środa, 17 stycznia 2018

AKTUALNOŚCI ENERGETYCZNE – STYCZEŃ 2018

Zdjęcie użytkownika Asya S Leszczynska.
Witam wszystkich w kolejnych aktualnościach na styczeń 2018 i na cały Nowy Rok. Oooh, to będzie gorący pod względem emocji rok, rok pełen działania.
Jak zwykle, zapraszam do kilku głębokich oddechów. Wdech, aby zaprosić do siebie to, co nowe. Wydech, aby uwolnić wszystko, co potrzebuje być uwolnione. Wdech, aby zaprosić nowy 2018 rok i wydech, aby pożegnać stary 2017 rok.
OGIEŃ I DZIAŁANIE
Przewodni temat na cały najbliższy rok to ogień i działanie. Już od jakiegoś czasu obserwujemy dużą intensywność. Z mojego punktu widzenia 2017 to był czas przemeblowań i zmian wewnętrznych. Oczywiście znajdujemy się w różnych miejscach na skali energetycznej, więc niektórzy w ogóle nie zaobserwowali w sobie jakichś znaczących zmian, ale dla większości zmiany wewnętrzne i przygotowanie do kolejnych lat 2018-2020 to był główny trend roku 2017. Można to zaobserwować na poziomie globalnym, politycznym, ale też na poziomie indywidualnym, jednostkowym. I dziś skupimy się właśnie na tych osobistych transformacjach i indywidualnych zmianach wewnętrznych.
W 2018 łatwiej ci już będzie wskazać palcem i powiedzieć – tego i tego mam już dosyć, z tym i tym już kończę na dobre, a teraz pójdę właśnie tędy. Niektórzy bujali się na tej huśtawce już od 2-3 lat, ale albo zabrakło im pewności siebie albo wsparcia albo zaufania, które było potrzebne, by podjąć ważne dla siebie decyzje i wprowadzić potrzebne dla siebie zmiany. Z drugiej strony jest coraz więcej ludzi na naszej planecie, którzy właśnie teraz do tego dojrzeli i wdrażają w swoje życie. Wdrażanie jest kluczowe. Jeśli od 10 czy nawet 20 lat zajmujesz się sprawami ducha, to przyszedł czas, aby przejść na poziom spraw materialnych i zająć się sprawami ciała, zacząć działać przez wprowadzenie w życie tego wszystkiego, czego się nauczyłeś, co wydedukowałaś, zacząć dzielić się tym poprzez sposób życia, poprzez tworzenie czegoś namacalnego, przez te wszystkie dobre rzeczy, które wychodzą od ciebie, spod twoich dłoni. Jednocześnie jest wielu ludzi, którzy do tej pory byli bardzo praktyczni, żyli tylko w sferze realności i cielesności, a teraz nagle obserwują u siebie energetyczne i duchowe przebudzenie, obserwują, że ich stare przekonania, stare sposoby działania już nie działają jak wcześniej, już nie pomagają żyć.
SPOTKANIE SFERY DUCHOWEJ I SFERY PRAKTYCZNEGO PODEJŚCIA DO ŻYCIA I ŚWIATA
Ci, którzy mają dostęp do moich przekazów i śledzą je od jakiegoś czasu pewnie w większości należą do pierwszej grupy. Pewnie jest wśród was sporo przewodników, uzdrawicieli, terapeutów, którzy mają kontakt z ludźmi z tej drugiej grupy. Ważne jest dla was, aby zauważyć, że ci praktycznie nastawieni do życia ludzie, pełni pomysłów do działania staną się teraz waszymi najlepszymi przyjaciółmi. Więc zastanów się czy nie potrzebujesz kogoś, kto pomoże ci na przykład w ćwiczeniach fizycznych, kto będzie ci towarzyszyć w zajęciach grupowych czy indywidualnych. Jeśli sfera cielesna jest dla ciebie twoim słabym punktem, to czy zamierzasz poszukać jakiegoś wsparcia? Oczywiście nie każdego stać na prywatnego trenera czy nawet na karnet na siłownię, jednak może znajdzie się sposób na to, by wymieniać się swoimi umiejętnościami i wsparciem.
WZAJEMNA POMOC I WSPARCIE
W tym roku bardzo często będziemy obserwować, jak ludzie dzielą się swoimi zasobami, jak pomagają sobie nawzajem, więc nie siedź w domu myśląc, „oh mnie nigdy nic nie wychodzi, przyciągam tylko same kłopoty i żadnego wsparcia”. To twoja historia, pod którą kryją się konkretne emocje, kryją się przykre doświadczenia, może zdrada. Ale nie jesteśmy stworzeni do tego, by tkwić w jednym miejscu. Jeśli czujesz, że tkwisz w jednym miejscu, bo masz takie a nie inne przekonania, taką a nie inną historię albo faktycznie nic się w twoim życiu nie zmieniło od dwóch czy trzech lat i ciągle jak mantrę powtarzasz pewne schematy, odczuwasz ból i czujesz, że nie możesz się ruszyć, to w tym roku ból będzie jeszcze większy. Naprawdę da ci w kość. Mówię to z pełną świadomością, aby tobie uświadomić, że masz w swoich rękach moc, aby zmieniać swoje życie, zmieniać swoje przekonania, zmieniać swoje intencje i kreować nową rzeczywistość… Masz też w swoich rękach klucz do tego, by otworzyć się na pomoc i wsparcie od innych. Rozejrzyj się wokół. Do kogo możesz się zwrócić? Czy wysyłasz intencje do wszechświata, że potrzebujesz pomocy tu na Ziemi?
Obserwujemy bardzo ciekawe spotykanie się i przenikanie się ludzi, którzy byli ukierunkowani na pracę duchową i ludzi, którzy byli ukierunkowani na praktyczne działanie. W jednej i drugiej grupie są cudowne osoby. Jednak wartością tego spotkania jest działanie pełne miłości. To tutaj w punkcie styku tych dwóch światów – ludzi uduchowionych i realistów – następuje skok w rozwoju dla nas wszystkich. Zastanów się, na ile bardziej możesz kochać siebie, na ile bardziej możesz kochać innych, na ile bardziej możesz być uprzejmy dla innych, na ile bardziej możesz być pomocna dla innych. Ten taniec tańczyć można w pojedynkę lub w grupie, lokalnie i globalnie.
Jeśli do tej pory otaczali cię ludzie, którzy z założenia nie rozmawiają o tym, co czują i oceniają cię surowo za to, że ty to robisz, to potrzeba będzie trochę czasu, aby otrząsnąć się z ich przekonań, które zostały ci narzucone, a które blokowały cię przed wyrażaniem twoich uczuć i emocji. Dobrze jest zacząć chodzić w takie miejsca, gdzie wyrażanie tego, co się czuje jest dozwolone, wręcz oczekiwane i wspierane. Daj sobie na to trochę czasu.
UZDRAWIANIE I TRANSFORMACJA
Uzdrawianie i transformacja, szczególnie na większą skalę, wymagają czasu. A teraz właśnie jesteśmy na etapie masowej transformacji na planecie, transformacji, która jeszcze trochę potrwa i która nie spowoduje zmian na lepsze przez jedną noc, jak za machnięciem magicznej różdżki. Więc jeśli stoisz w oknie i wypatrujesz znaków, jeśli czekasz na cud, przestań czekać. Zrozum, że to wszystko dzieje się w twoim ciele, w twoim umyśle, w twojej duszy, w twoim sercu. W tym roku szczególnie mocno odczujesz energię wsparcia ze strony grupy jak i pojedynczych ludzi, aby móc tego doświadczyć, aby móc przejść przez tę transformację.
Rok 2018 będzie toczył się szybko i będzie pełen emocji. Z pewnością jest teraz w powietrzu sporo energii ognia, energii złości, energii zdeterminowanego działania. W zeszłym roku wielu ludzi doświadczyło bardzo silnych emocji. To się powoli uspokaja na poziomie grupowym. Szok związany z niespodziewanymi wydarzeniami, poczucie żalu, smutku, żałoba i płacz – to wszystko się już kończy. Poczujesz więcej energii i chęci do działania. Ważne więc będzie, aby znaleźć sposób na wykorzystanie tej fali.
KOMUNIKACJA VS OCENIANIE I POZYCJA OBRONNA
A teraz kilka słów o samym styczniu 2018. Tematy przewodnie na ten miesiąc to komunikacja i postawa obronna związana z ocenianiem.
Jeśli chodzi o komunikację, to możesz zauważyć w swoim życiu więcej przejawów szczerej, niczym nie zawoalowanej komunikacji. Możesz złapać się na myśleniu: „Oh, muszę tam wrócić, muszę jej powiedzieć, że nie wyraziłam się jasno, kiedy z nią rozmawiałam trzy miesiące temu, muszę jej wyjaśnić, o co mi tak naprawdę chodziło. Wracam co chwilę do tego spotkania, nie mogę o tym zapomnieć, więc pójdę i z nią porozmawiam. Potrzebuję to wyjaśnić”. Dla wielu z was, wyjaśnienie pewnych kwestii, dopowiedzenie tego, co nie było dopowiedziane, nazwanie tego, co nie było nazwane, będzie kluczowym elementem waszego rozwoju.
Będą też w waszym otoczeniu ludzie, którzy będą gotowi na otwartą, szczerą, emocjonalną rozmowę, co im się wcześniej nie zdarzało. Nie lekceważ tego. Wykorzystaj ten moment otwartości. Nie przeocz go. Można utknąć w przekonaniu, że na przykład „Władek nie lubi mówić o swoich uczuciach. Trzy lata temu, rozmawiałem z nim i nie chciał powiedzieć, jak się wtedy czuł.” Ale Władek jest już innym człowiekiem. Nie wiemy jakie zmiany w nim zaszły przez te trzy lata. Nie wiemy, jakie trudności musiał pokonać, jakie miał doświadczenia.
To prowadzi nas do kolejnego tematu – ocena i postawa obronna. Czy ktoś z was kiedykolwiek doświadczył oceniania siebie czy innych? A postawa obronna też jest wam znana? (Lee się uśmiecha) To część ludzkiej natury. Dla mnie osobiście, kiedy tylko zauważę u siebie przejawy oceniania czy postawy obronnej, zadaję sobie pytanie, czemu moje serce się zamknęło na ten moment. Czy chodzi o coś z przeszłości czy też jest to reakcja instynktowna, która mnie informuje – nie idź tam, nie rozmawiaj z tą osobą, bo może nie skończy się to dla ciebie dobrze. Jednakże, podzielę się z wami moimi spostrzeżeniami na temat instynktu, bazując na mojej 14 letniej pracy z ludźmi w roli kogoś, kto na co dzień idzie za głosem intuicji. Lubię przyglądać się sprawom. Lubię wiedzieć, czy coś jest prawdziwe, realne. Zadaję sobie pytanie: „Być może ten instynkt jest prawdziwy, ale być może zamienię z tą osobą kilka zdań i sam zobaczę, czy moja instynktowna reakcja jest adekwatna”. Uczymy się ufać swoim odczuciom i intuicji poprzez obserwowanie, na ile są dla nas użyteczne i faktycznie pomagają nam funkcjonować. Nikt inny nie może nam powiedzieć cokolwiek o naszych odczuciach, instynktownych reakcjach. Na przykład idąc za własną intuicją, opowiadam wam o pewnych energetycznych kwestiach, z którymi być może zaczniecie rezonować, ale koniec końców celem tego przekazu nie jest to, byście się ze mną zgadzali. Celem tego i innych moich przekazów jest stworzenie przestrzeni na globalną energetyczną rozmowę i inspirowanie do wymiany zdań. Nie każdy odnajdzie się w tym temacie, nie do każdego przemówi sposób, w jaki przekazuję informacje. Niemniej wielu z was skorzysta, mogąc zwrócić większą uwagę na własne odczucia i intuicje. Często w komentarzach widzę na przykład takie zdania: „Niewiarygodne, ja tak właśnie mam. Dokładnie opisujesz to, czego teraz doświadczam”.
Dobrze jest ufać swojej intuicji. A za każdym razem, kiedy rozmowa przechodzi rewolucję, a tak będzie już trochę w styczniu, to cieniem tego jest ocena i postawa obronna, uaktywniają się w pamięci miejsca i sytuacje, które spowodowały, że zamknęliśmy się na otwartą rozmowę. Z drugiej strony, mogę wybrać świadomie, aby nie mówić o pewnych rzeczach, bo boję się, że ktoś zacznie mnie oceniać i przyjmie postawę obronną. Pomyśl o swoim życiu. Czy zdarza ci się kogoś oceniać, bo podjęłaś decyzję, że ta druga osoba nie udźwignie tego, co masz do powiedzenia albo, że rozmowa nie potoczy się dobrze albo trzy lata temu, kiedy powiedziałaś coś od serca, to rozmowa faktycznie nie potoczyła się dobrze.
Czasy się zmieniają tak szybko, ty też zmieniasz się z dnia na dzień, że twoje stare przekonania nie pasują już do tego, co się dzieje, tracą swoją wartość. Zaproś siebie, aby zobaczyć, poczuć, zauważyć, co jest nowego w tym miesiącu w twoim życiu. Przyjrzyj się temu, poznaj to, daj sobie pozwolenie na to, by z tym być, by z tym żyć – z tym wszystkim co nowe.
Ostatni punkt do omówienia. W grudniu mówiłem o tym, że wzmacnia się energia serca, że silne fale tej energii docierają do naszej planety. Zdaję sobie też sprawę, że niektórzy mogą to inaczej widzieć, na przykład ktoś powie: „Patrzcie, co się dzieje na świecie, to straszne”. Prowadziłem ostatnio kurs online po tytułem „Narodzeni na nowo”. Podczas tego kursu bardzo silnie przebijała się myśl-wiadomość na temat uwiedzenia planety przez lęk. Codziennie przekonuje się ludzi, że jest znacznie gorzej niż się im wydaje, choć w rzeczywistości nie jest to prawdą. Jeśli obserwujesz to w swoim kontekście, jeśli zauważasz przejawy dramatyzowania, przesadzania, czy zwracania uwagi tylko na negatywne aspekty różnych spraw, masz dwa wyjścia. Możesz pozostać w tym kontekście, możesz tam pozostać przez kolejnych kilka lat, martwiąc się, bojąc się o przyszłość własną i innych, ale to nie będą przyjemne lata dla ciebie i planeta nie skorzysta z twojego postrzegania świata w czarnych kolorach, pełnego lęku i zgryzoty. Drugie wyjście jest takie, że uświadomisz sobie, co się dzieje wokół ciebie i jak na to reagujesz: „OK, widzę u siebie tendencję do czarnowidztwa i dostrzegania tylko negatywnej strony, mam tendencję do depresji za każdym razem, kiedy czytam nagłówki gazet czy oglądam wiadomości, mam tendencję do przyciągania tego, co przysparza mi zmartwień. Potrzebuję zmienić ten schemat i potrzebuję pójść inną drogą”. Uwierzcie mi, doskonale wiem, co to znaczy mieć depresję. I doskonale wiem, że to nie jest takie proste, ot tak się przełączyć, jak pstryknięcie kontaktu włączającego światło. Co jednak chcę podkreślić to to, że każdy z was ma moc, każdy z was ma okazję zmienić swój schemat życia, swój schemat patrzenia na świat, swój schemat reagowania, a to z kolei, będzie dobre nie tylko dla was, ale też dla świata.
Obserwujemy teraz niezwykłą falę innowacji i pozytywnego myślenia. Potrzebujemy sami tego doświadczyć, poczuć w sobie, aby mogło się to zmaterializować, bo mamy tendencję wierzyć w to, co widzimy, co czujemy, co wzbudza nasze zaufanie. A jeśli ktoś tego nie doświadcza, to jest to tylko abstrakcyjne pojęcie. Sytuacja 1: „Ah, tak, czytam teraz tę książkę, piszą w niej o jedności i miłości, hmm, fajnie to ktoś opisał.” albo sytuacja 2: „Wow, w sklepie była taka kobieta. Widząc inną kobietę z małym dzieckiem na ręku, która płakała, bo zabrakło jej pieniędzy, aby zapłacić za zakupy, podeszła do niej, objęła ją, powiedziała jej kilka ciepłych słów i dała jej brakującą kwotę.” To działanie przepełnione miłością. Nie zawsze w takich sytuacjach chodzi o pieniądze. Nie zawsze chodzi o to, by kogoś obejmować. Niektórzy bardzo nie lubią takiej formy bliskości. Chodzi jednak o jedność, o wspieranie się wzajemne, o dostrzeganie momentów, kiedy można być dla drugiej osoby pomocnym.
Wielu z was będzie pokazywało innym, jak to robić. Wszyscy w którymś momencie doświadczamy ludzkiej dobroci i uczymy się od innych. Ja co chwilę czegoś się uczę od kogoś. To, jak inni żyją czy, jak działają, pomaga mi zauważyć, w którą stronę sam chciałbym pójść. Jednocześnie, widzę siebie jako kogoś, kto przekazuje różne informacje i pokazuje jak można żyć i działać. Tak samo was zachęcam, abyście byli dla kogoś przykładem tego, jak zmieniać swoje życie, jak zmieniać sposób patrzenia na świat. To wy możecie być w swojej rodzinie czy wśród znajomych tą osoba, która nie boi się mówić o niewygodnych rzeczach, choć każdy je widzi i czuje emocjonalne napięcie. Wiem, że wielu z was, pracując intuicyjnie, pracując energetycznie, nauczyło się już dawno temu nie mówić wszystkiego, co widzicie czy czujecie, bo nie chcieliście kogoś zdenerwować. Ale teraz jest łatwiej i niektórzy z was przyjmą na siebie rolę przewodnika po świecie energii i emocji dla innych. Pokażcie innym jak być transparentnym i okazywać emocje.
Dobrze być w wami na początku 2018 roku.
Jesteście potrzebni. Nadszedł wasz czas.
Lee

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz