"Jeśli napotkasz lub napotkasz opór to wydaje się, że robisz coś dobrze".
Jeśli napotykasz opór, niezadowolenie i krytykę, to wydaje się, że robisz coś dobrze. W chwili obecnej Starseeds, Lightworkers itp. są czasami mocno "atakowani". Jak wszyscy wiemy, starzy i ciemni robią dużo hałasu podczas umierania, a ponieważ widzą, że ich skóry odpływają, ponieważ każdego dnia coraz więcej z nas jest "aktywowanych", ataki są czasami bardziej gwałtowne. Musimy to sobie wyobrazić w ten sposób: im jaśniej świecimy, tym bardziej stajemy się widoczni dla tych, którzy chcą zapobiec naszemu przebudzeniu.
Dotyczy to przede wszystkim tych, którzy również mają pewien "zasięg", czy to medyczny, czy energetyczny. Wiemy, że starseed, lightworker, itp. ma zdolność do oświetlania do 5000 osób lub więcej w swoim otoczeniu poprzez samo swoje światło, a także do pozytywnego wpływania, aktywowania i wzmacniania ich pól energetycznych. Oznacza to, że kiedy stoimy w naszej sile, jesteśmy jak jasne świetliste punkty, które można zobaczyć nawet z kosmosu i tak jak widzimy gwiazdy na niebie, tak samo świecimy tutaj na ziemi. Sam często zaobserwowałem, że moje otoczenie wibruje bardzo harmonijnie w pewnym promieniu, podczas gdy kiedy opuszczam ten promień, który jest praktycznie "stale napromieniowany", aby np. pójść na zakupy do innej części miasta, energie są czasami znacznie ostrzejsze i bardziej trójwymiarowe, co może być czasami dość nieprzyjemnym doświadczeniem.
Każdy starseed, lightworker itp. przybył tutaj z konkretnym zadaniem i wszyscy zostaliśmy strategicznie umieszczeni, aby wnieść światło w ciemność, co oznacza również, że oczywiście nie każdemu się to podoba i możemy napotkać opór. Nawet jeśli czasami może to być bardzo trudne, ważne jest, aby nie pozwolić, aby cokolwiek lub ktokolwiek powstrzymał nas od tego, aby nasze światło świeciło tak jasno, jak to tylko możliwe. W tym celu nie musimy robić nic szczególnego, poza wejściem w naszą siłę i pozostaniem w niej. Samo to wystarczy, aby osiągnąć, między innymi, pozytywną korzyść dla nas samych i dla świata. Wiedzcie więc, że jeśli napotkacie taki opór, czy to energetyczny, mentalny czy nawet fizyczny, to musicie zrobić coś dobrze, bo inaczej nie będziecie interesować tych, którzy nie służą światłu.
Po prostu zobaczcie to w ten sposób, litość dostajecie za darmo, na zazdrość musicie zapracować. Pod tym względem należy to nawet ocenić pozytywnie, ponieważ najwyraźniej jesteś na właściwej drodze, w przeciwnym razie wszystko, w tej fazie przebudzenia, w której obecnie się znajdujemy, po prostu rozpryskiwałoby się bez większych incydentów i nie nauczylibyśmy się tak wiele, jak dzięki tym, co prawda czasami bardzo niepożądanym, wyzwaniom. Wszystko to czyni nas tylko silniejszymi. A jeśli uda nam się spojrzeć na to w ten sposób, założyć naszą złotą zbroję pełną dumy i pozwolić, aby nic lub ktokolwiek nas powstrzymał, wszystko nabiera zupełnie innej nuty. Zawsze jest to kwestia perspektywy i wszystko ma dwie strony, więc podejmijmy decyzję i wybierzmy tę, która nas podnosi na duchu, zamiast dać się jej zastraszyć. Bo czy oni zdają sobie z tego sprawę czy nie, ale tym samym pomagają nam stać się jeszcze silniejszymi i potężniejszymi niż byliśmy do tej pory i powiedzmy im to: TERAZ BARDZIEJ NIŻ KIEDYKOLWIEK!
Wszystko, czego potrzebujemy do tego, jest w nas, musimy tylko ustawić przycisk zasilania na ON, wszystko inne przyjdzie naturalnie.
Razem możemy to zrobić i pokażemy im, gdzie wisi młotek. Powstańcie, świećcie tak mocno jak potraficie i wiedzcie, że to już się dzieje na wyższym poziomie!
Kate Hill
**Shared per request
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz