Brak pożądania, który odczuwałem z powodu doświadczenia "ściągania" zanika.
To interesujące, kiedy tak się dzieje. Kiedy nasza świadomość ustępuje z jakiegokolwiek powodu - strachu lub słabnącego doświadczenia duchowego - nasza świadomość, że nasza świadomość ustąpiła również ustępuje.
Więc kiedy wracam do codziennej świadomości z jakiegokolwiek regionu świadomości, w którym byłem (znowu, żadnych drogowskazów), moja świadomość, że już mnie tam nie ma i że wracam jest znowu nieobecna. Nie wiem i nie wiem, że nie wiem.
Ale musimy naprawdę zrozumieć znaczenie tego, ponieważ każde takie zdarzenie jest bogate w znaczenie.
W miarę jak nasza gęstość wzrasta, nasza świadomość maleje.
Jeśli nasza świadomość się kurczy, tracimy świadomość, że się kurczy. Zeszliśmy z drabiny świadomości i nie jesteśmy świadomi, że to zrobiliśmy.
Teraz zatrzymaj tę myśl. Pozwól mi dodać kolejną do mieszanki.
Rozważmy, że wyższy poziom świadomości może znać niższy (mogę znać moje wazany, na przykład), ale niższy nie jest w stanie znać wyższego. Straciłem świadomość i straciłem świadomość, że straciłem świadomość.
Niższe wciąga się całkowicie w siebie, jak wodna macka w Otchłani. (1) Wyższe znika i nie wie, że to zrobiło.
Czy nie jest tak samo z wymiarami - takimi, jakimi były przed stworzeniem nowej przestrzeni Matki - jak i z osobowymi?
Niższe wymiary nie widzą wyższych. Wyższe mogą widzieć niższe. Kiedy przychodzimy do ciała (niższy wymiar) z naszych nocnych wycieczek (wyższy), nie możemy nic pamiętać. Myślę, że prawdopodobnie każdy z nas miał doświadczenie, kiedy pamięć o nocnej przygodzie szybko znikała po przebudzeniu.
Więc kiedy mówię, że istnieje znaczenie w tak wielu pozornie niezwykłych wydarzeniach, fakt, że to, co osobiste, odzwierciedla to, co wymiarowe - jak wyżej, tak niżej - jest tego przykładem.
Tutaj, w zachowaniu naszej własnej świadomości, możemy dostrzec projektową cechę życia: Że nasza świadomość pogłębia się, rozszerza im wyżej idziemy. A oto druga: nasza świadomość zachowuje świadomość tego, co jest za nią, podczas gdy to, co jest za nią, nie jest jej świadome.
Czy nie widzimy Matki, która projektuje życie tak, że im wyżej idziemy, tym jest ono słodsze? Czy nie widzimy, jak życie jest zaprojektowane jako zachęta dla nas, by iść naprzód, iść naprzód, iść naprzód?
Footnotes
(1) The Abyss. 1989.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz