Moje pierwsze doświadczenie z afirmacjami było wtedy, gdy byłem nastolatkiem i moja mama często powtarzała: "Każdego dnia, w każdy sposób, czuję się coraz lepiej".
Ona cierpiał z poporodową (partum) depresją w połowie-późnych lat 70-tych po urodzeniu mojej najmłodszej siostry i, jak warunek nie był tak dobrze rozumiany w tym czasie, ona nie otrzymała odpowiedniej pomocy, której potrzebowała.
To była książka samopomocowa o nazwie "Magiczna moc twojego umysłu" Waltera M. Germaina, którą znalazłem w bibliotece, gdy miałem 11 lat, która nauczyła ją kilku rzeczy, które mogła zrobić, aby sobie pomóc, takich jak medytacja, wizualizacja i afirmacje. Są to techniki, które następnie stosowała przez lata (i nadal stosuje) i które były dla niej bardzo pomocne.
Powyższa afirmacja została wymyślona przez francuskiego psychologa, Émile'a Coué. Coué zaobserwował, że jego pacjenci często zdrowieli szybciej, jeśli pomagał im oczekiwać, że wyzdrowieją. Stworzył więc coś, co nazwał optymistycznymi autosugestiami, czyli pozytywne sugestie, które pacjent powtarzał sobie w kółko, w tym tę powyżej.
W rzeczywistości rozpoczął swoją karierę jako aptekarz (farmaceuta) pod koniec XIX wieku i odkrył, że jeśli pochwali skuteczność każdego leku, to często będzie on działał lepiej na ludzi. Obecnie wiemy, że jest to prawdą dzięki współczesnym badaniom nad efektem placebo. Napisał nawet krótką pozytywną notatkę, którą wręczał każdej osobie wraz z lekarstwem. Później, po przejściu na emeryturę, założył wraz z żoną Lorraine Society of Applied Psychology i dalej rozwijał swoje techniki autosugestii.
Jego praca wywarła wpływ na wielu amerykańskich autorów na początku XX wieku, w tym Napoleona Hilla, W. Clementa Stone'a i Normana Vincenta Peale'a.
Z biegiem lat termin "optymistyczna autosugestia" został stopniowo zastąpiony przez "pozytywne afirmacje", ale podstawowa idea jest taka sama.
Afirmacje są obecnie stosowane codziennie przez miliony ludzi na całym świecie. Zostały one ogromnie spopularyzowane w latach 80-tych i później przez Louise Hay, która zaobserwowała coś podobnego do Coué w swojej własnej praktyce.
Poważne badania naukowe rozpoczęły się pod koniec lat 80-tych, kiedy to psycholog społeczny Claude Steele przedstawił "Teorię afirmacji siebie", która zakłada, że ludzie są zasadniczo zmotywowani do utrzymywania pozytywnego obrazu siebie; obrazu siebie jako dobrych, cnotliwych i mających kontrolę nad niektórymi ważnymi aspektami naszego życia.
Nieco inaczej niż w przypadku autosugestii-afirmacji Coue'a, autoafirmacja to taka, która w szczególny sposób potwierdza podstawowe wartości danej osoby. Jeśli więc dana osoba wyznaje na przykład zasadniczą wartość dobroci, wówczas autoafirmacja może brzmieć mniej więcej tak:
"Jestem życzliwą osobą. Staram się myśleć życzliwie o ludziach, mówić życzliwie i robić, co mogę, aby pomagać innym".
Jeśli natomiast dana osoba posiadała podstawową wartość, jaką jest przyjaźń, wtedy mogłaby napisać autoafirmację coś w stylu:
"Lubię być dobrym przyjacielem dla ludzi. Zawsze jestem przy przyjaciołach i rodzinie, kiedy mnie potrzebują".
W każdym przypadku afirmacja potwierdzała jedną z podstawowych wartości danej osoby.
Naukowcy odkryli, że kiedy ludzie piszą autoafirmacje, mają tendencję do dokonywania pozytywnych, zdrowych wyborów życiowych, a nawet czują silniejsze, większe poczucie własnej wartości.
Standardowe afirmacje - w stylu Emile Coue', Louise Hay i innych - które będę tutaj nazywał, aby odróżnić je od autoafirmacji, były bardzo pomocne dla ludzi. Używam ich od dziesięcioleci z różnych powodów, począwszy od pomocy z pewnością siebie, poczuciem własnej wartości, a nawet dla samomotywacji, aby dokonać pozytywnych zmian w moim życiu. Pamiętam czas, kiedy pracowałem jako naukowiec i zmagałem się z moim zdrowiem psychicznym i pewnością siebie przez jakiś czas i napisałem afirmację:
"Jestem wartościową osobą i mam boskie prawo do doświadczania szczęścia i do tego, by w moim życiu działy się pozytywne rzeczy".
Powtarzałam ją dziesięć razy każdego ranka i dziesięć razy każdej nocy i zaczęłam zauważać zmianę w tym, jak się czułam już po kilku dniach.
Afirmacje były trochę krytykowane w środowisku akademickim, zwłaszcza gdy afirmacja potwierdza coś, co dla kogoś czuje się poza zasięgiem. Jeśli luka pomiędzy tym, gdzie jesteś, a tym, gdzie afirmacja mówi, że jesteś, jest zbyt duża, wtedy mogą one sprawić, że niektórzy ludzie poczują się gorzej. To jest źródło krytyki, jak ja to rozumiem.
Ale afirmacje mogą być napisane na wiele różnych sposobów. Nie muszą stwierdzać, gdzie jesteś, jak "Kocham siebie", gdy być może dana osoba może czuć się bardzo daleko od tego. Niektóre badania wykazały, że podczas gdy ten rodzaj afirmacji pomógł niektórym ludziom z ich poczuciem własnej wartości, sprawił, że inni czują się gorzej, ponieważ wydawało się, że jest to zbyt duża góra do pokonania dla nich. Bardziej skuteczną afirmacją dla miłości własnej może być afirmacja Coué'go i czytać:
"Każdego dnia, pod każdym względem, czuję się coraz lepiej ze sobą".
Tutaj afirmacja polega bardziej na pomocy w ułatwieniu zmiany lub wzrostu. To właśnie robiła słynna Coué: Każdego dnia w każdy sposób czuję się coraz lepiej.
Nie stwierdzała ona, że już jestem lepsza, ale raczej, że posuwam się naprzód w mojej podróży do zdrowia. Ale to nie jest brać cokolwiek daleko od afirmacji typ który stwierdza jestem już lepszy, lub jestem już ten lub tamto, ponieważ są ogromnie pomocniczo dla niektóre ludzi.
Bokser, Muhammad Ali był znany z wielokrotnego powtarzania: "Jestem największy". Nie był, kiedy po raz pierwszy to powiedział, ale prawdopodobnie w końcu stał się największym ze swoich czasów.
Wiele standardowych afirmacji, takich jak te, jest rzeczywiście autoafirmacjami, zwłaszcza gdy osoba stwierdza jakąś wartość. Ale są one zazwyczaj bardziej potężne, gdy jest to jedna z ich podstawowych wartości, a nie jedna, która nie jest.
W przeciwieństwie do standardowych afirmacji, samoafirmacje zostały znacznie lepiej przebadane naukowo. Naukowcy z University of Pennsylvania wykazali, że powtarzanie afirmacji wywołuje fizyczne zmiany w regionach mózgu związanych z przetwarzaniem siebie, co ostatecznie wpływa na ich postrzeganie siebie, a zmiany te są związane z późniejszymi pozytywnymi zmianami w zachowaniu ludzi.
Podejrzewałbym, że wiele standardowych afirmacji miałoby podobny efekt, ale o ile wiem, nie zostały one zbadane w ten sposób. Na przykład, jest całkiem prawdopodobne, że afirmacja Muhammada Ali'ego spowodowała pewne zmiany w mózgu, które pomogły mu w jego dążeniu.
W jednym z badań przeprowadzonych przez naukowców z Aston, Sussex i King's College London, ochotnicy zostali poproszeni o napisanie autoafirmacji, które potwierdzały ich podstawowe wartości. Następnie każdej osobie pokazano arkusz informacyjny, który nakreślił korzyści zdrowotne płynące z ćwiczeń.
Po tygodniu obserwacji okazało się, że osoby, które napisały autoafirmacje, wykonywały znacznie więcej ćwiczeń fizycznych niż osoby z grupy porównawczej, którym również pokazano arkusz informacyjny, ale nie napisały żadnych afirmacji. Osoby te miały również znacznie bardziej pozytywne nastawienie do ćwiczeń i miały większe intencje, by ćwiczyć w przyszłości. Samoafirmacje motywowały do zdrowych zachowań. W pewnym sensie, kiedy piszemy autoafirmacje, jesteśmy bardziej skłonni do robienia rzeczy, o których wiemy, że są dla nas dobre.
W podobnym badaniu przeprowadzonym na Uniwersytecie w Sheffield, po napisaniu przez ochotników autoafirmacji, przekazano im informacje na temat korzyści zdrowotnych płynących z jedzenia owoców i warzyw.
Ponownie, motywując ludzi do robienia tego, co wiedzą, że jest dla nich dobre, ci, którzy napisali autoafirmacje, jedli średnio o 5,5 porcji owoców i warzyw więcej w ciągu następnego tygodnia niż ci, którzy byli w grupie porównawczej.
Wykazano nawet, że samoafirmacje pomagają ludziom w pokonywaniu wyzwań. Psychologowie z UC Santa Barbara i Cornell napisali, że autoafirmacje pomagają nam rozszerzyć i poszerzyć nasze poczucie własnej wartości, a jednocześnie sprawiają, że wyzwanie lub zagrożenie wydaje się mniejsze. Jest to względne przesunięcie: autoafirmacje sprawiają, że czujemy się więksi, a wyzwania i zagrożenia wydają się w konsekwencji mniejsze.
Moje podejście do afirmacji w ogóle jest takie, że jakikolwiek rodzaj afirmacji wybierzesz, jeśli są one pozytywne i czują się osiągalne, wtedy prawdopodobnie zrobią trochę dobrego, ponieważ prawdopodobnie pomogą zmotywować znaczące zmiany w twoim zachowaniu w kierunku twoich celów.
Na ogół, chociaż, autoafirmacje wydają się naprawdę dobre dla poszerzania i budowania naszego spojrzenia na siebie. Mając lepszy obraz siebie, jesteśmy bardziej skłonni nie tylko do wprowadzenia zdrowych zmian, ale również czujemy się bardziej zmotywowani do dążenia do celu i, co ważne, wierzymy, że możemy go osiągnąć.
Dodatkowe źródła
Więcej na temat autoafirmacji i podobnych tematów znajdziesz w mojej książce Why Woo Woo Works: The surprising science behind meditation, reiki, crystals and other alternative practices‘" (David R Hamilton, PhD, 2021)
**By David R. Hamilton PhD
**Source
Mogę to sam potwierdzić jako farmaceuta gdy byłem zaskoczony,
Gdy pacjent czekał na mnie abym osobiście wydał lek przepisany,
Na moje zdziwienie czemu na mnie, a nie na dużo młodsze adeptki,
Twierdził że lek lepiej działa co potwierdził swoją afirmacją własną .
autor blogu
/wiara czyni cuda/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz