niedziela, 27 czerwca 2021

Jak to jest działać bez pożądania?

 

27 czerwca 2021 r. przez Steve Beckow

Jak to jest działać bez pragnienia? Jak mogę działać dalej?

Po pierwsze, pozwólcie mi na nowo zdefiniować słowo "pragnienie". Oto Websters na początek:

    tęsknić za czymś lub mieć nadzieję na coś : okazywać lub odczuwać pożądanie

Chciałbym to rozwinąć. Zdefiniuję ponownie pożądanie jako zespół działań, obejmujący, ale nie ograniczający się do:

    Odczuwaną potrzebę
    Konceptualizację tego popędu
    Dochodzenie do wniosku na temat odczuwanego popędu
    Podjęcie decyzji w odniesieniu do tego popędu
    Wydanie rozkazu działania
    Podjęcie działania
    Przeprowadzenie oceny.

To, pomnożone przez liczbę pragnień, na które odpowiadam, stanowi znaczną część gadaniny w tle, która jest obecna w "ja" lub "ego", które powstaje, aby zaspokoić te pragnienia. Czy nie widzisz, jak powstaje "zajęty umysł"?

Różni się to od sytuacji, w której mamy do czynienia z umysłem pozbawionym pragnień:

    Poczucie potrzeby
    Podejmowane działanie

To chyba mówi wszystko, prawda? Właśnie wycinać out środkowego człowieka. Ego istnieje na jednym z niższych pięter domu towarowego o nazwie "ja". Po prostu nie zatrzymuj się już na tym piętrze.

Możesz doskonale sobie radzić po prostu odpowiadając na swoje odczuwane potrzeby. Reszta powstaje naturalnie.

Ale musisz zaufać sobie i przyznaję, że była to jedna z rzeczy, które się zmieniły, kiedy miałem wizytę w dniu 7 czerwca. Po tym wydarzeniu, jak pamiętasz, (1) czułem się pewny siebie, kompetentny, zrównoważony, stabilny, ufający sobie, spokojny, a przede wszystkim pozbawiony pragnień.


***

Mogę teraz niezbicie stwierdzić, że "ja" ego powstaje w odpowiedzi na stworzone pragnienie, które mamy. Cała przeszkoda na drodze duchowego postępu mogłaby być zawarta w słowach "Chcę". W stanie pozbawionym pragnień nie ma umysłu pragnącego i dlatego ego generalnie nie podnosi swojej głowy.

Słyszałem to od guru, ale teraz przeszło to z wiedzy intelektualnej do wiedzy doświadczalnej.

Jestem teraz w stanie bez pożądania, niezależnie od tego, czy byłem na początku, czy nie.  I to wydaje się i czuje się bardzo zwyczajne. Ale osądy na temat zwyczajności zniknęły.

W tym stanie po prostu się jest, bez ceregieli, rozważań, przedstawień, zarządzania wizerunkiem.  Nic magicznego czy mistycznego. Bardziej ustanie wszystkich tych uciążliwych dźwięków w tle. Uwolnienie!

Jestem bardziej współczująca, bo reaguję na potrzeby chwili, a nie na jakąś rolę, którą sobie stworzyłam, a która każe mi działać automatycznie, jak robot.

Właśnie sobie przypomniałam, że około 1-3 tygodni przed wydarzeniami z 6-7 czerwca przywołałam uniwersalne prawa intencji, świętego celu, dawania i otrzymywania, karmicznej dyspensy i łaski oraz poprosiłam Matkę i Archanioła Michała o rozszerzenie świadomości. Nie mogę przeoczyć możliwości, że wydarzenia z czerwca były wynikiem tej prośby. Proście, a otrzymacie.

Przed zamknięciem muszę wspomnieć, że nie mam kwalifikacji, by udzielać rad lub w inny sposób działać jako duchowy nauczyciel - ani nie staram się tego robić.  Nie oznacza to, że nie lubię pisać na tematy duchowe; lubię.  Ale jako rówieśnik, a nie jako czyjś guru. Bardzo dziękuję.

Przypisy

(1) Poprosiłem kanał o zweryfikowanie tego doświadczenia, ale sposób w jaki zadałem to pytanie pozbawił odpowiedź wagi dowodowej. Potwierdzę to z innym kanałem przy innej okazji.

Patrz "And Here It Is", 11 czerwca 2021, na https://goldenageofgaia.com/2021/06/11/and-here-it-is/ i "Desirelessness", 15 czerwca 2021, na https://goldenageofgaia.com/2021/06/15/desirelessness/.

 

A ja już podejrzewałem siebie za  dość zaawansowany wiek,

Oraz pewnego rodzaju tumiwisizm, co do dalszych celów życia,

Poza spokojnym upływem czasu teraz bez pośpiechu i nerwów...

Jak po stoicku i delektowaniem się drobnymi przyjemnościami.

 

autor blogu  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz