ponieważ nie mówimy o dziesięciu minutach, to nie jest natura twojego pytania, kiedy ta faza trwa, wtedy jest to tym bardziej ważne, dla was obojga, aby robić ćwiczenia, małe rzeczy razem i indywidualnie, które przyniosą wam radość. Może to być tak proste, jak siedzenie na kanapie trzymając się za ręce i oglądanie zabawnego filmu, oglądanie zdjęć z dzieciństwa, dzielenie się historiami, dzielenie się opowieściami o waszych zmaganiach w okresie dorastania i waszych zwycięstwach.

Ponieważ to ty jesteś tym mądrym, ty jesteś jej przewodnikiem w formie, ty jesteś jej opiekunem, jej matką, tak jak Graham jest ojcem, i są to ważne role, których nigdy, przenigdy nie można lekceważyć. Więc znowu chodzi o równowagę. Tak więc, nie angażujcie się tylko w trudności, przywróćcie siebie, nawet jeśli oznacza to pójście do swojego pokoju, zamknięcie drzwi i napełnienie się moim złotym eliksirem, abyście mogli być tą złotą latarnią, ponieważ jesteście latarnią, która mówi, że jest nadzieja i jest światło przed nami. Ale róbcie to również w sensie praktycznym. Rób głupie rzeczy, oburzające rzeczy, rzeczy, które nie mogą pomóc, ale cię rozśmieszają.

SM: O tak, robimy. Bardzo to doceniam. Ok, druga część tego jest taka, że jestem naprawdę wdzięczny za to uświadomienie sobie połączenia, które już tam było i kiedy Linda mówi o złotym świetle, złote światło jest tym, z czym pracuję każdego dnia i to jest to, co wysyłam do ludzi i to jest to, jak pracuję z ziemią i wszystkim i słońcem i czy to jesteś ty? Czy to ty? Czy zawsze jesteśmy razem w ten sposób?

AAG: Cóż, to nie tylko ja, to także ty i tak, to jest sposób w jaki pracujemy razem. Jesteś jedną z moich, drogie serce.

SM: O tak. Dziękuję ci, piękna.

AAG: Och nie, dziękuję ci.

SM: Dobrze, już dobrze.

AAG: W takim razie idź z moją Radością, moim śmiechem i użyj również Złotego Płomienia delikatnie, aby wypalić pozostałości. To pomoże.

SM: Ok, pięknie. Dziękuję ci Gabrielle.

AAG: Żegnaj.

GD: Rozmawialiśmy o oczyszczaniu dla kolektywu i coś, czym chcę się podzielić, jeśli jest to pomocne dla niektórych, którzy słuchają, zauważyłem, że doświadczam pewnych fizycznych symptomów, pewnego bólu w dole pleców od około tygodnia i zdaję sobie sprawę, że jest to energetyczne i że jest to związane z oczyszczaniem dla kolektywu i rozpoznaję, że byłem, i mówiłaś o tym Gabrielle, ja, jak wielu innych, przyszedłem tutaj, aby oczyścić dla kolektywu. Więc byłem w rozterce, aż do niedawna, kiedy pomyślałem sobie: "O rany, czuję się, jakbym uderzył w skałę macierzystą na tak wielu śmieciach i rzeczach", mówimy o wazach, mówimy o oczyszczaniu na poziomie indywidualnym i przyszło mi do głowy: "No dobrze, więc robię tu trochę rzeczy dla kolektywu", a potem, kiedy mówiłaś o naszej pracy tutaj na Ziemi, podłączyłem się do tego, jak mówiłaś, że robienie tego jest radosnym ćwiczeniem. Odnalazłem się odnowiony, nie odnowiony, ale odnalazłem siebie z hartem ducha i z radością mówiącego 'tak, zrobię to, to czuje się jak naprawdę ważna i honorowa praca, ponieważ tak bardzo zależy mi na planecie i tak bardzo zależy mi na ludzkości i wszystkich istotach na planecie.

Więc dla tych z was, którzy mogą myśleć sobie 'Jezu, myślałem, że wykonałem całą moją pracę, myślałem, że wyczyściłem całą moją pracę', cóż, bardzo dobrze, że tak było, może jeszcze trochę pozostało, co rozumiem, jeśli oczyszczamy dla kolektywu, musi trochę pozostać, w przeciwnym razie nie połączyłoby się to z nami. Ale jeśli zastanawiacie się "dlaczego, do cholery, wciąż przechodzę przez te rzeczy?", to może być tak, że oczyszczacie dla kolektywu, że robicie to jako rodzaj kontraktu duszy. Czy jest coś więcej, co chciałabyś powiedzieć na ten temat?

AAG: Tak, ponieważ to, co zrobiłaś, to zmieniłaś swoją perspektywę w odniesieniu do tego, przez co pracujesz. To stawia Cię z powrotem w miejscu Wdzięczności, ponieważ wdzięczność nie może być oddzielona od Radości. Więc mówisz: "W porządku, jestem wdzięczny. To jest część tego, czym jest moja misja." A więc nawet jeśli jest to być może chwilowo niewygodne, mogę to robić z radością, ponieważ znam prawdziwy cel.

GD: Racja, racja, rzeczywiście. Rozmawiałem z kilkoma moimi kolegami, którzy razem stworzyli grupę Light Steward Sisters and Brothers of Unity i pracujemy i dyskutujemy o wielu tego typu rzeczach. Nie jest przypadkiem, że rozmawiamy o procesie twórczym i zidentyfikowaniu, że aby być w stanie być twórczym, istnieją warunki wstępne, które obejmują bycie w teraźniejszości, bycie w teraz, tak abyśmy mogli być świadomi i uważni na rzeczy, które się pojawiają. I mówiliśmy o tych rzeczach w kategoriach niechcianych lub ograniczających warunków, więc jeśli jest strach, jeśli jest zmartwienie, jeśli jest zwątpienie, abyśmy byli w stanie je zidentyfikować, przyjrzeć się im, rzucić na nie światło, pozwolić uczuciom się pojawić, jeśli są to wszystkie systemy przekonań, abyśmy byli w stanie przyjrzeć się temu, pozwolić im się oczyścić, pozwolić im się uwolnić, abyśmy mogli dotrzeć do miejsca, gdzie możemy w pełni wkroczyć w nasze prawdziwe ja, Radość jest jednym z nich.

AAG: Tak, świecić złotym światłem na te niższe wibracje. Teraz to, o czym mówisz, i chcę dokonać rozróżnienia, myślisz o wątpliwościach, o strachu, o szczęściu lub smutku jako o emocjach lub przekonaniach, one nie mają, mogę powiedzieć, solidności, substancji Boskich Jakości, włączając w to Radość. Radość jest stanem bycia, jest stanem, nie jest czymś, co wpływa i wypływa. Tak, budujecie swoje ognisko, ale macie już płomień i zapałkę, to już jest w was. Teraz zwątpienie nie jest podstawowym warunkiem; jest to reakcja sytuacyjna, jest to przekonanie o ograniczeniu lub strach, że nie jesteś wystarczająco kochany, troszczący się lub wystarczająco potężny. Więc kiedy weźmiesz wyższy stan, boską jakość i weźmiesz promień tej jakości i przyniesiesz tę energię do wątpliwości, strachu, cokolwiek to jest, rozpuści to.

GD: Dzięki za wypowiedź na ten temat i chciałem ponownie połączyć się z czymś, co zostało powiedziane wcześniej, a następnie chciałbym za chwilę zaprosić Suzanne z Connecticut jako naszą następną rozmówczynię. Jest wiele powodów, o których moglibyśmy powiedzieć, dlaczego, jeśli spojrzymy na stan Ziemi, dlaczego nie powinniśmy czuć się radośni, wracając do "powinniśmy", prawda? I tak dla mnie mogę uznać i rozpoznać, że istnieje wiele możliwości wzrostu, ekspansji i poprawy na Ziemi, mogę wybrać wejście w miejsce rozpaczy, kiedy zastanawiam się nad tak wieloma wyzwaniami, których ludzie doświadczają, nad stanem Ziemi pod względem wpływu, jaki ludzie na nią wywarli, nad tym, co ludzie robią sobie nawzajem, nad niższymi wibracjami, które chciwość i inne cechy wywołują w ludziach i mogę naprawdę połączyć się z tym na głębokim emocjonalnym poziomie, mogę naprawdę utożsamić się z tym, z tymi doświadczeniami i tym, co dzieje się na planecie. Rozszerzam to trochę, ponieważ dla tych, którzy mogą myśleć "jak do cholery mogę czuć się radosny, kiedy to wszystko się dzieje? Naprawdę to rozumiem i rezonuję z tym i chcę powiedzieć, że możemy na to spojrzeć, możemy to uznać, możemy to rozpoznać, możemy podjąć działania na nasze własne sposoby, aby się tym zająć i może to być na bardzo lokalnym poziomie, może to być robienie rzeczy na większym poziomie, może to być wysyłanie miłości i światła do sytuacji, współczucie, zrozumienie, trzymanie wizji na inny wynik i rozpoznanie, że jest wiele zmian i rzeczy się poprawiają. Mówię o tym wszystkim, ponieważ dla mnie mogę utrzymać stan radości i nadal być w tym miejscu i rozpoznać, że może sytuacja nie jest tak dobra, jak może być, ale tak, myślę, że to jest tak daleko, jak chciałam to zabrać.

AAG: Nigdzie nie jest tak dobrze jak może być, o to właśnie chodzi we Wzniesieniu. Ale pozwólcie, że się do tego odniosę; nie jesteście radośni z powodu ubóstwa, rozpaczy czy głodu, który istnieje, ale istnieje również bardzo popularne pojęcie i stało się ono wzorcem zachowania, szczególnie w zachodnim świecie i z pewnością wśród pewnych grup, że jeśli jesteście w rozpaczy i złości, to w jakiś sposób wskazuje to, że wam zależy. Gniew i rozpacz, rozczarowanie, żadne z nich nigdy nie rozwiązują i nie podnoszą wibracji tej rzeczy, o którą się gniewasz. Więc kiedy trzymasz radość i przynosisz światło, nie jako bycie Pollyanną lub zaprzeczenie, ale aby przynieść prawdziwe światło do sytuacji, wtedy naprawdę jesteś w swojej twórczej sile. Plemię w Południowej Afryce nie spędza czasu w gniewie i rozpaczy, że może nadejść susza lub że studnia cztery wioski dalej jest sucha. Nauczyli się radzić sobie, dzielić się radością, podnosić wibracje. A kiedy to robią, woda przychodzi.

GD: Dzięki za wypowiedź na ten temat, dokładnie do tego chciałem zmierzać. Susan z Connecticut, nie mamy zbyt wiele czasu, ale z pewnością zapraszamy do zadawania pytań lub komentowania. Witamy w programie.



Dziękuję. Doceniam, że odebrałaś mój telefon. Podnosiłam swoją wibrację i łączyłam się z Duchem w bardzo głębokich momentach. A z drugiej strony mam sytuację z moją córką, która jest dorosła i związek z nią jest zerwany, a ona kroczy ciemną ścieżką i stało się to bardzo nagle. Tak więc zastanawiam się, czy masz jakieś wskazówki na ten temat.

AAG: Moc uzdrawiania, wiem drogie serce, że mówiliśmy o Radości, ale znowu podnosisz tę kwestię, jako matka, ponieważ to boli, kiedy widzisz, że twoje dziecko zbacza, a szczególnie jeśli zbacza nie w sposób oczyszczenia, ale w sposób wyboru, wyboru alternatywnej ścieżki. Teraz także zrozumcie i przypominam wam, że nawet ci, którzy są na alternatywnych ścieżkach, wciąż są penetrowani i podnoszeni i doprowadzani do punktu wejścia portalu. Więc nie traćcie nadziei ani wiary. Ale tak, mam kilka bardzo praktycznych rad; rozmowy z duszami są bardzo skuteczne i potężne, więc róbcie to. Zadzwoń do niej, przypomnij jej: "Jestem twoją matką i kocham cię. Kocham cię od zawsze. Szanuję cię i znam prawdę o tym, kim naprawdę jesteś; wspieram cię. Czy możesz do mnie wrócić? Czy możesz uwolnić się od uzależnienia?".

Susan: Nie mam jak się z nią skontaktować, zerwała połączenie.

AAG: O nie. To jest rozmowa dusz, drogie serce. I wtedy wysyłasz jej Fioletowy Płomień. Jest to płomień Obecności JAM JEST. Robi się to również w medytacji. Złącz swoje dłonie, umieść swoją córkę w swoich dłoniach, trzymaj jej zdjęcie i wyślij energię Fioletowego Płomienia z St. Będzie ona przenikać, będzie docierać, będzie docierać nie tylko na całej planecie, ale w całym wszechświecie. Więc użyj tego.

Susan: Och, to jest niesamowite.

GS: Susan, bardzo dziękuję za rozmowę. Najlepsze życzenia.

Susan: Dziękuję.

GS: Spędzamy dużo czasu w tym programie słuchając od naszych gości, mnie i Suzanne i to jest taka gratka, kiedy Linda przychodzi jako ona sama i Linda, chciałam poświęcić te ostatnie kilka minut, aby dać ci tą możliwość, abyś przyszła i po prostu podzieliła się tym, z czym się łączysz, kiedy rozmawiamy i kończymy tą dyskusję wokół Radości.

AAG: Więc idźcie w pokoju drogie serca. Zwracam was Lindzie. Żegnajcie.

GD: Dziękuję ci bardzo.

LD: Hej, hej. Och, jestem właśnie w tym złotym ognisku. Wiesz, pracuję w kręgu i robimy tą serię, która jest bardzo intensywna, to są webinaria, to są fora, to są godziny czatowania każdego dnia, nazywane The New You. Ale jedną z rzeczy, które pojawiły się dla nas w ciągu ostatnich kilku tygodni jest, oh i jeden z uczestników miał idealne słowo w sobotę, to było "frywolne" i byłem uczucie słowo i działanie "głupi". Myślę, że jako lightworkers szczególnie, że tak często nasze zaangażowanie i waga, rozmiar tego, nad czym pracujemy, z czym pracujemy, jest tak duże i czasami, spójrzmy prawdzie w oczy, uciążliwe, że zapominamy o tej części siebie, która po prostu potrzebuje czasu i po prostu być zabawne jak anioły w śniegu lub anioły w piasku, po prostu robiąc coś ... jednym z przykładów było wziąć wolne popołudnie, w środku tygodnia, i iść do swojego ulubionego muzeum lub zrobić coś, czego normalnie byśmy nie robili.

I wiem, że jeśli nie poświęcę czasu, a używam tej recepty na radość od lat... jest to jedna z konsekwentnych wiadomości, które ona daje... weź te piętnaście (15) minut radości i zrób coś, co sprawi, że poczujesz się ciepło i niewyraźnie w środku. I co to robi jest to krwawi przez i to rośnie do reszty twojego dnia. W zeszłym tygodniu była rocznica śmierci mojej mamy i to, co zrobiłam, to przejrzałam wszystkie, spędziłam godziny przeglądając wszystkie te stare zdjęcia, nie w ponury, smutny, płaczliwy sposób, ale w sposób, który pobudził i przywrócił wszystkie te wspaniałe, ciepłe wspomnienia rodzinne. I to naprawdę pomogło.

GS: Linda, to jest tak doskonałe i co za sposób na zakończenie dzisiejszego programu. A ja mam dla ciebie gratkę... muzyka z pewnością przynosi radość... jesteś gotowa?

LD: Tak, jestem!

GD: Zaczynamy. Dzięki wszystkim za przyłączenie się do nas. Do zobaczenia w przyszłym tygodniu.

(Idealna muzyka na zakończenie...Joy to the World zespołu Three Dog Night)

Channeled by Linda Dillon 12 marca 2013 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz