15 lutego 2021 r. przez Steve Beckow
... krawędź spływu stopy prowadzącej....
est trener Dennis Percy zwykł mawiać, że ścieżka zaczyna się od krawędzi spływu stopy prowadzącej.
Jeśli tak jest, to nie ma żadnej ścieżki przed nami, która by mnie prowadziła, a to, co wnoszę na imprezę, nabiera szczególnego znaczenia.
Jeśli mówimy o rzeczywistym przywództwie lightworker. Jeśli mówimy o rutynowym zarządzaniu, cóż, wtedy, nie.
Aby wypełnić obowiązki, które będę miał po Rewalu, istnieje we mnie bardzo silny impuls do "wyłonienia się". To nie jest tak, że ten impuls jest dostarczany z przewodnikiem. Nie przychodzi. On po prostu wysyła mnie w pewnym kierunku.
A kierunek, w którym wydaje mi się, że jestem wysyłany ogólnie, to wyłanianie się z przeszkód na drodze do wzrostu, ekspansji, Wzniesienia. Ponieważ ścieżka zaczyna się na końcu mojej wiodącej stopy, zaczynam od obserwacji siebie i barier, które widzę w sobie.
Moja reaktywność była barierą. Stały komentarz. Moja ignorancja co prawdziwa miłość naprawdę była. A pojazd do tego wszystkiego nazwałam moimi "vasanas".
Linda Dillon nazywa wazany "podstawowymi problemami". Inni nazywają je naszymi wzorcami reakcji, starym bagażem, workiem urazy, emocjonalną traumą z dzieciństwa, łańcuchem Morleya itd. Są one tym, co nosimy w sobie, co utrzymuje nas w niskim i gęstym stanie.
Hindusi mogą powiedzieć, że vasanas są nasionami przyszłego działania. Jedną rzeczą, która jest w nich spójna, jest to, że zazwyczaj wiążą się z ekstremalnymi zachowaniami - gniewem, strachem, zazdrością itp.
Kiedy są wyzwalane i pod ich wpływem, robimy rzeczy, które niszczą nasze związki, utrudniają nam funkcjonowanie w życiu i tworzą pozostałości, które stają się podstawą do kolejnego wybuchu. (1)
Impuls do wyłonienia się jest wspomagany przez pewne duchowe doświadczenia, które dają nam przebłysk tego, co nas czeka - a więc kierunku, w którym powinniśmy podążać. Każdy zna ten kierunek: W głąb serca. Tam "przebywa" Jaźń, na tyle, na ile może być tak ograniczona.
Ale to tylko wiedza intelektualna, w której nie ma wystarczająco dużo soku, aby pobudzić człowieka do działania.
Po zobaczeniu Jaźni w Xenia w 2018 roku, miałem teraz doświadczenie tego i realizację, a więc miałem kierunek. To był wystarczający sok, aby pobudzić mnie do działania.
Co za ironia, że wyłonienie się z mojej skorupy hamujących myśli i uczuć wymagało wejścia głębiej w serce. Jak to działa?
Z pewnością powinienem rozerwać moje łańcuchy i wyjść na zewnątrz. Superman! Ale nie, schodzę coraz głębiej i głębiej do siedziby duszy w najdalszych zakątkach serca.
Skarb leży zakopany na polu serca. Jest właśnie tam. Jedyną pieczęcią i jedynymi drzwiami jest hridayam, otwór serca, na samym początku naszej podróży. Poza tym jest tylko głębia, jest tylko zaangażowanie, nie ma więcej drzwi.
***
Jeśli to, na co tutaj patrzymy, to wyłaniający się lider lightworker, to moim zdaniem ta osoba będzie musiała się wyłonić lub przynajmniej być w tym zwycięska. A jeśli ma lub jest, wtedy to, co wnosi do partii jest wszystkim, na czym będzie musiała polegać.
Dlaczego? Ponieważ kiedy osoba przyjmuje pozycję lidera lightworker, kurczy się jej czas, w którym może badać i kontemplować. Zostanie pochłonięty przez wiele spraw. Ich wyniki będą oceniane na podstawie e-maili i wiadomości tekstowych, a nie na podstawie ciągłego, dobrze przemyślanego przywództwa.
Od naszych dzisiejszych liderów oczekuje się, że oprócz wszystkiego innego będą także liderami w mediach społecznościowych. Nie do końca pogodziliśmy nasze potrzeby jako społeczeństwa z naszymi szybko rozwijającymi się technologiami.
Gdybym miał wejść na media społecznościowe, padłbym z wysiłku, aby za nimi nadążyć. To byłby mój koniec.
A dlaczego? Jaki cel miałyby te wszystkie polubienia i przyjaciele dla kogoś, kogo zadaniem jest oferowanie przywództwa?
Zamiast tego, częścią mojego własnego przywództwa było zamknięcie drzwi, wejście w bezruch i ciszę oraz kontemplacja/medytacja. Przeżyłem wiele kłótni i zastanawiania się nad sobą, ale szybko stało się to konieczne.
Coraz bardziej przekonuję się do poglądu, że częścią sztuki przywództwa w dzisiejszych czasach jest nauczenie się oszczędzania swojego czasu bez obrażania się.
W tej chwili mogę szukać i badać, a to, co wnoszę do partii, to wszystkie te fakty i pomysły. Ale nadejdzie czas, kiedy będę jedyną rzeczą, jaką będę miał, aby wnieść do partii.
Przypisy
(1) Kiedyś myślałam, że moja rodzina podążała za cyklem znęcania się. Po wybuchu następowało unikanie i w końcu przełamywanie lodów, a potem krótka przyjemność, a następnie wybuch.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz