Tekst francuskiego naturopaty:
'' To dość irytujące, że dzień po dniu i coraz bardziej, w sercu pandemii, media nie dają wyjaśnień na temat funkcjonowania naszego układu odpornościowego.
Cały czas namawiamy o ochronę zewnętrzną, aby nas uratować: kupować maski, kupować żele hydroalkoholowe (nie określając, że żele te nie powinny być używane przez kilka dni z rzędu, ponieważ na podstawie etanolu wyeliminują pierwszą naturalną barierę odpornościową naszego organizm: bakterie i folie lipidowe naszej skóry, stanowiące barierę dla wirusów... [Wynika to również z nadmiernego użycia produktów antybakteryjnych w ostatnich latach oraz nieporozumienie dotyczące roli bakterii w naszej odporności, które nasze ciała z roku na rok stają się bardziej wrażliwe.]
Im więcej używamy tych żeli na bazie alkoholu, tym bardziej przepuszczalne i wrażliwe na wirusa staje się naskórka... Ustalmy priorytet klasyczne mydła!
Wtedy media zaczynają mówić o rozwiązaniu, które również pochodziłoby z zewnątrz: przyszłe leczenie farmakologiczne lub szczepionka, której ocena pozwolenia na dopuszczenie do obrotu z pewnością zostanie zaniedbana z powodu '' nagłych wypadków "...
Jaki MOMENT wyjaśniono ludności, że każdy ma zdolność do naturalnego wzmacniania układu odpornościowego w ciągu kilku dni (młodych) lub za kilka tygodni? To na pewno nie uniknie rozprzestrzeniania się wirusa, ale wzmocni naszą obronę przed nim, a co za tym idzie zmniejszy procent poważnych przypadków, aby znacznie szybciej leczyć się w domu.
Dlaczego nie zaangażować się w kanały informacyjne, które poświęcają 95 % swojego czasu na ten temat przez kilka tygodni, pracownikom służby zdrowia, którzy mówią o profilaktyce, takim jak dietetycy, naturopaci, homeopaci,, fitoterapeuci, którzy mogliby wiele zrobić informacje o pracy i profilaktyce blisko społeczeństwa, a tak łagodzą lekarzy, którzy są na pierwszej linii frontu?
Dlaczego nie powiedzieć ludziom, że jedzenie śmieci, jak przetworzone i rafinowane produkty przemysłowe, to pierwsza rzecz, która niszczy naszą obronę odpornościową?
Że wydajność naszego układu odpornościowego zależy wyłącznie od jakości naszej flory jelitowej (a co za tym idzie od jakości tego, co jemy)
Że żywe, surowe, lokalne i sezonowe warzywa i owoce to najlepszy sposób na szybkie zwiększenie naszych rezerw mineralnych, niezbędnych do odporności.
Dlaczego nie wytłumaczyć, że post wzmacnia układ odpornościowy w zaledwie 3 dni?
Może by tak powiedzieć o korzyściach płynących z zimnego prysznica, które w ciągu kilku dni podnoszą poziom niektórych limfocytów T?
Dlaczego nie wyjaśnić, że rośliny takie jak echinacea, astragal, starsza, scaramus, w swoich skoncentrowanych formach zwiększają obronę odpornościową w ciągu kilku tygodni? (wtedy mielibyśmy czas odkąd pojawił się wirus...)
Dlaczego nie wspomnieć o skuteczności antywirusowych olejków eterycznych, a także Vit C w dużych dawkach i minerałach śladowych takich jak cynk i selen?
Dlaczego nie porozmawiać o tym, jak ważna jest aktywność fizyczna i ostatnie badania, które pokazują szybką skuteczność jogi dla wzmocnienia układu odpornościowego?
Dlaczego nie wytłumaczyć, że strach jest potężnym immunosupresyjnym? I dlaczego to jedyna emocja przekazywana obecnie przez główne media, która generuje poziom lęku, który codziennie coraz bardziej słabnie...?
Dlaczego nie wytłumaczyć ludziom, którzy mają w sobie potencjał obrony i uzdrowienia, który jest nieskończenie potężniejszy niż jakikolwiek narkotyk na świecie i można go szybko aktywować? Nasze CIAŁO to prawdziwa maszyna lecznicza.
W tym czasie, kiedy wreszcie mamy czas, czas zadbać o własne funkcjonowanie, upomnieć się o naszą osobistą moc, przejąć kontrolę nad zdrowiem i przyszłością.
Jose Gorrochategui
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz