wtorek, 13 lipca 2021

Z gwiezdnego pyłu, wspomnień i snów


 
 
July 12, 2021
Gdzie miniony czas drogi prowadzi daleko
Usłane pyłem słońca i gwiazd...
Myśli i ciała jasne
Zwracają się ku wiecznemu światłu.
~Haniel Long, Star-Dust

 

Po tym, jak nauczyłem się Reiki na początku 2017 roku, spędziłbym godzinę każdego dnia, dając sobie Reiki. Robiłem to przez wiele miesięcy po attunctions Reiki I/II, nie dlatego, że mi kazano lub myślałem, że powinienem, ale dlatego, że chciałem. Po prostu czułem się dobrze.

 

Nie wiem, czego zwykle doświadczają inni nowi praktykujący, ale ja spędziłem ten czas leżąc na brzuchu i trochę rozkojarzony, z elektryczno-uczuciową energią przepływającą przeze mnie i wieloma interesującymi obrazami przechodzącymi przez oko mojego umysłu.

Czasami "widziałem" iskrzące się, podobne do siatki konstrukcje chroniące moje ciało. Czasami pojawiały się obrazy, które interpretowałem jako pomocne istoty, rozmawiające ze mną podczas gdy "pracowały" nade mną. Z jakiegoś powodu nic z tego mnie nie niepokoiło, mimo że wcześniej nie miałem podobnych doświadczeń.

Pewnego dnia, znikąd, myśl/uczucie pojawiło się w pełni uformowane w mojej głowie: Gdzie jest moja gwiezdna rodzina? I zalałem się łzami.

*****

Należy pamiętać, że w tamtym czasie nie prowadziłem żadnych alternatywnych badań. Praktykowałem Reiki w ograniczony sposób i miałem okazjonalne sesje z moją nauczycielką Reiki, Carolyn, które wprowadzały mnie w alternatywną sferę, z którą jestem teraz zaznajomiony.

 

Ale nie sądzę, żebym wcześniej słyszał termin "gwiezdna rodzina", a jeśli tak, to nie utkwił mi on w pamięci. Nie wiedziałam więc, czym jest gwiezdna rodzina i nie mogłam sobie wyobrazić, dlaczego przyszła mi do głowy. Przede wszystkim zastanawiałam się, dlaczego doświadczałam tak dojmującego poczucia straty i tęsknoty, kiedy o nich myślałam, kimkolwiek byli.

Kiedy spytałam o to Carolyn, przytaknęła z namysłem. "To brzmi tak, jakbyś zaczął sobie przypominać". (1)

*****

Na początku 2019 roku zapytałem dr Peeblesa o moją gwiezdną rodzinę i czy mieli dla mnie jakąś wiadomość lub informację. Co nie było zaskoczeniem, mieli.

Dr Peebles: Jeśli spojrzysz na nocne niebo i zaczniesz dostrzegać gwiazdy, migotliwą naturę tych gwiazd, tych planet, tych gromad, możesz to wykorzystać jako przykład, jako punkt odniesienia tego, jak wygląda twoje ciało dla nich.

 

Możecie wyobrazić sobie siebie jako układ słoneczny, samą Uniwersalną Jedność. I myślenie o sobie w ten sposób nie tylko przyniesie wam wiele radości, uśmiech na twarzy, mają nadzieję, ale także da wam punkt odniesienia do prawdy. Wiecie, że jesteście zbiorem magicznych molekuł i cząsteczek, i że to, czego jesteście świadkami w eterze, na zewnątrz, w waszej Uniwersalnej Jedności widzącej przez wasze oczy, jest również świadkiem was, tak jak wy jesteście świadkami tego.

Gdybyście mieli wsiąść do statku kosmicznego i podróżować coraz bliżej tego iskrzącego światła, które widzicie na planecie Ziemia, rozpoznalibyście, że jest to masa, planeta, gwiazda sama w sobie, która ma gęstość, ma formę i funkcję, tak jak wy.

Im bliżej ciebie mogą się zbliżyć, masz formę i funkcję, dwie ręce, nos, uszy itd. Ale to, jak oni cię widzą, jest tym, jak ty ich widzisz.

Więc ta koncepcja może przynieść ci więcej i więcej wyrównania co do prawdy o tym, kim jesteś. I to jest zabawne, mają nadzieję, dla ciebie, aby zobaczyć siebie w ten sposób.

A także, jest to cudowne, ponieważ czasami, jeśli czujecie się trochę przygnębieni lub zauważacie, że wasz umysł trochę przeszkadza, nic złego, po prostu czasami macie małe dni, które czują się tak, jakby były większymi przeszkodami niż inne... wasi galaktyczni drodzy przyjaciele, wasi Przewodnicy, mówią, możecie... jest to raczej interesujące, wizualizacja, którą tutaj dają. 

 

Możecie po prostu poprosić ich o wyostrzenie, czy też wyświecenie, wyeksponowanie waszego blasku. Możesz sobie wyobrazić, na przykład, jak ktoś z odkurzaczem do piór lub małą szmatką, po prostu błyszczy małe iskrzące kawałki, które są dokładnie tym, kim jesteś.

Jest to tylko zabawny sposób, mają nadzieję, na danie wam fizycznej wizualizacji podniesienia waszej częstotliwości. Dostosowywania waszej wibracji. Jak polerowanie kryształów, tak? Albo jak wyświecanie tych małych iskierek, którymi jesteście.

Oni mogą w tym pomóc, ponieważ nie widzą was jako istoty ludzkiej. Wiedzą, że jesteście istotą ludzką w ludzkiej formie, ale nie widzą was w ten sposób. Wiecie, że migocząca gwiazda jest gwiazdą, ma masę, ale nie widzicie jej w ten sposób. Tak więc, jeśli chcesz, mogą ci w tym pomóc.

Dr Peebles zasugerował również, abym zapisywał swoje sny rano, "tak długo, jak nie czuje się to jak zadanie domowe", aby usłyszeć, co moja gwiezdna rodzina i inni Przewodnicy chcą mi powiedzieć. Niestety, nadal czuję się jak praca domowa, więc nie zrobiłam zbyt wiele w kwestii zapisywania moich snów (choć są bardzo intrygujące, kiedy to robię!).

Ale świecenie iskry! To mogę zrobić, właśnie tutaj i właśnie teraz. To jest cudowne przypomnienie dla mnie, aby poprosić moją gwiezdną rodzinę, aby świeciła iskrą, którą jestem.

Być może wszyscy możemy poprosić ich o tę pomoc, aby świecili kryształami, cudami, którymi już jesteśmy, aby wypolerowali nas na powitanie Nowej Gai, tak abyśmy zbliżając się do możliwości postrzegania tej Nowej Ziemi, błyszczeli i świecili naszym najjaśniejszym blaskiem.


Dr. Peebles through Natalie Gianelli, nataliegianelli.com

(1) Much later, I came across the illuminating message to Starseeds by Adamu through Zingdad (Adamu: The Starseed Contract and Planetary Ascension). 

 

O czym dr. tu opowiada zetknąłem się z czymś podobnym,

Gdy podczas zabiegu po raz drugi  przestało mi bić serce ...

Po pierwszym; pozostał mi zmysł słuchu i wzroku.

A po drugim wpadłem w czarną dziurę, ale jej świadomy.

Wtedy zacząlem jakoby widzieć siebie jak całość kosmosu,

Z gwiazdami i planetami miejsc w którym już kiedyś żyłem,

A na koniec, gdy pomyślałem, gdzie teraz jestem 

dostałem uderzenie defibrylatora....

Ciekawe, byłem wnętrzem i zewnętrzem całości kosmosu.


autor blogu

 /pewnie już do znudzenia/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz