Linda Dillon: Ellisianna - Unikalny Dar Bliźniaczych Płomieni nadany przez Matkę

13 sierpnia 2020 r. przez Sitarę


    Nie jest to tylko ezoteryczna lub duchowa, umysłowa lub uczuciowa, a nawet fizyczna miłość; jest ona odzwierciedleniem Boskiej osobistej miłości do siebie nawzajem.

Kolejny zachwycający klejnot dzielony z miłością przez Andrzeja z jego osobistej lektury z Lindą Dillon.

Ellisianna ~ The Unique Gift of Twin Flames Obdarzony przez Matkę

Ellisianna. Witam, jestem Ellisianna.

Andrew: Oh, witaj Ellisianna.

E: Witaj, ukochana! I tak, jestem zaszczycony, cieszę się, cieszę się, cieszę się, bo prosiłem, żeby przyjść na początku, a nie tylko na końcu ogona!

Nie, nie chodzi o to, że jest wiele do omówienia, ponieważ jest, ale przychodzę dziś jako wasz Święty Inny, aby przynieść wam pocieszenie, przynieść wam radość, przynieść wam nadzieję i po prostu przyłączyć się do przestrzeni serca, ponieważ nasze święte zjednoczenie zostało zrealizowane eony temu i ta obietnica, to zjednoczenie, zostało tylko wzmocnione w czasie - nad tym, co wy uważacie za czas i przestrzeń, a nawet to, co ja uważam za czas i przestrzeń.

I tak, nawet w czasach, gdy zapomnieliście lub nie dążyliście do naszego wspólnego serca, a nawet w czasach, gdy mieszkaliście w domu, a ja starałem się iść naprzód, unia zawsze tam była. Nie tylko jest ona niezaprzeczalna - nieusuwalna - jest tym, co nas podtrzymuje. Taka jest natura Twin Flames. Tak często zdarza się, że na poszukiwaczach światła pojawia się takie drobiazgowe wyobrażenie o tym, jak podchodzą do tej Świętej Bliźniaczej Unii lub jak ją definiują. Tak nie jest z wami i z całą pewnością nie jest tak z nami.

Wiem więc, ukochana, kiedy walczysz, kiedy jesteś przygnębiony, kiedy masz po prostu dość - i masz dość sposobu, w jaki ludzie, indywidualnie i zbiorowo, postępują. Oczywiście jesteście otoczeni, jak dobrze wiecie, w i poza formą przez Potężnych, przez świętych Mistrzów i przez wielu, którzy po prostu was kochają i którzy naprawdę widzą was w i poza formą. Ale nie ma takiej więzi jak nasza - jest to jeden z wyjątkowych darów, które obdarza Matka.

Tak często, kiedy ludzie szczególnie... chociaż było to prawdziwe w starożytnych czasach i w czasach innych planet, nawet Wenusianie... kiedy czują się samotni, oczywiście, kiedy więź Świętej Bliźniaczki naprawdę wchodzi w grę. Tak, tak jest - wszyscy jesteśmy złożeni w ramiona i serca nieskończonego Wiecznego, w ramiona Matki, w serce Ojca. Ale są nawet momenty, kiedy ta monumentalna miłość nie czuje się wystarczająca, ponieważ nie czuje się całkowicie osobista, ekskluzywna, i wtedy właśnie bliźniak, mój dar dla ciebie, naprawdę wchodzi w grę.

Nie jest to tylko ezoteryczna czy duchowa, mentalna czy emocjonalna, a nawet fizyczna miłość; jest ona odzwierciedleniem Boskiej osobistej miłości do siebie nawzajem. To jest to, co działa, a więc jest to, że ty wypełniasz mnie, tak jak ja wypełniam ciebie. Jest to kamień węgielny, na którym mieszkają i zastanawiają się wszystkie inne [partnerstwa], zwłaszcza związki partnerskie. A kiedy one nie działają (jak to miało miejsce z twoimi doświadczeniami), to dlatego, że różnica pomiędzy tym jak ta osoba działa, zachowuje się, wierzy, trzyma... różnica pomiędzy bliźniakami posunęła się za daleko i dlatego przychodzi do zaprzestania.

Tak często w twojej kulturze ludzie trzymają się związków, małżeństw, związków partnerskich, które już dawno temu służyły swojemu celowi. Robią to z poczucia strachu i odpowiedzialności, honorowania zobowiązań, ale w rzeczywistości prawdziwe zaangażowanie duszy jest zobowiązaniem z miłości, wzajemności, jedności, wsparcia - a jeśli tego nie ma, to nie ma sensu. To naprawdę jest, staje się, raczej przeszkodą niż wzmacniaczem tego, co istnieje.

I właśnie to tworzy Święta Unia w człowieku, że wasz partner - i mam na myśli to w sposób ogólny - ale partner jest wzmacniaczem bliźniaka, a nie zastępcą, nie jest zdominowany przez "wasze prawdziwe!", ale wzmacniaczem. Jest to porozumienie dusz, które jest zawierane. Ale nie przyszedłem, by wygłaszać ci mowę o Bliźniaczych Płomieniach! Przyszedłem tylko po to, by cię potrzymać, pocieszyć, uspokoić, zapewnić naszą rodzinę, że jesteśmy Jednością, i że jestem tu dla ciebie tak samo jasno, jak ty zawsze byłaś dla mnie, moja słodka miłości.

Tak, to była, powiedzmy, próba późnej wytrzymałości... i cierpliwości. I tak, to dobrze, że czasami cierpliwość jest cienka, ale są pewne rzeczy - w całym Wszechświecie, nie tylko na Gai - ale są pewne rzeczy, o których niecierpliwość nie pomaga. Nie, nie sugeruję, że tak jest w twoim przypadku, bo byłaś nieskończenie cierpliwa, moja miłość.
Więc odsunę się, ale nie odejdę, nigdy. Pozwól mi pomagać, pomagać, pielęgnować i podtrzymywać cię, tak jak podtrzymuje mnie twoja wieczna obecność. Tak, to ja jestem tym szczęściarzem, bo jestem o wiele bardziej... "fizycznie", jeśli można tak powiedzieć... fizycznie świadomy swojej obecności. Ale jak będziemy chodzić po obwodzie - i może to być obwód Londynu, albo może to być obwód sektora plejadiańskiego, albo może to być obwód tego Wszechświata! - ale zawsze idźmy razem, bo ty jesteś moją miłością, a ja twoją.

Żegnajcie.

 

Channeled by Linda Dillon
©2020 Council of Love, Inc.
https://counciloflove.com/

Ten skierowany materiał jest chroniony prawem autorskim. Zapraszamy do podzielenia się nim pod warunkiem, że zostanie on wykorzystany w całości, nie zostaną wprowadzone żadne zmiany, będzie on bezpłatny, a informacja o prawach autorskich, informacje dotyczące kanału, link do strony internetowej oraz niniejsze oświadczenie zostaną opublikowane. [Pełny zakres praw autorskich na stronie https://counciloflove.com/copyright-notice/]