30 stycznia 2022 r. przez Steve Beckow
Piszę artykuł o tym, jakie czynniki wywołały otwarcie serca w 2015 roku i przeglądałem odczyt, który miałem z Archaniołem Michałem w dniu tego wydarzenia, w poszukiwaniu czegokolwiek, co mogłem przeoczyć.
Patrzyłam i patrzyłam, stając się coraz bardziej zahipnotyzowana. I nagle powiedziałam sobie: to jest naprawdę, naprawdę dobry materiał. Trzeba go rozpowszechnić. Musi stać się częścią publicznego zapisu.
Więc oto jest ta lektura, mniej więcej w całości.
Po Rewalu zatrudnię historyków i innych uczonych, aby przejrzeli ten materiał i wydobyli z niego prawdy i objawienia.
Kiedy którekolwiek pokolenie było w stanie rozmawiać z archaniołami lub Boską Matką na jakikolwiek temat? Kiedy została nagrana jakakolwiek rozmowa z nimi?
Jesteśmy bardziej przyzwyczajeni do padania przed nimi na twarz. (1) Najwyraźniej nie tego chcą!
Zacznijmy pracę! Czekaliśmy już wystarczająco długo!
Archanioł Michał w osobistym odczycie ze Stevem Beckowem przez Lindę Dillon, 13 marca 2015 r.
Archanioł Michał: Witaj, witaj, witaj, do ciebie ukochany przyjacielu, sojuszniku, kotwico, komunikatorze, przynoszący wiadomości.
Steve: Dziękuję!!!! [Za otwarcie serca, trzy godziny wcześniej].
AAM: I tak, twoje serce jest otwarte. Otwarcie jest, i będzie, i będzie trwać.
S: Masz na myśli stałego Pana, naprawdę?
AAM: Tak.
S: O mój! Proszę!
AAM: Bo przecież powiedziałeś "tak"!
S: Tak, powiedziałam. Zdecydowanie powiedziałam "tak".
Ale musisz podać nam szczegóły, bo myślę, że inni czytelnicy będą chcieli wiedzieć, co się właśnie stało i jakie są tego konsekwencje. Czy możesz o tym trochę opowiedzieć?
AAM: Tak, porozmawiamy o tym.
Jak ja i my przekazaliśmy, wielu jest albo na, albo przez, albo tam i z powrotem przez portal Wzniesienia. Teraz, nie chcemy mówić o tym ściśle w kategoriach Wzniesienia.
Ponieważ to, co robicie, to zakotwiczanie wyższej wibracji boskości, Matki, Miłości, Jednego; w waszej świętej istocie, w waszej świadomości, w każdym włóknie i poziomie waszej istoty.
Uczucie, doświadczenie - ponieważ jest to o wiele więcej niż uczucie - wiedza jest w rzeczywistości bardzo prosta. To jest miłość. W niej znajdują się elementy radości, pokoju, spokoju, pogody ducha... po prostu bycia.
Pojawia się to nie tylko dlatego, że o to poprosiliście, ale dlatego, że wy (i dotyczy to również zbiorowości) odrobiliście swoją, można powiedzieć, pracę domową, swoją należytą staranność. To, co przez to rozumiemy, to po prostu, pomyśl o tym w rzeczywistości przestrzennej, czasowo-przestrzennej: stworzyłeś przestrzeń dla tej [energii miłości], aby nie tylko przeszła obok ciebie jak przelotny wietrzyk czy deszcz, ale aby zakotwiczyła się w tobie, ponieważ jest w tobie poczucie tej przestronności.
S: Rozumiem.
AAM: Kiedy ktoś trzyma się kurczowo kluczowych spraw, strachu, braku, ograniczeń - znasz tę listę - nie ma tego poczucia, nie tylko przestronności, ale akceptacji, przyzwolenia, gotowości, a nawet pozwolenia. Ponieważ, jak wiecie, nieustannie powtarzamy, że nigdy nie unieważnimy waszej wolnej woli.
Tak więc, jeśli wola, czy to aktywnie czy podświadomie, faktycznie wybiera, aby nadal angażować się w sprawy czy dramaty, to chociaż stoimy w gotowości i nadal cię penetrujemy, to nie ma tam tych otwartych drzwi.
S: Więc otwarte drzwi były tam ze mną?
AAM: Zgadza się.
S: Czy ćwiczenie wznoszenia miłości z mojego serca i wysyłania jej przez moje trzecie oko do świata odegrało w tym jakąś rolę?
AAM: Tak, odegrało.
S: Czy mógłbyś o tym trochę porozmawiać, proszę?
AAM: Jednym z najsilniejszych lub ostatecznych przejawów miłości, gotowości nie tylko do uczestniczenia w miłości, ale do bycia miłością, jest dzielenie się. Mówienie, że jesteś miłością, że jesteś kochany, że kochasz to, tamto, kogoś... ale [potem] trzymasz to w sobie, chowasz to - i niekoniecznie mamy na myśli to w negatywny sposób - czasami to uczucie jest tak błogie, że nie chcesz jeszcze zrobić następnego kroku, jeśli chodzi o dzielenie się.
Ostateczne doświadczenie jest właśnie w tym dzieleniu się. To jest to, o czym mówimy, kiedy mówimy o świętym związku i partnerstwie. Jak możecie być w jakiejkolwiek formie partnerstwa z ludzkością, z Istotami Gwiezdnymi, z nami, z jakąkolwiek istotą, jeśli nie dzielicie się z innymi.
Więc to, co robicie, kiedy przynosicie miłość w górę i na zewnątrz, kiedy zaczynacie wysyłać, dzielić się; to tak, jakbyście w rzeczywistości aktywowali to, co nazywamy źródłem. Obrazem, który może ci przyjść na myśl, jest wulkan. (1)
Nie chodzi o to, że się opróżniasz. Chodzi o to, że odkrywacie, że to źródło jest tak pełne i przepełnione, że jest to stały strumień. Ten stały strumień nigdy, przenigdy (pomyśl o tym, co mówię!)... nigdy nie musi się skończyć!
(Zakończenie jutro w części 2).
Przypisy
(1) Jak Alfred Lord Tennyson, na przykład:
I stood upon the Mountain which o'erlooks
The narrow seas....
Krzywizna bielącego się, błyskającego, zanikającego światła!
Szelest białych skrzydeł! jasne zejście
młodego Serafa! A on stał obok mnie
Na grzbiecie góry i spojrzał mi w twarz.
swymi niewysłowionymi, lśniącymi oczami. ...
...mój ludzki mózg
Zataczał się pod tym wzrokiem, a gęsta noc
spłynęła na moje powieki i upadłem.
Podniósł mnie służebną ręką:
Potem z żałobnym i niewysłowionym uśmiechem,
Który ale patrzeć na chwilę wypełnił
Moje oczy nieodpartymi słodkimi łzami...
"Nie ma potężniejszego Ducha niż ja, by kołysać
Serce człowieka: i nauczyć go osiągać
Przez cień nieosiągalnego."
(Alfred Lord Tennyson w Marghanita Laski, Ecstacy in Secular and Religious Experiences. Los Angeles: Tarcher, 1961, 401-2).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz