niedziela, 31 lipca 2016

Krzysztof Pieczyński

Krzysztof Pieczyński


Nie mamy pojęcia kim lub czym jest Bóg, jak działa, jak można się z nim kontaktować, a mimo to w momentach bezsilnego bólu i rozpaczy wylewa się z nas skarga adresowana do instancji wyższej, gdy nie znajdujemy w tym świecie pocieszenia: Bóg wszystko widzi, Bóg wyrówna nasze krzywdy. To pomaga nam w chwilach gdy życie zmienia się w horror. Ale ani Bóg ani bogowie nas nie słyszą. Dlatego z horrorem, który tworzymy musimy poradzić sobie sami. Udawanie, że nie dostrzegamy bezprawia na każdym poziomie życia prowadzi do tego, że świat jest coraz gorszy. Od nikogo nie wymagamy tego, by poświęcił życie dla ideałów ale możemy oczekiwać minimum. Proszę mnie nie przekonywać, że bezczynność coś zmieni. Medytacja jest dobra dla samorozwoju, ale medytacja robiona za kogoś nie zamieni łajdaka w przyzwoitego człowieka. Trzeba reagować na przejawy cwaniactwa na najniższym poziomie i na każdym kroku. Jeśli widzisz, że ktoś wkłada rękę do kieszeni cudzego płaszcza - reaguj. Jeśli widzisz, że ktoś wcina się w kolejkę - reaguj. Jeśli ktoś jest wandalem, ktoś kogoś bije - reaguj. Gdy widzisz rowerzystę na ścieżce rowerowej, który z zawrotną prędkością mija o włos małe dzieci bo ścieżka jest jego krzycz, nie filozofuj aż cham zrozumie, że jest egoistą.
Nie bój się, strach jest dowodem tego, że staliśmy się niewolnikami, że nas zmanipulowano. Reaguj kiedy tylko masz siłę, bo wówczas cwaniacy zrozumieją, że ich czas się skończył. W każdej grupie przypadkowo zebranych ludzi jest prawy człowiek, któremu w danej chwili nie jest wszystko jedno. Reaguj, wytykaj cwaniactwo. Nie milcz dlatego, że wszyscy milczą bo są zmęczeni i nie chcą się wychylać. To kk nauczył nas milczeć i nieść w pokorze swój krzyż. Przede wszystkim dlatego, żeby nie osądzić jego zbrodni w imieniu Boga. „Cóż człowiek może?”, to postawa człowieka wobec beznadziei. Reagujmy w małych sprawach, zwalczajmy tak jak potrafimy cwaniactwo i chamstwo. Jeśli się kiedyś pomylę w ocenie sytuacji to przeproszę. Nie wstyd się mylić i nie wstyd przepraszać. Cwaniacy nigdy nie przepraszają. Złodziej oskarży ciebie o kradzież albo nazwie donosicielem kiedy złapiesz go za rękę. Przestań nieść krzyż, bo to brzemię włożone na twoje ramiona przez cwaniaków i złodziei. Zrzuć ten symbol niewoli a otworzysz sobie drogę do nowego życia. Wolny człowiek się nie boi. Uwolnijmy się od religii gdyż ona tworzy męczenników a nie świat, który jest szczęśliwy. Człowiek, który realizuje swoje marzenia wie tysiąc razy więcej o Bogu, bo jest twórczy, w przeciwieństwie do celibatów i wierzących. Przemilczamy małe sprawy, potem przemilczamy indoktrynację dzieci i pranie naszych mózgów w kościele, zwyrodniały konkordat, który odbiera narodowi prawo decydowania o sobie a kończymy na poniżeniu Akowców, których dużą grupę poznałem i pokochałem grając w 1984 roku Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w filmie „Dzień czwarty”. Chrześcijaństwo nigdy nie wzniosło się ponad poziom egocentryzmu stając się własnym zaprzeczeniem już w czwartym wieku. Nigdy z tego egocentryzmu nie wyrosło. To pozwala im kraść i mordować w imię Boga. Dosyć płacenia haraczu niedojrzałym duchowo dzieciakom, którzy popadli w zachwyt nad sobą. To oni decydują od stuleci o chrześcijańskich korzeniach Europy. Nic podobnego!!! Chrześcijaństwo nie istnieje. Istnieje watykańska mafia, która w Polsce uczy nas humanizmu i patriotyzmu. Kto????
Kiedyś nabiorę takiego dystansu i poziomu poczucia humoru, że wyśmieję łajdaków w sutannach razem z ich fałszywymi świętymi. A dzisiaj chcę, żeby wynieśli się z Polski i żeby Watykan się rozpuścił w deszczu naszej rosnącej świadomości. Potem rozwiążemy korporacje, Wall Street i uwolnimy ludzkość od płacenia za życie, bo teraz płacimy nawet za oddychanie. Chyba, że wcześniej ziemia pęknie na pół bo nie wytrzyma tego świętobliwego chamstwa.


https://www.facebook.com/krzysztofpieczynski/ 


możesz sobie wyobrazić jak łatwo można pokazać wszystko ....używając iluzji ..
 to akurat jest preparowane wiele lat temu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz