poniedziałek, 24 stycznia 2022

Saul: Twój Boski i Święty Cel - Być Teraz Sobą

 

Wszyscy są jednym, i wszyscy o tym wiecie. Jednak z powodu "zasad gry" - bycia człowiekiem w formie - pozwoliliście sobie zapomnieć o tej wiecznej i niezmiennej Prawdzie.

Proces przebudzenia, w którym kolektyw ludzki niedawno zgodził się uczestniczyć, posuwa się teraz bardzo szybko do przodu. Widzicie wspaniałe znaki tego w wielu miejscach i okolicznościach - a jednak wątpicie!

Porzućcie te wątpliwości, ponieważ, tak jak iluzja/sen, są one nierealne. Posiadanie wątpliwości i rozwodzenie się nad nimi jest wyborem, którego wielu z was wciąż dokonuje - zdecydujcie się nie robić tego dłużej, a kiedy jakieś pojawią się w waszej świadomej świadomości, odrzućcie je natychmiast, nie rozwlekajcie się nad nimi.

Tak, wielu na Ziemi doświadcza wielkiego cierpienia i "będąc na świecie, ale nie z niego" możecie być w pełni świadomi tego, nie wchodząc w to doświadczenie.

Za każdym razem, gdy ta świadomość przychodzi do głowy z powodu kolejnej niepokojącej wiadomości, lub dlatego, że ktoś, kogo znacie i kochacie, lub nawet wy sami cierpicie, przypomnijcie sobie, że istnieje tylko Miłość.

Następnie wysyłajcie Miłość/Uzdrowienie do kogokolwiek cierpiącego, o którym/których się dowiedzieliście, ale bez bycia wciągniętym w to cierpienie i pozwalania, aby wasza energia była drenowana przez jakiekolwiek poczucie winy lub wstydu, które możecie odczuwać w świadomości, że wszyscy są jednym, i być może wtedy czując lub wierząc, że może wy też jesteście w jakiś sposób odpowiedzialni.

Potrzebujecie całej swojej energii - a macie jej nieograniczoną obfitość w każdej chwili - aby być w stanie wysłać pełnię Miłości/Uzdrowienia do tych, którzy tego potrzebują.

Wszyscy doświadczyliście potężnej i podnoszącej na duchu energii miłości i akceptacji, kiedy jesteście w obecności bardzo kochającej osoby. Cóż, wszyscy macie tę moc i kiedy zdecydujecie się być w pokoju wewnątrz siebie, bez względu na to, co dzieje się wokół was, wtedy jest ona w pełni dostępna dla was, abyście mogli ją skierować tam, gdzie jesteście intuicyjnie prowadzeni, aby ją skierować.

Jesteście, jak już wcześniej rozmawialiśmy, obecnie na Ziemi, dokładnie tam, gdzie jesteście teraz, ponieważ podjęliście mądrą, wspaniałomyślną i najpiękniejszą decyzję przed wcieleniem, aby pomóc tak w pełni, jak to tylko możliwe, w procesie przebudzenia ludzkości. Robicie to teraz, więc nie pozwólcie, by jakiekolwiek napędzane przez ego wątpliwości dotyczące niekompetencji, winy, wstydu czy niegodności, które mogą się pojawić, odciągnęły was od waszego boskiego i świętego celu - Bycia Teraz!

Jesteście Miłością, wiecie o tym w głębi waszej istoty, a jednak wasze ego wciąż podkopuje wasze całkowicie uzasadnione prawo do wiary i zaufania sobie, waszej intuicji, waszej wewnętrznej wiedzy. Ich jedynym celem jest odwrócenie waszej uwagi od waszego prawdziwego celu, w który tak często wątpicie, poprzez wypełnianie waszych umysłów powodzią myśli, które nie służą absolutnie żadnemu użytecznemu celowi.

Jesteście tu po to, by Być i demonstrować Miłość, którą Jesteście. To jest to, co naprawdę oznacza bycie sobą. Nie pozwólcie się wciągnąć ani w myśli, ani w dyskusje o ogromnej krzywdzie, którą tak wielu wyrządza, ani o tym, co inni potrafią robić o wiele bardziej kochająco i skutecznie niż wy.

Jesteście tam, gdzie powinniście być. Zdecydowałeś się być właśnie tam, gdzie jesteś teraz, ponieważ jest to najbardziej efektywne miejsce dla ciebie, aby być teraz, w tym momencie. W innej chwili możesz być gdzie indziej, ale teraz jesteś tutaj, masz być tutaj, więc BĄDŹ tutaj.

W tej obecnej chwili jesteś zawsze dokładnie tam, gdzie masz być, i to jest prawdziwe w każdej chwili. Tak, możesz czasami chcieć, żebyś był gdzie indziej, szczególnie jeśli przechodzisz jakikolwiek rodzaj cierpienia - fizycznego, emocjonalnego, psychologicznego lub duchowego - ale zrozum, że każde osobiste cierpienie jest dzwonkiem alarmowym, który ma pomóc ci w nauce lekcji, które wybrałeś na swojej ludzkiej ścieżce życia, a na które, jakikolwiek może być powód, nie zwracasz wystarczająco dużo uwagi.

Wasz napędzany ego "dach-mózg-gaduła" będzie próbował odwrócić waszą uwagę myślami takimi jak "Nie potrzebuję tego; to nie jest sprawiedliwe; naprawdę robię wszystko, co w mojej mocy, więc dlaczego to się dzieje?".

Przypominajcie sobie często, że jesteście tam, gdzie jesteście przez swój własny wolny wybór woli. Oczywiście często wydaje się, że tak nie jest, a wasze ego uwielbia próbować, czasem całkiem skutecznie, przekonać was, że coś "poszło nie tak".

Może nawet uda się wam przekonać samych siebie, że to prawda! Często pojawia się niezadowolenie ze sposobu, w jaki wasze życie wydaje się rozwijać, zwłaszcza gdy wiąże się to z intensywnym cierpieniem jakiegokolwiek rodzaju. Pamiętajcie, że jesteście tam, gdzie postanowiliście być, więc to, co robicie lub czego nie robicie w tej chwili, może być doświadczeniem, które pomoże wam wzrastać w mądrości i samoakceptacji.

To, czego doświadczacie, co was denerwuje lub niepokoi, prawie zawsze wynika z waszego własnego postrzegania lub osądu sprawy, a nie z samej sprawy. Wszystko sprowadza się do zaufania swojej intuicji, swojemu wewnętrznemu prowadzeniu, a następnie radzenia sobie z tym, co się pojawia z Miłością, zamiast z napędzanym strachem gniewem, który często jest domyślnym trybem dla tych, którzy są w formie i grają w "grę".

Niezależnie od tego, czego jesteście świadomi doświadczając jako ludzie w formie - pokoju, miłości, szczęścia, bólu, cierpienia lub urazy - zróbcie sobie przerwę, aby przypomnieć sobie, że waszą prawdziwą naturą jest Miłość, że zawsze jesteście nierozerwalnie w Jedności ze Źródłem i jesteście w sytuacji, która dostarcza tych doświadczeń, aby poprzez swoją kochającą obecność pomóc innym, którzy również przechodzą różne trudności.

Nie chodzi tu o próbę bycia "duchowo znaczącym" w oczach innych, ponieważ jeśli przychodzicie z waszych serc, oferując tylko miłość, będziecie wykonywać niezwykle skuteczną pracę duchową - i to prawie nie jest praca! Po prostu bycie tym, czym jesteście - Miłością - jest waszym celem, ponieważ wasza obecność delikatnie skłania innych ku ich własnemu przebudzeniu.

Wszyscy się teraz przebudzają! Jednakże, ponieważ iluzja jest masywnie zainwestowana w czas, pomysł, że wszyscy są na ścieżce do wspólnego przebudzenia, jest dla was niezwykle trudny do opanowania.

Przypomnijcie sobie, że świat materialny, forma i substancja, są nierealne. Tylko Matka/Ojciec/Bóg, Źródło, Miłość jest Prawdziwa.

Wiecie o tym głęboko w sobie i w miarę jak decydujecie się stawać coraz bardziej świadomi tego, światowe problemy, które wszyscy napotykacie, będą dla was coraz mniej niepokojące.

Ufajcie w Boga, w Miłość i w siebie, ponieważ robienie tego jest poddaniem się boskiej Woli i tym samym pozwoleniem, by Miłość wzmacniała i prowadziła was w każdym momencie waszej ludzkiej egzystencji.

Tak, problemy i kwestie nadal będą się pojawiać, ale przekonacie się, że jesteście w stanie sobie z nimi poradzić, zwracając się do nich z miłością, a wtedy wszelka egoistyczna potrzeba bycia pod kontrolą zniknie i znajdziecie się w zasadzie w pokoju i o wiele lepiej będziecie w stanie pomagać innym.

Wtedy staniecie się coraz bardziej świadomi pokoju i zadowolenia, które inni znajdują w waszej obecności.

Z wielką miłością, Saul.

**Channel: John Smallman

**Source

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz