niedziela, 10 czerwca 2018

Domagam się zniesienia obowiązku szczepień w Polsce – poseł Paweł Skutecki (Kukiz’15)


Poseł ruchu obywatelskiego Kukiz’15 Paweł Skutecki (fot. Łukasz Antczak/Agencja Gazeta)

Moje wystąpienie na proteście STOP NOP było przemyślane. Nie jestem żadnym antyszczepionkowym oszołomem. Podtrzymuję: domagam się zniesienia obowiązku szczepień w Polsce. Uważam, że powinno to być dobrowolne – rodzicom, którzy są chętni, by szczepić dzieci, nie zabraniam tego.
Straszenie nas epidemią jest absurdalne, a słowo epidemia jest nadużywane. Mówi się o epidemii odry w Czechach i rzekomej pomocy wojska w walce z rozprzestrzenianiem się choroby. To nieprawda, pytaliśmy o to w konsulacie Czech w Polsce.
Podobnie było ze wzrostem zachorowań w Poznaniu. Było to związane ze znajdującymi się tam koczowiskami, a nie z nieszczepieniem dzieci. Co roku są okresy, w których pojawiają się zachorowania na odrę w Polsce, ale nie jest to żadna epidemia.
Jestem za tym, by ludzie mieli jak największą wolność. Nie musimy godzić się na żadne wykonywanie w szpitalach na nas, czy naszych dzieciach, procedur medycznych. Tym bardziej, jeśli nie są to procedury lecznicze czy ratujące życie, a jedynie profilaktyczne – a takimi są szczepienia.
Nie możemy przewidzieć, jakie konsekwencje dla życia i zdrowia dziecka będzie miało w bliższej lub odległej przyszłości szczepienie wykonane w pierwszej dobie po urodzeniu. Nie wierzę, że lekarze w warunkach polskiej służby zdrowia mogą z całą pewnością stwierdzić, że dziecko nie ma np. wrodzonego upośledzenia układu immunologicznego i skutki szczepienia dla jego odporności nie będą katastrofalne.
Wielu specjalistów podkreśla, że szczepienia przeciwko gruźlicy są wykonywane zbyt wcześnie.
W Polsce i Bułgarii szczepi się za to dzieci w pierwszej dobie po urodzeniu. Większość krajów w Europie nie ma takiej ilości tak wczesnych obowiązkowych szczepień.
Jestem za tym, by każde dziecko miało swój indywidualny kalendarz szczepień nadzorowany przez lekarza, który weźmie odpowiedzialność za to, że dziecku została podana szczepionka w danym momencie życia, w danym stanie zdrowia.
Jak ktoś chce szczepić swoje dziecko, to niech szczepi. Ale nie ryzykujmy zdrowiem i życiem dzieci, a uważam, że to właśnie się dzieje w szpitalach ze względu na to, że system szczepień w Polsce nie jest dobry.
To chora sytuacja, że do szpitala przyjeżdża policja, gdy rodzice odmawiają zgody na zaszczepienie dziecka. Głośna była sprawa m.in. szpitala w Białogardzie. Trafiła do sądu, a rodzice wygrali.
Nie mam żalu do Pawła Kukiza-Szczucińskiego, że złożył na mnie doniesienie do Komisji Etyki Sejmowej. Stworzyłem w Sejmie zespół do spraw szczepień, powołujemy niezależnych lekarzy, ale media słabo nagłaśniają sprawę, więc zgłoszenie sprawy do komisji etyki traktuję jako darmową reklamę, która nagłośni sprawę wątpliwości wokół obowiązkowych szczepień wśród rodziców i lekarzy.
autor: Paweł Skutecki, poseł ruchu obywatelskiego Kukiz’15
źródło: http://www.medonet.pl/zdrowie,posel-skutecki-z-kukiz-15-na-marszu-antyszczepionkowcow–skarga-do-komisji-etyki-poselskiej,artykul,1725536.html
Opublikowano , autor:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz