piątek, 4 lutego 2022

Co by było, gdyby każdy człowiek otworzył swoje trzecie oko?

 


Ważne jest, aby artykułować śmiałe wizje dla naszego świata, a oto jedna z nich, na którą do tej pory się nie odważyłem, ale zdaję sobie sprawę, że jest mi bliska... i być może Tobie również.

Używam tutaj narzędzia "Co by było gdyby...", którego nauczyła mnie moja przyjaciółka Renee Stephens, sposobu na przekształcenie każdego strachu czy zmartwienia w najbardziej pozytywną, dziką wyobraźnię. To naprawdę magiczny sposób używania słów, który, jak się przekonałam, przynosi realne rezultaty. Zainspirowała mnie do tego rozmowa z moim przyjacielem Davidem Nicol, współredaktorem EarthRising, który na swoim blogu Geistic Musings na Substack pisze serię ważnych artykułów na temat "Nawigowania po burzy globalnych zmian":

Co by było, gdyby każda osoba na Ziemi otworzyła swoje trzecie oko? To znaczy, teraz, w ciągu najbliższego roku?

A co oznacza otwarcie trzeciego oka? Oznacza rozszerzenie percepcji, aby zobaczyć inne sfery rzeczywistości, sfery wewnętrzne. Tak, co by było, gdyby każda pojedyncza osoba na Gai nagle była w stanie wiedzieć ponad wszelką wątpliwość, że istnieją inne wymiary, ukryte historie, istoty, których nie widzimy w 3D?

Ta zmiana oznaczałaby ewolucję świadomości całej planety. Wyobraźcie sobie masowe planetarne przebudzenie, inicjację. Nic innego jak to, że oznaczałoby to pełne wzniesienie planety do Świadomości Piątego Wymiaru i Nowej Ziemi.

Żadne nowe myślenie samo w sobie nie zaznaczy tej zmiany. To jest coś, co będzie musiało być głęboko doświadczone.

Zdaję sobie sprawę, że tęskniłem za tym masowym Wniebowstąpieniem do wewnętrznego widzenia w zasadzie przez całe moje życie, ale szczególnie od czasu mojego własnego przebudzenia tej natury w 1999 roku, kiedy zacząłem pracować ze świętymi lekami, aby otworzyć moje własne drzwi percepcji.

Odsłoniła się przede mną sfera widzenia i poznania, która zapierała dech w piersiach. Zobaczyłam, że wielkie istoty, które znamy jako Boginie, Bogowie i inni Mistrzowie, mieszkają w tych sferach.

Zobaczyłem również, że wewnątrz tych zagnieżdżonych rzeczywistości znajdują się królestwa zła. Było to również bardzo przerażające przejście i zajęło mi dwie pełne dekady, aby zintegrować fakt, że istnieje coś, co możemy nazwać siłami demonicznymi, które również mają swoje sposoby wśród nas.

Co by było, gdyby każdy na ziemi miał wsparcie, którego potrzebuje, aby przejść przez te inicjacje i dostać się na drugą stronę? Co by było, gdybyśmy mogli być wzmocnieni w widzeniu tych negatywnych sił? I co by było, gdyby to mogło się stać bardzo szybko, w czasie znacznie krótszym niż dwie dekady?

Co by się stało, gdyby każdy naprawdę otworzył się na postrzeganie domeny Faeries? Co by było, gdyby każdy naprawdę otworzył swoje serce? Co by było, gdyby każdy naprawdę otworzył się na swoje żale, rany, traumy i miał pełne trzymanie i wsparcie, aby przejść przez ten terror, to zamieszanie. Co by się stało, gdybyśmy mogli dojść do nowego uświadomienia sobie, że nie tyle jesteśmy uwięzieni w Matriksie, ale że jesteśmy w trzeciowymiarowej rzeczywistości i po prostu istnieją inne, głębsze wymiary?

A co jeśli wszyscy zdaliby sobie sprawę, że odpowiedzią nie będzie udanie się do wirtualnej rzeczywistości jako facsimile tych sfer, ale że najlepszym podejściem jest użycie naturalnych środków ekspansywnych, aby wejść do autentycznych sfer, zrozumieć czym one są i jak się w nich poruszać?

Byłaby to tak wielka inicjacja planety, jak to tylko możliwe, to przejście z trzeciego do piątego wymiaru.

To masowe otwarcie trzeciego oka sprowadziłoby nas do Jednego Świata, Jedności Świadomości zrozumienia. Nie będzie więcej rozłamów i odłamów w rodzaju tych, które widzieliśmy w ciągu ostatnich kilku lat, kiedy ludzie zmagali się z pytaniem "Co się naprawdę dzieje?" i "Jaka jest prawda?".

I tak, oznaczałoby to, że ludzie musieliby zajrzeć do dołów zła. Oznaczałoby to, że musielibyśmy zrozumieć rzeczywistość wokół ET, UFO, istot międzywymiarowych wszelkiego rodzaju.

Oznaczałoby to również... nowe spojrzenie na to, co kryje się za masową plagą zadawaną planecie, dlaczego i gdzie, a co za tym idzie... prawdziwe rozwiązania. W ten sposób "Przybysze" byliby tymi samymi rzeczami, które napędzałyby nasze pełne przebudzenie.

Więc daję to planecie Ziemi. Co jeśli moglibyśmy dokonać tego otwarcia, tego wzniesienia, bez traumy, bez paniki, bez załamań, ale raczej oddychając naszą drogą przez to? To jest część mojej wizji dla ludzi Matki Ziemi.

Zapraszam was do przyłączenia się do mnie w waszych własnych głęboko utrzymywanych "Co by było gdyby...?" Odważcie się je myśleć, mówić, pisać. Odważ się... IMAGINE.


**By Marguerite Rigoglioso, Ph.D

**Source

 

Moi czytelnicy Myśli -dnia znają moje przeżycia w szpitalu,

Gdy zatrzymano mi akcję serca podczas zabiegu kardiowertera,

Wpadłem świadomie w czarną dziurę i zacząłem postrzegać inaczej,

Takie uczucie wolności i szczęścia nie dało się z niczym porównać ....

Z czasem zobaczyłem sferę wszech-kosmosu ze śmiadomością rozpoznania;

Bylem w nieskończenie wielu miejscach a gdy skupiłem się gdzie teraz i wróciłem


autor blogu

1 komentarz: