Moje podziękowania dla Lena, D i Briana, których owoce badań składają się na te strony.
Proszę, nie czytaj "Dzisiaj", jeśli nie jesteś przygotowany na wysłuchanie tego, co naprawdę dzieje się na świecie.
Niektóre tematy poruszane w przyszłości mogą być niepokojące.
Moim zdaniem, międzynarodowe Konwoje Wolności - konwoje we wszystkich krajach - mają największą szansę na obalenie reżimu mandatu szczepionkowego.
I one już się zaczynają - stopniowo, pokojowo, legalnie.
Proszę zwrócić uwagę, że Hooktube wolno przesyła filmy, a w niektórych przypadkach nie odpowiada. Wyobrażam sobie, że jest to spowodowane dużym popytem.
Również WordPress nie zezwala na przesyłanie około jednego na sześć filmów, co powoduje pewne luki w naszym zasięgu.
Jezus przez Tina Spaulding: Zaufanie ludzi opuściło rząd kanadyjski
Jezus patrzy na Konwój Wolności jako na materializację myśli o oporze wobec rządu, który jest postrzegany jako kłamliwy. Channeling zaczyna się od 2:10.
Partylike atmosphere on Parliament Hill, Jan. 29, 2022
Carrying on into the Night
<span
style="display: inline-block; width: 0px; overflow: hidden;
line-height: 0;" data-mce-type="bookmark"
class="mce_SELRES_start"></span><span style="display:
inline-block; width: 0px; overflow: hidden; line-height: 0;"
data-mce-type="bookmark"
class="mce_SELRES_start"></span><span style="display:
inline-block; width: 0px; overflow: hidden; line-height: 0;"
data-mce-type="bookmark" class="mce_SELRES_start"></span>
(https://twitter.com/ConvoyDc2022)
Tribute to Canada: Convoy to Ottawa 2022
(https://www.youtube.com/watch?v=sN2zW5i2qck)
Prime Minister Trudeau calls truckers a fringe minority, not representing Canadians
Premier Trudeau podobno przebywa w Tofino, na wyspie Vancouver, w Kolumbii Brytyjskiej, gdzie, jak sądzę, ma swoją rezydencję.
CBC asks, do you think Russia is behind the Freedom Convoy?
And what is the Washington Post saying?
Opinion: Canada must confront the toxic ‘Freedom Convoy’ head-on
David Moscrop, Washington Post, 28 stycznia 2022 r.
Długie sznury kierowców ciężarówek, nazywających siebie "Konwojem Wolności", zmierzają przez Kanadę do Ottawy z zachodu i ze wschodu. Szacunki co do wielkości konwoju są różne. Ja nie będę szacował. Większy niż kosz na chleb, mniejszy niż Mur Hadriana. Według niektórych szacunków, setki ciężarówek i pojazdów osobowych.
Ci, którzy biorą w nim udział, są w drodze, pozornie, aby zaprotestować przeciwko środkom przeciw pandemii, w tym obowiązkowi szczepień dla kierowców ciężarówek, ale to tylko wierzchołek włóczni. Przywództwo grupy obiecuje, że pozostanie pokojowe, ale konwój składa się z wielu osób i grup skrajnie prawicowych, które przyjęły konwój jako kanadyjską wersję zamieszek z 6 stycznia w Stanach Zjednoczonych.
Ruch ten łączy pokrewieństwo z toksyczną, autorytarną polityką Trumpa. Policja i służby bezpieczeństwa przygotowują się na najgorsze, ponieważ eksperci wyrażają zaniepokojenie z powodu internetowego witriolu, a dziennikarze relacjonujący konwój są nękani.
Raz po raz dostajemy lekcję, lub przynajmniej się z nią stykamy, która uczy nas, że przesiąkniętych furią antyrządowych typów nie da się przekonać do swoich racji. Tym razem konwój przygotował niespójne "memorandum porozumienia" oparte na niezrozumieniu rządu i absurdalnych żądaniach. Oczywiście, memorandum powinno zostać zignorowane. Jest to produkt temperamentnego napadu złości. Ale nie robienie niczego jest ryzykowną, nieoptymalną strategią.
Konwój jest, ogólnie rzecz biorąc, grupą marginesową - nieszczęsną mniejszością, w której czai się kolejna mniejszość podstępnych ekstremistów. Są oni wspierani przez konserwatywnych polityków i pewne bezczelne głosy w mediach. Napędza ich uogólniona wściekłość, źle ulokowana złość na wyzwania związane z łańcuchem dostaw i nastroje antyrządowe.
Wszyscy oni, nawet jako narodowy odłam, stanowią ogromny problem. Są zbyt wielcy, by ich zignorować i zbyt nierozsądni, by ich uspokoić, o ile stanowią szersze wyzwanie. Tak czy inaczej, nie powinniśmy ich ignorować ani łagodzić. Raczej konwój i jego zwolennicy muszą spotkać się z kontrruchami, które odmówią im choćby jednego centymetra, a zamiast tego skoncentrują narodowe, subnarodowe i lokalne wysiłki na prawdziwych zagrożeniach dla wolności, które przecież istnieją.
Tego typu grupy są zazwyczaj napędzane przez postawy, żale i priorytety o takim charakterze, że stanowią szczególne zagrożenie dla ludzi rasowych i innych grup, które tradycyjnie są celem nienawiści i przemocy. Nazwałbym ten konwój kanarkiem w kopalni węgla, ale ten ptak już dawno nie żyje. Na przykład, od pewnego czasu wiemy, że w Kanadzie wzrasta prawicowy ekstremizm internetowy, a liczba przestępstw z nienawiści wciąż rośnie.
Odpowiedź Kanady na konwój powinna być ścisłą linią oporu, która podwaja, lub w niektórych przypadkach przynajmniej wprowadza, zobowiązania do oporu przeciw nienawiści, wsparcia pandemii, mandatów szczepionkowych i polityki medialnej odmawiającej platformowania, uczłowieczania, lub, nie daj Boże, gloryfikowania konwoju i jego członków, poza zwykłą koniecznością mówienia o ich istnieniu i nakreślenia programu odpierania.
Konwój mówi o zagrożeniach dla wolności. Byłoby to blisko czegoś, gdyby uczestnicy nie byli tak daleko od siebie. Zagrożenia dla wolności są powszechne w Kanadzie, ale nie z powodu mandatów na szczepionki. Jest to raczej nierówność dochodów i bogactwa, wyzysk pracowników, przemoc na tle płciowym, religijnym, rasowym i inne formy przemocy z nienawiści, trwający kolonializm osadników i inne formy strukturalnej marginalizacji i ucisku, które zagrażają wolności. Tak jak to było zawsze.
Konwój Wolności" to godny pożałowania ruch, który przypomina, że otwarte społeczeństwa będą tworzyć ruchy protestu - tak jak powinny. Jednakże, gdy te ruchy są toksyczne, należy je potępić i przeciwstawić się im. W ich miejsce powinniśmy przyjąć politykę wyzwolenia, która zajmuje więcej miejsca i oferuje rozwiązania problemów strukturalnych poprzez przebudowę naszych instytucji, aby zapewnić, że są one w pełni inkluzywne, zarówno pod względem moralnym, jak i - co równie ważne - materialnym.
The Toronto Sun responds.
LILLEY: Media’s handling of trucker convoy one-sided, inflammatory, shameful
Can we really be shocked that public trust in the media continues to fall?
Brian Lilley, Toronto Sun, Jan. 28, 2022
Uciekajcie, bo barbarzyńcy są u bram! To dość dobrze podsumowuje reakcję większości kanadyjskich mediów na konwój ciężarówek, który przez ostatni tydzień wije się przez kraj, zanim w sobotę zjedzie do Ottawy.Jeśli jeszcze nie słyszeliście, ten protest ma szansę stać się kanadyjskim 6 stycznia, szturmem na amerykańską stolicę, który miał miejsce nieco ponad rok temu. Skąd wziął się pomysł, że ludzie zaangażowani w konwój chcą podjąć próbę siłowego obalenia kanadyjskiego rządu?
To nie był żaden z organizatorów, to był anonimowy komentarz w sieci, na który powołała się Global News w jednym ze swoich reportaży. To wystarczyło, aby nadać ton relacji na najbliższe dni - to są brutalni ekstremiści. Uważajcie!
Relacjonowałam wszystkie rodzaje protestów politycznych od zamieszek na Szczycie Ameryk w Quebec City do zamieszek w Montrealu, gwałtownych protestów w Ottawie i kampanii "Idle No More", która trwała w pobliżu Parliament Hill przez wiele tygodni. Nigdy nie widziałem, aby nasze krajowe media, na czele z tymi z Parliament Hill, poświęcały tyle czasu na zagłębianie się w komentarze i poglądy grupy ludzi, próbując znaleźć tych, których mogą zdemonizować.
Tak, niektórzy zwolennicy używali określeń takich jak faszysta i nazista, aby opisać rząd. Jest to dalekie od prawdy, niezależnie od twoich poglądów politycznych, ale czy bierzesz tę skrajną retorykę i przypisujesz ją organizatorom konwoju?
Te określenia są rzucane na mnie codziennie przez zwolenników rządu Trudeau i nie przypisuję ich premierowi i jego gabinetowi. Ludzie stracili wszelkie poczucie decorum w sieci i natychmiast przeskakują do skrajnej retoryki. To się zdarza po każdej stronie.
Normalnie chociaż, dziennikarze powiedzą, że organizatorzy protestu chcą pokojowego protestu, nawet jeśli skrajne elementy grożą przemocą. Tak się nie dzieje w przypadku tego protestu, ponieważ nie jest to protest, który większość mediów lubi lub rozumie - jest to grupa ludzi, na których patrzą z góry.
Media w tym kraju nie działają jako neutralny obserwator i przekaźnik wiadomości w tej sprawie, większość zdecydowała, że konwój ciężarówek jest wrogiem i tak go traktuje. Wystarczy obejrzeć którąkolwiek z sieci informacyjnych lub, co ważniejsze, przeczytać konta na Twitterze rzekomo obiektywnych dziennikarzy lub posłuchać pogardy w ich głosach, gdy zadają pytania, aby przekonać się, że wyraźnie opowiedzieli się po którejś ze stron.
Kiedy Trudeau określił konwój jako "skrajną mniejszość" z "niedopuszczalnymi poglądami", dziennikarze go relacjonujący nie odepchnęli go i nie zapytali, dlaczego użył takiego języka. Liderka Partii Konserwatywnej Erin O'Toole na każdym kroku spotykała się z trudniejszymi pytaniami na tym froncie niż Trudeau.
Najwyraźniej dziennikarze na Wzgórzu Parlamentarnym uważają, że ich zadaniem jest rozliczanie opozycji, a nie rządu. Wydaje się również, że ich zadaniem jest wspieranie niektórych ruchów protestacyjnych i atakowanie innych w oparciu o osobiste preferencje dziennikarzy.
Granica między felietonistami i komentatorami, takimi jak ja, a rzekomo neutralnymi, obiektywnymi reporterami zaciera się z dnia na dzień. Zachowanie kanadyjskich mediów, od reporterów po prezenterów wiadomości, od gospodarzy programów po redaktorów, było w ostatnich kilku tygodniach karygodne.
Czy naprawdę możemy być zszokowani, że zaufanie publiczne do mediów nadal spada?
Perspectives
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz