Poza Jaźnią do Jedni

Czerwiec 2, 2021 przez Steve Beckow


Jedynka nosząca wszystkie maski....

Myślę, że niepotrzebnie się krępujemy i tracimy okazję, nazywając cel życia Samoświadomością.

Nie chodzi o to, że nie jest to prawdziwe stwierdzenie. Chodzi o to, że nie sięga ono wystarczająco daleko. Poza Jaźnią, poza Nie-Jaźnią, poza wszystkim, co jest i nie jest, jest Jedno. Z pewnością to, czego szukamy, to wiedza o Tym.

Możecie powiedzieć, że to wymaga zmiany punktu widzenia.  Tak i nie.

Nie, w tym sensie, że nie oznacza to porzucenia czegokolwiek. "Ja jestem Jaźnią" jest prawdą na pewnych poziomach. Po prostu nie jest prawdziwe na najwyższym poziomie.

Co sprawia, że jest to najwyższy poziom? Poza nim przestajemy istnieć jako jednostki. Powiedziałbym, że to całkiem dobrze zamyka książkę.

Dlatego na najwyższym poziomie, wieczna natura Jaźni jest nieprawdziwa. Jaźń jest bardziej trwała niż świat trzeciego wymiaru, być może, ale mniej trwała niż Jednia.  Które samo w sobie, jak się okazuje, jest trwałe.

Pokazane jest, że Jaźń jest podzbiorem Jednego. (1) Tylko Jedno istnieje, nosząc wszystkie maski.

I tak, jest to zmiana punktu widzenia. Identyfikacja zostaje przeniesiona z Jaźni na Jednię, którą wszyscy jesteśmy. Jestem Jednością noszącą maskę, tak jak ty. (Świetna maska, co?)

Oto okazja.  Ten świat potrzebuje jedności. Potrzebuje jedności. Podkreślanie wiedzy o Jedynym i jedności wszystkich (co, przyznaję, Grupa Arcturian robi od dziesięcioleci) z pewnością odpowiada wymogom czasu.

Potrzebą chwili jest jedność.

Z tych wszystkich powodów zalecam, abyśmy rozszerzyli zakres naszego myślenia poza Jaźń do Jednego.

Przypisy

(1) Muszę ciągle przypominać sobie, że nic co wieczne nie może być uszkodzone.  Mogę porzucić mój nacisk na Jaźń i nie zaszkodzi to Jaźni ani mojej relacji z nią. Jaźń jest ... prawie ... wieczna.

 

Ja osobiście nazywałbym nas kolejnymi kserokopiami wzorca

Adama Kadmona i Pierwotnej Izydy Ewy przeciwieństwa płci.

 

Nie chodziło mi o płeć, a tylko o kopiowanie pierwowzoru,

Ojca i Matki zarania dziejów ich dzieci jako kopie ich samych.

 

Kto wie, czy do takiego pierwowzoru w świadomości nie wracamy?

 

Stąd mój wniosek o Jedni jako powrót do pierwowzoru Brahmana,

Niezależnie od płci to wszyscy jesteśmy pochodzenia jako  z Jedni.

 

auror blogu