czwartek, 21 marca 2019

Marzec 2019

Jesli linki lub ilustracje sie nie otwieraja, zajrzyj prosze na te strone: http://www.mayil.org/eWiadomosci/2019/03.html
 
Mayil eWiadomosci
Marzec 2019
--
Kochani czytelnicy e-Wiadomości,
Morya jest dla mnie jak starszy brat, łagodny i przystępny, konretny i surowy w razie potrzeby, zawsze kochający, zawsze opanowany, nawet kiedy sobie żartuje, i zawsze jest w pobliżu, tuż za rogiem.
Moje życie z Mistrzem Morya to coś, co rozwijało się latami. Kiedy byłam bardzo młoda, byłam żarliwą zwolenniczką mojego guru mieszkającego w Indiach, do którego często jeździłam i od którego niezmiernie dużo się nauczyłam. Tam przekonałam się, że człowiek taki jak Jezus może naprawdę istnieć, że zdarzają się cuda, że Bóg naprawdę może mieszkać na ziemi oraz że Boskość w całej swej miłości może być całkowicie odmienna od tego co o niej myślimy.
Ale z upływem lat Mistrz Morya niepostrzeżenie zbliżał się coraz bardziej. Początkowo uważałam Go przede wszystkim za swojego “szefa”, to z Nim – za pośrednictwem mojego ojca – współpracowałam w wydawnictwie, z Nim tworzyłam książki i w Jego niewidzialnym towarzystwie spędziłam wiele godzin, czytając lub składając Jego teksty.
W miarę upływu lat Mistrz Morya stał mi się bardzo bliski, z szefa zmienił się raczej w ukochanego brata, najlepszego przyjaciela, ciepłe schronienie i opokę pośród wzburzonych fal.
Nie potrafię już wyobrazić sobie mojego życia bez Mistrza Morya,  nie dlatego, że nie poradziłabym sobie bez Niego, ale dlatego, że Jego obecność jest tak wielką radością; a kiedy w przesłaniu na ten miesiąc mówi, że zawsze jest przy nas, mogę tylko potwierdzić, że faktycznie tak jest.
Mistrz Morya nie udziela wskazówek religijnych, nie naucza dogmatów, nie tworzy struktur, których celem byłaby służba Bogu. Mówi tylko, że Bóg istnieje i że On chce pomóc każdemu z nas przekonać się o tym osobiście. Miłość wyzwala i Morya właśnie to dla nas robi. Jesteśmy na drodze do tego, aby stać się ludźmi, którzy są wolni i niezależni, kochający i szczęśliwi.
e-Pozdrowienia od Marie
Medytacja na pełnię księżyca 21 marca 2019
Mistrz Morya
“Dokądkolwiek zaprowadzi cię droga, jeśli tylko zechcesz, będę przy tobie. To wewnętrzna moc naszej istoty. W swojej duszy możesz być jednością z Mistrzami, Awatarami, z Bogiem, z wielkimi świętymi i innymi. W swojej istocie możesz przyjąć, wchłonąć wszystko, co ważne. Ty nigdy nie jesteś sam. Jeśli chcesz, jestem przy tobie, w twoim sercu, zawsze. Jeśli chcesz, możesz doświadczyć tego prowadzenia, tej inspiracji, tej łagodnej miłości, która jest dla Mnie typowa.
Ponieważ wiem, że zawsze mogę być przy ludziach,  przy tobie,  zawsze jestem radosny,  bo żyję w radości Boga i chcę, abyś i ty do tego doszedł.  A jeśli wewnętrznie przyjdziesz do Mnie czasem,  czy to w snach, czy podczas medytacji albo w swej tęsknocie – jeśli chcesz, abym był przy tobie – to będę. Nie zawsze w tak widoczny sposób, że mógłbyś pomyśleć: „Tak,  widzę Go teraz”,  ale w taki, że będziesz wiedział i czuł: „Nie ma innej możliwości jak tylko ta,  że On tu jest”.  Bo kiedy pomyślisz Moje imię,  ja będę przy tobie.
Kiedy wymawiasz Moje imię w swoim sercu, jestem tam. Kiedy wiesz: „Poprosiłem, aby tam był”, wtedy możesz założyć, że tam jestem. Możemy żyć kierując się tą jednością. I ważne jest, abyś o tym wiedział. Abyś wiedział, że możemy iść naprzód razem i że wewnętrznie możesz nauczyć się drogi do radości, do światła, do tej wiedzy. Kiedy w swoim sercu otwierasz się na Mnie lub na Awatara lub Mistrza albo wielkiego świętego, na Boga, to ta energia,  to światło inspiruje cię i stopniowo zyskujesz inne życie.
Bowiem drogi do Boga nie można przejść w jednej chwili, nie możesz przejść całej drogi natychmiast. Dzieje się tak, ponieważ faktycznie jesteśmy zakotwiczeni w tej ziemi i musimy działać zasadniczo, u podstaw. A zatem musimy poznać podstawy, fundament życia, naszego życia. A to jest możliwe kroczek po kroczku, poprzez to,  że uświadomimy sobie w codziennym życiu swoje granice, to, co dla nas niemożliwe i przekształcimy to w możliwości, niejako stopniowo przesuniemy granice,  pokonamy gniew, rozpacz, smutek, wewnętrznie pojmiemy co to znaczy, stopniowo rozpalimy ogień w swoim sercu, stopniowo rozbudzimy w sobie ogień, entuzjazm wobec dobrych rzeczy w życiu, i nie pozwolimy by to, co mówią inni  przewróciło nas,  lecz faktycznie będziemy dążyć do ideału/pełni, jedności,  piękna i prawdy.
To możesz zrobić.”
Morya luister-cd: De vreugde van het samen Zijn
Mistrz Morya
© Geert Crevits, www.morya.org
Fragment z jednej z płyt CD w języku holenderskim, zatytułowanej „Radość bycia razem”.
Oryginalnego tekstu czytanego przez Geerta można posłuchać tutaj.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz