Bądź duszą, którą już jesteś
Życie, moi drodzy, jest oddechem w każdej chwili, bo bez oddechu nie ma życia.
Jednak zapomina się, jak proste jest życie, a umysł ego w swojej wolnej woli pragnie skomplikować życie, aby udowodnić jego istnienie i potwierdzić jego cel.
Jednak, kochane serca, życie jest proste. To oddychanie z jednego oddechu na drugi. To jest życie.
Kiedy
ego to zaakceptuje, wtedy w sercu i umyśle twojej istoty wejdzie
spokój, a ty uwolnisz się od wszelkich przywiązań do udowadniania kim i
czym jesteś i nie musisz już ciągle afirmować siebie w tworzeniu ego. Kiedy to nastąpi, dusza jest gotowa słuchać tchnienia Boga.
Jednak
do tego czasu dusza nie może usłyszeć oddechu Boga, ponieważ głos ego
jest tak głośny i wymagający. Nieustannie nawołuje duszę do tworzenia i
robienia wszystkiego, czego potrzebuje, by czuć się spełnioną i żywą.
Ego
nieustannie pragnie potwierdzić siebie, tworząc swój własny plan. Nie
rozumie boskiego planu, który jest już obecny i ucieleśniony w duszy,
ponieważ ego-ja jest nieugięte w swoim dążeniu do BYCIA.
Jednak w prawdzie ego jest tak zajęte próbowaniem BYCIA czymś, że nie może uznać, iż już jest.
Gdy
ego-ja wybiera zatrzymywać i poddawać się boski jaźń wtedy tam jest
dużo który dokonywał w ciszy ego głos. Umysł już nie jest tak zajęty,
ponieważ nie jest już kierowany przez pragnienia i chęci ego. Staje się
nieruchomy i cichy.
W
ten spokoju i ciszy wola boski może słuchać twój dusza i już nie
blokuje żądania ego krzyczy słuchać i słuchać. Umysł w jego spokoju
staje się otwarty otrzymywać nową świadomość i pozwala ten nową
świadomość prowadzić je na innej ścieżce niż ten który jaźń jaźni
poprzednio żądał.
Jaźń
jaźni ostatecznie zostać cichym i wciąż także gdy ja czuje bezpieczny
robić tak i już nie rozdziela od swój źródła świadomości.
Przez
tak długo ego-ja czuje samotność i zagrożenie przez wszystko, co jest
wokół niego w fizycznych płaszczyznach istnienia i nie może czuć się
bezpiecznie, więc siedzi w swoim strachu i ma wiele żądań, aby zbudować
swoje bariery i ściany, aby bronić się przed wszystkim, co jest wokół
niego.
Gdy
to robi, buduje również bariery i mury, które oddzielają go od
wszystkiego, czego potrzebuje, by odżywiać go i wspierać z serca Źródła.
Bo staje się oddzielony od serca źródła przez jego własne kreacje i to z
kolei tworzy jeszcze więcej strachu.
Jest
to cykl, który ego-ja stale tworzy, gdy rośnie i rozwija się w ludzkiej
formie materii, ucząc się swojej wolnej woli i ucząc się wszystkiego,
co tworzy ze swojej wolnej woli.
To
może stać się wieloma okrężnymi cyklami, których dusza musi
doświadczyć, zanim otworzy się na przyjęcie tej nauki, którą ego
przynosi jej poprzez swój strach i żądania.
Gdy
dusza zaczyna się otwierać i czuć się bezpiecznie, a ego wycisza swoje
wołanie, wtedy obecność Źródła przychodzi do duszy i pojawia się spokój i
pokój, bo to jest to, co obecność boskości przynosi do wszystkich serc
dusz, gdy pozwala się jej być obecną.
Gdy
to nastąpi, dusza odkrywa, że w życiu znów panuje spokój i cisza, a
także głębokie połączenie ze Źródłem wszystkiego, co jest.
Dusza
jest spełniona i pielęgnowana i nie ma potrzeby udowadniania sobie lub
dążenia do bycia tym, czym nie jest. Otwiera się na to, czym jest,
akceptuje to i zaczyna kroczyć ścieżką służby, którą boski plan duszy
zadekretował od jej początków. Wtedy dusza jest wolna, by znów być
duszą. Niech będzie błogosławiony.
In'Easa Mabu Ishtar
Artysta Nisachar
Miłość, Światło i Nieskończone Błogosławieństwa,
Aurora Ray i załoga naziemna Federacji Galaktycznej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz