wtorek, 26 czerwca 2018

Medytacja poranna z 26.06.2018


Medytacja poranna z 26.06.2018

Wyzwolenie Gai
Daniela Lupo, 26 czerwca 2018 r
Rankiem 26 czerwca Georgi, Carla i ja medytowaliśmy na balkonie.
Carla zaczęła kierować medytacją, przywołując archaniołów, mistrzów światła i wszystkie istoty światła, aby przyłączyli się do nas, aby towarzyszyć nam w tej medytacji. Z zamkniętymi oczami mogłam zobaczyć promienie, które przywoływała Carla, które płyną w moje pole energetyczne i odsłaniają się w moim trzecim oku z taką wyrazistością i blaskiem, jak nigdy przedtem.
Następnie Georgi zaczął mówić o stworzeniu Centrum Leczenia na świętej ziemi,na której byliśmy kilka dni wcześniej . Świat 5d, w którym już żyliśmy, podczas gdy matryca 3D została rozdzielona na zawsze.
Chociaż kolory promieni następowały po sobie i wizja w moim trzecim oku się zawsze rozwija gdy Georgi zaproszony mówi do mnie, aby utworzyć  moją wizję nowego życia, do centrum uzdrawiania, dom i wszystko, co chciałam włożyć w stworzenie.
Kiedy byłam zanurzona w promieniach złota, purpury, różu, zieleni i wszystkich innych kolorów, poczułam głębokie emocje płynące z mojego serca. Moim trzecim okiem widziałam Ziemię i Diament  Ziemi, przyszły Diamentowe Istoty , ich ciała były jasne, silne i błyszczące. Wznieśli się na powierzchnię Gai przez naszą inwokację i miłość, która płynęła z naszych serc i zalała nasze pola energetyczne.
Kiedy to zobaczyłam, zaczęłam mówić do Carli i Georgi aby podzielić się moją wizją, podczas gdy wizja stała się wyraźniejsza i bardziej elokwentna.
Ogromny ogród drzew rośnie na szczycie wzgórza.
Tyle osób wokół niego; z serca usłyszałam słowa pochodzące z serca Gaii, są budowniczymi tego nowego typu budynku, krystalicznego, świetlistego i wykonanego z bardzo mocnego i wytrzymałego materiału, powiedziałabym, że jest niezniszczalny.
Nagle poczułam, jak potężna energia zalewa moje pole energetyczne i wchodzi przez czakrę korony, to był bardzo emocjonalny moment, który wstrząsnął całym moim ciałem i kiedy dostroiłam się do tej potężnej energii. Widziałam Gaję stojącą przede mną w całej jej chwale, mocy i miłości.
W kobiecej formie z piękną sukienką wykonaną z kwiatów i tysięcy kolorów o długich brązowych włosach, jak brązowy kolor ziemi, gdy jest zdrowy, bogaty i płodny. Wianek z kwiatów wokół głowy i niebiesko różowa peleryna na ramionach. A jej długimi ramionami mogła objąć cały glob i kochać jej dzieci bezwarunkową miłością.
Gaia wstała i postawiła stopy na podłodze Wszechświata.
Gaia siedziała w sercu Diamentu w Wewnętrznej Ziemi przez całe życie i teraz może pokazać swoją miłość, uznanie i uwolnienie. Teraz może swobodnie pokazać się w całej okazałości i jest wdzięczna za naszą pomoc, uznanie i uwolnienie.
Gaja jest pierwszym dzieckiem Stwórcy, i teraz Gaja jest wolna i uzdrawia wszystkie jej dzieci stawiające stopy na nowym świecie i są gotowi zostać całkowicie uzdrowieni  na wszystkich poziomach z Jej pomocą i pomocą  Diamentowych Istot.
Potem zobaczyłam Diamentowe Istoty, teraz również zupełnie w kolorze magenty, przychodzące do nas i zbliżają się do nas niosąc piękny diament pełny wszystkich ( siedmiu )promieni, płomieni i dwunastu krystalicznych promieni.
Diament został umieszczony w Centrum Leczenia w świętym pokoju, w którym Diament stawał się coraz większy i większy.
 Cały czas miałam tę wizję i opisałam co stało się wspólnie z Carlą i Georgiem . Czułam, że moje serce rozwinęło się pełnią Miłości, moje emocje były tak silne i intensywne, że nie mogłam zatrzymać się i z zamkniętymi oczami, mówiąc o tym, co to się dzieje i łzy popłynęły obficie po mojej twarzy, iż otrzymałam to błogosławieństwo.
To była jedna z najbardziej intensywnych medytacji którą kiedykolwiek przeżyłam, widziałam takie piękno i słyszałem tak wiele wspaniałych emocji i jednocześnie takie zwolnienia i ulgi z Gai jakbym uwolniła się. Niesamowite doświadczenie, które tylko słowa mogą opisać w minimalnym stopniu. Medytacja trwała, a wszyscy troje milczeli, aby cieszyć się cudownym momentem, pełnym miłości, radości i magii.

tłumaczenie z translatorem 

Opublikowano , autor:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz