środa, 18 maja 2016

Centrum Galaktyczne




W dniu 24.IV.1990 roku, prom kosmiczny Discovery wyniósł na orbitę wokółziemską teleskop Hubble. Atmosfera planety nie wywiera nań żadnego wpływu, dlatego możliwości Hubble’a są 7-10 razy większe, niż teleskopu o tej samej klasie znajdującego się na Ziemi. w dniu 26.XII.1994 roku, Hubble przekazał zdjęcia, na których był widoczne płynące przez Kosmos Miasto
Przekazane przez teleskop zdjęcia, na których ostro widać było całe Miasto, płynące w bezkresnych przestrzeniach Wszechświata, stały się dostępne szerokim masom tylko dlatego, że przedstawiciele NASA po prostu nie zdążyli zablokować swobodnego dostępu do internetowego serwera obsługującego teleskop. Oczywiście oni zdjęli z Sieci te fotki i utajnili je, ale wszystko to z opóźnieniem kilku minut. Ale to wystarczyło, by ściągnięte z serwera zdjęcia wstrząsnęły całym światem. Miastu nadano nazwę Boski Klasztor
Wszystko zaczęło się od tego, że profesor uniwersytetu Floryda – dr Ken Wilson – zauważył na jednym ze zdjęć nieduży, mgławy punkt. Oglądając plamkę przez silną lupę odkrył on, że ma ona dziwną strukturę. Nie można tego było spisać na dyfrakcję czy inną wadę teleskopu, albo na możliwe zakłócenia na przesyle zdjęć z teleskopu na Ziemię. Po naradzie, uczeni postanowili zogniskować potężne soczewki teleskopu na tym fragmencie Wszechświata i zrobić zdjęcie z maksymalnym dla Hubble’a powiększeniem. 
Kiedy na ekranie przeglądarki pojawiło się pierwsze zdjęcie „plamki”, wszyscy na stanowisku sterowania Hubble’em zamarli ze zdumienia i niedowierzania. Na zdjęciu była dokładnie i czysto widoczna struktura, podobna do ogromnego, fantastycznego miasta. Gigantyczna konstrukcja, rozciągająca się na miliardy kilometrów lśniła jasnym, nieziemskim światłem. 
Uczeni postanowili dowiedzieć się, czy ten obiekt się porusza, jeżeli tak, to jak i dokąd zmierza? Poddano komputerowej analizie serię zdjęć wykonanych przez Hubble’a i udało się ustalić, że ruch Miasta zgadza się z ruchem otaczających je galaktyk. 
Zgodnie z Teorią Wielkiego Wybuchu, galaktyki rozbiegają się we wszystkie strony od jego centrum – w tym przypadku Centrum Wszechświata.  No ale przy trójwymiarowym modelowaniu ruchu tej oddalonej części Wszechświata nieoczekiwanie pojawił się zdumiewający fakt. Okazało się, że galaktyki rozbiegają się w różne strony właśnie od tego punktu, gdzie znajduje się odkryte przez uczonych Miasto. A zatem to ono stanowi centrum Wszechświata. On obraca się wokół tego miejsca. 
Po odkryciu Miasta od razu przypomniano sobie o opublikowanej po angielsku, w 1955 roku, w Chicago „Księdze Urantii”. W niej właśnie znajduje się opis środka Wszechświata:
…Wieczna Wyspa Raj jest wiecznym centrum Wszechświata i miejscem zamieszkania Wszechobecnego Ojca, Wiecznego Syna i Nieskończonego Ducha, a także koordynowanych i związanych z nimi boskich stworzeń. Ta centralna Wyspa stanowi najbardziej zorganizowane gigantyczne zorganizowane ciało w kosmicznej realności całego tworzenia. Raj jest materialną sferą, także i duchowym klasztorem. Wszystkie rozumne stwory Uniwersalnego Ojca żyją w materialnych postaciach i dlatego Absolutne centrum powinno być czymś materialnym, dosłownym. I znów trzeba powtórzyć, że duchowe substancje i duchowe stworzenia są realne.   
Opisane w „Księdze Urantii” centrum Wszechświata jest zdumiewająco podobne do odkrytego przez ST Hubble Niebiańskiego Miasta
Zazwyczaj religia łatwo znajduje wyjaśnienie tego, czego nie może objaśnić nauka. Ale w tym przypadku stało się coś dokładnie odwrotnego – zajrzawszy przy pomocy orbitalnego teleskopu do Centrum Wszechświata, nauka potwierdziła podstawowy postulat religii, że w świetlistym Mieście na niebiosach być może mieszka Stwórca wszystkiego, co istnieje. 
Zetknąwszy się z oszałamiającym odkryciem Niebieskiego Miasta, służby specjalne USA od razu nałożyły na nie gryf tajności TOP SECRET - EYES ONLY i ukryli wszystkie zdjęcia i dokumenty w swych archiwach. Dlaczego? Dlaczego o cudownym odkryciu, mającym ogromne znaczenie dla całej Ludzkości może wiedzieć tylko wąskie grono najważniejszych osób? Kto dał prawo kierownictwu tych służb ukrywania tych informacji? Dlaczego przeciwko temu nie protestują głowy największych religii na naszej planecie? Odpowiedzi brak…
 Naiwnością byłoby sadzić, że po odkryciu Niebieskiego Miasta nie trwa jego badanie i obserwowanie. Oczywiście, że trwa. Ale tylko mała część mieszkańców Ziemi zna tego rezultaty. One są – jak zwykle – utajnione. A my będziemy cierpliwie czekać, kiedy zostaną otwarte sejfy specsłużb i zdjęty zostanie z tej informacji gryf tajności. Czekać, kiedy uznają nas za godnych tego…   


Komentarz Czytelnika:

Odnośnie tych ostatnich postów o Kosmicznym Klasztorze .....przypomina mi się  scena z filmu Wejście Smoka, kiedy Bruce Lee daje lekcje swojemu uczniowi ....
opowiada mu o kosmosie i niebie równocześnie pokazując palcem wskazującym ...w tym samym momencie uczeń całą uwagę koncentruje na palcu ,a nie wspomnianym kosmosie .......oczywiście dostaje za to po głowie od Bruce'a Lee, że skupił całą uwagę na wym palcu, a nie na całości......
obawiam się , że w celu odwrócenia uwagi wszelkiej maści naukowców i innych  fanatyków nieba ktoś mógł spreparować taki fotomontaż ....nie wierzę ,że ten teleskop jest bez nadzoru wojska i że to oni pierwsi nie mają wszelkich danych..........może był jakiś tajny lot kosmiczny i w ten sposób pozbyli się gapiów ..... (A.P.)  
Przekład z j. rosyjskiego - ©Robert K. Leśniakiewicz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz