By
Michael Baxter -
Kwiecień 16, 2021
Trybunał wojskowy skazał w czwartek byłą sekretarz stanu Hillary Clinton pod zarzutem morderstwa, spisku w celu popełnienia morderstwa, współudziału w morderstwie, handlu dziećmi, narażenia na niebezpieczeństwo nieletniego, zdrady i podburzania.
Jury złożone z dwóch mężczyzn i jednej kobiety wydało jednogłośny werdykt krótko po tym, jak wiceadmirał John G. Hannink, który prowadził sprawę przeciwko Clinton, przedstawił ostatniego świadka oskarżenia, byłą strateg i kochankę Clinton, Humę Abedin.
W zamian za złagodzenie kary i ugodę, Abedin zeznała, że ona i Clinton "dzielili się" nieletnimi dziećmi ze swoim byłym mężem, Anthonym Weinerem. Poproszona o wyjaśnienie definicji słowa "wspólne", Abedin doprecyzowała swoją odpowiedź, mówiąc, że "praktykowali" lubieżne i rozpustne zachowania na nieletnich z ubogich rodzin, które Clinton sprowadził do Stanów Zjednoczonych.
"Amerykańskie dzieci?" zapytał wiceadmirał Hannink.
"Tak, ale nie przede wszystkim. Są zbyt łatwe do namierzenia. Częściej niż nie z biednych krajów" - odpowiedziała Abedin.
"Czy powiedziałabyś temu trybunałowi, w jaki sposób przywłaszczyłaś sobie te dzieci?" zapytał wiceadmirał Hannink.
"Hillary wykorzystała swoje rządowe referencje. Miała carte blanche, jako Sekretarz Stanu, była Sekretarz Stanu i była Pierwsza Dama. Łatwo było jej sprowadzać osierocone dzieci z takich miejsc jak, powiedzmy, Syria, Afganistan czy Irak. Nikt nie zadawał pytań. Nikt ich nie szukał" - odpowiedziała bezdusznie Abedin.
Poproszona o określenie ilości ich wyczynów, Abedin powiedziała, że nie jest w stanie policzyć liczby nieletnich chłopców i dziewcząt, których Clinton sprowadziła do Stanów Zjednoczonych pod pozorem zapewnienia im owocnego życia, ale powiedziała trybunałowi, że było ich "wielu", z których większość została później "sprzedana lub podarowana" wpływowym członkom kabały Clintonów.
"Kim są ci ludzie?" zapytał wiceadmirał Hannink.
"Nigdy nie wiedzieliśmy, dokładnie. To nie jest tak, że Hillary sama je sprzedawała. Miała kogoś, kto się tym zajmował, i nie znam nazwiska tej osoby" - odpowiedziała Abedin.
"A mimo to wciąż odmawia wypowiedzi" - zauważył wiceadmirał Hannink.
Zapytał trybunał, czy usłyszał już wystarczająco dużo; że wojsko przedstawiło przytłaczające dowody na okrucieństwa Clintona przeciwko Stanom Zjednoczonym i ludzkości. W przeciwieństwie do konwencjonalnego procesu karnego, przypomniał komisji, że jednogłośny werdykt nie jest konieczny do skazania Clintona na podstawie któregokolwiek z zarzutów. Większość głosów, powiedział, zadowoli sprawiedliwość.
Trybunał wydał orzeczenie o winie po zaledwie pięciu minutach obrad. Uznali Clintona winnym wszystkich zarzutów postawionych przez wojsko - zabójstwa Setha Richa, Vince'a Fostera i sędziego Sądu Najwyższego Antonina Scalii; handlu i wykorzystywania nieletnich z Haiti i innych krajów trzeciego świata; spiskowania w celu zamachu na kandydata na prezydenta.
Podobnie jak przez cały czas trwania procesu, Clinton zachowywała przygnębiające milczenie, gdy odczytywano werdykt i oficerowie zalecili, by za swoje zbrodnie otrzymała karę śmierci. Wiceadmirał Hannink zapytał Clinton, czy ma jakieś preferencje co do sposobu wykonania wyroku przez wojsko, ale ona nadal nie chciała się odezwać.
"Odmówiłaś porady. Odmówiła pani obrony. Dlatego ten trybunał postanawia, że oskarżona, zatrzymana Hillary Rodham Clinton, zostanie powieszona za szyję aż do śmierci" - powiedział płasko wiceadmirał Hannink. "Wyrok zostanie wykonany 26 kwietnia, po kranach".
Huma Abedin stanie przed swoim własnym trybunałem wojskowym, w terminie, który jeszcze nie został ustalony, RRN się dowiedział.
(Odwiedzono 164,159 razy, 5,393 odwiedzin dzisiaj)
Absolutnie nic nie jest tym, czym wydaje się być, ponieważ prawdziwa natura rzeczy pozostaje głęboko ukryta pod pozorami rzeczywistości.
niedziela, 18 kwietnia 2021
Trybunał Wojskowy Clintona: Dzień 5 ZWOLNIENIE!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ile razy już pisano o osadzeniu i zgładzeniu tego potwora w kobiecym wydaniu?
OdpowiedzUsuńJa już nikomu nie wierzę. Tylko sobie i swoim odczuciom.